Gdzie studiować?

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 31 mar 2004, 12:48

Japonistyka? A po h** mi to? :d Co ja bede po tym robil ;) Nie dzieki, krzaczki wole, na dworze a nie w zeszycie :d Poza tym po ekonomii sie wiecej zarabia :d
Awatar użytkownika
Meliana
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 19 mar 2004, 00:09
Skąd: Opole
Płeć:

Postautor: Meliana » 31 mar 2004, 21:10

Nie bądz taki pewnien... :? Moja siorka jest po ekonomii i szuka pracy zeszło pół roku i żadego rezultatu? Tak samo wiele jej znajomych,którzy są po tym samym kierunku. A szczeże mówiąc to po żadnym kierunku nie ma dobrze płatnej pracy, no...chyba że prawo czy medycyna( ale na nia to ja nie mam pieniedzy;)
A jeśli chodzi o ta japonistyke, to po tym możesz być tłumaczem ;)
Pozdrawiam!
What can you see
on the horizon?
Why do the white gulls call?
Across the sea
a pale moon rises
The ships have come to carry you home.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 31 mar 2004, 21:37

Jak na medycyne pieniedzy nie masz... a to sa potrzebne? Przeciez studia normlane dzienne nie sa wysoko platne. A po ekonomii mozna sie potem dokrztalcic i zostac np doradca podatkowym :) A taki doradca to troche zarabia...
Awatar użytkownika
Meliana
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 19 mar 2004, 00:09
Skąd: Opole
Płeć:

Postautor: Meliana » 31 mar 2004, 21:57

Ja bym po prostu nie dała sobie rady na medycynie! A kasy na łapówki tez nie mam...
No i po tej ekonomie możesz byc komornikiem ;) ;)
What can you see

on the horizon?

Why do the white gulls call?

Across the sea

a pale moon rises

The ships have come to carry you home.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 31 mar 2004, 22:00

Nie... komornikiem... dzieki nie skorzystam :d Po ekonomii moge pracowac w firmie taty :d
Awatar użytkownika
Meliana
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 19 mar 2004, 00:09
Skąd: Opole
Płeć:

Postautor: Meliana » 31 mar 2004, 22:07

Szczeże mówiąc komornikiem tez bym nie chciała zostać, nikt by mnnie nie lubiał...;)
What can you see

on the horizon?

Why do the white gulls call?

Across the sea

a pale moon rises

The ships have come to carry you home.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 31 mar 2004, 22:19

Szczeże mówiąc komornikiem tez bym nie chciała zostać, nikt by mnnie nie lubiał...


Lubienie nie ma tu wiele do rzeczy.
Osobiście nie wiem czy bym umiał jako komornik brać ludziom ich własnośc, słuchac jak płaczą.... To nie dla mnie.
Awatar użytkownika
Meliana
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 19 mar 2004, 00:09
Skąd: Opole
Płeć:

Postautor: Meliana » 31 mar 2004, 22:26

mariusz pisze:
Szczeże mówiąc komornikiem tez bym nie chciała zostać, nikt by mnnie nie lubiał...


Lubienie nie ma tu wiele do rzeczy.
Osobiście nie wiem czy bym umiał jako komornik brać ludziom ich własnośc, słuchac jak płaczą.... To nie dla mnie.


Ma i to duże znaczenie, wydaje mi się, że gdybyś miał wizyte komornika, to za bardzo byś go nie darzył sympatią, tylko wręcz przeciwnie...
What can you see

on the horizon?

Why do the white gulls call?

Across the sea

a pale moon rises

The ships have come to carry you home.
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 31 mar 2004, 23:38

Jak na medycyne pieniedzy nie masz... a to sa potrzebne? Przeciez studia normlane dzienne nie sa wysoko platne.

z tego co wiem to np w warszawie poprawka z jednego przedmiotu na medycynie kosztuje baaaaardzo duzo i to idzie w tysiace zlotych.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 01 kwie 2004, 17:53

z tego co wiem to np w warszawie poprawka z jednego przedmiotu na medycynie kosztuje baaaaardzo duzo i to idzie w tysiace zlotych.
Bez przesady! Szczerze w to watpie by poprawka byla drozsza niz semestr na platnych...
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 02 kwie 2004, 00:50

Z mojej wiedzy wynika, ze poprawki na dziennych panstwowych sa gratis :D Nie wiem jak na medycynie.
na zaocznych, wieczor. i pryw. - to ok 100 zl.
warunek (poprawka poprawki)- od 100 do 600zl.
Kazda uczelnia ma inny system platnosci.
Awatar użytkownika
Isena
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 25 mar 2004, 20:13
Płeć:

Postautor: Isena » 05 kwie 2004, 16:51

chmmm....z kolei jak myślicie, iść na japonistykę? znajdzie sie po tym jakaś fucha?bo mnie tak do tego ciągnie ale musze myslec przyszłościowo,wiec mam watpliwosci
"Night too shall be bautifull and blessed and its
fear will passed
I must leave must cross the See
the love you gave is all I take with me
Use well the days!use well the days!"
Awatar użytkownika
Meliana
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 19 mar 2004, 00:09
Skąd: Opole
Płeć:

Postautor: Meliana » 05 kwie 2004, 20:12

Widać Iseno, że mamy takie samo podejście , ja bym chetnie tez poszła na japonistyke!
Proponowałam juz Maverikowi, który jednak to odrzucił.
Iena, ja Ci mówię poczekaj rokoczek a razem sie gdzieś wybierzemy ;)
What can you see

on the horizon?

