Ha! Jak się uczy w dobrej szkole to na autostradę zabiorą i wyprzedzać każą

Zwrócą też oczywiście uwagę na bzdetne egzaminowe ulewacze typu ciągła linia tylnym kołem czy prędkość.
Co do samego egzaminu - ok, podstawą są umiejętności, ale o jakich umiejętnościach można mówić po 30 godz praktyki? Osoby z naturalnym talentem to niewielki odsetek. BARDZO dużo zależy od szczęścia i od nastawienia egzaminatora.
Mi się udało za pierwszym razem, ale mam świadomość, że mój egzaminator, gdyby chciał, mógłby ze 2 razy zakończyć egzamin, a gdyby bardzo chciał to na pewno więcej.