agnieszka.com.pl

Tylko właśnie czym on ma ich motywować?
Wszyscy powołani zarabiają dużo kasy, specjalnie po to uciekają za granicę.
Może argumentem ma być godne reprezentowanie kraju - tak, jasne... Dowodem Żurawski - w Celticu gania jak poparzony - rzuca się i walczy o piłkę a na Mundialu to ja nie wiem kto to był Psycholog im też nie pomoże.
Wiadomo że Leo ich nie wytrenuje i coś czuję że szybko z tej Polski ucieknie
Zawsze jestem pozytywnie nastawiona do kadry ale teraz widzę wszystko w czarnych barwach.
Co do zawodników Trynidadu:
http://sport.gazeta.pl/Mundial2006/3369 ... DMIOT.html

Przeciez ci nasi pilkarze to nawet z wyrazu twarzy i z gadki widac ze to ani zapalu nie ma, ani jaj, ani motywacji, tacy znudzeni zyciem. Zero temperamentu i radosci z gry.

Już dziś mecz Danią i siatka znów te piwa <browar>

[ Dodano: 2006-08-16, 22:30 ]
I przegrana szkoda oby ostatni raz takim składem ! Mila Szymkowiak Krzynówek won

POLSKA 2:1 PORTUGALIA!!!
Pierwszy raz widziałem, żeby nasi piłkarze tak dobrze zagrali! Obie bramki Smolarka, a bramka dla Portugalii w 90 minucie więc bezstresowo Było po prostu zaj-EBI-ście!!!!! Niech żałuje ten kto nie widział meczu...

Hardcore pisze:Niech żałuje ten kto nie widział meczu...

No nawet Rasiak tak bardzo nie potykał się o własne nogi...

Olivia pisze:

Hardcore pisze:Niech żałuje ten kto nie widział meczu...

No nawet Rasiak tak bardzo nie potykał się o własne nogi...

Ale był ewidentnie najsłabszy na boisku...

Olivia pisze:No nawet Rasiak tak bardzo nie potykał się o własne nogi...

Nie umiał tylko podawać. Ktoś nakreślił mu rolę, wyłącznie, wieży do główkowania i tyle.

Ale BRAWO <browar>

Nie wypier***lam po prostu A ja głupi i młody myślałem, że tak grającej reprezentacji nie dożyję...

Anemiczny kosiarz Lewandowski zamienił się w reżysera gry, emeryt Bąk rządził i dzielił, Rasiak jak na swoją koordynację to w ogóle cuda na kiju pokazywał, a Błaszczykowski jest po prostu z kosmosu. Jeszcze pewny, skuteczny, rozsądny Kowalewski. No i oczywiście Ebi, którego gest spojrzenia na liniowego przy akcji sam na sam to po prostu klasa światowa.

Ale wcielenie drużyny, oby tak dalej... <browar>

No i pewniak Kowalewski i wypluwający płuca Żuraw

Ale jajca - umieją grać zespołowo

Rasiak jak na swoją koordynację to w ogóle cuda na kiju pokazywał,

Ooo tak, raz nawet wolnego wywalczył

Mogłabym ponarzekać choćby na tą straconą bramkę na końcu, ale nie będę bo i po co ;>.
Było na prawdę dobrze, a jak na naszych to rewelacyjnie i oby dalej nie było gorzej. Na początku to mi się wydawało, że to portugalia w biało-czerwnoych gra O_o.
Smolarek pieknie to zrobił i za jednym razem i za drugim, szkoda, że Żurawskiemu się nie udało bo zagrał dobry mecz, mimo że nie strzelił to w środku pola się spisał.

Teraz czekam na wypowiedz Tomaszewskiego i Engela.

Polska pokazała dzisiaj klasę. Nie ma co więcej dodawać. Zmiana trenera wyszła im na dobre i nareszcie grają jak ludzie. <browar>

Sir Charles pisze:oczywiście Ebi, którego gest spojrzenia na liniowego przy akcji sam na sam to po prostu klasa światowa.

te spojrzenie na sedziego to akurat było czyste amatorstwo, widziałes kiedyś zeby jakis powazny zaowdnik przy sytuacji sam na sam ogladał sie za sedziami? A Rasiak akjurat grał słabiutko, tracił piłki, niepotrzebnie wdawał sie w dryblingi ktore przergywał, spowalniał akcje, no i to beznadziejne podanie w sytuacji gdy byli 3 na bramkarza

Ogolnie pieknie wczoraj grali, zasłuzyli na wyzsze zwyciestwo

[ Dodano: 2006-10-12, 10:19 ]
A co do tej sytuacji 3 na bramnkarza to czepiac sie mozna Ebiego ktory sie nie potrzepbnie tam wepchał bo był na spalonym wiec ttuaj Rasiak zachował inteligetnie chcac podawac do Lewandowskiego. Ale ogolnie odstawał od reszty.

tanebo pisze:te spojrzenie na sedziego to akurat było czyste amatorstwo, widziałes kiedyś zeby jakis powazny zaowdnik przy sytuacji sam na sam ogladał sie za sedziami?

