Wojna damsko-męska pod flagą związkową, czyli...

[Wujo Macias]

przepraszam ale na prawdę ręce mi opadły ...

nie ma powodu, to nie było na poważnie

tez dla zabawy takie teksciory walilem, bo ile mozna sluchac marudzenia drugiej polowki, szczegolnie gdy widze ze komplememnty nic nie daja.

Motyw z odprowadzeniem panny i powrotem na impreze wcale nie taki glupi zakladajac, ze sie wczesniej ustalilo taka mozliwosc.

A w czesc opowiesci nie wierze, nie ma chyba az tak durnych facetow...

[Yasmine]

mój były były na pierwszą poważna randkę wziął mnie na spacer, a później do zadymionej knajpy w którym było z 10 jego kumpli z osiedla i każdy jarał trawę, on oczywiście też jarał dmuchając mi w twarz
to był jedyny facet który mnie rzucił i na dodatek dla dobrej kumpeli, ale o tym się dowiedziałam trochę później.

[Marissa]

A w czesc opowiesci nie wierze, nie ma chyba az tak durnych facetow...

To nie chodzi o durnote. Każdy jakieś głupstwo potrafi palnąć

[lollirot]

a pytałas się go od kiedy jest ślepy...

tym, które chcą się podbudować polecam cały cykl na joemonster, między nami a kobietami

kolejny dialog z exem:
ja: kochanie, jesteśmy razem już 324 dni!
on: i wystarczy!


tak naprawdę, że wystarczy, okazało się parę miesięcy potem

[ksiezycowka]

Maminsynek? Hmm...
Wracamy po romantycznej kolacji, objeci, zakochani, flirtujemy. Dzwoni telefon. mama oczywiscie. Cos sie stalo z jej komputerem w firmie, ma natychmiast jechac. Skonczyl gadac, spojrzal na mnie i pobiegl do autobusu na przystanek a ja jak stalam tak dalej stalam na srodku chodnika...
A wiecie co sie z kompem stalo? Odeszla od niego na troche i monitor jej zgasl

Chwilowo bylam wolna, spotkalam sie z bylym. Spilismy sie strasznie, caly dzien spedzilismy ze soba. Wracamy juz, a mi sie chce siusiu wiec poszlismy wstapic do niego. A tam romantyczna muzyka, szampan, zaproszenie do tanca i propozycja noclegu bo juz pozno, zebym nie wracala po nocy [nic juz nie jezdzilo a od niego nie mam nocnego]. Mala chwila zapomnienia, gdy mnie pocalowal i ... zonk! Mysli w stylu, ja nie moge, ja kocham kogos innego, nie moge! Wiec powiedzilam ladnie i grzecznie "To ja lece!" Zabralam rzeczy i chce wracac. Pytam czy mnie odwiezie albo chociaz kawalek odprowadzi. "Nie, sory, spiacy jestem" .

Kurcze najsmieszniejszych akcji to ja nawet nie pamietam.

O jedna jeszcze! Bylam wtedy sobie z bylym i kumplem na piwie, grzebalismy przy motorach, pilismy, o mojej kolezance gadalismy, ktora cos z tym kumplem laczylo.
I text bylego "Daj spokoj stary! Ona w miare fajna dziewczyna jest, nie wahaj sie! Co innego ja. Do jednego typu dziewczyn mam wrecz pecha. To blondynki i spod znaku Strzelca. Najgorsze sa mowie Ci!" I wtedy spojrzeli na mnie - niby ufarbowana na rudo, ale jednak blondynke, spod tego znaku. ;DD

[Elspeth]

Pewnego razu ścięłam włosy, dzień później umówiłam się z lubym. Pierwszy raz widział mnie w nowym fryzie. powitał mnie słowami: "o! fajnie! wyglądasz prawie jak kobieta"
jak wiemy "prawie robi ogromną różnicę"

