Nie odwracaj kota ogonem, to czy bedzie karny to subiektywna ocena sedziego ktory widzi tą sytuacje z bliska, a co innego gdy za jego plecami jakis cham wyjeżdzą komuś z całęj siły z barana powalając go. Już nie pierwszy raz czerwona kartka padała po uzgodnieniach sedziego głownego z bocznymi.TFA pisze:i wielu innych pilkarzy to samo, czemu nie zrobiono takze powtorki na telebimie EWIDENTNEGO karnego dla francuzow skoro sedzia taki "nowoczesny" ?
Kącik kibica
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Co do tego Figo to już sobie odpuść bo on ledwo co dotknął czołem przeciwnika, tego nawet nie ma sensu porównywac z tym wyjazdem Zidana.
Sir Charles pisze:Chyba z HolandiąA może dlatego, że nie było kontaktu?
Ale on chyba nawet zoltej nie dostal, a kartke sie dostaje z tego co wiem nawet za zamiary i usilowanie faulu bez pilki, poszkodowany nie musi lezec i kwiczec zeby ten co sfaulowal dostal kartke

Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
oczywiście, że wszyscy wiedzą... wiem i ja.... ale tu bramki się liczą i tego się nie zmieni.Sir Charles pisze:Ale i tak wszyscy wiedzą o co chodzi
TFA pisze:Gadasz jak moj kumpel "to jest pilka ! i na tym polega piekno pilki" na czy sie pytam ? na nieudolnosci sedziow co nie dyktuja karnych ? na prowokacjach pilkarzy ? I nie pwoiesz mi dziewczyno ze wlosi grali lepiej, w 2 polowie nic nie pokazywali a w dogrywce nawet raz nie zagrozili bramce francuzow mimo ze grali w 10, wygrali przez loterie czyli rzuty karne, bo 3 najlepszych francuzow nie moglo strzelac, Domenech tez dal dupy.
ale o czym tu w gole dyskutować??? skoro Francja zagrała taki super mecz to czemu tylko jedna piłka w ciągu tych 120 minut wylądowała w bramce Buffona??? Francja jest tak doswiadczoną drużyną, że dobrze zdawala sobie sprawę czym są karne i nie powinni dopuścić do tego aby tak zakończyć mecz (no chyba, że załozyli, że Włosi nie pokonają swojej złej passy w karnych)
A co do drugiej połowy to skoro mówisz, że Włosi nic nie pokazali to czemu do jasnej ciasnej..... <wsciekly> Francuzi nie dali sobie z nimi rady i nie podwyższyli swego bramkowego rezultatu przynajmniej do 2:1.
TFA pisze:Tak czy siak Francja przegrala mecz przez Peugeota bo trafil w poprzeczke w karnych


z tego co wiem, i co zresztą pisałam już tyle razy mecz trwał 120 minut!! Mieli dużo czasu aby zapewnić sobie wygraną....
A gdyby oceniać druzyny nie po wynikach tylko po sposobie gry to Mistrz: Gana, wicemistrz: Argentyna
Ostatnio zmieniony 10 lip 2006, 13:20 przez Jawka, łącznie zmieniany 1 raz.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
Prawda jest taka, że wygrał zwycięzca i nikt temu nie zaprzeczy
Na mundialu były 32 drużyny - w tym lepszych nie stwierdzono bo wszystkie grały piach. Włosi pokazali ambicje i umiejetnosci, nie myslalem, ze kiedykolwiek to powiem ale zagrali po prostu najlepiej co stwierdzam ja fan pieknej ofensywnej piłki i wielki wrog wszystkiego co wloskie:)
Brzydki mundial, wiele bledow, malo goli - moze cos zmusi Fife do zmiany przepisow. Piłka najszybszą zespolową dyscypliną sportu zaraz po hokeju a od 100 lat nie zmienia się obsluga techniczna imprez futbolowych tylko zachodza delikatne poprawki do przepisow.
Z tego co pamietam to ostatnia wielka zmiana nastapila po mundialu we Wloszech kiedy padlo strasznie malo bramek (te mistrzostwa byly drugie w tym rankingu) i wladze postanowily, ze bramkarz nie moze lapac pilki po podaniu od kolegow z druzyny
Efekt był - tym razem tez nastapia jakies zmiany i byc moze beda zastosowane juz w Mundialu 2010.
Ucieszy mnie niezmiernie nieobecnosc Wloskich druzyn w Lidze Mistrzow - to bedzie oznaczalo nowy trend w pilce przynajmiej mam taka nadzieje:) Nowy ofensywny trend ...
Jawka, jako kobiecie trudno Tobie zrozumiec czym dla faceta moze byc kibicowanie ulubionej druzynie;] Jest cos takiego jak średnio obiektywne doszukiwanie sie przyczyn porazki, bledy sedziego, boczny wiatr, krzywo skoszona trawa. To wszystko, żeby wkońcu uznac triumfalnie swoją ulubioną druzyne moralnym zwyciezca:)
Btw gdyby najladniej grajace druzyny i majace wiecej okazji zawsze wygrywaly to Barcelona zgarnialaby kazdy puchar:)

