savoir vivre

[Ted Bundy]

ale w sumie potencjalny parter seksualny, wiec to on powinien pierwszy powiedziec.

W żadnym wypadku pierwszy gówniarze nie powinien się kłaniać. Jeżeli by ją chciał pieprzyć, to może i inna sprawa. Ale ja o kindersztubie piszę w miejscu pracy, a nie podrywkach.

[lollirot]

ale nieprzytrzymanie nie bedzie zle traktowane.

Spuszczenie komuś drzwi na ryj nie będzie źle traktowane? <zdziwko>

[pani_minister]

gówniarze nie powinien się kłaniać

ja o kindersztubie piszę w miejscu pracy

To, o czym piszesz (i jak piszesz) nie stało nawet koło kindersztuby, savoir vivre'u i pospolitej uprzejmości. W miejscu pracy, czy poza nim.

[Ted Bundy]

życie

[Dzindzer]

życie

...prostaka

[Joasia]

gówniarze

pieprzyć

ryj

prostaka

I w temacie "savoir vivre" takie słownictwo?

[Maverick]

ale nieprzytrzymanie nie bedzie zle traktowane.

Spuszczenie komuś drzwi na ryj nie będzie źle traktowane? <zdziwko>

Oj roznie to moze wygladac. Nie ma sensu sie wdawac w szczegoly.

[Andrew]

kobietę sie puszcza przodem jesli ma przejsc przez jakiekolwiek drzwi , wiec nie istnieje mozliwosc by nimi dostala. To mezczyzna podchodzi do drzwi , otwiera je i przepuszcza kobiete dbajac o to by sie jej nic nie stało
Ted - ty nie rób z siebie osła - prosze Cię

[Dzindzer]

I w temacie "savoir vivre" takie słownictwo?

W tym przypadku to był najładniejszy wyraz jaki znam, ale możesz mi lepszy podrzucić

ed - ty nie rób z siebie osła - prosze Cię

A może to samo sie robi

[Ted Bundy]

To mezczyzna podchodzi do drzwi , otwiera je i przepuszcza kobiete dbajac o to by sie jej nic nie stało

nic odkrywczego nie napisałeś
z czym tego osła, hombre?

[Joasia]

ale możesz mi lepszy podrzucić

"Osoba nieobyta"

[pani_minister]

Jakby powiedział Ted: nie należy nazywać szamba perfumerią. To wyznacznik lewackiego zwolennika PO, który boi się nazwać prostaka prostakiem

[Ted Bundy]

merytoryka, zamiast bełkotu, wyjdzie wszystkim na zdrowie Dalej pytam, co jest niezgodne z kłanianiem się starszym przez młodszych

[Dzindzer]

Co to znaczy starszemu
Pytanie do Dziadka, bo ja nie wiem co on przez to rozumie

[Ted Bundy]

wiekiem albo mniejszym stażem zawodowym w danej placówce. To raz. Przełożonym. Zawsze, niezależnie od jego płci i stażu w firmie.

[Dzindzer]

Że wiekiem to sie domysliłam
Ale ile straszy musi być facet bym ja mu się kłaniać musiała

[Ted Bundy]

przecież wiadomo, że nie parę lat odczuwalnie (np. kilkanaście, albo i więcej), jeżeli to kumpel z pracy. Chyba że jakiś szef, tego wymaga kultura.

[Dzindzer]

To ja się kłaniam tylko takim ( biorę pod uwagę tu tylko wiek) którzy wyglądają tak, ze mogli by byc moim dziadkiem.

[Ted Bundy]

to tylko o Tobie świadczy. Ale przecież nie pracujesz poza domem, w czym problem?

[Dzindzer]

Aaaa bo z ludźmi sie spotyka tylko w pracy


A skąd wiesz, ze pracuje tylko w domu
Twoja wiedza o mnie jest mocno niekompletna.

Ja nie mam problemu, tylko spytałam, ale widać z Tobą nie da się normalnie rozmawiać. Jaki człowiek taka rozmowa

[Ted Bundy]

a co robimy innego, niż rozmawiamy ;DD?

[Dzindzer]

Nie pisałam, ze nie da sie w ogóle rozmawiać, tylko normalnie. a to jest różnica, wcale nie taka mała.

Ja Tylko Ciebie spytałam ot tak, a nie prosiłam o rade.

