Włosy (ale te na głowie)
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Nie przepadam za jej piosenkami, ale jak juz będą to będzie okazja do picia
tanie lanie piwko (2,5 zl pol litra)
, kiełbaski z grilla i bedzie fajnie 
Miłość to nie staw, w którym można znaleźć swoje odbicie. Miłość ma
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okrety, zatopione miasta,
ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko...
- milenka112
- Entuzjasta
- Posty: 105
- Rejestracja: 11 maja 2005, 10:15
- Skąd: kosmos
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Od dawna nie czytałam pierwszego postu w tym temacie
Ogólnie lubię kręcone, puszyste włosy. Kolor bez znaczenia, ale szczególnie podobają mi się rude. Moja dawna nauczycielka od rosyjskiego miała naturalne rude sprężynki - świetnie wyglądały.
Obecnie panująca moda na cieniowane włosy mi pasuje. Nawet asymetria, jeśli dobrze zrobiona, jest w porządku.
U facetów nawet podobają mi się długie włosy, o czym kiedyś wspominałam. Niestety niektórym niezbyt do twarzy. Grunt też, żeby przede wszystkim o nie dbali i było ich stosunkowo dużo (tak, by nie było widać skóry głowy).
Czego nienawidzę? Na pewno fryzury na pieczarkę, donicę, od garnka, czy jak to się jeszcze nazywa. Ohydztwo! Nie lubię zbyt mocno nażelowanych włosów u facetów (tak, że aż spływa). Nie lubię fryzur na piłkarza. U kobiet nie podoba mi się styl "na pazia".
Nienawidzę koloru platynowegooooooooo! <belt3>
I jeszcze jedno co mnie razi, to odrosty.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Ogólnie lubię kręcone, puszyste włosy. Kolor bez znaczenia, ale szczególnie podobają mi się rude. Moja dawna nauczycielka od rosyjskiego miała naturalne rude sprężynki - świetnie wyglądały.
Obecnie panująca moda na cieniowane włosy mi pasuje. Nawet asymetria, jeśli dobrze zrobiona, jest w porządku.
U facetów nawet podobają mi się długie włosy, o czym kiedyś wspominałam. Niestety niektórym niezbyt do twarzy. Grunt też, żeby przede wszystkim o nie dbali i było ich stosunkowo dużo (tak, by nie było widać skóry głowy).
Czego nienawidzę? Na pewno fryzury na pieczarkę, donicę, od garnka, czy jak to się jeszcze nazywa. Ohydztwo! Nie lubię zbyt mocno nażelowanych włosów u facetów (tak, że aż spływa). Nie lubię fryzur na piłkarza. U kobiet nie podoba mi się styl "na pazia".
Nienawidzę koloru platynowegooooooooo! <belt3>
I jeszcze jedno co mnie razi, to odrosty.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
ptaszek pisze:ALE tak paskudnie widoczne i już spore! np. jeśli dziewczyna o ciemnych włosach przefarbowała się na blond (i to w dodatku ta potworna platyna), a od góry ma już jakieś 10-15 cm naturalnego koloru
Oj mnie to tez razi. Ja nawet jakbym chciala wrocic do naturalnego to nie umialabym wytrzymac z odrostami. U mnie juz centymentr mnie razi
Yasmine pisze:Oj mnie to tez razi. Ja nawet jakbym chciala wrocic do naturalnego to nie umialabym wytrzymac z odrostami. U mnie juz centymentr mnie razi
Wlasnie dlatego mam naturalny kolor wlosow i mi z tym bardzo dobrze.Uznalam,ze jak nie musze to nie farbuje wlosow. Zmieniam kolor wlosow naturalnie tzn..wedlug pory roku. Teraz mam jasniejsze niz w zime.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Bo to od słońca.
Aaaa... To ok. U mnie to się tak w oczy nie rzuca na szczęście. Ale to co powyżej też miałam na głowie
koszmar <boje_sie> [nie miałam platyny tylko bardzo jasny złoty blond superrozjaśniający
- tak było na pudełku]
ptaszek pisze:ALE tak paskudnie widoczne i już spore! np. jeśli dziewczyna o ciemnych włosach przefarbowała się na blond (i to w dodatku ta potworna platyna), a od góry ma już jakieś 10-15 cm naturalnego koloru
Aaaa... To ok. U mnie to się tak w oczy nie rzuca na szczęście. Ale to co powyżej też miałam na głowie
ja u facetów lubie blond
kiedys bardziej dlugie, teraz wole takie zeby sie je dalo tak fajnie nastroszyc
calkiem krotkie tez moga byc- zalezy co komu pasuje, nie lubie łysych, ani takich czarnowlosych lovelasow z tona zelu i brylantyny na glowie hehe
co do dziewczyn to podobaja mi sie wlosy dlugie i geste- np ciemny kasztan, lekko falowane lub blond- proste albo naturalnie bardzo pokrecone
sama mam dlugie prostowane z blond balejazem 'na wierzchu' i czekoladowym brazem pod spodem, super wygladaja takie 'kolorowe' wlosy jak sie np warkocze robi i kazde pasmo jest w innym kolorze
moje wlosy sa ni to proste ni to krecone ;/ a ze mniej zachodu z prostowaniem niz z kreceniem- to prostuje

