Śmieszne!!

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 28 lis 2004, 15:44

chello też przyspieszyło... a co! :P
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

hehe:D

Postautor: jamaicanflower » 28 lis 2004, 23:00

Moze ktos to juz czytal ale inni niech tez sie ciesza ;>

Czesto zdarza się nam mieć zły dzień. I bardzo chcemy się na kimś wyżyć.
> > Tak, to się naprawdę zdarza. Ale moim zdaniem zbyt często wyżywamy się
na
> > bliskich i znajomych, podczas gdy o wiele lepiej jest wyładować stres na
> > kimś zupełnie obcym.
> >
> > Postąpiłem tak pewnego dnia. Przypomniałem sobie w biurze o zaległym
> > telefonie, jaki miałem wykonać. Odnalazłem numer w notesie i wystukałem
go
> > na klawiaturze telefonu. Usłyszałem, jak jakiś facet po drugiej stronie
> > mówi
> > "halo!", więc zapytałem grzecznie, czy mogę rozmawiać z Anią Jurkowską.
> > Facet bez słowa rzucił słuchawką. Byłem kompletnie zaskoczony Jak można
> być
> > tak źle wychowanym! Sprawdziłem jeszcze raz numer do Ani i wykręciłem go
> > (okazało się, że przekręciłem dwie ostatnie cyfry). A po zakończeniu
> > rozmowy
> > postanowiłem znowu zadzwonić pod poprzedni "zły" numer i kiedy tylko
> tamten
> > facet podniósł słuchawkę rzuciłem krótkim "ty censored!", po czym
rozłączyłem
> > się.
> > Zapisałem sobie jego numer na zółtej karteczce i przykleiłem na
monitorze.
> > Raz na kilka tygodni, kiedy coś wyjątkowo źle mi wychodziło, kiedy
> płaciłem
> > zaległe rachunki, dostałem mandat za parkowanie albo z innego powodu
> miałem
> > zły dzień, dzwoniłem do typa i kiedy tylko się zgłosił, serwowałam mu
> > głośne
> > "ty censored!". Od razu robiło mi się lepiej...
> >
> > Po pewnym czasie telekomunikacja wprowadziła program identyfikacji
numeru
> > dzwoniącego, przez co mój nowy sposób na chandrę i stres okazał się
> > poważnie
> > zagrożony. Zadzwoniłem więc do typa, przedstawiając się jako pracownik
> > telekomunikacji i zapytałem: "przepraszam, czy słyszał pan może o naszej
> > nowej ofercie w zakresie identyfikacji numeru dzwoniącego?". "Nie!" -
> uciął
> > i rzucił słuchawkę. Zadzwoniłem do niego ponownie: "nie słyszałeś o tym
> > programie dlatego, że jesteś zwyczajnym censored!".
> >
> > Kilka dni później, kiedy na parkingu przed supermarketem próbowałem
zająć
> > ostatnie wolne miejsce, jakiś dresiarz w BMW bezczelnie zajechał mi
drogę
> i
> > wepchał się na moje miejsce. Wkurzyłem się nielicho. Na beemce była
kartka
> > "na sprzedaż" i numer telefonu. Zanotowałem go skrupulatnie. Wieczorem
> > zadzwoniłem.
> > - "Halo, czy to pan ma beemkę do sprzedania?"
> > - "Tak."
> > - "A gdzie można ją obejrzeć?"
> > - "Stoi na podwórzu domu przy Leśnej 23."
> > - "A kiedy pana można złapać w domu?"
> > - "No tak od 17.00 już raczej jestem."
> > Zapisałem numer dresiarza na żóltej karteczce, tuż poniżej numeru
faceta,
> > do
> > którego miałem zwyczaj poprzednio dzwonić. Teraz miałem dwóch dupków, na
> > których mogłem się wyżyć. Ale po kilku dniach wydzwaniania do nich
> > poczułem,
> > że nie było to już takie podniecające, jak na początku... Wpadłem na
> > zupełnie inny pomysł... Zadzwoniłem do tego pierwszego faceta.
> > - Halo! - rzucił jak zwykle.
> > - Ty censored! - krzyknąłem, ale tym razem nie odłożyłem słuchawki.
> > - Jesteś tam jeszcze?
> > - Jestem! - krzyknął. - Jestem, pieprzony palancie! Nie wiem, kim
jesteś,
> > ale chciałbym cię dostać w swoje ręce! Gnoju pierdolony! Powiedz, gdzie
> > mieszkasz, to zaraz pojadę i ci rozjebię ten oblany ryj!
> > - Tak? No to mieszkam przy Leśnej 23... Poznasz po czarnej beemie
> > zaparkowanej w podwórzu! Czekam na ciebie, ciemny baranie z lasu!
> > Facet rzucił słuchawką a ja natychmiast wykręciłem numer dresiarza.
> > - Halo, to ty, pedale? Dzwonię do ciebie, bo mam ochotę w końcu ci
> > przypierdolić! Jak masz jaj to wyjdź przed dom, zaraz u ciebie, censored,
> > będe!
> >
> > W chwilę potem zadzwoniłem na policję, informując o bójce w okolicach
> > Leśnej
> > 23, oraz do telewizji regionalnej, wspominając coś o porachunkach
> > gangsterów. Na koniec podjechałem samochodem w okolice Leśnej i
patrzyłem
> z
> > dala na dwóch dupków, bijących się w światłach dwóch radiowozów i
> > reflektorów ekipy telewizyjnej...
> >
> > Mówię Ci - prawdziwa rozkosz!!!
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

