Fenomen serii "Fallout" :)

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Bender
Weteran
Weteran
Posty: 859
Rejestracja: 06 lis 2004, 17:25
Skąd: ds
Płeć:

Postautor: Bender » 06 mar 2006, 16:32

moon pisze:Moj jesli sa bilety skołowane [pbo to nie za tania rzecz]. Chociazby. Chce faceta co czyta ksiazki, chodzi do teatru, opery interesuje sie sztyka kultura

moon skoncz bo wychodzisz na rozowa blondi idiotke "ojej ! naprawde? powiedz cos jeszcze ciekawego "

chesz dretwusa bez pasji - bo dla ciebie nudny i bez klasy bedzie taki facet co np majsterkuje w elektronice albo zbiera znaczki - mimo ze ma pelno klas-erow :)
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
Awatar użytkownika
maroon
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 04 lut 2006, 02:16
Skąd: de profundis
Płeć:

Postautor: maroon » 06 mar 2006, 17:16

Panowie, a łupaliście w inne RPG'i? Np. w Baldur's Gate albo (mój ulubiony) Planescape: Torment?
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 06 mar 2006, 17:17

Ja właśnie sobie czytam "Dzieła Dramatyczne - tom 2" Wiliama Szekspira. Ot tak sobie, mam ochotę, nie żadna lektura. Tak dla przyjemności. Ciekawe ilu Twoich znajomych "z klasą" tak robi moon.
Nie kłóci się to w żaden sposób z faktem, że zaraz walnę sobie kawkę po drzemce i włączam Freelancera. Polatam sobie i postrzelam bo fabuła się świetnie zapowiada, a akcja jest na 'kinowym' poziomie.
Wybacz, ale błaznujesz.


P.S. To dziewczęta z WaWy? Aaaa, trzeba było tak odrazu <diabel>

maroon: Baldurs Gate - wszystko co wyszło, Torment (klasyk, ale TYLKO anglojęzyczny - jakkolwiek polska wersja nieco odstaje ponad przecietne, rodzime lokalizacje przynoszace hańbe oryginalnym tytułom, to i tak angielska łamie ją w 3 miejscach i chowa do kieszeni :]), Morrowind, Arcanum, Vampire... FFVII :D i dużo innych. Dorzuciłbym kilka świetnych przygodówek, ale pozostanę przy cRPG :]
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Lawrence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 301
Rejestracja: 16 kwie 2005, 00:56
Skąd: Melmac
Płeć:

Postautor: Lawrence » 06 mar 2006, 17:29

moon pisze:Ja jestem jeszcze przed etapem "wyrośnie z tego" ;P To moge. Ale majac np 25 lat [nawet jesli bede nadal ogladac] nie bede sie z tym afiszowac i sobie wstydu robic no :/


Taaaak?? A co powiesz na to ze ja majac 28 lat lubie ogladac nadal Muppet Show, Monty Pythona, kreskowki z Warner Bros [krolik, kogut, pirat sam....wiecie], Fraglesow i inne odjechane rzeczy, lub zajac sie pograniem na kompie?? Ale lubie czasem tez pojsc do opery czy filharmonii [z racji studiow i przyszlego zawodu]......Nie sadze zeby to byl wstyd??
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
Awatar użytkownika
maroon
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 04 lut 2006, 02:16
Skąd: de profundis
Płeć:

Postautor: maroon » 06 mar 2006, 17:37

Lawrence, sorry że się wtrącam, ale być może przeoczyłeś: moon ma 19 lat i jest z Wawy. Mam nadzieję, że już wszystko jasne. <diabel>
Awatar użytkownika
Lawrence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 301
Rejestracja: 16 kwie 2005, 00:56
Skąd: Melmac
Płeć:

Postautor: Lawrence » 06 mar 2006, 18:01

Tzn co?? 19-letnie dzieczyny z w-wy maja zbyt wygorowane ambicje?? :)

Ja sie znam na potyczkach slownych na linii Bydgoszcz-Torun hhihihihi [;)]
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 mar 2006, 18:08

Moon nie wie sama co traci :D Pozbawia się sama takich przeżyć, jak piękne widoki planety Na Pali, gdy schodziłem z trapu statku w Unrealu, pięknych kłótni w drużynie jak kończyłem BGate 2, uczucia gdy "barwiłem" Europę na czerwono prowadząc Sowietów na zachód w Red Alercie itd :)....