Brzydki mundial, wiele bledow, malo goli - moze cos zmusi Fife do zmiany przepisow. Piłka najszybszą zespolową dyscypliną sportu zaraz po hokeju a od 100 lat nie zmienia się obsluga techniczna imprez futbolowych tylko zachodza delikatne poprawki do przepisow.
Z tego co pamietam to ostatnia wielka zmiana nastapila po mundialu we Wloszech kiedy padlo strasznie malo bramek (te mistrzostwa byly drugie w tym rankingu) i wladze postanowily, ze bramkarz nie moze lapac pilki po podaniu od kolegow z druzyny
Ucieszy mnie niezmiernie nieobecnosc Wloskich druzyn w Lidze Mistrzow - to bedzie oznaczalo nowy trend w pilce przynajmiej mam taka nadzieje:) Nowy ofensywny trend ...
ale o czym tu w gole dyskutować??? skoro Francja zagrała taki super mecz to czemu tylko jedna piłka w ciągu tych 120 minut wylądowała w bramce Buffona??? Francja jest tak doswiadczoną drużyną, że dobrze zdawala sobie sprawę czym są karne i nie powinni dopuścić do tego aby tak zakończyć mecz (no chyba, że załozyli, że Włosi nie pokonają swojej złej passy w karnych)
A co do drugiej połowy to skoro mówisz, że Włosi nic nie pokazali to czemu do jasnej ciasnej..... <wsciekly> Francuzi nie dali sobie z nimi rady i nie podwyższyli swego bramkowego rezultatu przynajmniej do 2:1.
Jawka, jako kobiecie trudno Tobie zrozumiec czym dla faceta moze byc kibicowanie ulubionej druzynie;] Jest cos takiego jak średnio obiektywne doszukiwanie sie przyczyn porazki, bledy sedziego, boczny wiatr, krzywo skoszona trawa. To wszystko, żeby wkońcu uznac triumfalnie swoją ulubioną druzyne moralnym zwyciezca:)
Btw gdyby najladniej grajace druzyny i majace wiecej okazji zawsze wygrywaly to Barcelona zgarnialaby kazdy puchar:)
Gadac ostatnio tak jakby to wszystko bylo zarabiste i naprawde fairplay...buehehehe
A prawda jest taka ze ogladajac te mecze widac dokladnie jak na dloni ze nie chodzi o gre, piekno sportu itp., a tylko o kase, pieniazki, mamone ;DD
I nikt mi nie wytlumaczy ze jest inaczej.
A z fauli sie zawsze smieje, najbardziej z naciaganych i w 100% "przyaktorzonych" ;DD

A prawda jest taka ze ogladajac te mecze widac dokladnie jak na dloni ze nie chodzi o gre, piekno sportu itp., a tylko o kase, pieniazki, mamone ;DD
I nikt mi nie wytlumaczy ze jest inaczej.
A z fauli sie zawsze smieje, najbardziej z naciaganych i w 100% "przyaktorzonych" ;DD
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy


;DD -> jeszcze ta mi lezy
sadi pisze:A prawda jest taka ze ogladajac te mecze widac dokladnie jak na dloni ze nie chodzi o gre, piekno sportu itp., a tylko o kase, pieniazki, mamone
sadi pisze:I nikt mi nie wytlumaczy ze jest inaczej.
a mozesz wytłuamczyc czemu tak jest??
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
-
- Pasjonat
- Posty: 192
- Rejestracja: 09 lis 2005, 21:33
- Skąd: Kase Brać ??
- Płeć:
Swoją drogą FIFA wykazała sie niewiarygodną hipokryzją ostatnio. Na najlepszego młodego zawodnika wybrali Podolskiego (nie wyróżniał sie niczym specjalnym), nie wybranie C.Ronaldo, wytłumaczyli jego niesportowym zachowaniem (teatralnymi upadnięciami na polu karnym) i pośrednio sami przyznając że jemu sie z samej gry bardziej należał. Za to wczoraj na najlepszego piłkarza mistrzostw wybrali Zidana, który za to popisywał sie wyjątkowo sportowym zachowaniem na samo zakończenie mistrzostw ( zresztą akurat poza wyjątkami nic specjalnego nie prezentował na tych MŚ). Gdzie tu konsekwencja?
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
tanebo pisze: Za to wczoraj na najlepszego piłkarza mistrzostw wybrali Zidana, który za to popisywał sie wyjątkowo sportowym zachowaniem na samo zakończenie mistrzostw ( zresztą akurat poza wyjątkami nic specjalnego nie prezentował na tych MŚ).
No właśnie. Zawsze tak jest. To że pociągnął typa z baśki, to już przekreśla jego fantastyczną grę w całej fazie pucharowej?!
soul of a woman was created below
Zidane dostał nagrode za nazwisko i jako prezent na zakończenie kariery. W ciągu całych mistrzostw tak jak mówie wcale nie grał fantastycznie, bynajmniej mocno pomogło mu to że tak na dobrą sprawe nikt w Niemczech sie zbytnio nie wyróżniał i mistrzostwa stały na słabym poziomie. A to co zrobił wczoraj powinno byc wielkim minusem dla niego przy podsumowywaniu jego cało mundialowej gry.
Czyli skoro Zidane dostał to Ronaldo powinien tymbardziej dostać w swojje kategorii. Ale jak widac sa równi i równiejsi.
Czyli skoro Zidane dostał to Ronaldo powinien tymbardziej dostać w swojje kategorii. Ale jak widac sa równi i równiejsi.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Bzdura.tanebo pisze:Zidane dostał nagrode za nazwisko i jako prezent na zakończenie kariery.
tanebo pisze:. A to co zrobił wczoraj powinno byc wielkim minusem dla niego przy podsumowywaniu jego cało mundialowej gry.
To nie miało nic wspólnego z grą. Nagroda fair play to osobny rozdział.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
alekz pisze:Cannavaro, Pirlo, Klose kazdy z nich wniosl wiecej w tym mundialu niz Zizazuzazu:)
Cannavaro ok. Pirlo wcale nie grał rewelacyjnie. A jeżeli koniec ery Zidane'a ma oznaczać przyznawanie nagród takim graczom jak Klose, to dziękuję bardzo. Zidane to artysta, Klose to rzemieślnik. Wyrobnik.