Musiałabym być chcący niespełna rozumu by prosić o rade w sprawach dobrego wychowania kogoś tak wulgarnego jak Ty, kogoś kto nie wie i wiedzieć nie chce, ze jak kogoś zaprasza na kawę/obiad/drinka to płaci za niego.


Z tym dziadkiem to trochę przesadziłam. Miałam na myśli faceta od gdzieś tak sześćdziesiątki.

A jak już jestem w jednej z firm dla których pracuje to wiek komu pierwszemu mówić. z tym nie mam najmniejszego problemu.

[Ted Bundy]

cóż, ja się już nikomu nie dam wydoić z portfela. To nie wulgarność, to zdrowy rozsądek. Poza tym po co ja Ci się tłumaczę Jak kłaniasz się tylko takim, to jest to chamstwo, takie życie. I tak Cię zapewne odbierają.

[pani_minister]

Chyba że jakiś szef

Jakiś czy Twój?

I tak Cię zapewne odbierają

Nie chcesz wiedzieć, jak Ciebie odbiera się na podstawie niektórych wypowiedzi

[Dzindzer]

cóż, ja się już nikomu nie dam wydoić z portfela.

Zapraszam kogoś płace za dwie kawy dwie dych, taaaa jestem wydojona. Rozśmieszasz mnie.

Jak kłaniasz się tylko takim, to jest to chamstwo, takie życie.

Jakoś reszta sama z uśmiecham się z dzień dobry miłej pani wyrywa, o dzień pytają.

to jest to chamstwo

gdyby To napisała lolli, PM, albo Andrew to bym mocno przemyślała, ale jak ktoś taki jak Ty to jedyna reakcja jest taka


Oczywiście moje kłanianie sie nie dotyczy ludzi, w wieku moich rodziców, których znam od dziecka.

[Ted Bundy]

Jakiś czy Twój?

każdy normalny. Z racji tego, że ma z 18,20 lat więcej niż ja i kręci całym interesem, poza tym to nie mój ziom od wódki. To elementarna kindersztuba, rany boskie. Dziwić może jedynie zapadłą prowincję.

Zapraszam kogoś płace za dwie kawy dwie dych, taaaa jestem wydojona.

a tak. Bo nie zapomnę jak nie miałem i każdy (albo i każda) miał to w dupie.
Więc ch... nie drgnę, jak to mówią. Życie.

[warn za powyższe (i poniższe)
p_m]

[Dzindzer]

Nie chcesz wiedzieć, jak Ciebie odbiera się na podstawie niektórych wypowiedzi

Na jego miejscu tez bym chyba nie chciała

Więc ch... nie drgnę, jak to mówią. Życie.

Jesteś wulgarny.

Niezapłacenie za kogoś kogo sie zaprosiło ( no chyba, ze tamta osoba nalega, ze chce zapłacić) jest wyrazem braku kultury.

[Ted Bundy]

och, on powiedział k. urwa, on jest wulgarny. Ojej, ja takich plugawych słów nie słyszałam. Dulszczyzna, ot co

[ Dodano: 2009-07-29, 14:05 ]

no chyba, ze tamta osoba nalega, ze chce zapłacić)

każda rozsądna nalega, tak zakładam. Nikt nie chce czuć się jak pasożyt.

[jak wyżej
p_m]

[Dzindzer]

och, on powiedział k. urwa, on jest wulgarny. Ojej, ja takich plugawych słów nie słyszałam. Dulszczyzna, ot co

gdybym nie słyszała nie mogłabym wiedzieć, ze są wulgarne. Tak to są wulgaryzmy, a osoba używająca ich często, bez wyraźniej potrzeby jest wulgarna.
upajaj się swoim chamstwem, upajaj.

Dulszczyzna, ot co

Chyba nie bardzo wiesz co to jest

każda rozsądna nalega, tak zakładam. Nikt nie chce czuć się jak pasożyt.

Zabawny jesteś, wiesz

[pani_minister]

każdy normalny. Z racji tego, że ma z 18,20 lat więcej niż ja i kręci całym interesem, poza tym to nie mój ziom od wódki. To elementarna kindersztuba, rany boskie. Dziwić może jedynie zapadłą prowincję.

Ach.
Ależ ze mnie prowincjonałka, w końcu mi ktoś uświadomił

Pytałam się, czy ogólnie szefom się kłaniasz - każdemu wysoko postawionemu - czy może tylko tym, co bezpośrednio nad Tobą.