Bundy - gracz (w mniejszym lub większym natężeniu) od 16 lat...... <browar>
Ostatnio zmieniony 06 mar 2006, 18:11 przez Ted Bundy, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 06 mar 2006, 18:10

Lawrence pisze:kogut


Kogut Leghorn to najlepszy drobiowy censored wszechczasow :D
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 mar 2006, 18:13

TFA pisze:Kogut Leghorn to najlepszy drobiowy censored wszechczasow


spiewał zajebiście i był censored ostatnim, fakt - lał tego biednego kundla i dokuczał mu, że aż strach <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 06 mar 2006, 18:13

p.s. ja nie chcialem nigdy tego mowic tutaj na forum zeby nie wyjsc na jakiegos regionalnego rasiste, kiedys mrt mi to zarzucala, ale tu na forum coraz bardziej sie przekonuje ze wawa w polaczeniu ze snobizmem to nie sa stereotypy :/
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 mar 2006, 18:15

TFA pisze:ale tu na forum coraz bardziej sie przekonuje ze wawa w polaczeniu ze snobizmem to nie sa stereotypy


a kto powiedział, że to stereotyp :D?? Częsty fakt,niestety... <diabel> klimat warszafki,hehehe....
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Grace

Postautor: Grace » 06 mar 2006, 18:39

to ja sie wypisuje z gorna dziewczecego :( Nie rozumiem Was Dziewczyny. Uwazam, ze takie gry to fajowa sprawa, zajebiscie rozwija intelektualnie, kurcze mowicie tak jakby isnial tylko jeden rodzaj gier komputerowch -mordobicia i na.pierdalanki :) a tak nie jest, osobiscie nie grywam, bo ja taka jestem, ze tv nie ogladam, gier nie ruszam za wiele, ale co nieco wiem. Moj chlopak w cos tam gra i szczerze -to genialna sprawa, ja sobie moge paznokcie malowac, katalogi przegladac, albo robic przebieg funkji, a on sobie gra - i kazde zadowolone. A facet, ktory nic nie robi tylko pera, teatr, ksiazka , guziczek przy szyjce itd -nie dla mnie.
Wiec wypada mi napisac tylko - chłopaki niech moc będzie z ..nami <browar> :)
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 06 mar 2006, 18:49

Ja nie gramw Fallouta, bo...
... nudza mnie tego typu gry,
... irytuje mnie, jak pisze się w zwistunach "uratuj świat przed...",
... chyba jestem daltonistą - przy 100 odcieniach czarnego nic nie widzę,
Każdy ma jakiegoś bzika na ktorego traci się zupelnie bezsnsownie czas. Co gorsza każdy doskonale o tym wie :) Ja np. Zamiast kolejnej FIFY wolę Gomoku - wolę pomysleć niż ćwiczyć paluszki :P
TedBundy pisze: klimat warszafki,hehehe....

Tedziu mówię ci jak wspaniale jest jak idziesz przy placy Trzech Krzyzy i mozesz wstapić do Kopalińskiego na kawkę; wspaniale jak na ul.Ksiazecej wstepujesz do budynku GPW, a z budynku wychodzi Leszek Czarnecki do swojego czarnego BMW; fajnie też jak na Książecą do Dewey Ballentine po poradę przyjeżdża Sołowow; a wiesz jak fajnie jest na bankietach biznesowych? Panowie, zapraszamy do Wafki <diabel>
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 06 mar 2006, 19:08

cubasa pisze:Tedziu mówię ci jak wspaniale jest jak idziesz przy placy Trzech Krzyzy i mozesz wstapić do Kopalińskiego na kawkę


Ja wole Kampanie Piwna kolo placu Zygmunta <aniolek>
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 mar 2006, 20:06

cubasa pisze:Panowie, zapraszamy do Wafki


przecie ja nic do Wawki nie mam :D to moja lekka złośliwość ;) Jak będąc z Zagłębia mam być wrogo nastawionym do Wawki? Toż to sojusznik nasz futbolowy :D.....problem leży w mentalności niektórych, niestety...jak wszędzie.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 06 mar 2006, 20:16

