JACY JESTESCIE FORUMOWICZE?

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 04 lip 2006, 18:20

3w4 i tu jest prawda o mnie Prywatnie, może popadać w dramatyzowanie i zwątpienie. Niestabilne emocje i częste zmiany nastrojów.

- humorzata
- są we mnie 2 osoby, co sprawia, ze ciezko mi okreslic sama siebie. jestem dobra, ciepla i wesola ale takze chamska, wulgarna <czesto przeklinam>, pyskata, konfliktowa i wredna
- mam sporo komleksow i malo pewnosci siebie, dlatego czesto zastanawiam sie dlaczego i za co lubia mnie inni. z drugiej zas strony potafie byc obrzydliwie pewna siebie, ale takiej siebie za bardzo nie lubie, bo cenie sobie skromnosc, zarówno we mnie jak innych
- mam kompleks, ze jestem za mało inteligentna
- jestem bardzo wymagajaca dla mnie i nnych

a ponadto mam ładny uśmiech, cycki i zęby <queen>
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 04 lip 2006, 19:04

Na zewnątrz zimna skorupa. A wewnątrz lawa <evilbat>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 05 lip 2006, 01:30

1w2:

Bardzo niezdrowe jedynki mogą być obsesyjne, paranoidalne i zazdrosne. Mogą być okrutne i prześladować innych w imię dobrobytu. Jedynka może być moralnie próżna i hypokrytą, jak również obsesyjnie wypełniać wątpliwe zadania i misje. Wiele rodzajów religijnych i ideologicznych zachowań fundamentalistów są przejawem ducha bardzo niezdrowej jedynki.


nie wiedziałam że jestem aż tak złą osobą <evilbat>

<mav>




Po za tym, bardzo dużo z opisu jedynek mi się pokrywa z moją osobowością... <pijak>
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 05 lip 2006, 02:34

nie wiem jak wy ale ja jestem censored
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 05 lip 2006, 23:37

Zadzwiła mnie znów Pani Minister, bo w Jej opisie, co zdanie odnajdywałam siebie. Jestem daleka od porównań, ale być może nosimy brzemię tego samego horoskopu <diabel>

pani_minister pisze:Ambicje mam niewielkie, co pozostaje w sprzeczności z moim ogromnym ego

Jedynie to bym skorygowała - bo ambicje mam wielkie, tylko żyję z wizją posiadania wszelkiech dóbr i luksusów, nic nie dając od siebie. Kariery jeszcze nie rozpoczęłam, a biorę za pewnik, że po czerwonym dywanie od razu na fotel prezesa wskoczę. I wcale nie jako sekretarka. Lubię leżeć i pachnieć, przyznaję się do tego. Paradoksalnie podporządkować się władzy potrafię, jeśli tylko wiem, że władza mnie w czymś przewyższa.

Ludzie biorą mnie za kogoś bardzo enegicznego - nie dziwota jak pół życia się odpoczywa. ;) Mam skłonność do ekscytowania się, gdy czuję sie szczęśliwa. Wiele z tej ekscytacji przelewam na mego życiowego partera - aktualnie go nie posiadam, więc mnóstwo pozytywnych uczuć wsiąka w prześcieradło.

Noszę w sobie masę tendencji. Pierwsza z nich to tolerancja. To cały zakres pobłażliwości - dla ludzi, ich zachowań, dowcipów o dzieciach w mikserze i skatologicznych anegdot.
Druga to wewnętrzne poczucie, że co by się nie działo i tak z tego wyjdę, a jeszcze mi się to opłaci. Trzecia to stosunek do ludzi-cieni: w towarzystwie brzydko ich olewam, podczas relacji face to face wykazuję pełne zrozumienie i jeszcze po plecach poklepię. Jest tego więcej, ale kto to będzie czytał :)

Jedną rzecz mam niezbywalną i nie wiem czy kiedykolwiek się to zmieni. Autonomia. Wewnętrzna (i zewnętrzna też) wolność. Uczucie zazdrości gdzieś mam niedorozwinięte, a co za tym idzie nie ograniczam ani swojego mężczyzny ani innych wokół mnie - wymagam tego samego.

