crystal pisze:dobra typowa polska zaściankowośc , ktoś był np w Londynie? to wie o co chodzi ...
po prostu ludzi nieocenia sie po wygladzie i Tyle , no wyjątkiem sa jakieś extremalne sytucje typu drechy/kibole/oje/czy narkomany :563:
W Londynie w lecie widziałem kobietę idącą ulicą Oxford Street ubraną w drogie futro i trampki (ale takie totalnie tanie za chyba 2Ł) Dla mnie był to szok. Teraz już cos takiego nie robi na mnie wrazenia.