agnieszka.com.pl

brak forsy na elektryka
wszystko przpielem i splalielm a zpamnielm na taxi tez poszlo

runeko pisze:Grunt to zdawać sobie sprawę z tego, że akurat jest się pijanemu

Naucz! Mi gdybym miala mozliwosc to po pijaku bym to o czym myslam pewnie zrobila, bo ciezko mi samej sobie przetlumaczyc "mysle tak, bo jestem nietrzezwa".

Ciagle klotnie rodzicow i pijanstwo taty.

Kuźwa łatwo mnie censored.... właśnie rozwaliłem komórke na strzępy <wsciekly> a wczoraj myszka <wsciekly> .

kac

moja zgaga.
normalnie nic nie pomaga. mam ja prawie non-stop. najbezpieczniej nic nie jesc

lollirot pisze:

desire86 pisze:

zawsze całujesz obcych chłopów?

nie to pomyłka miał byc uśmieszek
niemiej mi za złe

moon pisze:Naucz! Mi gdybym miala mozliwosc to po pijaku bym to o czym myslam pewnie zrobila, bo ciezko mi samej sobie przetlumaczyc "mysle tak, bo jestem nietrzezwa".

Ty wiesz, że autentycznie się jakimś cudem nauczyłam. Kobiety mają to do siebie, ze jak się napiją to wydzwaniają do byłych facetów, zrywają obecne znajomości czy inne w tym stylu rzeczy robią. Albo pewni faceci wydają się ciekawsi niż są w stanie trzeźwości. Czasem resztkami logicznego myślenia, ale naprawdę da się sobie powiedzieć, że trzeba poczekać do rana

Moje ubranie mnie denerwuje. Nie pytajcie.

agna 24 pisze:normalnie nic nie pomaga. mam ja prawie non-stop. najbezpieczniej nic nie jesc

a gdzie tam, ja długo nie bedziesz jadła to tez dostaniesz. miałam to samo, teraz mam duzo mniej. moze diete zmien albo do lekarza

nogi, nogi moje, bo puchną od rana i musze ze dwie godziny czekac az sie naprawia, a mi szkoda wakacji na to, jak tu tyla plazy

Dzindzer pisze:

agna 24 pisze:normalnie nic nie pomaga. mam ja prawie non-stop. najbezpieczniej nic nie jesc

a gdzie tam, ja długo nie bedziesz jadła to tez dostaniesz. miałam to samo, teraz mam duzo mniej. moze diete zmien albo do lekarza

cola mi pomaga. i banany.

cola mi pomaga. i banany.

cyba słabo skoro cie ciągle meczy

Dzindzer pisze:

cola mi pomaga. i banany.

cyba słabo skoro cie ciągle meczy

dzis mam przerwe od zgagi - moze to wlasnie zasluga bananow i coli.

agna24 - ja właśnie po bananach miewam zgagę. I czasem jak się sernika nawpycham

runeko pisze:Kobiety mają to do siebie, ze jak się napiją to wydzwaniają do byłych facetów, zrywają obecne znajomości czy inne w tym stylu rzeczy robią. Albo pewni faceci wydają się ciekawsi niż są w stanie trzeźwości. Czasem resztkami logicznego myślenia, ale naprawdę da się sobie powiedzieć, że trzeba poczekać do rana

Problem wlasnie w tym Eh..

Wkurza mnie, ze po tym calym wazeniu i mierzeniu dzisiajszym nie wyszlam za dobrze.

faceci, w chwili obecnej wszyscy ktorzy sie nawijaja i mowia cos do mnie

madziorka.m pisze:faceci, w chwili obecnej wszyscy ktorzy sie nawijaja i mowia cos do mnie

znam to. faktycznie potrafia wkurzyc.

wkurza mnie ojciec..od kiedy mama wyjechala to ciagle%% i pierdzieli takie glupoty ze mam ochote mu glowe rozwalic mlotkiem

kolezanki z bylej klasy w LO oraz fakt że w ta sobotę mam zaproszenie na wesele u bliskiej rodziny i muszę na nie iśc kompletnie nie mam na to ochoty nie mam nawet z kim na nie iść

Szkoła. Konkretnie. Bo niby skąd ja mam wziąć informacje jakimi rodzajami dyskryminacji, typu redlining itp. byli objęci Polacy w USA i jeszcze naciągnąć to na min. 700 słów. Chwilowo więc wypisuje się z Polski i użyję nazwiska pod którym jestem zarejestrowana w szkole, czyli małżeńskiego i jestem z mniejszości meksykańskiej. Może się nauczyciel nie zorientuje, że na początku pisałam, że z polskiej. Muszę zmienić kierunek nauki bo jeśli nauka mnie nudzi, to nie ma szans, że dotrwam do końca.