I coś nad czym pracuję - oddam nerkę i pół majątku, ale za drzwiami. W domu pługiem do wewnątrzrodzinnej pomocy na poziomie obowiązków domowych mnie nie zagonisz.

a! I podobno mam niezły gust ;)

A poza forum w obyciu? mówią: "ona to taka śmiszna jest". I chyba mają rację. :]
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 lip 2006, 00:20

A więc tak :D
Podobno jednocześnie mam doskonały gust, ale i jarmarczny :) Większosć rzeczy, która mi się podoba, kosztuje sporą gotówkę <diabel> . Ale jednocześnie mam wielki sentyment do kiczu, lubię grać tą konwencją. Bywam próżny - czasem nawet bardzo. Znam swoją wartość. Żyję zgodnie z zasadą "topór dla wrogów, serce dla przyjaciół". Nie lubię na siłę oszczędzać. Pozostałość po czasach, gdy dobijałem finansowego dna. Hajs jest po to, by go puszczać. Na literaturę, prasę, dobry tytoń , marynarki czy akcesoria do kompa potrafię wydać całkiem sporo. Pieniądz jest bezwonny i szybko się ulatnia :D. Uzależniony od czytania. Podobno wzbudzam zaufanie. <diabel> Jedyne co robię naprawdę nieźle, to gadanie z ludźmi i pisanie. Taki talent Pan Ciemności mi zesłał , więc trzeba dbać o niego i go cały czas doskonalić<pijaki>
Nie trawię liberałów, idiotów, dewocji, kosmopolitów, politycznej poprawności, fałszywych i oślizłych uśmiechów, mniejszości seksualnych itp swołoczy <diabel>
Jestem kure.wsko pamiętliwy <evilbat>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 06 lip 2006, 00:42

a ja? z pewnością wielu rzeczy w sobie nie widzę, więc proszę o ewentualną korektę :D

nie lubię rozkazów, mam alergię na tryb rozkazujący i taki ton. można ode mnie wymagać wiele, ale nie żądając, bo wtedy odwrócę się tyłkiem, uprzednio pokazując język.
lubię odkładać na ostatnią chwilę. w przypadku rzeczy, których zrobienia wolałabym uniknąć, ta ostatnia chwila to dla mnie największa, bo jedyna mobilizacja. nigdy nie przemawiało do mnie: "zrobisz teraz, to później będziesz miała spokój".
żyję w przekonaniu, że zawsze spadnę na cztery łapy. do tej pory nic mi tego przekonania nie zburzyło. jeśli istnieją pojęcia szczęścia i pecha, należę zdecydowanie do szczęściarzy.
mój nastrój może zmieniać się kilkanaście razy na minutę. minuta z reguły kończy się pozytywnie i wtedy z szeroko otwartymi ze zdziwienia oczami patrzę na miny tych, którym w tym czasie zdążyłam popsuć humor.
wbrew powyższemu, najczęściej tryskam dobrym humorem.
jestem z natury zadziorna. często muszę gryźć się w język. nic dziwnego, że w podstawówce nazywali mnie małą mi, nie tylko z powodu niskiego wzrostu ;-) osobom, które mnie nie znają, zapewne wydaję się trochę nadęta. charlie to kiedyś ładnie określił jako "zgórypatrzalstwo" :P
jestem straszliwie egoistyczna, chociaż, dla równowagi, bywam totalną altruistką wobec osób, które darzę sympatią.
świetnie gotuję :D
mam uczulenie na ludzką głupotę.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 06 lip 2006, 05:46

gracja pisze:Jedynie to bym skorygowała - bo ambicje mam wielkie, tylko żyję z wizją posiadania wszelkiech dóbr i luksusów, nic nie dając od siebie. Kariery jeszcze nie rozpoczęłam, a biorę za pewnik, że po czerwonym dywanie od razu na fotel prezesa wskoczę. I wcale nie jako sekretarka. Lubię leżeć i pachnieć, przyznaję się do tego. Paradoksalnie podporządkować się władzy potrafię, jeśli tylko wiem, że władza mnie w czymś przewyższa.

Boshhhh....jakie my podobne do siebie <browar>
lollirot pisze:lubię odkładać na ostatnią chwilę. w przypadku rzeczy, których zrobienia wolałabym uniknąć, ta ostatnia chwila to dla mnie największa, bo jedyna mobilizacja. nigdy nie przemawiało do mnie: "zrobisz teraz, to później będziesz miała spokój".

