Wujo Macias pisze:Ograniczenie zbędnych wydatków w postaci kredytów na np. kompa, czy samochód to skrajność?
Ja nie posiadam samochodu ani pragnienia by posiadać, dla kogoś innego samochód jest konieczny. Ja jako ja nie posiadam ani jednego kredytu ( czasami na karcie, ale zawsze spłacam do 20 dni więc sie nie liczy).
Wujo Macias pisze:na jedzeniu nie oszczędzamy, a schodzi nam góra 400 zł miesięcznie ( w sumie.)
Tego Ci nie zarzucam. Nie wiem jak to robicie, mnie ciężko zamknąć nas w 7-8 stówach. Fakt trochę jedzenia marnuję, ale nie jakoś długo. Gdzie Wy robicie zakupy ? Pytam serio. Ja kupuje głównie a Almie i w Tesco, jak czegoś nie ma to lecę do nocnego ( nierzadko tam gotowe domowe potrawy kupuje, bo smaczne)
Wujo Macias pisze:Mati, wynajmowanie pokoju to jednak nieco inna sytuacja niż mieszkanie u mamusi.
Czasami bardzo podobna, zależy od mamusi.
Dochodzę do wniosku, że gdzieś zatraciłam zdolność taniego kupowania jedzenia, a by mi sie przydała. Od jakiegos roku z umiłowaniem odkładam, inwestuje w różne fundusze, a ostatnio nawet akcje sobie kupiłam i dodatkowa kasa by mi sie przydała.
Blazej30 pisze:Przerażacie mnie
Ty nas czasami też
A czym Cie przerażamy ?
Błażej a co tam ciekawego u Ciebie ?