Samochody, scigacze itd

Maverick · Postautor: **Maverick** » 11 sie 2004, 10:39

No dokladnie

Plastikowa tapicerke i czujesz sie jak w garbusie

eng · Postautor: **eng** » 11 sie 2004, 10:46

Maverick pisze:No dokladnie Plastikowa tapicerke i czujesz sie jak w garbusie

Garb to kult

jest jaki jest ... zawsze miałem sentyment do garbusów ... chociaż nie chciałbym takim zabytkiem na co dzień jeździć

Nie widziałem osobiście zbyt dużo 911, ale nie zauważyłem nadmiaru plastiku ... skórka na fotelach, a reszta proporcjonalnie do większości innych samochodów...

Maverick · Postautor: **Maverick** » 11 sie 2004, 10:55

Moze niefabryczna ta skora albo byly to nowsze modele.
Ja garbusa nie lubie. Tak samo jak nie lubie wszystkich niemieckich samochodow

Podobal mi sie tekst "zjedz z drogi ty dziecko wermahtu"

eng · Postautor: **eng** » 11 sie 2004, 10:59

Maverick pisze:Ja garbusa nie lubie. Tak samo jak nie lubie wszystkich niemieckich samochodow
Podobal mi sie tekst "zjedz z drogi ty dziecko wermahtu"

Tekst jest ok

ale garb to tak naprawdę dziecko Hitlera ... niestety
Każdy ma gust i wybór ... ja tam w realnym świecie wolę amerykany ... nawet te FWD

Maverick · Postautor: **Maverick** » 11 sie 2004, 11:06

No oni tak mowili w tym tekscie o BMW

Ja tam cenie japonce

Moze nie maja niezliczonej ilosci ulatwien elektronicznych tak jak mesie i beemki ale one nie sa tak naprawde potrzebne, a dzieki temu mniej sie psuja i sa wg mnie bardzo niezawodne. A Mercedes i BMW ma wlasnie problemy z elektronika.
Zreszta nie rozumiem tego. Ktos daje 300tys zl za samochod i nie ma pelnej opcji. Bo jak chce pelna opcje to musi dac np 450tys. Paranoja

To ja wole Honde Legend produkowana w Japonii za 196tys z pelna opcja od razu. A ponadto japonskie

Andrew · Postautor: **Andrew** » 11 sie 2004, 11:09

Lexus , juz dawno przescignoł Merca i BMW A TO WSZAK TOYOTAAAAA!!

Maverick · Postautor: **Maverick** » 11 sie 2004, 11:10

Amerykanska wersja toyoty. Mnie sie nie podoba

Tak samo jak Acura (Honda).

eng · Postautor: **eng** » 11 sie 2004, 11:12

Maverick pisze:No oni tak mowili w tym tekscie o BMW

Niestety to Garb był projektowany przy jego akceptacji i wspaciu, cała koncepcja samochodu była pomysłem politycznym ... w końcu "samochód dla ludu" ...

Japońce są fajne, ale zalezy od modelu ... Misiek 3000 GT w wersji TT AWD, Lancerki EVO ... Honda S2000, Toyka MR2 MKII ...
Ogólnie wolę sportowe furki niż limuzyny ...

A bejca i merc mają u nas określoną grupę klientów ...

... nigdy nie kupię nic tych dwóch marek ...

Maverick · Postautor: **Maverick** » 11 sie 2004, 11:17

Albo inny tekst z TopGeara (oni tam Niemcow nie lubia

) o VolksWagenie. ZE nowy model wychodzi i bedzie kosztowac ponad 60tys funtow i potem ich slowa: "samochod dla ludu" za 60tys

hehe

A sportowe dobre. Jakbym mial kase to bym Celice kupil, i wszystko lacznie z silnikiem wymienil by mial pod 900 koni

eng · Postautor: **eng** » 11 sie 2004, 11:41

Oj nie lubią

W TopGear głównie preferują angielską robotę ...

Celica fajna, ale jakoś (nie wspominając o Suprze) MR2 mi sie bardziej podoba ... oczywiście nie ta najnowsza, bo to kpina ...

A po co ci 900 koni ? na 1/4 mili ? bo chyba nie do jazdy do pracy

pracocholik · Postautor: **pracocholik** » 11 sie 2004, 14:54

eng pisze:W/g mnie ogólnie model 911 w każdej wersji jest zajeb***y ze względu na styl.
Osobiście gdybym miał kupić takie coś to Carrera 4 z poczatku lat 90 ... mają coś w sobie ...