takie sobie i duzo wulgaryzmow

Postautor: jamaicanflower » 28 lis 2004, 23:02

Drodzy Pracownicy!

Po wnikliwych obserwacjach i wielu skargach od pracowników, zarząd naszej firmy postanowił wprowadzić zakaz używania wulgarnego języka w czasie pracy.
Od dzisiaj nie wolno używać w komunikacji wewnątrz firmy słów powszechnie uznawanych za obraźliwe czy wulgarne. Drodzy pracownicy, musicie zdawać sobie sprawę, że bardzo często macie do czynienia z osobami o wiele wrażliwszymi od siebie i używając dość swobodnego języka możecie kogoś urazić czy spowodować u niego nieodwracalne zmiany psychiczne. Ten typ języka nie będzie już tolerowany, a kto się nie zastosuje do tego zarządzenia poniesie surowe konsekwencje.
Aby ułatwić wszystkim "przejście" na akceptowalny dla wrażliwych uszu język zarząd przygotował podręczną listę zwrotów zamiennych pod nazwą: "LEPIEJ POWIEDZ..."
Zwroty zostały tak opracowane, że sprawna wymiana pomysłów i informacji będzie możliwa bez straty czasu i wysokiej efektywności komunikacji.
A oto przygotowana na podstawie wnikliwych obserwacji rozmów pracowników lista:

LEPIEJ POWIEDZ: Być może mógłbym dzisiaj zostać po godzinach.
ZAMIAST: Czyś ty ochujał? Co ja censored domu nie mam czy co?

LEPIEJ POWIEDZ: Myślę, że w ten sposób nie uda nam się tego zrobić.
ZAMIAST: I tak censored do zajebania! Całe życie z kretynami!

LEPIEJ POWIEDZ: Może powinieneś jeszcze to sprawdzić...
ZAMIAST: No i weź tu censored tłumacz debilowi...

LEPIEJ POWIEDZ: Nie uczestniczę w realizacji tego projektu.
ZAMIAST: A censored mnie to obchodzi!

LEPIEJ POWIEDZ: Hmmm... To bardzo interesujące...
ZAMIAST: Co ty pierdolisz?

LEPIEJ POWIEDZ: Spróbujemy to jakoś rozplanować...
ZAMIAST: I censored dopiero teraz mi o tym mówisz?

LEPIEJ POWIEDZ: On nie jest zapoznany ze sprawą...
ZAMIAST: Jak zwykle był zajęty lizaniem czyjejś dupy!

LEPIEJ POWIEDZ: Przepraszam Pana...
ZAMIAST: I censored ci w dupę...

LEPIEJ POWIEDZ: Jestem w tej chwili zawalony robotą...
ZAMIAST: I co censored jeszcze mam zrobić? Mam płacone na godzinę...

LEPIEJ POWIEDZ: Lubię wyzwania...
ZAMIAST: Poszukaj sobie kogoś głupszego od siebie do czarnej roboty...

LEPIEJ POWIEDZ: Nie za bardzo mogę ci w tej chwili pomóc.
ZAMIAST: censored cię? Frajera szukasz?

LEPIEJ POWIEDZ: Ona jest agresywną i przebojową osobą.
ZAMIAST: To suka jakich mało!