Tak samo, wrecz identycznie :D
lollirot pisze:jestem straszliwie egoistyczna, chociaż, dla równowagi, bywam totalną altruistką wobec osób, które darzę sympatią.

Po raz kolejny: jak bardzo ludzie, ktorzy wydaja sie od siebie cholernie rozni moga byc cholernie podobni...
lollirot pisze:mam uczulenie na ludzką głupotę.

Serio? :D
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 06 lip 2006, 12:46

Tarantule są dość dużymi (25-35 mm długości ciała) pająkami-pogońcami (Lycosidae) występującymi w południowej Europie i obszarach klimatu umiarkowanego Azji aż po Chiny. Ich najbardziej znanymi gatunkami są: tarantula ukraińska (Lycosa singoriensis) spotykana od Chin po Podole, Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię; tarantula narbońska (Lycosa narbonnensis) występująca od obszaru śródziemnomorskiego po środkową Azję i wreszcie tarantula apulijska (Lycosa tarantula) żyjąca na Półwyspie Apenińskim i Bałkańskim.
Wszystkie, raczej niesłusznie, uważane są za niezwykle agresywne i jadowite, ba, prawie śmiercionośne. W tym przypadku jednak strach ma wielkie oczy. Oczywiście, trzycentymetrowy pająk ma dostatecznie dużo jadu, by silnymi szczękoczułkami zrobić skuteczny "zastrzyk", ale opowiadania o agresywności można włożyć między bajki.
Tarantule żyją w norkach wykopanych w ziemi. Jest to ich baza, z której wyruszają (ale niezbyt daleko!) na polowanie. Łupem tych pająków padają najrozmaitsze owady, na tyle nieostrożne, by zbliżyć się do wylotu nory i dać się zaskoczyć. Drapieżniki te jednak nie mają w swym jadłospisie ludzi i jeśli ich atakują, to tylko w obronie własnej. Ukąszenie jest bolesne, ale raczej niegroźne; odnotowane wypadki śmiertelne nie zostały dobrze udokumentowane.Rozmnażanie sie tarantuli jest bardzo ciekawe, a dla samców bywa czasami bardzo niebezpieczne. Dojrzałe samce wędrują w poszukiwaniu partnerki. Gdy znajdą swoją wybraną sygnalizują swoje zamiary miłosne tupiąc pierwszą parą odnóży w podłoże. Samica natomiast jeżeli jest gotowa na przyjęcie odpowiada mu w ten sam sposób. Wówczas samiec swoimi kolcami na pierwszej parze nóg blokuje samicy szczekoczułki po czym unosi ją do góry i narządami kopulacyjnymi na nogogłaszczkach umieszcza nasienie w jej otworze płciowym. Po zakończeniu samiec ma mało czasu na ucieczke, jeżeli mu sie uda oddala się szukając następnej partnerki, jeżeli nie, niestety zostaje pożarty przez samice.Co ciekawe, mimo iż tarantule mają znacznie szerszy zasięg występowania, najwięcej rzekomych ukąszeń zdarzało się kiedyś w południowych Włoszech, w okolicy Tarentu (włoskie Taranto - stąd nazwa!). "Terapią" ordynowaną osobom poszkodowanym było tam solidne jedzenie i niezłe picie, a potem szybki taniec przy wtórze skrzypiec. Ten taniec to tarantela. Nic więc dziwnego, że metoda leczenia zyskiwała wielu zwolenników, którzy najczęściej nawet nie wiedzieli, jak wygląda tarantula, a po prostu mieli ochotę na wyżerkę i zabawę na koszt gminy.
<aniolek>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 06 lip 2006, 13:13

niewiele chyba w tym temacie o sobie napisalam
kiedys bylam bardzo niedobra i niegrzeczna
teraz jestem lepsza , co nieco powskakiwalo na swoje poleczki
jestem jak fasolka ktora ktos wlozyl do pudelka zaczal nim napierczac we wszystkie strony swiata , dostalam tak w dupe od losu ze moglam sie tylko polozyc i zdechnac. MOje zycie zabarwialam "chemia" i obcymi emocjami. Myslalam , ze do zycia jest mi potrzebne szalenstwo, czerpanie garsciami, przygody, wiele znajomosci- intensywnosc zycia byla wrecz porownywalna z bolem . Teraz wiem , ze z zyciem jest jak z sukienka : "mozna miec bogate i kolorowe zycie, a jednak je zmarnowac, ale mozna tez miec zycie zwyczajne i nosic sie z klasa. "

jaka jestem ?
zwyczajna .... jak kielbasa
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
FlyingDuck
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 160
Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: FlyingDuck » 18 lip 2006, 14:57

Hm... Lubię w realu ludzi 7w8 i 8w7, co jak się okazało na forum też się przekłada :]

Jeśli chodzi o mnie - 1w9.