Ted chyba specjalnie założył ten temat, żeby ktoś się z nim w końcu pozgadzał <diabel>
Nie żebym był przeciwny, temat mnie żywo interesuje :]
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 mar 2006, 20:28

ForsakenXL pisze:Ted chyba specjalnie założył ten temat, żeby ktoś się z nim w końcu pozgadzał


ale Ty złośliwy jesteś, stary :D.... a swoją drogą, wspominałeś coś o Freelancerze :) Warto to sobie skombinować?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 06 mar 2006, 20:48

TedBundy pisze:a swoją drogą, wspominałeś coś o Freelancerze :) Warto to sobie skombinować?

Odpaliłem go po raz pierwszy chyba ze 2 lata temu i szybko wyłączyłem, bo spodziewałem się symulatora, już podpiąłem swojego Wingmana a tu dupa - sterowanie myszą i widok od tyłu. Ta gra po prostu ma nieco inny charakter, ale odpaliłem teraz jeszcze raz i okazuje się że całkiem przyjemnie to wygląda. Po pierwsze pomysł na fabułę dobry, po drugie akcja jest naprawdę "top notch", a po trzecie dochodzi handel, polityka, współpraca z różnymi frakcjami i praca nad reputacją. Trochę Freespace'a, trochę Fronteer'a - jednym słowem póki co wygląda to całkiem do nieźle (wizualnie również). Więcej będę mógł powiedzieć jak chociaż z 1/3 przejdę :]
P.S. Intro jest genialne. Przydałoby się ze 3 razy dłuższe :D
Więcej tutaj.
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 mar 2006, 20:54

ze środka chyba też widok istnieje :) A swoją drogą, pamiętam jeszcze x wing alliance. Nie wiem, czy w tej znakomitej gierce dało się grać jeżeli nie miałeś joysticka? Bo cholera, nie wiem czy ją zassać, czy nie :D
Dzięx <browar>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 06 mar 2006, 20:57

Widok z kokpitu chyba jakiś jest, ale w przypadku takiego sterowania jak w Freelancerze lepiej polatać "od tylca" :D
Swoją drogą to sterowanie, które mnie na początku zniechęciło jest świetnie rozwiązane.
Jak Ci się uda, to kombinuj Independence War II - genialne. Nawet nie chce mi się rozpisywać dlaczego...
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 mar 2006, 22:00

ForsakenXL pisze:Jak Ci się uda, to kombinuj Independence War II - genialne


fakt, słyszałem same pozytywy :D A co z tym XWingAlliance? Bo już zgłupiałem :) Nie pamiętasz może, czy joystick był wymagany bo bez niego nie odpalałeś gierki?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 06 mar 2006, 22:22

Niestety w żadnego X-Winga nie grałem. jakoś nie pociągały mnie symulatory gwiezdno-wojenne. Wolę oryginalne tytuły :]
Ale z tego co wiem żaden nie działał bez joya, kumpel kiedyś mówił jak chciałem spróbować.
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 mar 2006, 22:44

TedBundy pisze:o nie wiem, kina ambitnego, wystaw, teatru, kina i postnuklearnych RPG-ów,hehehe??

Przypuszczam,ze moze ale takiego fenomenu jeszcze nigdy nie spotkałam. A sznasa ze bym poznala i była z nim [oczywiscie gdbym nie byla z moim] jest kurna minimalna.


TFA pisze:Albo urodzic sie w psychodelicznej rodzince ktora wpaja ci to od malego, no bo przeciez to rodzinna tradycja chodzic do opery, niewazne ze wcale cie to nie interesuje.

Czyli wybitnie nie mojej <lol>

Bender pisze:moon skoncz bo wychodzisz na rozowa blondi idiotke "ojej ! naprawde? powiedz cos jeszcze ciekawego "

Wiem, ale uwarzam ze kazdy moze miec swoje uprzedzenia. Ja mam takie. :)
I nie twierdze, ze jest jak mowie, ale takie jest mnoje odczucie.

ForsakenXL pisze:Ciekawe ilu Twoich znajomych "z klasą" tak robi moon.

