Mam dosyć mojej matki...
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Mam dosyć mojej matki...
Ja normalnie odpadam... moj chlopak siedzial u mnie moze ze trzy badz cztery razy... nie przeszkadzalismy...ona bardzo go lubi... ale dla niej to za duzo przebywania... na dodatek jesli ja sobie chce cos kupic to ona koniecznie marudzi mi ,ze to jest nie potrzebne, po czym na drugi dzien widze to "cos" podobnego, bo sobie kupila... jak ja cos mam to ona tez... albo ukrywa kase, zebym nie prosila... bo ojciec przesyla z Holandii i niby wszystko idzie na oplaty, ale jesli ja chce miec jakies z tego przyjemnosci to za przeproszeniem ja to "wali" ale ona za to moze sobie kupic co ze chce.... obgaduje po katach... koloryzuje fakty... niby ma zawsze racje, ale tak naprawde wie, ze czasem racja jest po innej stronie... i tak też miał moj brt, pozniej na siostra, ale jak wybyli z domu to teraz na mnie... kocham ja, ale blagam z nia gadac sie nie da... moze mam pyskate podejscie do niej, ale szanuje.,... lecz naprawde, jesli ja wiem, ze to ja mam racje, to nie dam sobie indoktrynowac innych pogladow... no prosze Was doradzcie mi 
Kij CI w oczko
C!3k4w4 pisze:moze mam pyskate podejscie do niej, ale szanuje.,... l
To okazuj matce szacunek.
Zresztą, to zależy na co chcesz tę kasę.
Co do chłopaka, masz dopiero 16 lat.
A jak Ci nie pasują reguły panujące w domu, zawsze możesz się wyprowadzić, jak skończysz 18 lat.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Olivia pisze:A jak Ci nie pasują reguły panujące w domu, zawsze możesz się wyprowadzić, jak skończysz 18 lat.
Każdy ze współmieszkańców ma prawo do współkształtowania "domowych" reguł, na pewno dzieci w mniejszym stopniu niż rodzice, ale zawsze w jakimś.
Twoja odpowiedź, Olivio, jest strasznie taka... hm... no chamska nieco, po prostu
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
soul of a woman was created below
cóż, Olivka prawdę napisała
co tu kryć
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Sir Charles pisze:woja odpowiedź, Olivio, jest strasznie taka... hm... no chamska nieco, po prostu
Nie jest chamska. To jedno z wielu wyjść z sytuacji.
Też kiedyś miałam 16 lat i wyolbrzymiałam pewne problemy w domu. Zresztą, w pewnym momencie zrozumiałam, że trzeba rozmawiać.
A dziewczyna sama przyznała, że ma pyskate podejście. To czego Ona się spodziewa? Że mamusia Ją za to po główce pogłaszcze?
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
C!3k4w4, wiesz jeśli zmienisz swoje nastawienie do matki tj.staniesz sie mniej pyskata to istnieje szansa że może i ona sie zmieni w stosunku co do Ciebie.Zastanów sie nad tym bo naprawde warto.Masz w końcu 16 lat i nie wiem Ty chyba liczysz że Twoja matka stanie dla Ciebie na głowie bo Ty masz swoje wydatki.Rany Julek troche zrozumienia dla innych ludzi ;]
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
TedBundy pisze:cóż, Olivka prawdę napisała co tu kryć
A ja przypominam, bo znajomość tego faktu nie jest chyba znana jakoś szczególnie powszechnie, że rodzice mają prawny obowiązek utrzymywania dziecka dopóki się uczy, do bodaj 25 roku życia.
Tak więc trzeba pamiętać, że tekst "jak Ci się nie podoba, to zawsze możesz się wyprowadzić" wprowadza perspektywę poniesienia przez rodziców dość istotnie wyższych kosztów.
soul of a woman was created below
Sir Charles pisze:Każdy ze współmieszkańców ma prawo do współkształtowania "domowych" reguł
Dokładnie.
Olivia pisze:Co do chłopaka, masz dopiero 16 lat.
No i? Oczywiście Ty Olivio nie miałaś chłopaka w wieku 16 lat?

