Cycaty...

lollirot · Postautor: **lollirot** » 03 wrz 2009, 13:08

Dzindzer pisze:I jesteśmy zwierzętami, chyba, ze ktos ma sie za grzyba.

Martinoo · Postautor: **Martinoo** » 12 paź 2009, 17:16

Anielka pisze:
Jak czytam ze wszystkie posty odnoszę wrażenie że lepiej być singlem niż pchać się w jakieś związki.

To Twoje wrażenie nić nie wnosi do tematu. Wg mnie to zbyteczny komentarz.
I ten mój teraz też jest z lekka bezsensowny

tarantula · Postautor: **tarantula** » 29 lis 2009, 01:03

Blazej30 pisze:jeśli mi jakaś wścibska ciotka np na ślubie zadaje pytanie:" a kiedy twoja kolej?" to odpowiadam krótko:"a na pogrzebach ciocia też takie pytania zadaje?". zwykle więcej pytań nie ma

Blazej rozwaliles mnie, pozwole sobie cytowac ten tekst na spotkaniach familijnych <hahaha>

W temacie kiedy to rodzina chce nas poslac do oltarza.

Maverick · Postautor: **Maverick** » 29 lis 2009, 01:05

tarantula pisze:
Blazej30 pisze:jeśli mi jakaś wścibska ciotka np na ślubie zadaje pytanie:" a kiedy twoja kolej?" to odpowiadam krótko:"a na pogrzebach ciocia też takie pytania zadaje?". zwykle więcej pytań nie ma

Blazej rozwaliles mnie, pozwole sobie cytowac ten tekst na spotkaniach familijnych

W temacie kiedy to rodzina chce nas poslac do oltarza.

Genialne

Olivia · Postautor: **Olivia** » 29 lis 2009, 12:43

A mnie ostatnio rozwaliła lollirot:

lollirot pisze:MaciekSzklanka napisał/a:
a jak najlepiej do takiego doprowadzić kobiete?

Tak jak do pojedynczego, tylko kilkukrotnie

Krótko, treściwie i na temat. <zakochany>

lollirot · Postautor: **lollirot** » 29 lis 2009, 14:34

Maverick pisze:
tarantula pisze:
Blazej30 pisze:jeśli mi jakaś wścibska ciotka np na ślubie zadaje pytanie:" a kiedy twoja kolej?" to odpowiadam krótko:"a na pogrzebach ciocia też takie pytania zadaje?". zwykle więcej pytań nie ma

Blazej rozwaliles mnie, pozwole sobie cytowac ten tekst na spotkaniach familijnych

W temacie kiedy to rodzina chce nas poslac do oltarza.
Genialne

I z siwą brodą

FrankFarmer · Postautor: **FrankFarmer** » 14 sty 2010, 22:05

Koteccek pisze:A co do tego magistra polonistyki...to, że mam taki zawód nie świadczy o tym, że powinnam rozumieć wszystko to co ktoś napisze i doszukiwać się znaczenia

Nie wiem gdzie poślę kiedyś dzieci do szkoły <help>

W razie czego może dozorczyni zrozumie - ta już raczej musi.

[ Dodano: 2010-01-17, 13:21 ]

Koteccek pisze:Znam to z "autopsji" (nie na swoim przykładzie),

Ciąg dalszy pani magister polskiego <pejcz>

Koteccek · Postautor: **Koteccek** » 17 sty 2010, 16:09

FrankFarmer pisze:
Koteccek pisze:A co do tego magistra polonistyki...to, że mam taki zawód nie świadczy o tym, że powinnam rozumieć wszystko to co ktoś napisze i doszukiwać się znaczenia

Nie wiem gdzie poślę kiedyś dzieci do szkoły
W razie czego może dozorczyni zrozumie - ta już raczej musi.

Koteccek pisze:Znam to z "autopsji" (nie na swoim przykładzie),

Ciąg dalszy pani magister polskiego

No wiesz co?? Jak mogłeś

. Znowu chcesz zacząć "wojnę"

? Uczepiłeś się tego magistra jak rzep psiego ogona <hahaha>

Ale...z drugiej strony, tak teraz to czytam i sama się z tego śmieję, z tych swoich "wywodów"

PFC · Postautor: **PFC** » 17 sty 2010, 20:53

Blazej30 pisze:http://forum.gazeta.pl/fo..._chlopaka_.html

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 20 sty 2010, 19:32

lollirot pisze:Warto było podrążyć temat, nie spodziewałam się, że coś tak zabawnego przeczytam na koniec

Więc warto to uwiecznić w Twoim topie żeby samych Twoich postów tu nie było:

Koteccek pisze:Trzymają w napięciu do końca, dopiero w Prologu dowiadujemy się jak potoczyły się losy bohaterów, dlatego jego książki są bardzo wciągające.

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 20 sty 2010, 19:41

Rozśmieszyło mnie to z rana, ale oczywiście nie pomyślałam by wkleić

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 24 sty 2010, 18:54

Ale nuuuudddaaa......

