agnieszka.com.pl

Tak 14 lutego cos wchodzi to kin z Joanna Brodzik chyba tak ma na imie ) serialowa "Kasia"

Fakt, liczba kwiatkow powinna byc nieparzysta (nie tylko roz). A jak zamierzam walentyki spedzic? Jeszcze nie myslalem nad tym :p A nawet jak pomysle to nie napisze bo moj Aniolek to forum czyta a chce by niespodzianke mial :d :mrgreen:

Tak 14 lutego cos wchodzi to kin z Joanna Brodzik chyba tak ma na imie serialowa "Kasia"

Może ekranizacja "Nigdy w życiu" Grocholi? Jezuśku, jakbym na to poszła - ale moja brzydsza połowa :wink: "nigdy w życiu" nie da się zaciągnąć na te babskie bzdury :cry:

A ja na to nie pojde tez Mam awersje do polskich filmow i tyle (podziekowac nalezy wszelakim ekranizacjom). Jedyne dobre filmy to "Sara", wszystkie czesci "Psow" i "Ekstradycja"

Ja bym poszedł z przyjemnoscia :mrgreen: :mrgreen:

chociaż z taka "morda" (emblemat ) :mrgreen: to niewime czy by mnie wpuscili

Musze wyrazić swoja opinie na ten temat:

walentynki, to cudowne święto dla zakochanych. Ale dla samotnych to tylko dzień, w którym czują się jeszcze bardziej samotni. Bo wszystko: tV, radio, reklamy przypomina im i tym czego im tak bardzo brakuje.

to jest moja własna opinia, nie każdy może się z nią zgadzac.

pozdrawiam...

Ja sie zgadzam, bo to jakbym slyszal siebie sprzed dwu lat...

Cos w tym jest.

Dla jednych jest to piękne święto mołości, a dla innych jest to koszmar samotności :wink:


Jedyne co trzeba zrobić to jakoś przetrwac ten dzień :mrgreen:

Cześć! Walentynki tuż, tuż a ja nadal nie wiem za bardzo co kupić swojej dziewczynie :-( możecie mi coś doradzić (problem w tym, że nie dysponuje dużą gotówką)??

Myślałem aby zamówić w cukierni jakiś mały torcik z jakimś specjalnym napisem na wierzchu (co możnaby tam ładnego napisać?). ewentualnie to mógłbym kupić Ferrero Rocher lub coś w tym stylu, ale chciałbym aby było to coś oryginalnego. Do tego jakieś kwiatki. Co o tym myślicie? Może macie jakieś inne, ciekawsze pomysły? proszę, wypisujcie tu swoje propozycje!!

a moze bys podal wiek partnerki ?

kilka m-cy temu skończyła 17 lat, a jesteśmy ze sobą 7 m-cy

eee mysle ze jakas mała rozyczka + balon w ksztalcie serca bedzie ok:P do tego jakis romantyczny spacerek i juz

Sylwia pisze:eee mysle ze jakas mała rozyczka + balon w ksztalcie serca bedzie ok:P do tego jakis romantyczny spacerek i juz

to takie typowe no i spacer w taka pogode :wink: , proponuje cos innego, tylko nie wiem co hihi.
moze jakas ksiazka, "babska" plyta albo laurka. nie ma to jak recznie wykonany prezent, działa na kobiety (no może nie na wsyztskie ale to bardzo ujmujące). no i kolacja albo kino, tyle że w kinie nie bardzo można porozmawiać.
pomogłam cz nie bardzo ?

jak dla mnie to ten dzien zawsze byl zbedny , czyulam sie wtedy jak kazdy czlowiek ktory nie ma dla kogo zyc na tym swiecie...
swieto wspaniale dla producentow kwiatow i slodyczy:)
tak czy siak jesli sie jest zakochanym to kazdy dzien jest swietem .....

Jest to kolejne święto, jakie przyszło do naz z zachodu. I zgadzam się z Iizą... Dla miłoścni nie potrzeba żadnego święta. Potrzeba tylko drugiej osoby

full support iza i mariusz
ale jest potrzebne dla ludzi nieśmiałych mają pretekst do zawiązania miłościu :roll:
nie mówie o sobie :roll:

Nie byłbym taki pewien, że jest potrzebne do zawiązania związku przez ludzi nieśmiałych. Jak ktoś jest niesmiały to i tak braknie mu śmiałości by sie z kims umówić. Nie wiem, czy mozna traktowac to jako wymówkę.
Ale zawsze miło jest z kims się umówić i pospacerować w walentynki;)

Dla mnie walentyki to też czysta komercha. Bodajże dzień ten powstał w angli. Jak wiadomo luty (i sąsiednie miesiące) to okres martwy dla kwiaciarni dlatego wymyślono coś aby "zmusić" ludzi do wydania troche pieniążków. Z czasem urosło to do takiej skali jak widzimy teraz, baloniki, serduszka, karteczki i inne duperele. Restaruacje zapchane... Kaska leci i wszyscy są happy.