[ Dodano: 2006-07-18, 15:16 ]
Co do samoopisu:

Czasem potrafię być typem ludzia-cienia o którym pisała Gracja - przesiedzieć pół imprezy nie zwracając na siebie szczególnej uwagi, pozwalając innym się wpierw nieco poprodukować. Cieniowatość nie jest jednak dla mnie problem - wątpię by Gracja była w stanie mnie zignorować :P Gdy chcę, jestem całkiem dobry w zwracaniu i podtrzymywaniu uwagi :]


Mam coś na kształt cubasowskiej empatii - czasem większą frajdę potrafi mi sprawić szczera rozmowa z jedną ciekawą osobą - gdzie przy odrobinie farta można niemal 'dotknąć duszy' drugiego człowieka, rozumie się co on czuje i co naprawdę jest dla niego ważne, niż trzy szalone imprezy z fajną paczką na mieście... Choć prawdę mówiąc szalonych imprez, zwłaszcza ostatnio, raczej nie unikam :]

Nie lubię monotonności, ale to dopiero gdy ją poczuję. Potrafię tydzień przesiedzieć w domu nie robiąc nic konkretnego, by przez kolejny w domu nie bywać praktycznie wcale.

Pcham się w sporty ekstremalne, nietypowe. Także nietypowe mam zazwyczaj zainteresowania.

Jestem dumnym posiadaczem chorej ambicji - zawsze muszę mieć cel do którego dążę i rzadko zdarza się że swojego celu nie osiągam. Jak tylko jeden zdobędę, szukam kolejnego. Lubię przy tym jak coś przychodzi do mnie samo, muszę przyznać że ostatnio się pod tym względem rozleniwiłem ;P Za bardzo.

Łatwo się uzależniam. Można powiedzieć że jestem uzależniony od uzależniania :) Największym uzależnieniem jest u mnie chyba to od fikcji - literackiej i nie tylko.

Cenię się chyba czasem zbyt wysoko 8) Mam przekonanie że w każdej sytuacji zawsze sobie poradzę, co powoduje że często załatwiam wszystko na ostatnią chwilę.

Jestem dobrym organizatorem i w miarę dobrym socjotechnikiem. Potrafię być uparty - gdy raz wyrobię sobie zdanie na jakiś temat, rzadko je zmieniam. Mam pecha do związków na odległość (większą niż 500 km), co mocno stępiło mi zazdrość. Nie lubię nietolerancji, pustego przechwalania się, niszczenia innych w obronie swoich słabości. Mam dużą tolerancję na tak zwane censored i gruby dowcip. Mój dowcip też czasem bywa niechudy :)

Ot i wsio.
ObrazekJedyna stała w życiu to zmiana
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 27 lip 2006, 00:03

Zzzzzzzajebisty.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 27 lip 2006, 00:44

<poklony>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 27 lip 2006, 00:46

8)
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 27 lip 2006, 00:46

Bo ja wiem ? Jestem, no czlowiekiem jestem, urodzilem sie na 3-ciej planecie od slonca, jako jeden z miliardow ludzi w ukladzie slonecznym, nalezacym do galaktyki spiralnej :| za duzo o wszechswiecie czytam ostatnio.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Misia86
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 99
Rejestracja: 25 cze 2006, 14:45
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Misia86 » 28 lip 2006, 09:37

Haro pisze:Zzzzzzzajebisty.

No i przedewszystkim skromny ;]
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 28 lip 2006, 14:59

A to ja też coś napiszę...