LEPIEJ POWIEDZ: Mógłbyś więcej poćwiczyć robienie tego.
ZAMIAST: Przecież ty censored nie masz zielonego pojęcia jak to się robi!

Z góry dziękujemy za zastosowanie się do powyższego zarządzenia i życzymy miłej atmosfery w komunikowaniu się ze współpracownikami, mając nadzieję że nasz drobny wkład w postaci przygotowanej listy przyczyni się do zwiększenia efektywności pracy i usprawnienia komunikacji.

Jeszcze raz dziękujemy
Departament Kadr
Cristianna

bluzeczka

Postautor: Cristianna » 29 lis 2004, 19:17

hi
Załączniki
boobjobshirt.jpg
niepodoba sie wam wasza figura -- to kupcie sobie ładna bluzke -- na facetów podziała
boobjobshirt.jpg (16.4 KiB) Przejrzano 5188 razy
Cristianna

hi

Postautor: Cristianna » 29 lis 2004, 19:19

hi
Załączniki
cold_night.jpg
Ale jazd co nie , mu sex na autku -- latem jasne -- ale zimą-- brrryyyyy
cold_night.jpg (16.35 KiB) Przejrzano 5184 razy
Cristianna

hi

Postautor: Cristianna » 29 lis 2004, 19:27

hi
Załączniki
sejmowe_rozrywki.jpg
i na co my płacimy podatki
sejmowe_rozrywki.jpg (19.08 KiB) Przejrzano 5175 razy
cozzasmutek.jpg
a może tak piwko -- tylko potem uzupełnijcie braki bo szklanki sie smucą
cozzasmutek.jpg (19.54 KiB) Przejrzano 5175 razy
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 29 lis 2004, 20:14

Cristianna - przeczytaj prosze regulamin i zastanow sie co zle zrobiles.
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 29 lis 2004, 21:14

Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 01 gru 2004, 11:51

Dowcip dla pracusiów :509:

Postanowiłam wziąć krótki urlop. Uzmysłowiłam sobie jednak, że przecież wszystko już wykorzystałam. Ba! chyba nawet zalegam szefowi dzień lub dwa. Pomyślałam, że chyba najszybciej zmiękczę bossowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przemęczona jestem, przepracowana... Zaczyna mi odbijać. Samo życie...
Następnego dnia przyszłam trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałam się dookoła... MAM!!!
Odbiłam się od podłogi i poszybowałam w kierunku żyrandola; złapałam go
mocno... i - wiszę!
Wchodzi kolega z biurka obok - i rozdziawia gębę patrząc na mnie (on ma taki jakiś drewniany wzrok!!!)
- Ciiiii - szepczę konspiracyjnie - rżnę psychola, bo chcę kilka dni wolnego od starego. Gram żarówę, rozumiesz?
Kilka sekund później wchodzi szef. Już od progu huczy swoim basem, co ja tam robię u góry.
- Ja jestem żarówka! - wypiszczałam.
- No co ty? Chyba cię coś straszy! Weź lepiej kilka dni wolnego i jedź się gdzieś przewietrzyć.
Wdzięcznie sfrunęłam na podłogę i zaczynam się pakować. Ale kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się pakować...
A gdy szef zainteresowany pyta go: "a pan to dokąd?" - kolega odpowiada:
- No do domu... przecież po ciemku nie będę pracować!

:509:
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 02 gru 2004, 09:35

Dieta ;)
Załączniki
kalorie.jpg
kalorie.jpg (60.01 KiB) Przejrzano 5275 razy
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 02 gru 2004, 20:07

Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 02 gru 2004, 22:57

a ja polecam to:

http://www.yonkis.com/mediaflash/cagale.htm

poklikajcie na jedzonko :D
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 02 gru 2004, 23:37

Z cyklu skoki narciarskie:

"Zenon za wcześnie wyszedł z progu..."
Załączniki
skoki.jpg
skoki.jpg (78.84 KiB) Przejrzano 5259 razy
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 03 gru 2004, 07:38

To z jedzonkiem... osobliwe, ale to z Zenonkiem zarabiste :D
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 03 gru 2004, 09:29

Obawiam się, że może być stare, ale co tam... - gdzieś w necie znalazłem tekścik, jak to ktoś lubi oglądać pornosy...
Tylko zawsze puszcza ja od tyłu i szczytuje, gdy pani oddaje klientowi pieniądze...