Właśnie, ktoś chce zarobić... Wymyślono więc swięto... Ach ci anglicy...
Wszystko fajnie, tylko to kosztuje i nie każdy ma na to pieniążki.

Pytanie jak w temacie... co mozecie mi doradzic? Bo sam nie wiem bardzo co zakupic, a moze ktorys z pomysłów mi sie spodoba na prezent mam jakies 120zł.
Pozdrawiam
M.

Bylo wiele razy
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... ht=prezent
i w tym topicu sa jeszcze dwa odniesienia do innych topicow.

Hmm... wg mnie jest to kwestia gustu. Powinienes wiedziec co lubi Twoja dziewczyna, co jej sie spodoba, z czego bedzie zadowolona, co sprawi jej radosc...

Kiedy mialam 18-ke najwiecej prezentow jakie otrzymalam to bizuteria. Pamiatka wspaniala, praktyczna. Znajomi dobrze mnie znaja i wiedza iz pomimo tego, ze tych wszystkich bajerkow juz nie mam gdzie klasc to z kolejnych i tak bede zadowolona.

Jesli Twoja dziewczyna lubi cos podobnego to na pewno ucieszy sie jesli otrzyma jakis komplecik...
Mile widziany jest rowniez bukiecik 18 <kwiat>
Nie wiem jak wygladaja relacje miedzy wami, ale bielizna tez nie jest najgorszym pomyslem...

Proponuje, abys podgadal ja w tym temacie, a moze sam na cos wpadniesz
3mam kciuki. Pozdrawiam.

Ja lubię np dostawać ciuchy, bieliznę, bizuterie i kosmetyki - nie cierpię otrzymywać żadnych porcelanowych figurek ( wyjatkiem jest stojak na telefon w ksztalcie krowy ), książek. Nie za bardzo też mi się widzi muzyka, ale to juz bardziej. Podobnie ze sprzetami typu odtwarzacz CD czy cos takiego.

gosia pisze:ciuchy, bieliznę, bizuterie i kosmetyki

Dwa pierwsze zdecydowanie nie, bo na mnie rzadko co pasuje. Sama musze chodzic caly dzien po sklepach i zdarza sie ze nic nie pasuje. Jesli chodzi jednak o bielizne to dla mnie jedyne uniwersalne to stringi czy jakas pidzamka.A co do dwoch ostatnich to bardzo mile widziane

Ja akurat z wiekiem coraz bardziej się wymiarowa robię : kiedys to ani spodni, a ni bluzki, ktora dobrze by lezala nie moglam znalezc, a teraz to juz z tym lepiej. Nawet bielizna pasuje bez przymierzania. No coz miłość mnie odchudziła raz na zawsze

gosia pisze:Nawet bielizna pasuje bez przymierzania

Ojej jak jabym tak chciala. Na mnie ciezko znalezc dobrze skrojony biustonosz.

Skoro bylo, masz nawet linki - zamykam.
Jakbys nie znalazl niczego w tych linkach to napisz mi priva

Ponownie swieta sie zblizaja wielkimi krokaaami... z tym orgazem to nie taki zly pomysl zawsze mozna dac go odrazu pod choinka, nietrzeba go wcale pakowac ..... no ale kilka miesiecy minelo, moze ktos wpadl na jakis swiezy pomysl? Ja zawsze od wiekow mialam problem z prezentami...znaczy dla rodzinki(mam, tata, babcia, ciocia itp) zawsze cos sie wybierze, ale dla ukochanej osoby zawsze jest ciezko - jezeli marzy sie o tym, zeby sprawic jej wyjatkowy podaruek, ktory zapamieta na cale zycie. A jeszcze ciezej jest jak sie nie ma warunkow - np swieta spedza sie z cala rodzina( nie mowie o malzenstwie) wtedy striptiz, orgazmy pod choinka i takie tam odpadaja. I trzeba pomyslec o czyms zmaterializowanym. Uwazam, ze dla kobiet prosciej jest wybrac prezent: kwiaty, bizuteria, bielizna, cos do pokoju, obrazek, perfumy, kosmetyki, zabawki(pluszaki)....dla mezczyzny np: bielizna, perfumy, obrazki, rzeczy recznie robione...ale jak na to patrze to wszystko takie oklepane jest. Ostatnio wpadlam na pomysl, zeby kupic bialy kubek(albo jakiego kolwiek jednolitego koloru) i dac go gdzies...gdzie naklejaja na ten kubek zdjecie, i dopiero pod wplywem ciepla ukazuje sie to zdjecie. Mozna tak zrobic z recznikiem, koszulka czy z kocem - tylko do tego niepotrzebne jest cieplo juz. Tak samo dawanie rzeczy do wygrawerowania jest swietnym pomyslem.

jakąś ładną czapke i szalik

Chłopak pisze:jakąś ładną czapke i szalik

najlepiej jakas zrobiona samemu

Ja bym tam chciala szalik i rekawiczki .