Zresztą piszcie co chcecie. Ja i tak mam tą satysfakcję, że Zidane'a dostrzegłem i polubiłem zanim w ogóle zaczęli produkować na skalę masową koszulki z jego nazwiskiem. Kto pamięta występ Bordeaux w pucharze UEFA w 1996? ;P
soul of a woman was created below
To też ma wpływ na ogólną ocene. W przypadku wybierania Ronaldo na najlepeszego piłkarza młodego pokolenia miało i to deycdujący.Sir Charles pisze:tanebo napisał/a:
. A to co zrobił wczoraj powinno byc wielkim minusem dla niego przy podsumowywaniu jego cało mundialowej gry.
To nie miało nic wspólnego z grą
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
W przypadku wybierania Ronaldo na najlepeszego piłkarza młodego pokolenia miało i to deycdujący.
A nie przypadkiem to, że jak dostawał piłkę, to mu się coś w mózgu przestawiało i kiwał się z dwoma albo trzema przeciwnikami naraz tracąc w 90-95% przypadków? Facet ma technikę, nie ma w ogóle o czym mówić, ale ogólnie to bym go wsadził do drużyny razem z Robbenem i van Persiem i niech się zakiwają na śmierć
soul of a woman was created below
Sir Charles pisze:Cannavaro ok. Pirlo wcale nie grał rewelacyjnie. A jeżeli koniec ery Zidane'a ma oznaczać przyznawanie nagród takim graczom jak Klose, to dziękuję bardzo. Zidane to artysta, Klose to rzemieślnik. Wyrobnik.
Zresztą piszcie co chcecie. Ja i tak mam tą satysfakcję, że Zidane'a dostrzegłem i polubiłem zanim w ogóle zaczęli produkować na skalę masową koszulki z jego nazwiskiem. Kto pamięta występ Bordeaux w pucharze UEFA w 1996?
Cannavaro wymiatal, czyscil wlasciwie wszystko i byl nie do przejscia. Pirlo gral na pewno rewelacyjniej niz Zidane. Regulowal tempo gry Wlochow, decydowal w jaki sposob bedzie rozgrywana akcja, uspokajal gre - przywodca i mozg druzyny. Moze nie tak efektowny jak Zidane ale na pewno efektowniejszy. Moze i Klose to rzemieslnik i wyrobnik ale byl najlepszym srodkowym napastnikiem tych mistrzostw i gral naprawde ladnie, strzelal bramki i asystowal.
No no widze jestes odkrywcą Zidana mozna powiedziec;P Ja np odkrylem ladnych pare lat temu Saviole w CeMie:)
Co do Ronaldo to indywidualne nagrody nie sa przyznawane tym ktorzy najlepiej graja indywidualnie tylko tym ktorzy najwiecej wnosza do druzyny. A Ronaldo akurat bardzo Portugali nie pomogl. Nie neguje tego, ze jest ogromnym talentem, ma wszystko, zeby za jakies 5 lat byc najlepszym pilkarzem swiata - wszystko oprocz glowy. Nie wiem tylko czy znajdzie sie taki trener ktory nauczy go grac dla druzyny. Problem tej nagrody by nie istnial gdyby Pakerman czesciej stawial na Messiego:)
Ostatnio zmieniony 10 lip 2006, 21:44 przez alekz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
http://ms2006.interia.pl/news?inf=769228 robi sie ciekawie 

Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
a mozesz wytłuamczyc czemu tak jest??
Bo ludzie sa zachlanni i tyle.
Jak widza siebie w tv, sumy za jakie sa kupowani do innych klubow, jak widza jakie emocje w kraju wywoluja i ile to niesie ze soba konsekwencji to myslisz ze taki czlowiek jest dalej tym kim kiedys byl?
Glupie udawanie fauli, zwijanie sie z udawanego bolu a zaraz potem normalne granie jest dla mnie najlepszym dowodem na to o co tak naprawde chodzi. Cel uswieca srodki i nic innego sie nie liczy [chocby prowokacja Materacjego na Zizu itp. itd.]
Rozwala mnie tez czesto jak w poczatkach meczu druzyny podaja sobie np. pilki gdy ta znajdzie sie za boiskiem. Z uplywem czasu takie zachowanie ginie a zostaje juz tylko hamowa i prowokowanie przeciwnikow.
Ja sie ciagle dziwie ze nie ma zadnych kar za takie zachowania...
I gdzie tam duch sportu, fair play i inne bzdety?
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy


;DD -> jeszcze ta mi lezy
To jest ich praca. Tak jak w wielkich biórowcach istnieje wyscig szczurów i czasem ktoś komuś podstawi haka żeby lepiej wypaść tak samo jest też w piłce.
Prowokacje i brutalna gra to normalka, i nie tylko wtedy kiedy chodzi o grę o grube miliony, nawet w rozgrywkach miejskich 10 latków takie sytuacje się zdarzają. Gryź, pluj, prowokuj rób co chcesz - kogoś o silnej psychice nie wyprowadzisz z rownowagi takimi zachowaniami na boisku. Włosi słyną z tego, że są prowokacyjni, Zidane słynie zaś z tego, że nie zawsze wytrzymuje napięcie - chociażby kiedyś w Lidze Francuskiej uderzyl w twarz naszego Piotrka Świerczewskiego.
Lippi pewnie powiedzial kogo z Kogotow latwo sprowokowac, nic wiecej jak zimna kalkulacja i drobna czesc strategi na mecz. Zidane dał ciała i przegrał ten pojedynek z Matrixem, przegral tez mecz - chocby Materazzi obrazal jego babcie, ciocie, wojka, siostre, zone, kochanke - Zidane nie jest trampkarzem i wiedzial ze takie sytuacje na boisku się zdarzają i że zbytnio nie nalezy brac tego do siebie.
W sporcie jest wiele gry nie fair coraz mniej uczciwosci, coraz wiecej kombinownia. Ale dopóki wszystko się rozgrywa w głowach piłkarzy i na biosku (bez ustawek vide Serie A ostatnio) to potrafie dostrzec piekno sportu i potrafie sie tym emocjonowac.
Prowokacje i brutalna gra to normalka, i nie tylko wtedy kiedy chodzi o grę o grube miliony, nawet w rozgrywkach miejskich 10 latków takie sytuacje się zdarzają. Gryź, pluj, prowokuj rób co chcesz - kogoś o silnej psychice nie wyprowadzisz z rownowagi takimi zachowaniami na boisku. Włosi słyną z tego, że są prowokacyjni, Zidane słynie zaś z tego, że nie zawsze wytrzymuje napięcie - chociażby kiedyś w Lidze Francuskiej uderzyl w twarz naszego Piotrka Świerczewskiego.
Lippi pewnie powiedzial kogo z Kogotow latwo sprowokowac, nic wiecej jak zimna kalkulacja i drobna czesc strategi na mecz. Zidane dał ciała i przegrał ten pojedynek z Matrixem, przegral tez mecz - chocby Materazzi obrazal jego babcie, ciocie, wojka, siostre, zone, kochanke - Zidane nie jest trampkarzem i wiedzial ze takie sytuacje na boisku się zdarzają i że zbytnio nie nalezy brac tego do siebie.
W sporcie jest wiele gry nie fair coraz mniej uczciwosci, coraz wiecej kombinownia. Ale dopóki wszystko się rozgrywa w głowach piłkarzy i na biosku (bez ustawek vide Serie A ostatnio) to potrafie dostrzec piekno sportu i potrafie sie tym emocjonowac.
I to najlepszy dowód na to, że jednak nie tylko pieniądze się liczą, ale też rywalizacja i chęc pokazania ze jest sie lepszym.
btw na naszym nowym trenerze cała śmietanka pezetpenowiczów i im bliskich stara się wywierac olbrzymią presję. Mam nadzieje, ze Beenhaker zorientuje się jaka jest sytuacja w naszej piłce i poustawia troche związkowiczów co jest calkiem mozliwe jesli spojrzec na przyklad Rehagela i Grecji.
btw na naszym nowym trenerze cała śmietanka pezetpenowiczów i im bliskich stara się wywierac olbrzymią presję. Mam nadzieje, ze Beenhaker zorientuje się jaka jest sytuacja w naszej piłce i poustawia troche związkowiczów co jest calkiem mozliwe jesli spojrzec na przyklad Rehagela i Grecji.
TFA pisze:tu chodzi o honor kraju
Honor nie honor,ale styl w jakim niektorzy probuja zdobyc slawe jest "cienki" [np. prowokowanie przez Wlochow]. Ale co tam jak widac jak ludzie sie ciesza ze zwyciestwa i tak zapominaja jak sie zddobylo puchar, wiec po co sie naprawde starac

<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy


;DD -> jeszcze ta mi lezy
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 171 gości