ps - wiem że obrzydliwe, ale jeszcze przed 1szą kawusią jestem :562:
:564:
;)...
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 03 gru 2004, 12:03

:564: dla Ciebie HC dawno się tak nie uśmiałem z rana :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Martyna
Maniak
Maniak
Posty: 534
Rejestracja: 28 sty 2004, 00:42
Płeć:

Postautor: Martyna » 03 gru 2004, 12:31

ja się tak uśmiałam z linku Elspeth jak i Harcore! Świetne :D :564:
A to o tematyce studenckiej: kolokwium :) (a raczej desperacja)
Załączniki
kolokwium.jpg
kolokwium.jpg (98.48 KiB) Przejrzano 5237 razy
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 03 gru 2004, 15:42

Znajdź szczegły różniące te dwa rysunki:
Załączniki
1.jpg
1.jpg (82.79 KiB) Przejrzano 5227 razy
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 04 gru 2004, 14:01

Hardcore znalazłam szczegóły :D.

Troche kawałów:
Rozmawia dwóch dresów:
- Stary.Co to jest obrzezanie??
- To taki tunning kutasa.

Mała firma miała kłopoty finansowe i stanęła na granicy bankructwa. Właściciel wzywa do siebie obu swoich pracowników i mówi:
- Aby móc się utrzymać musimy zwiększyć sprzedaż.
Aby was zmotywować do lepszych wyników, ogłaszam, że temu który będzie miał lepsze wyniki zostanie zrobiona laska.
- Hmmm, a co będzie z przegranym?
- No wiecie... Ktoś tę laskę musi zrobić...

Kierownik domu pogrzebowego mówi do świeżo upieczonej wdowy :
- Szanowna Pani, mamy, hmm.. pewien problem z ciałem Pani męża
- Tak A jaki?
- Otóż, jakby to powiedzieć, Pani mąż ma nadal olbrzymią erekcję, nie wiem co mamy z tym zrobić, mamy problem z nałożeniem mu spodni
- Ha... wcale mnie to nie dziwi. Ale ja widzę wyjście. Utnijcie mu go i wsadźcie mu w tyłek!
- Jaaaak to? W tyłek? Czemu, nie rozumiem, w tyłek ??
- Dobrze Pan słyszał! W tyłek! To zapewne jedyna dziura w tym mieście w której nie był!

Facet pojechał do szpitala na rutynowe wycięcie wyrostka robaczkowego. Kiedy obudził się z narkozy, zobaczył grupkę lekarzy zgromadzonych wokół jego łóżka i szepczących coś między sobą.
- Co się stało? - zapytał z obawą w głosie.
- No cóż - powiedział jeden z lekarzy - nastąpiła mała pomyłka w dokumentach, i został Pan zamieniony z innym pacjentem. Zamiast wycięcia wyrostka, zrobiliśmy Panu operację zmiany płci. Usunięto Panu penisa wstawiając w to miejsce pochwę.
- COOO!!! - wrzasnął facet. - To straszne! I co ja mam żonie powiedzieć? Nie możecie tego jakoś odwrócić? Przecież to znaczy, że już nigdy nie poczuję erekcji!!
- Ależ poczuje Pan - zapewniam Pana - powiedział lekarz - ale będzie to musiała być kogoś innego.

Caryca Katarzyna szukała wytrawnego kochanka lecz żaden z kandydatów nie wytrwał dłużej niż 50 orgazmów. Katarzyna była niepocieszona. Wkrótce jednak dowiedziała się ze w dalekiej syberyjskiej puszczy mieszka młody drwal który może zaspokoić każda kobietę. Udała się Katarzyna do owego drwala i mówi:
- Albo zaspokoisz mnie 100 razy albo mój kat zetnie ci głowę.
Drwal się zgodził i wspólnie z caryca odliczali kolejne orgazmy drwala:
- 1, 2, 3, ..50 ........90 ..... Katarzyna już nie wytrzymuje ale drwal mówi miało być 100 to będzie 100 i liczą dalej. Gdy doszło do 99 orgazmu Katarzyna kłamiąc krzyczy:
- 100!
- Nie 99 mówi drwal.
- 100 według moich rachunków jest już setny raz.
- Caryco mówi drwal ja jestem człowiek prosty ale uczciwy pogubiliśmy się w rachunkach więc zaczynamy od nowa!
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 04 gru 2004, 22:59