A mowilam ze mam takich? :D

Lawrence pisze:co powiesz na to ze ja majac 28 lat lubie ogladac nadal Muppet Show, Monty Pythona, kreskowki z Warner Bros [krolik, kogut, pirat sam....wiecie], Fraglesow i inne odjechane rzeczy, lub zajac sie pograniem na kompie??

Powiem Ci ze Błajan rulez :P
Spoko ja sie nie czepiam Was przeca. Róbta co chceta mowie swoje zdanie ;)

Nie sadze zeby to byl wstyd??

Sadze ze "odmóżczac" sie zawsze trzeba w kazdym wieku. I to jets spoko ale nioe powies zmi chyba ze tak sie z tym afiszujesz ze chodzisz w koszulkach z ze Strusiem Pędziwiatrem?To bylby juz wstyd.

Moon nie wie sama co traci


O a z tym sie zgodze. Nie wiem ale jakos mnie to nie martwi :)


Gosia... pisze:na.pierdalanki

Zapitolic sobie kogos to swietna sprawa akurat. tak bylo jak mnei na Queka namawiali. Ja nie ni cholery ale w koncu sie skusilam to ludzie byli wstrzasnieci moimi odglosoami jak zabijalam i jaka mialam radoche z odpadajacych glow :D

A co do Warszawy to przesadzacie no. Szczerze mowiac to spojrzcie po mnie jesli o to chodzi. Teatr ostani raz - ok. 2 lat temu, opera nigdy bo mnie nie pociagala, a ksiazki?W sumie wszystko ostatnio Harry Potter. Ja snobem nie jestem z pewnoscia :)
Awatar użytkownika
Bender
Weteran
Weteran
Posty: 859
Rejestracja: 06 lis 2004, 17:25
Skąd: ds
Płeć:

Postautor: Bender » 07 mar 2006, 00:26

TedBundy, trzeba miec joya

u mnie sie logi wingman iterceptor kurzy :(
17 knefli, przepustnica i 3 mikrokontrolery na rekojesci
caly Awing w malym palcu :)

choc najlpeiej mi sie latalo TIE interceptorem i ...bomberem bo wytrzymywal kilka directow z dzialek :)

jednak A-Wing to poezja - kompaktowy, szybki i pieronsko zwrotny - pamietam ze jak latalem kanonierka imperialna to za chiny nie moglem z dzialek dziabnac skubanca - trzeba bylo silniki doplac oslonami a i tak w walce koleowej wylazil z celownika dopiero rakieta przy mijance zalatwila sprawe
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
Awatar użytkownika
maroon
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 04 lut 2006, 02:16
Skąd: de profundis
Płeć:

Postautor: maroon » 07 mar 2006, 03:15

moon pisze:Błajan

To jest wstyd. I żenada. W czystej postaci.

cubasa pisze:Zamiast kolejnej FIFY wolę Gomoku - wolę pomysleć niż ćwiczyć paluszki

Gomoku na minutę to przecież typowa gra zręcznościowa. :P
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 07 mar 2006, 15:34

TedBundy pisze:przecie ja nic do Wawki nie mam. to moja lekka złośliwość

Te dwa zdania się wzajemnie wykluczają :P
maroon pisze:Gomoku na minutę to przecież typowa gra zręcznościowa.

Ja nie lubię na 1 min. Preferuję 3-5 minut :)
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Cook'Year