[ Dodano: 2010-01-24, 18:54 ]
a ponoć ja się nigdy nie nudze..

lollirot · Postautor: **lollirot** » 10 lut 2010, 11:24

pani_minister pisze:Poszłam sobie wczoraj do okulisty, bo coś mnie wzrok martwił i dowiedziałam się, że nie umiem mrugać

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 10 lut 2010, 11:26

Śmieję sie dyskretnie, bo nie wiem czy o0na to takie pocieszne kalectwo, a z takich to nie wypada się chichrać

Postautor: **pani_minister** » 10 lut 2010, 11:39

Się śmiej. A ja przeszłam przyspieszony kurs świadomego mrugania

lollirot · Postautor: **lollirot** » 10 lut 2010, 11:41

Ale co, musisz się na tym skupiać?

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 10 lut 2010, 12:04

Się śmiej

Dzięki

Postautor: **pani_minister** » 10 lut 2010, 12:23

Tak, muszę się skupiać.
I najlepiej mrugać na dwa (licząc jak Ross z Przyjaciół "one Missisipi, two Missisipi") - na raz zamykam, na dwa otwieram.
Podobno w końcu wejdzie mi to w krew i już nie będę musiała liczyć. W końcu człowiek podobno mruga 17 razy na minutę

Mati · Postautor: **Mati** » 10 lut 2010, 18:55

pani_minister pisze:I najlepiej mrugać na dwa (licząc jak Ross z Przyjaciół "one Missisipi, two Missisipi") - na raz zamykam, na dwa otwieram.
Podobno w końcu wejdzie mi to w krew i już nie będę musiała liczyć. W końcu człowiek podobno mruga 17 razy na minutę

Maverick · Postautor: **Maverick** » 10 lut 2010, 19:11

Ze sie orgazmu trzeba uczyc to wiedzialem ale to... No ale w koncu Wy tylko z 1 zebra jestescie to czego oczekiwac

Toz to prawie jak import z Chin ;p
NIe rozumiem zreszta problemu. NIe umiesz mrugac swiadomie ale nieswiadomie umiesz. Bo by Ci oczy wyschly

Kiedy mruga sie swiadomie? Przeciez to zwykle zamykanie i otwieranie oczu <aniolek>

Nie no jaja sobie z nas robi <evilbat>

Postautor: **pani_minister** » 10 lut 2010, 19:18

Świadomie umiem, nieświadomie mi nie idzie - i właśnie dlatego między innymi miałam problem z oczami (wysychały właśnie

)
W slow-motion widać, że przy zamykaniu oczu zostaje przerwa między powiekami, nie są do końca zamknięte - i wilgoć nie rozprowadza się wtedy odpowiednio po gałce ocznej.

Uff.
Dość już o moich oczach

Mati · Postautor: **Mati** » 10 lut 2010, 20:02

o lol...jakie techniki zamykania oczu...

Pani Minister, doklej sobie dłuższe rzęsy i nakładaj dużo tuszu, to będą cięższe powieki i łatwiej będzie je domykać, bo trudniej będzie nimi wyhamować...rozumisz o co mi chodzi?

Maverick · Postautor: **Maverick** » 10 lut 2010, 22:42

Ale dlugie rzesy zwiekszaja opor powietrza wiec mzoe by latwiej wyhamowac.

kot_schrodingera · Postautor: **kot_schrodingera** » 14 lut 2010, 14:16

Mati napisał/a:
kurde...zgubiłem rękawiczki szlag by to trafił...a w sumie to rękawiczkę
Trzymaj się. Jesteśmy z Tobą.

lollirot · Postautor: **lollirot** » 26 lut 2010, 07:20

Dzindzer pisze:
santsant pisze:A co wy dziwnego, szalone, nietypowego robicie w łóżku?

Składam małe meble, myslę, ze to mało typowe, ponieważ większośc woli składać na powierzchni jednocześnie płaskiej i twardej

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 05 mar 2010, 19:23

Dźwignięte

lollirot · Postautor: **lollirot** » 07 mar 2010, 00:28

blanka pisze:Mówiłam mu, że nie jest to związek, ale "związek", oburzał się "jak to nie związek, przecież to jest związek".

Obowiązkowo musiałam uwiecznić [:D]

PFC · Postautor: **PFC** » 08 mar 2010, 19:54

FrankFarmer pisze:W ogóle szkoda z toba dyskusji; kreujesz sie na mądrzejszą ode mnie, od teda, od onetu, od La Strady.

Maverick · Postautor: **Maverick** » 12 mar 2010, 13:56

Zwlaszcza forum onetu jest autorytetem

Zaq · Postautor: **Zaq** » 15 mar 2010, 13:34

Post tygodnia:

Dzindzer pisze:A mi się śniło, że żyłam w futrze gigantycznego kota. Chodziłam na wąsa jak jadł i było fajnie, ale raz mnie strzepnął tak, że wylądowałam na odbycie, to nie było fajne

Cycaty...

Kto jest online