Optymistka :-) pisze:16![]()
To, to ile Ty masz lat?
I kto Mu piwo sprzedaje?
Wybacz, nie umiem się cofnąć o tyle lat. Jakoś nie umiem tak rozwiązywać problemów.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Optymistka :-) pisze:16![]()
Olivia pisze:Nawet ja, bo lubię piwo i jak go długo nie piję, to jestem na głodzie.
Olivia pisze:Nie no dziewucha mnie rozwala... Raz na tydzień to alkoholik.
Może zacznij Go jeszcze nawracać?
Olivia pisze:Facetom nie stawia się ultimatum.
Optymistka :-) pisze: bardzo mocno go kocham i nie pozwole na to żeby stało mu się coś złego...
Bash pisze:To jestes alkoholiczką![]()
Olivia pisze:Wybacz, nie umiem się cofnąć o tyle lat
Optymistka :-) pisze:Mona![]()
Optymistka :-) pisze:16
A co do autorki, to miłe, że się martwisz o swojego chłopaka, ale to, że ty nie pijesz, nie znaczy, że on powinnien iść za twoim przykładem i to, że jesteście jak piszesz młodzi nie zmienia faktu, że przychodzi czasemi w życiu taki czas(najczęściej w okresie młodości) że sięga się po ten alkohol, a później to już wszystko zależy od człowieka
Lagartija pisze:I niby co ma rozumiec? ze facet sie stacza
Optymistka :-) pisze:... dlaczego akurat 3 czy nawet 4?
Optymistka :-) pisze:i to jeszcze od czasu do czasu a nie raz na tydzień
Olivia pisze: Fakt, tu się z kolegą zgodzę. Przecież faceci chyba tyle piją średnio naraz
Optymistka :-) pisze:... Ty lubisz piwo więc jestes innego zdania... a ludzie niepijący innego
On chce wypić tyle co oni bo nie chce sie czuć gorszy ze pije najmniej...
ale jak oni piją po 7 piw
Optymistka :-) pisze:A wcześniej to szalał
Trudno. W kazdym razie nauczyło mnie to czegos dzieki czemu teraz nie mam takich problemów a jak cos to sobie znimi radze a nie musze prosic o pomoc obcych ludziLagartija pisze:to jak dla MNIE dziwne wyciagnelas wnioski jesli to w ogole zrobilas.
I brawo. Ty rozwiazałas dobrze swój problem. B o to tu chodzi o powiedzenie pokazanie stanowcze ze Ci to nie odpowiada a nie uleczanie go na siłe. Twoj sam doszedl do wniosku co mu sie bardziej oplaca i zacal myslec. I o tym caly czas mowie a do niektorych to jak grochem o scianezielona pisze:abronilam mu jedynie przychodzenia do mnie chociazby po jednym piwie, myślal ze zartuje i znow przyszedl do mnie podchmielony to po prostu go wyprosilam mowiac dlaczego. Niczego mu nie zabraniałam, dałam mu po prostu dwie drogi, albo wybierasz piwo i siedzenie z kumplami, albo przychodzisz czysty do mnie.
Bo to nie jest duzo. Ja rozumiem jakby 10 czy 12 spijal i nawalony chodzil tak ze dzieci z piaskownicy by uciekały, ale w tym to przesadzasz.Optymistka :-) pisze:dlaczego akurat 3 czy nawet 4?
Raz na tydzien to nie jest czesto. Gdyby raz na dwa dni to juz mozna by zaczynac sie denerwowac. Ja tam uwazam ze on zdrowy normalny chlopak jestOptymistka :-) pisze:a nie raz na tydzień
Ale dla niego moze nie?Czemu sam nie moze o sobie decyzdowac?Co ubezwlasnowolniony jest?Moze on bardziej lubi piwo, ma mocniejsza glowa - co w tym zlego?Optymistka :-) pisze:Piwo... ale nie piwaDla mnie to jest dużo...
I wlasnie tu jest problem a nie w biednym chlopczynie. Zal mi faceta.Mona pisze:to miało podłoże w psychice, ale... mojej
Optymistka :-) pisze:Była kiedys impreza były dziewczyny... ech... no nie musze mówić... martwie sie i tyle...
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 264 gości