Matura na gorąco
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Mam nadzieje, ze w przyszlym roku First bedzie rownie latwy jak ta matura dla m,nie rozszerzone sluchanie bylo latwiejsze, bo mowili szybciej i wyrazniej, a ten facet na pierwszym sluchaniu bełkotał jak dla mnie izle slowa wymawial, ale no trudno, chociaz to wlasnie przez niego bede miala mniej punktow. Z podstawy licze na 83-85%, z rozszerzenia ok80%. a wazne rozszerzeni, bo u mnie mnozy sie raz2, a podstawa razy 1.
Ale najwazniejsza matma przede mna.
Ale najwazniejsza matma przede mna.
lizaa pisze:chodiz mi tylko i wylacznie o biole i chemie
Ja sie boje cholernie biologi . Z chemi z checia bym zdawala(bo bardzo by przydala mi sie jesli chodzi o rekrutacje na studia) ,ale przez 3 lata nasza babka wolala opowiadac historie swojego zycia niz cos nas nauczyc. Nic z chemii nie wiem
Sepik pisze:a jak wam sie podobal pomysl podzialu na grupy z jezyka ang brechtalem z ludzi jak wychodzili po podstawowym i klocili sie o poprawne odp.
My juz wiedzielismy o grupach jakis tydzien przed egzaminem. A w ogole maja za swoje Ci co sciagali
Yasmine pisze:My juz wiedzielismy o grupach jakis tydzien przed egzaminem
no wlasnie a nam nikt nie powiedzial i wielkie zdezo bylo hahah
Yasmine pisze:A w ogole maja za swoje Ci co sciagali
hmmm a czy jak bys miala swiadomosc ze przed toba siedzi osoba ktora jest na prawde bardzo dobra z anglika nie pokusilabys sie aby sobie looknac do jej odpowiedzi bo ja raczej tak, ale na szczescie nie mialem sposobnosci, pierwszy raz wylosowanie zlego miejsca uratowalo i skore hehe
"Nie ma spać,
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Sepik pisze:a czy jak bys miala swiadomosc ze przed toba siedzi osoba ktora jest na prawde bardzo dobra z anglika nie pokusilabys sie aby sobie looknac do jej odpowiedzi bo ja raczej tak,
Nie. Ja zawsze licze na siebie . A nawet jakbym patrzala w jej kartke to i tam bym swoich odpowiedzi nie zmieniala.
Nie umiem sciagac .
Yasmine pisze:Nie. Ja zawsze licze na siebie . A nawet jakbym patrzala w jej kartke to i tam bym swoich odpowiedzi nie zmieniala.
Nie umiem sciagac
To ty jesteś Polką?
Ja też nic nie wiedziałem o podziale na grupy. Z resztą, w moim przypadku to nie ważne bo nie ściągałem. Ale kilka osób z grupy już nas przepraszało za ewentualne unieważnienie nam matury, gdyby takie ściąganie zostało wykryte w dalszym procesie sprawdzania . Bo ściąganie jest raczej niewykluczone gdy osoba z grupy 'a' ma poprawne odpowiedzi grupy 'b'.
Jak dla mnie matura podstawowa na podobnym poziomie jak próbna, ale wywaliłem się na drobnostkach Rozszerzona za to dużo łatwiejsza, a tekst o Nicku (tak?) i o Google wręcz banalny, zero trudnego słownictwa i podchwytliwych treści.
Wypracowanie - wybrałem opis, nie wiem czy nie zrobiłbym lepiej, porywając się na rozprawkę. Nie zrobiłem tego, bo po języku polskim mam wstręt do wszelkich rozprawek. recenzji po ang pisać nie umiem
ja chodzilam na kurs z ang do matury rozszerzonej, wiec babka nas katowala z kazdej formy pisemniej, ale najbardziej to wlasnie rozprawke lubie i opis miejsca i osoby. Ta rozprawka wydala mi sie dosc latwa, tych argumentow duzo nazbieralam, myslalam o jakis formach gramatycznych, ale no nie dalo sie wcisnac kazatywnego have czy cos takiego, a wy co daliscie. Ja to w sumie to konstrukcjez who, which, 2 conditional, mowa zaLEZNA,gdzies tam moze strona bierna, i te wszytskie moreover i generalnie slownictwem mam nadzieje nadrobic, ale no tej gramatyki skomplikowanej to jakos nie bardzo dalam jak wy daliscie?
Ja nie używałem skomplikowanej gramatyki. Ale napakowałem pracę środkami stylistycznymi, poetyckimi opisami i, cholewa niepotrzebnie, potężnym polotem. Jak teraz się tak zastanawiam, to gdy nie trafię na odpowiedniego sprawdzacza, to może mnie zeżreć za ten dekadentyzm połączony z nadmiernym impresjonizmem. Ale cóż... Zobaczymy.
Aha. Ja tam na żadne kursy nie chodziłem, angielskiego uczę się 3 lata, tylko i wyłącznie w LO. Za to za szkraba oglądałem potężne dawki Cartoon Network po angielsku, a potem grałem, grałem i graaałem na kompie. I co? Bez problemu 94% / 80% powinno być. Oby
Aha. Ja tam na żadne kursy nie chodziłem, angielskiego uczę się 3 lata, tylko i wyłącznie w LO. Za to za szkraba oglądałem potężne dawki Cartoon Network po angielsku, a potem grałem, grałem i graaałem na kompie. I co? Bez problemu 94% / 80% powinno być. Oby
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
No mialy, ale nie byly. 3 nauczycieli jest, zazwyczaj Twój uczacy plus inny z Twojej szkoly plus jeden z obcej szkoly.sophie pisze:A komisje przy nowej maturze nie mialby byc niezalezne? Tj. nie nauczyciele, ktorzy uczyli maturzystow, tylko z innych szkol?
yyy...? Jak to kiedy i gdzie chce?NIe, nie moze. pytania sa po tym jak Ty skonczysz mowic, po kolei i sa 3.Yasmine pisze:kazdy moze sobie w dowolnej chwili pytac.
