Nocne Polaków rozmowy
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Dzindzer pisze:mam problema (...) Wiec on spi ( wreszcie) a ja siedze z winkiem
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. ja wolałabym, żeby mój tu spał, a nie był niewiadomo gdzie

dzin, masz do nadrobienia pół butelki tego wina, żeby nam sie równo lierki plątały
[ Dodano: 2006-11-09, 23:52 ]
dzieee runeeeko?

pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
lollirot pisze:dzin, masz do nadrobienia pół butelki tego wina, żeby nam sie równo lierki plątały
nic sie nie martw, szybko bede piła
lollirot pisze:punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
moze ale on teraz taki marudny, ma zwykłe przeziebienie ( u lekarza dzisiaj był) a jeczy jakby przynajmniej grype miał
a jaki marudny i wybredny
Dzindzer pisze:moze ale on teraz taki marudny, ma zwykłe przeziebienie ( u lekarza dzisiaj był) a jeczy jakby przynajmniej grype miał
a jaki marudny i wybredny
tja, ja wiem, jak to jest mieć chorego chłopa w domu. chorego AŻ na przeziębienie
chyba wychodzi na to, że to coś, co między nami było ze 3 godziny temu, to nie była rozmowa, tylko kłótnia, skoro go do teraz nie ma O____o a może i dobrze, trochę mi się nastrój w samotności poprawił. też bym gdzieś poszła

pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Dzindzer pisze:niedawno sie przeraziłam jak dotarło do mnie w jakim stopniu jestem uzalezniona od głupiego pradu
nie wiesz, jak się świetnie gotuje, jak się wieczorem żarówka w kuchni przepali

pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
lollirot pisze:nie wiesz, jak się świetnie gotuje, jak się wieczorem żarówka w kuchni przepali
no nie wiem
ale wiem jak to jest byc caly wieczór i potem cały dzień bez pradu. Od rzu panika, bo niby nie ma powodu by pradu nie było, bo nie ma tylko u mnie, a te korki ( bo ja jeszcze korki ma ponoc dobre i wcisniete jak trzeba), nie ma netu, zarcie w lodówce która zaczyna ciepła nabierac, brak netu, niemoznosc naładowania telefonu.
To moze jakis toascik co
dobra, jednak się ruszam. jedno niebezpieczne przejscie pod torami i jestem w miescie. mam nadzieję, że mordercy i zboczeńcy już zmówili paciorek i grzecznie spią
[ Dodano: 2006-11-10, 00:31 ]
miłego, i wznoszę toast za tych, co mimo przeciwności losu [lekkie bełkotanie i delikatne chwianie się] idą w miasto! <browar>

[ Dodano: 2006-11-10, 00:31 ]
miłego, i wznoszę toast za tych, co mimo przeciwności losu [lekkie bełkotanie i delikatne chwianie się] idą w miasto! <browar>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
lollirot pisze:dzieee runeeeko?
runeko jest dzis i pije bo ma piwo
lollirot pisze:nie wiesz, jak się świetnie gotuje, jak się wieczorem żarówka w kuchni przepali
Ja cholera jasna tez nie wiem bo tutaj gaz jest z rur a nie w butlach i wszystkie kuchenki sa na prad
lollirot pisze:ja to się chyba ruszę na miasto jednak
Jak ja tesknie do ruszania na miasto o takiej godzinie
Szczegolnie ruszania na lowy


Sir Charles pisze:Chociaż ja w sumie nie byłem pijany, tylko spalony
Patrz wyzej. JA TEZ CHCE!
A tymczasem popijam

Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
nie wiem czy najlepszy, wiem, że jedna osoba na forum mi go "podkradła" kiedyś ale całe szczęście już tu chyba nie zagląda.
Yas, ja Ci mogę użyczyć trochę tego wina paskudniastego (nie polecam), albo nalewki jagodowej (kupnej) lub nalewki z aronii (wyrób domowy).
Zjadłabym do tego frytki![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Yas, ja Ci mogę użyczyć trochę tego wina paskudniastego (nie polecam), albo nalewki jagodowej (kupnej) lub nalewki z aronii (wyrób domowy).
Zjadłabym do tego frytki
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 226 gości