[M.M]

kurcze, ja mam za soba w sumie same powazniejsze zwiazki, nie trafil mi sie nigdy zaden typek na pare wieczorow, ale z moim ostatnim exem mielismy pare dziiiwnych akcji, np:

podczas klutni w jego mieszkaniu, w ktorym razem pomieszkiwalismy, troszku sie zdenerwowalam i jego ulubiony kubek tak jakos mi wszedl pod reke no i w niego chcialam nim trafic, ale zrobil unik i kubek polecial przez otwarte okno balkonowe. 10minut pozniej przyszla do nas sasiadka z parteru z pytaniem (do mnie), czy przypadniem on mnie nie bije i czy ma wezwac policje
pozniej jak wchodzilam na klatke schodowa i ja przypadkiem spotykalam zawsze wymownie na mnie patrzyla i mowila "teraz go nie ma, mozesz mi powiedziec prawde"

w sumie to dobry chlopak byl,ale bysmy sie szybciej pozabijali z tej milosci niz pobrali

[FlyingDuck]

On: ta ciagle od pol roku jedzi tym rowerem a nadal jest taka gruba jak byla
j: ja tez duzo rowerem jezdze a tez jestem gruba jak swinia
O: nie, juz teraz nie

takie w moim stylu troszkę ;P Z tym że wątpię bym spotkał się ze złym przyjęciem... wszystko zależy widać od stylu mówienia i mówiącego

W każdym razie świetny temat

[runeko]

Myślałam, że sama usłyszałam parę kretyńskich tekstów, ale ten ze stony od lolli totalny wyczes:

on: cze, naciagniesz mi?
rere: tak, na glowe

Posiusiałam się chyba

[Imperator]

to zanim zacznę z kimś zabawę mówię, że czekam na ważny telefon. Przynajmniej ja tak robię, żeby potem nie było właśnie takiego zaskoku i nieprzyjemności. A generalnie telefon w takich momentach wyciszam.

A ja wyłączam w cholerę.
No ale co z tego jak jest domowy. I choćby nie wiadomo jak gorąca była sytuacja ona MUSIAŁA odebrać. Najczęściej była to jej kuzynka 8-letnia, która se postanowiła zadzwonić. I ta z nią gadała z 10 minut. <wsciekly>

[Ted Bundy]

nieklawo, fakt Jak na ważny telefon nie czekam, to kompletnie dzwonienie olewam. Raz było tak: najpierw komórka, dwa razy. Potem domowy. Też dwa długie sygnały. Na końcu przyszły dwa sms-sy I co się okazało? 18-letni, znajomy szczyl chciał się zapytać, czy mu GTA San Andreas już ściągnałem Nie odpuścił, prawdziwy gracz :p

[Jawka]

TedBundy, A kogo to obchodzi kto do Ciebie i po co dzownił? Nie rób syfu w naszym temacie! <wsciekly>
Jak bedziesz miał ex (a pewnie już niedługo się dorobisz, jak nie zrozumiesz, że kompromis to nie jest działanie wbrew sobie) to zapraszamy

[Ted Bundy]

twoje niedoczekanie

[SaliMali]

Jak bedziesz miał ex

to i tak nam sie nie przyzna, bedzie dalej mowil jak to byl u kobiety na kwadracie i jakiego ma szwagra

[Ted Bundy]

powyższy post sponsorowała grupa Heineken i literki z a w i ś ć

Zawiść, że potrafię zbudować udany związek bazując jedynie na niewielkim wcześniejszym doświadczeniu i sporej wiedzy teoretycznej.

[Dzindzer]

Ted posiadaj sobie najlepszy zwiazek na swiecie, ale tu nie ma dla niego miejsca, tu sie pisze o byłych

[Wstreciucha]

'Misiu, dlaczego ja mam takie grube nogi' a on ' nie wiem wlasciwie, ale moze to te chipsy, frytki, lody i cola?'

Takich pytan sie facetom nie zadaje , bo sa szczerzy a taka prawda jest dla nas przykra. Zdaje sie , ze nie mozesz miec o to pretensji, jesli pytasz i chcesz szczerej odpowiedzi. Jak nie chcesz uslyszec ze Twoje uda sa grube, to o nie nie pytaj. Facet na wiesc o swojej niedoskonalosci oleje to, albo cos postanowi z tym zrobic, natomiast kobieta z reguly najpierw wpadnie w spazmy a potem zapchnie zal kolejna porcja lodow.