Chodzi Ci o 993 czy jeszcze o 964??

A co do pytania Mavericka - bardzo różnorodne mógłbym podpiąć - poczynając od wielu modeli Ferrari, poprzez Alfy Romeo (też kilka fajnych bym znalazł), Subaru Imprezę, "Miśka" Lancera (od EVO III do EVO VI włącznie) po pojedyńcze modele Hondy czy Toyoty... No dobrze jeśli o Hondy chodzi to może nie pojedyńcze

eng · Postautor: **eng** » 11 sie 2004, 15:10

pracocholik pisze: Chodzi Ci o 993 czy jeszcze o 964??

Raczej chodzi 993 (młodsze), ale pewności nie mam ... A co ?

pracocholik · Postautor: **pracocholik** » 11 sie 2004, 15:14

Nic, tak pytałem w celu uściślenia... Ja wolę 964 - jeśli już w ogóle 911

O 996 się nie wypowiadam bo jest po prostu tragiczne

eng · Postautor: **eng** » 11 sie 2004, 15:18

pracocholik pisze:Nic, tak pytałem w celu uściślenia... Ja wolę 964 - jeśli już w ogóle 911

O ile wiem to 964 jest chyba jeszcze chłodzone powietrzem ...
A co innego jeśli nie 911 ? VW 928 ?

pracocholik · Postautor: **pracocholik** » 11 sie 2004, 17:07

eng pisze:O ile wiem to 964 jest chyba jeszcze chłodzone powietrzem ...

993 też jest chłodzone powietrze

Dopiero 996 ma silnik chłodzony wodą

A co innego jeśli nie 911 ? VW 928 ?

w ogóle nie Porsche

Maverick · Postautor: **Maverick** » 11 sie 2004, 17:22

Po co mi 900koni? Zeby jak panienka jedzie obok Ciebie pod wplywem przyspieszenia jej sie z biustu zerowka zrobila

pracocholik · Postautor: **pracocholik** » 11 sie 2004, 17:23

Znam lepsze zastosowanie dla 900KM

Maverick · Postautor: **Maverick** » 11 sie 2004, 17:26

Oj to byl zart

Glownie to po to by miec najszybszy woz w miescie

A, i najchetniej to bym sobie zlozyl jakis samochod, w calosci z roznych czesci. Zeby byl najszybszy na swiecie

I to bez wzgledu na to ile bedzie trwac procedura wlaczania i wylaczania silnika

pracocholik · Postautor: **pracocholik** » 11 sie 2004, 17:29

Szybko by Ci się znudził

Ja bym chciał mieć szybsze auto, ale tyle żeby miał jeszcze z kim się próbować

lato · Postautor: **lato** » 11 sie 2004, 18:47

Auto z klasą pytasz? Aston Martin Vanquish - jest piękny, angielski, ma styl, klasę itp, itd.
Nie lubię specjalnie sportowych samochodów, ale ten jest wyjatkowy bo jest elegancki ma wygodne wnętrze, jest może nawet trochę dostojny pośród tych wszystkich"przecinaków" w stylu Lamborghini Diablo czy jakieś Ferrari.
Aha, jest jeszcze Bentley Continental GT - tez jest super, ale jesli miałbym wybierać to jednak Aston Martin.

eng · Postautor: **eng** » 11 sie 2004, 18:48

pracocholik pisze:993 też jest chłodzone powietrzem Dopiero 996 ma silnik chłodzony wodą

Tym lepiej ... dźwięk super, a klima i tak działa na swojej sprężarce ...

Co o 900 koni - mnie 215 na automacie starczało, i tak nie było się z kim ścigać na co dzień od świateł do świateł ...

chociaz nie powiem na 300km bym się nie obraził

A na najszybszy wóz w mieście to proponuję Batmobile

...

lato : YES YES YES AstonMartin jest cool ... ale 1.200.000 pln

pracocholik · Postautor: **pracocholik** » 11 sie 2004, 20:23

Bez przesady 200KM to naprawdę niewiele... Jeszcze w automacie

Chociaż wszystko zależy od masy.

eng · Postautor: **eng** » 11 sie 2004, 20:36

pracocholik pisze:Bez przesady 200KM to naprawdę niewiele... Jeszcze w automacie
Chociaż wszystko zależy od masy.