Chyba lepiej,że chłopak przychodzi do domu,wtedy matka ma szanse go poznać i zorientować się co to za jeden. Następnym razem dziewczyna ukryje ten fakt przed matką i bedzie sie z chłopakiem spotykała poza domem, bo sie bedzie bała reakcji matki.
16 latce też się nalezy troche wolności,zrozumienia i przede wszystkim zaufania.
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
mam wrazenie ze glownym twoim problemem jest brak kasy
masz 16 lat
ja jak tyle mialam, i rodzice na cos mi nie chciel dac kasy to poszlam do pracy (w weekendy) i mialam swoja kase, wiec nawet o fajki nie mogli sie przyczepic, bo kupowalam za swoje
a co do chlopaka, przeniescie sie do niego, i tyle, moze jak stwierdzi ze moze nad toba stracic kontrole, i mozecie przypadkiem cos zmajstrowac jak bedziecie sie spedzac czas poza "jej terytorium" to moze zmieni zdanie na temat "zbyt czestych" wizyt
masz 16 lat
ja jak tyle mialam, i rodzice na cos mi nie chciel dac kasy to poszlam do pracy (w weekendy) i mialam swoja kase, wiec nawet o fajki nie mogli sie przyczepic, bo kupowalam za swoje
a co do chlopaka, przeniescie sie do niego, i tyle, moze jak stwierdzi ze moze nad toba stracic kontrole, i mozecie przypadkiem cos zmajstrowac jak bedziecie sie spedzac czas poza "jej terytorium" to moze zmieni zdanie na temat "zbyt czestych" wizyt
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
C!3k4w4, nie wszystkie relacje z rodzicami są takie proste. Rodzice przenoszą miłość do partnera na dzieci. Często konkurują z dziećmi. Może twoja mama jest zazdrosna. Jesteś w wieku dojrzewania. Czyli w wieku wyfruwania z gniazda. W końcu wyfruniesz i staniesz się w pełni samodzielna. I wtedy też musisz układać sobie stosunki z rodzicami. I będą takie jak sobie teraz je ułożysz. pamiętaj o tym. Pokaż jej że jesteś samodzielną osobą, że wyrastają ci skrzydła. Musisz mieć własne zdanie i opstawać przy nim. jeśli chodzi o kasę to może spróbuj pracować np jako hostessa...
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Blazej30 pisze:jeśli chodzi o kasę to może spróbuj pracować np jako hostessa...
Racja,jak pokażesz,że jesteś dorosła i potrafisz sobie pare groszy zarobić to będzie inaczej traktowana. No i da Ci to też pewną niezależność.
Blazej30 pisze:obstawać
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
Jako rodzic dzieci w podobnym wieku , nie za bardzo sie tu wypowiem , bowiem ja znam jak to wyglada z strony rodzica , wiekszosc z Was - tylko z strony dziecka
Poki nie usłysze drugiej strony , nie mam nic do powiedzenia .
Rodzic zawsze dba o dobro dziecka (tak bynajmniej byc powinno ) dziecko - nie zawsze to dostrzega i rozumie , tym bardziej jak ma lat 16 .
Nie u mnie ! u mnie jest po mojemu ! i tak bedzie do momentu póki zyje dziecko u mnie .
Dodac jednak musze , ze ze mnie luzacki rodzic . <browar>

Poki nie usłysze drugiej strony , nie mam nic do powiedzenia .
Rodzic zawsze dba o dobro dziecka (tak bynajmniej byc powinno ) dziecko - nie zawsze to dostrzega i rozumie , tym bardziej jak ma lat 16 .
Charlie pisze:Każdy ze współmieszkańców ma prawo do współkształtowania "domowych" reguł
Nie u mnie ! u mnie jest po mojemu ! i tak bedzie do momentu póki zyje dziecko u mnie .
Dodac jednak musze , ze ze mnie luzacki rodzic . <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
przynajmniej u mnie tak było. Jakies ramy i poczatkowe zasady i obyczaje utworzyli rodzice bo trudno by zyć w nieładzie do czasu az dzieci podrosną. Jednak ja mialam wpływ na wiele rzeczy, liczono sie ze mna w wielu sprawachSir Charles pisze:Każdy ze współmieszkańców ma prawo do współkształtowania "domowych" reguł, na pewno dzieci w mniejszym stopniu niż rodzice, ale zawsze w jakimś.
Olivia pisze:w pewnym momencie zrozumiałam, że trzeba rozmawiać.
to jest podstawa, rozmawianie, a nie krzyczenie i wymaganie.
Sir Charles pisze:że rodzice mają prawny obowiązek utrzymywania dziecka dopóki się uczy, do bodaj 25 roku życia.
no jakos tak jest
Gdyby nie było podobnych sytuacji pomiędzy rodzicami a nastolatkami, to nastolatek rozwiłaby się dość dziwnie
Jeszcze 2 lata i będzie ok - dogadasz się z Mamą, a za 15 lat przyznasz Jej rację, a potem historia powtórzy się, jeśli będziesz miała dzieci
Otóż to i trzeba to tylko zrozumieć i szanować siebie wzajemnie.
C!3k4w4 pisze:no prosze Was doradzcie mi
Jeszcze 2 lata i będzie ok - dogadasz się z Mamą, a za 15 lat przyznasz Jej rację, a potem historia powtórzy się, jeśli będziesz miała dzieci

Andrew pisze:Rodzic zawsze dba o dobro dziecka (tak bynajmniej byc powinno ) dziecko - nie zawsze to dostrzega i rozumie , tym bardziej jak ma lat 16 .
Otóż to i trzeba to tylko zrozumieć i szanować siebie wzajemnie.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
- Candy Killer
- Uzależniony
- Posty: 431
- Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
- Skąd: wro
- Płeć:
Mona pisze:Andrew napisał/a:
Rodzic zawsze dba o dobro dziecka (tak bynajmniej byc powinno ) dziecko - nie zawsze to dostrzega i rozumie , tym bardziej jak ma lat 16 .
Otóż to i trzeba to tylko zrozumieć i szanować siebie wzajemnie.
ale ze w tym wieku to trzeba sie buntowac to wychodza nieporozumienia i mysli sie ze rodzic to nasz najwiekszy wrog
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
to minie
FOLIO --> www.beautifullyexecuted.deviantart.com
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 227 gości