Ja podam za przyklad malo przyjemna i pewnie tez malo smieszna (chociaz pewnie na czarny humor sie nadaje) sytuacje. Nie wiem czy ktorejs z Was sie to przytrafilo, ale ja na swojej drodze spotkalam faceta, ktory "walil mnie w rogi" , przylapany na goracym uczynku powiedzial , ze co prawda byl z inna ale caly czas myslal o mnie to pewnie ma poprawiac humor .

[Jawka]

Zawiść, że potrafię zbudować udany związek bazując jedynie na niewielkim wcześniejszym doświadczeniu i sporej wiedzy teoretycznej.

Z całym szacunkiem, ale wych.rzaniaj stąd z tym swoim udanym związkiem

[SaliMali]

Nie wiem czy ktorejs z Was sie to przytrafilo, ale ja na swojej drodze spotkalam faceta, ktory "walil mnie w rogi" , przylapany na goracym uczynku powiedzial , ze co prawda byl z inna ale caly czas myslal o mnie to pewnie ma poprawiac humor .

Mojej kumpeli facet kochal sie z inna, ona ich przylapala, ale bylo to w miejscu gdzie nie bylo oswietlenia, ale wiadomo swojego faceta sie pozna. a kilka dni pozniej on chcial jej wmowic, ze to jakis tam kolega, a nie on, bo go tam przeciez nie bylo w tym czasie.

[lollirot]

Z całym szacunkiem, ale wych.rzaniaj stąd z tym swoim udanym związkiem

tu mówimy tylko o nieudanych

chociaż... co tam ex, obecny też potrafi dostarczyć wrażeń wczoraj leżymy sobie przytuleni.
- kochanie! uwielbiam jak jesteś tak blisko! - szepczę w uniesieniu.
- to nie potrwa długo - chłop mnie sprowadza na ziemię. jakoś tak przez chwilę zapomniałam, że ma na myśli swój wyjazd trzymiesięczny ;-)

[Marissa]

tym, które chcą się podbudować polecam cały cykl na joemonster, między nami a kobietami

Też to czytam na joemonster. Obowiązkowo

[Nola]

powyższy post sponsorowała grupa Heineken i literki z a w i ś ć

jezuuu Ted, w każdym topiku musisz się produkować i to jeszcze nie na temat? weź swoje zabawki i wynocha z naszej piaskownicy

[shaman]

Zawiść, że potrafię zbudować udany związek bazując jedynie na niewielkim wcześniejszym doświadczeniu i sporej wiedzy teoretycznej.

Krócej: mając szczęście.

O ex pisał nie będę <zawstydzony> Obecny związek.
Jak zrobić tak, żeby se dobrze zrobić, a dzieci nie narobić. Wieczór, ciemność.
A: Przygotowany jesteś?
Ja: Tak
A: Masz coś?
Ja: Nie.
A: Ja też nie.
Ja: ...
A: Nie chcę dzieci.
Ja: Ja też nie.
A: To jak to zrobisz?
Ja: Inaczej.

[Hyhy]

Magda zmeczona na imprezie, chce isc spac, chce isc do domu to albo wracalam z imprez sama, a on zostawal, albo mnie odprowadzal do domu czekal az usne i wracal znowu na impreze

Moze kwestia dogadania sie, ze Ci to pasuje badz nie? Ja tam uwazam ze jesli Cie odprowadzal, czekal az usniesz to byl wporzadku

Misiu, dlaczego ja mam takie grube nogi'

Powiem tak - wielu kobietom wydaje sie ze ma grube nogi a tak naprawde ma zajebiste chude i zgrabne uda:) takie mniaaaam tak jest z moja tez gada takie bzdury, a ostatnio mialem okazje porownac jej nogi i nogi jej kolezanki i tamta miala grubsze w udach i jeszcze bardziej mnie krecily a TEZ MIALA CHUDE oczywiscie to nieprawda, bo ona ma najgrubsze na swiecie:)

Ja pamietam taka sytuacje jak stala wtedy akurat byla z kolezanka jakies 50 metrow odemnie i widzialy ze ide (to byla nasza wspolna kolezanka) i nie chcac przechodzic obok machnalem reka. Kolezanka malo fikolka nie zaliczyla zeby odmachac, a ona zupelnie nic Niezle mnie to wtedy wqrwilo po 2 latach zwiazku...