Przez ostatnie kilka lat bardzo się zmieniłam. Dawniej miałam całą masę znajomych i nawiązanie nowego kontaktu nie było problemem. Teraz uważam, że większość z takich powierzchownych znajomości jest guzik warta.
Jestem z jednej strony leniwa, sypiam po 12 godzin na dobę, z drugiej mogę nie spać 72 godziny jeśli trzeba. Wyznaję zasadę "co masz zrobić dziś zrób pojutrze będziesz mieć 2 dni wolnego". Pracuję i uczę się zrywami, jak już trzeba to mogę nie odrywać się od pracy - nie lubię zostawiać czegoś niedokończonego.
Z jednej strony bardzo lubię wiedzieć na czym stoję, cenię sobie stabilnośc i harmonię, z drugiej jednak perspektywa każdej zmiany powoduje mocniejsze bicie serca. Lubię siedzieć w domu, ale w ciągu godziny jestem w stanie się spakować i wsiąść w pociąg.
Z jednej strony lubię mieć plan, z drugiej jest mi on potrzebny tylko po to, żeby go zmienić.
Nie uważam się za jakoś bardzo oryginalną, nie uważam żeby fakt że np. mam inne zainteresowania niż inni itp. czynił mnie lepszą od innych. To mój świat w którym żyję, nawet nie przepadam za opowiadaniem o nich.
Co by tu jeszcze... Cieszę się z tego co mam, a do świata mam bardzo idealistyczne podejście - chciałabym żeby był lepszy. Mam dystans do ludzi, ale jeśli już ufam to bezgranicznie. Wiele rzeczy biorę do siebie.
Kiedy mam rację będę jej bronić, ale nie do upadłego - szczeólnie kiedy widzę, że dyskusja nie ma sensu. Czasem się zawezmę, ale to rzadkość. Jak nie mam racji umiem się do tego przyznać.

Co by tam jeszcze... A, jestem 3w4, tak jak foxy_lady :P
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 28 lip 2006, 15:02

Misia86 pisze:No i przedewszystkim skromny ;]

Skromny czy nie, ale za to jaki przytojny 8)
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 28 lip 2006, 16:51

Co by tam jeszcze... A, jestem 3w4, tak jak foxy_lady :P
jak czytalam Twoj opis znalazłam cała mase podobieństw miedzy nami :)
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
Teardrop
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 149
Rejestracja: 26 maja 2005, 18:51
Skąd: z oczka :)
Płeć:

Postautor: Teardrop » 28 lip 2006, 18:02

zrobilam tescik i jestem 7w6 ,tylko nie wiem czy "zdrowa "czy "mniej zdrowa" :D








opisywac sie narazie nie bede,bo dzisiaj wyjatkowo nie mam ochoty na dolowanie ; )
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 28 lip 2006, 18:07

glupie te pytania w tym tescie :/ ale moze przebrne.

[ Dodano: 2006-07-28, 18:21 ]
1 w 2 :D

[ Dodano: 2006-07-28, 18:24 ]
Jedynka ze skrzydłem dwa: 1w2 - "Adwokat"

To skrzydło daje jedynce więcej ciepła i pozytywnych odczuć międzyludzkich. Wysokie standardy i wymagania są nieco stonowane przez bardziej ludzkie oblicze. Jedynka z tym skrzydłem, rozumie i łatwiej wybacza innym za to, że nie spełniają jej oczekiwań. Ciężko pracuje, poświęca swój czas i energię, aby poprawić warunki życia innym.
Gdy jest w stresie, może być bardzo gwałtowna i agresywna. Uważa się za jedyną osobę trzymającą się zasad. Ma przerost autorytatywnych ambicji i jest zarozumiała. Może wygłaszać moralizatorskie kazania lub próbować uderzać w czyjś czuły punkt. Możliwa jest postawa "rób jak Ci mówię, a nie to co Ja robię". W tym co robi i mówi okazuje dużo hipokryzji, ponieważ jest przekonana o swoim wysokim morale, podczas gdy inni nie spełniają jej standardów. Jest też bardzo nie konsekwentna w swoim zachowaniu. Ustala własne reguły, po czym je zmienia w zależności od potrzeby chwili.

Słynne jedynki ze skrzydłem dwa: Gregory Peck, Margaret Thatcher, Jane Fonda, Hillary Clinton, Sidney Poitier.

[ Dodano: 2006-07-28, 18:24 ]
<hahaha>
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 29 lip 2006, 11:36

TFA pisze:1 w 2 :D

ja tez :)
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
RedX
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 166
Rejestracja: 18 wrz 2005, 19:43
Skąd: internet
Płeć:

Postautor: RedX » 29 lip 2006, 12:24

Ja jestem 7w6.. :)

Znając życie to diabelnie chory... :>

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 257 gości