calkiem krotkie tez moga byc- zalezy co komu pasuje, nie lubie łysych, ani takich czarnowlosych lovelasow z tona zelu i brylantyny na glowie hehe
co do dziewczyn to podobaja mi sie wlosy dlugie i geste- np ciemny kasztan, lekko falowane lub blond- proste albo naturalnie bardzo pokrecone
sama mam dlugie prostowane z blond balejazem 'na wierzchu' i czekoladowym brazem pod spodem, super wygladaja takie 'kolorowe' wlosy jak sie np warkocze robi i kazde pasmo jest w innym kolorze
moje wlosy sa ni to proste ni to krecone ;/ a ze mniej zachodu z prostowaniem niz z kreceniem- to prostuje
The one I adore
The one i've been looking for
The one i've been looking for
- Antichrist
- Zaglądający
- Posty: 18
- Rejestracja: 05 cze 2005, 17:21
- Skąd: Skąd: Skąd:
- Płeć:
dlaczego lol? zależy jeszcze jak intensywne te loki
ale sprężynki......... Kumpel mojego kolegi miał takie na głowie - wszyscy mu prawili z tego powodu komplementy. Naprawdę rzadko u faceta widziałam coś tak ładnego na głowie 
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ja też nie rozumiem.
Choć też kiedys średnio mi się to podobało. Ale powód tego był inny. Po prostu takie włosy miało kilka osób do których to absolutnie nie pasowało.
Ale jakoś w drugiej połowie maja zmieniłam zdanie pod wpływem pewnego pana o kreconych, długich włoskach <aniolek2>
To nie tylko moze być w normie, ale naprawdę ładne
Najwazniejsze żeby fryzura psowała do właściela.
Choć też kiedys średnio mi się to podobało. Ale powód tego był inny. Po prostu takie włosy miało kilka osób do których to absolutnie nie pasowało.
Ale jakoś w drugiej połowie maja zmieniłam zdanie pod wpływem pewnego pana o kreconych, długich włoskach <aniolek2>
To nie tylko moze być w normie, ale naprawdę ładne

Najwazniejsze żeby fryzura psowała do właściela.

Gosik pisze:no niby i tak ale chodzi mi o taką głęboka czerń:)
To zależy komu co pasuje. Ja mam głęboką czerń właśnie i mi wszyscy mówią, że w takim kolorze mi najlepiej (a miewałam już czerwienie, brązy, fiolety kiedyś). Ale czasem czerń wygląda się jakby się miało na głowie ufarbowany hełm. Nie wiem od czego to zależy, może od karnacji, może od oczu, ale mam na roku koleżankę z kruczą czernią i wygląda jakby perukę miała.
To zależy komu co pasuje. Ja mam głęboką czerń właśnie i mi wszyscy mówią, że w takim kolorze mi najlepiej (a miewałam już czerwienie, brązy, fiolety kiedyś). Ale czasem czerń wygląda się jakby się miało na głowie ufarbowany hełm. Nie wiem od czego to zależy, może od karnacji, może od oczu, ale mam na roku koleżankę z kruczą czernią i wygląda jakby perukę miała.
No właśnie zdarza się i tak że nie wygląda to za fajnie.. Ja mam koleżankę która jak przypuszczam długo sie nie zastanawiała nad tym co robi a efekt wyszedł straszny <boje_sie> tak jak pisała Yasmine moja koleżanka ma dosłownie ufarbowany hełm do tego ma jasną bardzo jasna karnacje.. myślę wiec że karnacja tez ma duży wpływ..
-zależy od eventu^^-
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Marissa pisze:Np. Marta Mostowiak z M jak Miłość![]()
noo

'mi się wydaje, że ja mam taką jasną, to wszyscy mówią, że chyba chora jestem. A mi się wydaje, że ja mam z natury jasną,więc się kremami brązującymi smaruje. Ciemną skórę to mam tylko w lato i wtedy najlepiej do tego czarnego wyglądam.księżycówka pisze:Jak ktoś ma jasną cerę zazwyczaj w czerni wygląda ohydnie
Ale niektóre bladziochy ślicznie w czerni wyglądają.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2008, 13:31 przez Yasmine, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 113 gości