Ja oprócz mojego chyba Ś.P. Bucyfała mam jeszcze dwie kotki: całą białą, oraz biało-burą, ale ładniejszą od tej pokazanej przez Yasmine
Ale co mi po nich...
Czy szukam? Nie, nie szukam, bo to nic nie da. Gdyby ktoś znalazł to by oddał, wiedzą czyj to kot, a jeżeli ktoś go zlikwidował to sie i tak nie przyzna.
Czasami wyjdę na taras i gwiżdżę. Zawsze przychodził na gwizd.
On kochał życie! Niech żyje. Niekoniecznie u mnie, ale jak ktoś go zabił to chyba debila uduszę.