Nawet jakby naprawde chciali to nie mogaMaverick pisze:A ja slyszalem ze niektorzy chca sie odwolywac, bo nie powiedziano im ze jest podzial na grupy ale idioci.
Cook'Year pisze:Ja nie używałem skomplikowanej gramatyki. Ale napakowałem pracę środkami stylistycznymi, poetyckimi opisami i, cholewa niepotrzebnie, potężnym polotem. Jak teraz się tak zastanawiam, to gdy nie trafię na odpowiedniego sprawdzacza, to może mnie zeżreć za ten dekadentyzm połączony z nadmiernym impresjonizmem. Ale cóż... Zobaczymy.
Aha. Ja tam na żadne kursy nie chodziłem, angielskiego uczę się 3 lata, tylko i wyłącznie w LO. Za to za szkraba oglądałem potężne dawki Cartoon Network po angielsku, a potem grałem, grałem i graaałem na kompie. I co? Bez problemu 94% / 80% powinno być. Oby
nom, ja musialam na kurs, bo 2 lata sie uczylam do matury z niemca, stad szostka na swiadectwie
Gosia... pisze:jak wy daliscie?
Ja nie uzywalam. Proste slownictwo,nic skomplikowanego nie pisalam. Nie chodzilam w sumie na zadne lekcje ani nic, do rozszerzonego podeszlam, bo pomyslalam,ze nic nie trace .
moon pisze:yyy...? Jak to kiedy i gdzie chce?NIe, nie moze. pytania sa po tym jak Ty skonczysz mowic, po kolei i sa 3.
No wiem,ze po prezentacji tematu, chodzilo mi ogolnie o rozmowe. Ale teraz jest troche inaczej. Za sam temat jest max. 5 pkt, za rozmowe 7 a za jezyk 8. Dlatego,ze w tamtym roku wielu osobom ktos inny prace robil, i duzo za prace dostali, a jesli chodzilo o pytania to cos nie bardzo mi szlo.
-
- Początkujący
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 lut 2006, 17:06
- Skąd: POLAND
- Płeć:
a co może w tym roku jest inaczej? ustna matura z polskiego to nic innego jak dodatkowy zarobek dla polonistów piszących prace... i jak później mieć szacunek do nauczyciela, który w jednej szkole mówi, że trzeba samemu pracę pisać, a uczniom z innych szkół pisze prace w cenie 20 zł / h....Yasmine pisze:Dlatego,ze w tamtym roku wielu osobom ktos inny prace robil, i duzo za prace dostali,
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
chusteczkaa;-) pisze:dodatkowy zarobek dla polonistów piszących prace...
nie tylko, mój znajomy - nie polonista [:)] też w tym roku pisał komuś prace, bo sam ją chyba zaliczył na maximum, w ogóle miał wysokie wyniki i średnią
A nie 40-60 zł od pracy?
i brał 250 zł od pracy za 50 zł sprzedawało się zeszłoroczne.... przynajmniej on tak twierdzi
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nie wiem. Ja nie zorientowana. Ja mialam pomoc za darmoptaszek pisze:i brał 250 zł od pracy za 50 zł sprzedawało się zeszłoroczne.... przynajmniej on tak twierdzi
[ Dodano: 2006-05-06, 21:56 ]
Pomoc zaznaczam!
[ Dodano: 2006-05-06, 21:57 ]
<boje_sie> Cholera teraz do mnei dotarło! 250 zł?! Szit kiedy sa ustne?Moze zdarze jeszcze komus prace naskrobac!ptaszek pisze:brał 250 zł od pracy
-
- Początkujący
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 lut 2006, 17:06
- Skąd: POLAND
- Płeć:
nie. to wtgląda tak, że nauczycielka podaje lektury, później niby razem jakiś wtęp piszą, przynoszą jej swoje notatki i inne rzeczy pozorują, a po kilku lekcjach przychodzą po gotową pracę... tylko z mojej klasy od tej jednej nauczycielki ma pracę na 100% 6 osób...moon pisze:A nie 40-60 zł od pracy?
Trzeba bylo napisac ze dalabys je temu kto obiecalby najwiecj ich wydac na Ciebie Normalnie zadnego sprytu I potem juz pisanina co bys temu komus powiedziala ze co bys chciala miecruneko pisze:Co bys zrobil, gdybys mial milion dolarow i nie mogl przeznaczyc ich na zadne swoje wydatki, jednym slowem musialbys je oddac. Dokad bys je oddal i dlaczego?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Jeszcze beda w styczniu poprawkisophie pisze:Moze w przyszlym roku,
Kumam. To nawet lepsze. Bierze sie kase za prace i za lekcje i ludzie na egzaminie sa przygotowani do swojej pracy z tych lekcjichusteczkaa;-) pisze:to wtgląda tak, że nauczycielka podaje lektury, później niby razem jakiś wtęp piszą, przynoszą jej swoje notatki i inne rzeczy pozorują, a po kilku lekcjach przychodzą po gotową pracę...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Gosia... pisze:moja dobra passa sie chyba skonczy, tak sie jeszcze nigdy nie stresowalam. Kurcze, zawsze tak dobrze mi szlo z matmy, taki stres mnie zlapal, ze nic nie moge robic
hehe ja tez matme hehe nie bedzie wesolo jeszcze 10 maja testy a prawko 12 ustny roz z anglika jutro wos no normalnie zyc nie umierac
"Nie ma spać,
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 163 gości