Dzindzer pisze:Żadna mi nic nie podłożyła. Jedna pseudo przyjaciółka bzykała się z moim facetem. Jeśli to można pod tę podkładaną świnię podciągnąć. Ale to nie było bez powodu, zakochała się bidulka
Otoz to. Facet by tak nie postapil. Bo kobieta kumpla jest kobieta kumpla. Za to kobiety maja swoje wiksy kiedy to dostaja szalu na kogos i wielka milosc rozkwita od jednego spojrzenia na nia. I tak jak wiele kobiet mowi ze facet mysli penisem to musze powiedziec ze facet myslacy penisem jest oaza powsciagliwosci i inteligencji w porownaniu do wielce_zakochanej_kobiety_myslacej_cipka
Dzindzer pisze:Wtedy świnia jest mniej świniowata
Ktos kto zabija za pieniadze jest mniej grozny od kogos kto to robi dla przyjemnosci.
Dzindzer pisze:Ukaż mi jakieś naukowe źródła, coś poważnego i wiarygodnego co udowadnia nasza niską inteligencję
Tutaj sie z Martinoo nie zgadzam. Raczej patrzac na historie to mozna wysnuc wniosek ze kobiety nie sa ani super glupie ani super madre. Ot po prostu w wiekszosci sa podobne, srednie. Wsrod facetow zdarzaja sie o wiele czesciej geniusze ale tez o wiele czesciej kompletni debile.
Dzindzer pisze:Zwami również, nigdy nie miałam problemu by przespac się z tym z którym chciałam.
Ciekawe ile tych razow wynikalo z inicjatywy faceta ktowy Cie zdobyl
Miltonia pisze:Im dluzej czytam Martinoo i pozostaych panow piszacych w ten desen, tym bardziej nie wiem, smiac sie czy plakac. Ale chyba plakac, bo to juz zmierza w jakies urojenia. Niestety, tacy panowie zyja wsrod nas. Jak dobrze, ze z daleka ode mnie.
To zrozumiale ze chocby twierdzenie ze 70% kobiet to szmiry bylo prawdziwe, a Ty i Twoi znajomy znajdowaliby sie w tych 30% to bys swiecie twierdzila ze reszta tez taka jest, a juz na pewnoi wiekszosc. KAzdy ocenia wg tego co obserwuje.
Martinoo pisze:Słońce. Kobieta to skarb. Wracać codziennie do domu w którym jest kobieta przytulać ja codziennie do snu. Dbać o nią pomagać, wprowadzać na dobre tory jak nie wie co robić. Ale do cholery niech kobiety zaczną być tego warte.
Lepiej bym tego nie ujal. Absolutnie sie zgadzam <browar> <browar> <browar>
Martinoo pisze:Jeśli złudzeniem nazwać laski których poderwanie i zaciągnięcie do parku trwało 10min. Jeśli złudzeniem nazwać laske która po 5min tańcu zaciągnąłem do łózka.
Jeśli złudzeniem nazwać puszczanie sie znajomej z kilkoma znajomymi naraz...
Albo moja znajoma ktora majac dziecko i meza ktory ja bil zdaje sie znalazla jakiegos faceta ktory ja wyciagnal z dolka, pomogl. Wyslal na studia, kocha ja i akceptuje dziecko. Ona mowi ze go kocha. I co? I ja przelecialem
A swoja droga podoba mi sie argumentacja w stylu na pewno wieskozsc kobiet jest porzadna tylko przypadkowo ty, ty, ty, ty i ty trafialiscie caly czas na szmiry. Normalnie przypadek. Uwazam Ted i Martinoo ze powinnismy w totka grac, w koncu tyle razy trafic na szmire biorac pod uwage ich okropnie mala ilsoc to prawie tak jak trafic 6tke w duzego!