[Imperator]

Któregoś dnia u mojej byłej:
Biorę za rękę pod okno, firankę jej na głowie ułożyłem, ona wiedziała co chciałem PRZEDSTAWIĆ, wiec się błogo uśmiechnęła. Po czym zaczałęm mowę "czy ty, niewiasto, bierzesz tego oto mężczyznę za meżą?" Ona tylko wystękała "TAK". Powtórzyłem to samo do siebie "czy ty, mężczyzno, bierzesz tę oto kobietę za żonę". Po czym odpowiedziałem za siebie: "POMIDOR!"

Na szczęście miała takie samo poczucie humoru jak ja.

[Olivia]

Na szczęście miała takie samo poczucie humoru jak ja.

A propos poczucia humoru. Kiedyś jechaliśmy z moim ex do mnie do domu. No i wsiedliśmy w inny tramwaj niż zwykle, co jechał inną trasą, no i na mój znak zapytania w oczach były powiedział, że ma dla mnie niespodziankę. No to jak każda typowa kobieta, ułożyłam sobie w głowie kilka cudownych scenariuszy niespodzianek, rozmarzyłam się, aż po prostu tramwaj dojechał na miejsce. Okazało się, że owszem, niespodzianka była. Polegała tylko na tym, że dojechaliśmy do innej stacji metra, niż zwykle...

A z zupełnie innej beczki. Siedzimy z innym byłym przytuleni, romantyczny nastrój. Ex gładzi mnie po ręce i mówi: "Ale masz mało włosów na rękach"...

No i teraz mistrzostwo! Nikt mnie nie pobije.
Byłam pierwszą dziewczyną dla mojego exa od włosów. Los się tak ułożył,że Jego najlepszy kolega był w pierdlu. No to mój były napisał list, w którym tak opisał moją osobę:
"Wszyscy mówią, że jest beldrą, ale mi się bardzo podoba".

[ksiezycowka]

Polegała tylko na tym, że dojechaliśmy do innej stacji metra, niż zwykle...

O kuźwa

[Olivia]

Ciąg dalszy nastąpił.

Miałam jutro iść z ex na piwo do knajpy blisko pl wilsona, ale w weekend zmienili komunikację, nie mam jak po zajęciach dojechać, no i chciałam spotkanie odłożyć. No i rozmowa:

P. A gdzie chciałaś iść?
Ja: Do Coyote'a
P. Co to?


Ja nie wiem, czy trudno się domyślić, że to "pub". Bo On to nie wie, gdzie możnaby pójść. No to ma problem...

Dżizas, czy ja muszę się pchać w to samo bagno? Na szczęście komunikacja dziś zawodzi.

[shaman]

Ja też nie wiem, co to Coyote. Jesteś przewrażliwiona.

[Wujo Macias]

Ciąg dalszy nastąpił.

Miałam jutro iść z ex na piwo do knajpy blisko pl wilsona, ale w weekend zmienili komunikację, nie mam jak po zajęciach dojechać, no i chciałam spotkanie odłożyć. No i rozmowa:

P. A gdzie chciałaś iść?
Ja: Do Coyote'a
P. Co to?


Ja nie wiem, czy trudno się domyślić, że to "pub". Bo On to nie wie, gdzie możnaby pójść. No to ma problem...

Dżizas, czy ja muszę się pchać w to samo bagno? Na szczęście komunikacja dziś zawodzi.

Tak. Ale nie przerywaj w srodku, dojdz do puenty.