zapodam kilka ciekawych fotek:
sory Mav za zaśmiecanie serwera :D
Załączniki
choinka.jpg
wesołych świąt życzę!
choinka.jpg (33.69 KiB) Przejrzano 5169 razy
bryka.jpg
bryka.jpg (11.79 KiB) Przejrzano 5168 razy
gerda.jpg
gerda.jpg (51.6 KiB) Przejrzano 5169 razy
123.jpg
123.jpg (20.79 KiB) Przejrzano 5170 razy
garaż1.jpg
garaż1.jpg (37.99 KiB) Przejrzano 5173 razy
garaż2.jpg
garaż2.jpg (30.48 KiB) Przejrzano 5174 razy
garaż3.jpg
garaż3.jpg (32.69 KiB) Przejrzano 5177 razy
głowa.jpg
głowa.jpg (44.81 KiB) Przejrzano 5179 razy
polceman.jpg
polceman.jpg (57.23 KiB) Przejrzano 5183 razy
wyprzedzanie.jpg
wyprzedzanie.jpg (79.51 KiB) Przejrzano 5184 razy
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 04 gru 2004, 23:10

AAA i jeszcze jedno... najlepsze
śmieszne nazwy miejscowości :D
Załączniki
polska2.jpg
polska2.jpg (95.14 KiB) Przejrzano 5167 razy
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
Bender
Weteran
Weteran
Posty: 859
Rejestracja: 06 lis 2004, 17:25
Skąd: ds
Płeć:

Postautor: Bender » 05 gru 2004, 02:23

poniewaz zbliza sie pora cos dla chlopcow tych duzych i tych malych
krzys, mav, tr3sor, HC i inni - wesolych swiat

http://www.musthavetoys.com/advent/
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 06 gru 2004, 15:21

:564:
Załączniki
_WIETY_MIKO3AJ.JPG
Zbliżają się święta,a więc.....
_WIETY_MIKO3AJ.JPG (29.43 KiB) Przejrzano 5136 razy
CHOMIK.JPG
CHOMIK.JPG (25.61 KiB) Przejrzano 5138 razy
mikolaj.jpg
mikolaj.jpg (30.14 KiB) Przejrzano 5137 razy
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 06 gru 2004, 15:37

HEHE Wesółych świąt BN :)
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 07 gru 2004, 11:44

Maverick,łączę sie z Toba w bólu zęba :564:
Masz tu dowcip na pocieszenie:
***
Siedzi facet u dentysty. Od kilku godzin dentysta meczy się przy jego trzonowcach, wreszcie ociera pot z czoła i pyta facia:
- To co, zrobię przerwę na papierosa?
- O tak, tak, proszę!
I dentysta wyrwał mu obie jedynki...
***

:564:
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 07 gru 2004, 13:12

Hehe, dzieki Monia :564:
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 07 gru 2004, 15:17

:564: Monia, super dowcip :D
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 07 gru 2004, 16:06

Dzięki,dzięki Hardcore :564: Gdzie oklaski g:D ?
***
Chłopak z miasta ożenił się z dziewczyną ze wsi, lecz bardzo wstydził się jej wiejskiej wymowy. Postanowił wysłać ją do Ameryki, aby tam nabyła manier, a przede wszystkim nauczyła się po "miejsku" mówić.
Po kilku tygodniach dziewczyna wraca. Wychodzi z samolotu i woła do męża:
- Heloł bejbi! Heloł bejbi!
- O, proszę, jak ładnie! - myśli mąż.
A ona krzyczy dalej:
- Heloł bejbi! Juści jezdem nazad!
***

Rozmawiają dwie gwiazdy filmowe:
- Ogarnia mnie przerażenie na samą myśl o pięćdziesiątce...
- Moja droga, a co ci się wtedy przydarzyło?!

***

Stworzył Pan Bóg rośliny, patrzy i się cieszy, że takie ładne się udały. Stworzył Pan Bóg zwierzęta i patrzy na nie zadowolony bo są przepiękne. Stworzył Pan Bóg mężczyznę. No wyszedł idealny. Stworzył Pan Bóg kobietę. Patrzy, patrzy i stwierdza:
- Ty to się będziesz musiała malować...

***

W mieszkaniu dzwoni telefon. Kowalski, ojciec trzech dorastających córek podnosi telefon.
- Halo, czy to ty żabciu? - słyszy w słuchawce ciepły baryton.
- Nie, przy telefonie właściciel stawu.