Why do the white gulls call?

Across the sea

a pale moon rises

The ships have come to carry you home.
Awatar użytkownika
Isena
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 25 mar 2004, 20:13
Płeć:

Postautor: Isena » 05 kwie 2004, 20:23

Meliana pisze:Widać Iseno, że mamy takie samo podejście , ja bym chetnie tez poszła na japonistyke!
Proponowałam juz Maverikowi, który jednak to odrzucił.
Iena, ja Ci mówię poczekaj rokoczek a razem sie gdzieś wybierzemy ;)



jak poczekam roczek to moge sie pozegnać ze spokojnym zyciem w domu...na taczkach mnie wyniosą...albo nawet gorzej bo takowej nie posiadam...
"Night too shall be bautifull and blessed and its

fear will passed

I must leave must cross the See

the love you gave is all I take with me

Use well the days!use well the days!"
Awatar użytkownika
Meliana
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 19 mar 2004, 00:09
Skąd: Opole
Płeć:

Postautor: Meliana » 05 kwie 2004, 22:36

jak poczekam roczek to moge sie pozegnać ze spokojnym zyciem w domu...na taczkach mnie wyniosą...albo nawet gorzej bo takowej nie posiadam...

A tak z czystej ciekawości to już wiesz gdzie bedziesz startowac??":)
Pozdr.
What can you see

on the horizon?

Why do the white gulls call?

Across the sea

a pale moon rises

The ships have come to carry you home.
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Uczelnie niepaństwowe...

Postautor: paula19 » 12 paź 2006, 22:12

Studiuje na uczelnii niepaństwowej zaocznie i zastanawiam się jaka jest możliwość przeniesienia sie na studia państwowe. A daczego o tym myślę? Bo chodzi mi tylko o renomę. Wydaje mi sie że później pracodawcy będą do tego przywiązywać dużą wagę. Jesli wiecie coś na ten temat, to była bym wdzięczna gdybyście się tą wiedzą ze mną podzielili...
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 12 paź 2006, 22:13

Wydaje mi sie że później pracodawcy będą do tego przywiązywać dużą wagę.

Masz rację, wydaje Ci się. Mojego szefa interesuje to, co człowiek umie, a nie to, gdzie się tego nauczył i jak.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 12 paź 2006, 22:16

Myślę że są marne szanse. U mnie trzeba by było zdawać od nowa.
Chociaż teraz to nie wiem jak to z tą nową maturą jest... <hmm>
Obrazek
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 paź 2006, 22:23

paula19 pisze:później pracodawcy będą do tego przywiązywać dużą wagę
Zalklezy od miejsca i charakteru pracy. W sensie miejscowosci tez. W takiej Wawie w wielu miejscach nie patrzy sie tak stereotypowo. Pracodawca wymaga pewnych umiejetnosci i juz. Nie ma?To papa czy to student UW czy jakiegos WBIJKKUJHO costam. A do reszty sam pracownika szkoli.
Moze w jakis mniejszych miejscowosciach mniej zpaieprzajacych na to sie patrzy.
paula19 pisze:Studiuje na uczelnii niepaństwowej zaocznie i zastanawiam się jaka jest możliwość przeniesienia sie na studia państwowe.
Jaki kierunek gdzie? Gdzie chcesz sie przeniesc? To raczej indywidualna sprawa ktora powinnas po prostu sprawdzic. Chcesz sie przeniesc tez na ten sam kierunek tyle ze na zaoczne nadal? To chyba najmniejszy problem. Z tego co wiem to por prostu sie przenosisz to co mialas w starej szkole zaliczone przepisuja Ci do ocen w nowej a czego nie mialas zaliczasz. I nie wazne czy tam dane zajecia juz konca dobiegaja czy dopiero sie zaczely. Obowiazuje Cie caly material. Tak przynajmniej moja kolezanka miala przenoszac sie z dziennych prywatnych na panstwowe.
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 12 paź 2006, 22:25

Raczej zdawać od nowa, innej opcji nie może być. Cześć pracodawców na pewno bardziej ceni uczelnie państwowe, ale lepiej skończyć dobry kierunke na prywatnej niż jakiś chłamowy na renomoweanej panstwowej uczelni dla samego papierka.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 paź 2006, 22:26

tanebo pisze:innej opcji nie może być
Niby czemu? Przeciez program jest ten sam ;P
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 12 paź 2006, 22:28

moon pisze:
tanebo pisze:innej opcji nie może być
Niby czemu? Przeciez program jest ten sam ;P
No fakt, szczegolnie w przypadku zaocznych nie powinno byc problemow.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 13 paź 2006, 18:52

