Co straszyło na ekranie? Zastanówmy się
"dom klaunów" - zajebisty, porypany horror o trzech uciekinierach z domu wariatów,którzy mordowali w przebraniu klaunów. W podstawówce widziałem
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
"nadchodzą klauni! w tę burzliwą noc..."

"coś" - też klaun, bardziej znana produkcja
"żaby" - mordercze płazy,węże i traszki polujące na ludzi
"arachnofobia" - pająki-zabójcy
"grzechotniki" - na podstawie opowiadania Kinga,węże - zabójcy
"noc żywych trupów", "powrót żywych trupów" "powrót żywych trupów II", "miasto żywych trupów", "świt żywych trupów" - genialne produkcje o zombich. Prywatnym sentymentem darzę "powrót", o magazynie artykułów medycznych, może ktoś pamięta?
Amityville 4 - szatan zaklęty w starej lampie
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Koszmar z ulicy wiązów 6 - freddy nie żyje,koniec koszmaru - boski!
"każde miasto ma swoją ulicę Wiązów"
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)

urocze