***

Panie dyrektorze właśnie przyszedł SMS!
- Niech wejdzie...
***

Przyleciał facet do Stanów. Dostał do wypełnienia ankietę. Facet spokojnie wypełnia sobie tę ankietę i oddaje urzędnikowi. Urzędnik patrzy, a on w rubryce SEX wpisał: "Twice a week". No więc próbuje mu to wytłumaczyc i mówi: "No, no. Male or female?". A facet na to: "Doesnt matter".

***

Idzie Adam i Ewa przez Raj.
Ewa pyta Adama drżącym głosem:
- Adamie kochasz Ty mnie?
Adam odpowiada:
- A kogo mam kochać?

***

Roztargniony profesor pyta swoja sekretarkę:
- Czy była pani wczoraj w teatrze?
- Nie, panie profesorze, wieczór spędziłam w łóżku...
- Tak, tak. No i co? Dużo było ludzi?

***

Łowi rybak ryby, ale cholery nie biorą. Siedzi tak mocząc sobie kija przez pięć godzin głodny, niewyspany i mokry, bo tu jeszcze deszcz zaczął padać i w końcu powiada:
- Kur..! Jakbym nie wiedział, że to uspokaja nerwy, to bym to wszystko rzucił w cholerę!

***

Na pewnym szlacheckim przyjęciu jednemu z gości wymknął się mały wiaterek. Sala umilkła zaskoczona i patrzy się na niefortunnego biesiadnika. A nieszczęśnik zastanawia się, jak tu zatuszować to przykre zdarzenie. Wierci się, wierci na krześle, krzesło skrzypi przeraźliwie, a wszyscy nadal patrzą. Po chwili wstaje gospodarz i mówi:
- Waćpan, mebel spocisz, a tonacji i tak nie dobierzesz.

***

Mężczyzna w żółtych slipkach ma natychmiast opuścić teren pływalni - wrzeszczy ratownik.
- A dlaczego mam wyjść?
- Bo pan sika.
- Wszyscy to robią.
- Ale tylko pan z trampoliny.

***

Dwóch filozofów przy obiedzie:
- Po co jeść? I tak g...o z tego!
- Z głodu jeszcze nikt się nie zesrał

***

Dwóch wariatów bawi się w sklep:
- Poproszę litr chleba.
- Co ty wygadujesz? Mówi się kilogram chleba. Chodź zamienimy się miejscami.
- Poproszę kilogram chleba.
- A dzbanek pan ma?

***

Jan Kochanowski siedzi pod lipą i cierpi, bo już od dłuższego czasu nie miał natchnienia. Wtem zobaczył unoszącą się nad nim muzę i woła:
- Wena! Wena! chodźno tutaj!
Weż mi coś podpowiedz, bo mnie skręci. Dzieciaki w szkole nie będą miały się o czym uczyć jak czegoś nie napiszę. Wena pochyliła się do ucha i coś zaszeptała. A Janek na to:
- Spadaj, to już było! Wymyśl coś lepszego.
Wena znów się nad nim pochyliła, zaszeptała, a Kochanowski znowu:
- Wena nie cuduj tylko coś wymyśl, bo ci przywalę.
Muza znów się nad nim pochyliła i znów zaszeptała.
Na twarzy Kochanowskiego zajaśniał uśmiech i mówi:
- Ty wiesz co, że to może być dobre.
Z błyskiem w oku krzyczy spod lipy w stronę dworu:
- Urszulka! Chodźże prędziutko do tatusia...

***


:509:
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 08 gru 2004, 22:56

>Córka skarży się matce
> >- mamo, ja się chyba rozwiodę, ja już
> >tak dłużej nie mogę, ja tego nie wytrzymam - nic tylko seks, seks i
> >seks.
> >Kiedy wychodziłam za mąż miałam dziurkę jak dwadzieścia groszy
> >teraz mam jak pięć złoty.
> >Mama na to
> >- córeczko ty się dobrze zastanów. Dom masz?
> >Masz. Samochody przed domem stoją? Stoją.
> >Wczasy w najlepszych kurortach, ciuchy od najlepszych projektantów,
> >zabezpieczenie finansowe
> >dla ciebie i dzieci.
> >Naprawdę chodzi ci o te cztery osiemdziesiat ?
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 306 gości