Pewnie, lepiej iść na żywioł i dowiedzieć się, że gola nie uznano bo był na spalonym. Daj spokój, Tanebo, to były przecież ułamki sekund. Tak przynajmniej miał pewność, że akcja jest czysta.

Ciekawski pisze:Pewnie, lepiej iść na żywioł i dowiedzieć się, że gola nie uznano bo był na spalonym.

Pewnie że lepiej! A co mu dało to że sie spojrzął? Obrońca miał jedynie czas podbiec do niego a bramkarz lepiej sie ustawić. A jakby nie było to by nie było nie daltego że sie nie psojrzał. Dziwne myślenie macie. To jest piłka a nie balet.

Co do Rasiaka to był najsłabszy ale... nie zapominajmy o jego asyście przy drugiej bramce
Na uznanie zasługuje jeszcze Grzegorz Bronowicki - dużo zdrowia zostawił na boisku
Dawno (a może i nigdy) nie widziałam tak dobrego meczu w naszym wykonaniu.
Cieszę się bardzo i mam nadzieję że to nie będzie jednorazowy wybryk

Hardcore pisze:Niech żałuje ten kto nie widział meczu...

Nie widziałem, nie żałuje, bo mnie to w ogóle nie interesuje...
Tylko nie mówcie, że jakiś pesymista się znalazł, ale i tak jest więcej niż pewne, że wcześniej niż później ujdzie powietrze z tego entuzjazmu.

Ale grali BOSKO !. Dawno tak pięknego meczu reprezentacji niewidziałem, Rasiak zawalił ale ogólnie grał dobrze wszyscy poziom światowy. Ronaldo fifokował do Kowalefskiego a on jak by kopnoł Ronaldo w dupe to by mu gówno kręgosłup połamało. Radość u mnie wielka i nie tylko u mnie

A ja mysle ze ten dziadek w koncu zrobi cos z nasza druzyna i bedzie coraz lepiej, to dopiero poczatek, bo to nie byl przypadek ze wygralismy. Takiej gry jak wczoraj to jeszcze nie widzialem w polskiej druzynie, przynajmniej jak zyje.

Pewnie, lepiej iść na żywioł i dowiedzieć się, że gola nie uznano bo był na spalonym. Daj spokój, Tanebo, to były przecież ułamki sekund. Tak przynajmniej miał pewność, że akcja jest czysta.

Ułamki sekund ale nalezy pamietac, ze linniowy tez podejmuje decyzje czy podniesc flage natychmiastowo, a takie spojrzenie w jego strone moglo spowodowac odruch podniesienia tejże. Włosi, którzy najbardziej lubują się w wykorzystywaniu pozasportowych aspektów gry nawet majac pewnosc ze sa na spalonym patrza do konca na bramke ladujac pilke do siatki.

Mi sie tylko nie podobala zmiana, ten gosc na M, jak wszedl i cos tam stracil to powinien zapierdalac jak motorowka:D i biegac po tym boisku przez 20 minut. Caly zespol byl zmeczony, momentami stali w miejscu(ok 70 min) i na szczescie kontra zagrali dobrze i sprawnie(juz nie stali w miejscu). Ale braki u nas sa, nawet w porownaniu do portugalii - wedlug mnie widac bylo roznice w przygotowaniu kondycyjnym i technice. Jednak nioslo ich to, jak pieknie rozwalili portugalie:) Niepotrzebna kartka dla bramkarza. Zespol w wiekszosci mlody, bedzie z nich cos, jest taka szansa. Nie wiem czy mozna nazwac to jednorazowe, ale taktycznie zagrali bardzo dobry mecz i dlatego tak ladnie sobie poradzili.
Tylko czemu trzeba bylo trenera zza granicy sprowadzac, zeby nasi cos pokazali?
Acha najbardziej podobal mi sie Zuraw, Bronowicki i Lewandowski.

Poznajecie tego pana ? zdjecie zaraz po meczu

W tym zdjęciu miało być coś smiesznego?

Nie, po prostu pierwszy raz widze tak szczesliwego Grzesia

TFA pisze:Nie, po prostu pierwszy raz widze tak szczesliwego Grzesia

A ja się uhahałam jak dawno nie.

Nie wiecie czy ktokolwiek transmituje Dynamo-Lyon?

http://www.soccer-live.kk.e-wro.pl/
mecze na żywca przez neta,

tanebo pisze:http://www.soccer-live.kk.e-wro.pl/
mecze na żywca przez neta,

ooo... dzięki za linka na przyszłość

A wie ktoś może gdzie można ściągnąć filmik jak Cech zostaje zmasakrowany?

Pewnie na jakims you tubie jest. Poszukam.

[ Dodano: 2006-10-17, 23:36 ]
http://www.youtube.com/watch?v=y7b9YrZ8244