Całkiem nieźle szło ... 1500 kg ale za to V6 - 60 stopni ze sporym momentem ...

Automat automatowi też nierówny ...

pracocholik · Postautor: **pracocholik** » 11 sie 2004, 20:47

V6 jest zawsze V6, ale ja tam nic nie mam do mocnych czterocylindrówek

1500 kg na 215KM to "jakotako jeździ".
A co do automatów - nawet te dające możliwość "ingerencji" w ich pracę nie dają pewnej swobody

Więc dla mnie każdy automat jest zły

eng · Postautor: **eng** » 11 sie 2004, 20:58

A co do automatów - nawet te dające możliwość "ingerencji" w ich pracę nie dają pewnej swobody Więc dla mnie każdy automat jest zły

Mylisz się ... od czego prawa noga ... tzw. kickdown działa jak trzeba zredukować ... reszta to kwestia ustawień...

Oczywiście do prawdziwie sportowej fury montują tylko skrzynie sekwencyjne, ale to też w sumie jest (pół) automat ...

pracocholik · Postautor: **pracocholik** » 11 sie 2004, 21:09

eng pisze:Mylisz się ... od czego prawa noga ... tzw. kickdown działa jak trzeba zredukować ... reszta to kwestia ustawień...

Zaręczam Ci że automatem umiem się posługiwać, nie sprawia mi to żadnego problemu, czasem nawet jak już jestem megazmęczony a muszę dużo kilometrów po mieście zrobić doceniam pewne jego zalety, ale tak czy inaczej dla siebie nie kupiłbym auta z automatem... No chyba żeby to było 3, albo 4 auto

Oczywiście do prawdziwie sportowej fury montują tylko skrzynie sekwencyjne, ale to też w sumie jest (pół) automat ...

Masz rację... Mi chodzi po głowie szatański pomysł zrobienia sobie auta typowo do wściekania i wsadzenia tam kłowej skrzyni biegów

eng · Postautor: **eng** » 11 sie 2004, 21:22

Mnie obojętne ... wolę automat jednak ze względu na komfort jazdy w warszawskich korkach ...
ale niestety nie we wszystkich fajnych furach dają automaty ...

Kłowa skrzynia ? drogo, twardo, łatwo zepsuć

raczej fura do rajdów niż do jazdy po mieście ...
lawetą na rajd itd

pracocholik · Postautor: **pracocholik** » 11 sie 2004, 21:41

eng pisze:Mnie obojętne ... wolę automat jednak ze względu na komfort jazdy w warszawskich korkach ...
ale niestety nie we wszystkich fajnych furach dają automaty ...

Jak pisałem wyżej - czasem, kiedy liczba obowiązków zmęczy nawet mnie

doceniam że automat + korki = komfort. A co do tego że nie wszystkie auta psują automatem

- to się akurat cieszę

Nie wyobrażam sobie np. Lamborghini Murcielago w wersji potocznie zwanej "tramwaj"... Już Ferrari 456 GTA było wielkim szokiem, a to przecież wybitne auto GT.

Kłowa skrzynia ? drogo, twardo, łatwo zepsuć
raczej fura do rajdów niż do jazdy po mieście ...
lawetą na rajd itd

Z jednej strony masz rację... Z drugiej do niektórych aut nie kosztuje aż takiego majątku, a jak fajnie wyje

eng · Postautor: **eng** » 11 sie 2004, 22:00

Szczerze mówiąc ostatnio coraz bardziej mnie kręci napęd 'z czterech łapek' ...
Ja bym się bardzo ucieszył gdyby np w 3000GT VR4 montowali sekwens taki jak w Porsche ...

łopatki lub dźwignia albo normalny automat 'na leniucha' ...

reszta i tak zależy od wewnętrznej konstrukcji skrzyni ...
W niektórych pseudo-sportowych furach montują na siłe jakieś wynalazki które nie działają zbyt dobrze - patrz Alfa-Romeo Selespeed ...

W sumie WRC-sekwens, F1-sekwens

pracocholik · Postautor: **pracocholik** » 11 sie 2004, 22:15

Masz rację - Selespeed to porażka.

A napędz na 4 kapciuszki to mi od dawna po głowie chodzi

Samochody, scigacze itd

Kto jest online