Olivia pisze: Mojego szefa interesuje to, co człowiek umie

moon pisze: Pracodawca wymaga pewnych umiejetnosci i juz

Chodzi o to, że ukończenie prestiżowych kierunków na pewnym poziomie gwarantuje kompetencje i pracodawca nie musi się fatygować żeby je sprawdzać. W zasadzie chyba o to właśnie chodzi... Bo niektórzy pracodawcy są leniami i nic im się sprawdzać nie chce :P
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 13 paź 2006, 18:54

Co by nie mówić na pewno spora część pracodawców mniej lub bardziej kieruje sie rangą ukończonej uczelni...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 13 paź 2006, 22:13

Sir Charles pisze:Chodzi o to, że ukończenie prestiżowych kierunków na pewnym poziomie gwarantuje kompetencje i pracodawca nie musi się fatygować żeby je sprawdzać.
Że jak? Toż jesli ktoś jest niekompetentny to po prostu nie da sobie rady. I to wyjdzie bez sprawdzania. A pracodawcom duzo bardziej oplaca sie wpierw sprawdzac osobe przyjomwana niz ja brac bo ma papierek i za tydzien szukac nastepnej.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 13 paź 2006, 22:35

moon pisze: Toż jesli ktoś jest niekompetentny to po prostu nie da sobie rady

Musi najpierw zacząć pracować żeby sobie nie dać rady.

Moon ja mówię tylko jak jest. Jezeli widzę, że wiszą u mnie na wydziale ogłoszenia o praktykach i przy niektórych jest np warunek średniej minimum 4.5 w toku całych studiów (szacuję taką ilość osób na ok2-3%), to nkt nie twierdzi, że osoba z niższą średnią by sie nie nadawała. Tak sobie ustalają i tyle.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 13 paź 2006, 22:45

Sir Charles pisze:Tak sobie ustalają i tyle.
Wiem no.
Sir Charles pisze:Musi najpierw zacząć pracować żeby sobie nie dać rady.
No a potem np nie daje soibie rady to co rekrutacja od nowa? Moga nie sprawdzac spojrzec na papier jak kogos z polecenia maja. Ale nie tak.

[ Dodano: 2006-10-13, 22:46 ]
No i poza tym praktyki to tez nieco inna sprawa niz etat. tu pewnie daja sobie wiekszy margines bledu przy rekrutacji nowych osob.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 13 paź 2006, 23:56

No ja wiem od osoby na stanowisku dyrektora w Pekao SA, że podczas rekrutacji osoby, które mają w cv uczelnię niepaństwową, natychmiast lądują w koszu bez żadnego wnikania - na tym polega pierwsza selekcja. I mówiła, że to samo robią gdzie indziej.

U nas raczej mamy to w nosie. W najbardziej prestiżowym dziale biorą pod uwagę stypendia i znajomość języków, dlatego osoby po niepaństwowych mają przewagę - tam przeciętny student się najeździ.

A tak a propos - wiecie, ile kosztuje firmę nieudana rekrutacja na jedno stanowisko? Zważywszy na to, że pracownik przez pierwsze 3 miesiące w ogóle nie dodaje wartości firmie z założenia?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 14 paź 2006, 00:01

mrt pisze:na stanowisku dyrektora w Pekao SA, że podczas rekrutacji osoby, które mają w cv uczelnię niepaństwową, natychmiast lądują w koszu bez żadnego wnikania - na tym polega pierwsza selekcja. I mówiła, że to samo robią gdzie indziej.
No dlatego jak pisalam sprawa zalezy od pracy, stanowika, miejsca itd itd.
mrt pisze:wiecie, ile kosztuje firmę nieudana rekrutacja na jedno stanowisko? Zważywszy na to, że pracownik przez pierwsze 3 miesiące w ogóle nie dodaje wartości firmie z założenia?
Ile?Choc tu tez zalezy gdzie...
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 14 paź 2006, 00:14

moon pisze:Ile?Choc tu tez zalezy gdzie...
No my wyliczyliśmy, że 15 000,00 na stanowisku zwykłego specjalisty. Dlatego nie dziwi mnie, ze pracodawcy płacą gruby szmal firmom zewnętrznym, które zajmują się rekrutacją.

My już umoczyliśmy w ciągu ostatniego roku ok. 60 000,00 w rekrutację dyspozytorów i trochę mniej w pracowników magazynu. Winni są kierownicy, bo to oni podejmują ostateczną decyzję.

A jeśli chodzi o pracowników tymczasowych np., to już w ogóle nie ma mowy o ryzyku jakimkolwiek, bo jak trzeba coś zrobić w 2 tygodnie, to tak się nie da. Dlatego teraz przyszły 2 osoby z Manpower do działu finansowego na 2 tygodnie i kosztują nas 12,00 za godzinę. I jeszcze sobie powybieraliśmy ze stosu cv :D

ale jedno mogę powiedzieć: Koźmiński jest świetny. Jeszcze żadnej skuchy nie było i mamy np. teraz cv jednej dziewczyny (notabene znajomej), które jest szykowane do fajnego działu (kwestia 2-3 miesięcy). I stypendia, i języki, i porządna... I taka to pewnie zarobi :)

Aha. Największe lesery są po UW :D

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 242 gości