Postautor: Cook'Year » 07 mar 2006, 16:24

Coś ode mnie, bo graczem jestem od 10-u lat już prawie, kiedy to na komunię <diabel> dostałem pięknego srebrnego kompa. Pamiętam, że procek to to miało 75 MHz, 8 MB RAM-u, dysk 650 MB i jakiegoś sound blastera. Potem były upgrade'y -> kolejne 8 RAM-u, karta 3D-FX (innych nie było), napęd CD-ROM, stacja dyskietek 3,5'' <aniolek>. I wierzcie lub nie, jechałem na tym sprzęcie aż do ost. klasy gimnazjum czyli przez jakieś 7 latek <evilbat> Co to były za chwile, kiedy granie w jakąkolwiek grę determinowało posiadanie kodów. Jeżeli w Duke Nukem 3D nie umiałeś wpisać 'dnkroz' albo 'dnstuff' to po tobie. Co to były za chwile, kiedy wołało się ojca, żeby pokazać kraksę w Need For Speed 1 albo żeby mógł zobaczyć, jak nacikając spację przy dziwce w Duke'u, pokazywała biust <evilbat> Co to były za chwile, kiedy Fallout wczytywał się 10 minut, a save'ował 15, co to były za chwile kiedy grało się w 'Polan' i doiło krowy, żeby zbudować dom :D, wreszcie co to były za chwile, kiedy na emulatorze Super Nintendo przechodziłem dziesiąty raz Final Fantasy VI... Ahhh. Łezka się w oku kręci. A teraz? Nastały czasy dziwne. Nie gram już tyle co kiedyś, bo nie ma w co. Powielanie schematów, dopieszczanie grafiki a zlewanie na fabułę. No i Elder Scrolls IV: Obliwion nie poleci mi nawet na najsłabszych ustawieniach. A przechodzenie Gothica (jedynka miała lepszy klimat) po raz enty to już nie to samo... W Morrowindzie nabijam 63 Lv. w dwa dni więc też przestał kręcić... Ehh. Chyba zainstaluję Fallout'a :D
Peace.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 07 mar 2006, 17:46

Mojego pierwszego pieca miałem w 1997 r.(wcześniej c-64) - 120 mhz, 8 megsów, dysk 1,2 gb - do 2001 r z nim się mordowałem :) Potem 800 mgz ze 128 ramek, aż do 2004 r, kiedy wymieniłem znowu sprzęt, który (oprócz karty graf) mam do dziś :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Lawrence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 301
Rejestracja: 16 kwie 2005, 00:56
Skąd: Melmac
Płeć:

Postautor: Lawrence » 07 mar 2006, 18:59

Cook'Year pisze:Co to były za chwile, kiedy granie w jakąkolwiek grę determinowało posiadanie kodów. Jeżeli w Duke Nukem 3D nie umiałeś wpisać 'dnkroz' albo 'dnstuff' to po tobie.


Ta....szczegolnie w misji w miescie chyba gdzie ostatnia mapa byla pod woda i byly
same piszczace stworki i jeden wielki niebieski :)

Cook'Year pisze:albo żeby mógł zobaczyć, jak nacikając spację przy dziwce w Duke'u, pokazywała biust


Albo przy mikrofonie a Duke sipewal "Born to be Wild" a raczej falszowal :)
W ubikacji robil siku i wzdychal: "Much better" :)

TedBundy pisze:Mojego pierwszego pieca miałem w 1997 r.(wcześniej c-64) - 120 mhz, 8 megsów, dysk 1,2 gb - do 2001 r z nim się mordowałem Potem 800 mgz ze 128 ramek, aż do 2004 r, kiedy wymieniłem znowu sprzęt, który (oprócz karty graf) mam do dziś


Ja mialem w 1997 roku tak: Pentium 133, 16 MB Ram, 1,2 GB Caviar, i zwykla karte dzwiekowa pod PCI jeszcze.........a do teraz od 2000 roku mam PIII 550, 20 GB, 256 SDRAM, SB128 - i nie narzekam - NHL 2005, NBA 2005 czy FIFA 2005 chodza dosc plynnie na prawie minimalnych ustawieniach :)
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
Cook'Year

Postautor: Cook'Year » 07 mar 2006, 20:28

Lawrence pisze:Albo przy mikrofonie a Duke sipewal "Born to be Wild" a raczej falszowal :)
W ubikacji robil siku i wzdychal: "Much better" :)

Yeeah, nie mówiąc już o słynnym "Rest in pieces" :D Swoją drogą, to ta giera miała niesamowitą, jak na tamte czasy i gatunek FPP interakcję z otoczeniem ;)
Ja teraz mam Celka 2GHz podkręconego do 2,66 GHz (a i tak to shit, gorszy niż choćby PIV 1GHz :/), 768 RAMu, dysk Samsunga 40 GB, Radka 9600 PRO, też nieźle podkręconego... I zyebaną płytę główną, przez którą kilka razy dziennie wywala mi błędy STOP. A czego nie mam? Kasy, żeby kupić nową <pijak>

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 473 gości