Aha, patrioci mogą mi naskoczyć w tym temacie

Głowa mnie boli od siedzenia nad tym gównem. Jak miło, że ktoś kto układał program nauki nie podał informacji na temat żadnej z europejskich grup.

I jeszcze jabłko, które jem ma niejadalną skórkę, kur.wa mać.

Nienawidzę niedziel!!!!!!!!!!!!!!

To jak ja sie wczoraj zachowywac musialam. Noz wstyd mi no. <wsciekly>

runeko pisze:Głowa mnie boli od siedzenia nad tym gównem

niech żyje amerykańskie szkolnictwo wyższe <browar>

TedBundy pisze:

runeko pisze:Głowa mnie boli od siedzenia nad tym gównem

niech żyje amerykańskie szkolnictwo wyższe <browar>

taaa,jakby nasze bylo nie wiadomo na jakim poziomie.

Wujo Macias pisze:taaa,jakby nasze bylo nie wiadomo na jakim poziomie.

Nie wiem jak Ci wszyscy, co nową maturę zdawali, ale stary sytem naprawdę czegoś uczył, podczas, gdy nowy produkuje wtórnych analfabetów. Ja np. już w tym momencie jak na przeciętnego mieszkańca USA czy np. Australii mógłbym uchodzić za świetnie wyształconego, jeżeli o nauki humanistyczne idzie, a w Polsce jest tylko średniakiem. To chyba coś znaczy

taaa,jakby nasze bylo nie wiadomo na jakim poziomie.

przed reformą nie ma porównania. Biliśmy ich stukrotnie na głowę.

TedBundy pisze:Biliśmy ich stukrotnie na głowę.

Prawda!

PFC pisze:co nową maturę zdawali, ale stary sytem naprawdę czegoś uczył, podczas, gdy nowy produkuje wtórnych analfabetów.

Ta tylko co ma reforma do szkolnictwa wyzszego?

Wkurza mnie ze mnie glowa boli i ze juz musialam wrocic z lasu. No i lesne owady mnie dzis strasznie wkurzaly.

PFC pisze:

TedBundy pisze:Biliśmy ich stukrotnie na głowę.

Prawda!

dokładnie tak
a teraz ehh

moon pisze:

PFC pisze:co nową maturę zdawali, ale stary sytem naprawdę czegoś uczył, podczas, gdy nowy produkuje wtórnych analfabetów.

Ta tylko co ma reforma do szkolnictwa wyzszego?

No wlasnie?

Uczelnie techniczne moze i faktycznie sa na poziomie nienajgorszym, szczegolnie jesli wezmiemy pod uwage slabsza infrastrukture. Ale smieszy mnie bardzo mit tego, jaki to niby mamy wysoki poziom szkolnictwa w porownaniu do usa; bo w wypadku uniwerkow szczerze powatpiewam.

TedBundy pisze:niech żyje amerykańskie szkolnictwo wyższe

Wkur*** mnie jak ktoś nie ma o czymś pojęcia a się na ten temat wypowiada. Uczę się w jednej z największych i z najlepszymi wynikami prywatnych uczelni na świecie. Jest tu wielu ludzi, którzy na studia chodzili też w Polsce. Ci, których znam mówią, że różnicy w trudności nie ma żadnej.

Nienawidzę kiedy ktoś próbuje przekręcić moje słowa na to, żeby brzmiały tak, jak ktoś kto je widzi by chciał. Rozumiem, że rozmówcę głowa od myślenia nigdy nie bolała, co wypływa.

Wkurza mnie moje lenistwo <wsciekly> Bo przez to mam dziś zarwaną noc - do rana muszę przetłumaczyć w cholerę i ciut ciut tekstów medycznych Nie cierpię tego
Teoretycznie powinnam była to zacząć już ze 2 tyg temu, ale jakoś się ociągałam. A jutro deadline... Jak nie wyślę tego, to po mnie - czyt. matka mnie zatłucze
Jedyny plus w tym wszystkim, że mój pochrapujący tygrys śpi tuż obok

A ja wlasnie sie wkurzam bo zawalilam projekt. Cos nie mam weny do tej pracy ostatnio. <wsciekly>