moon pisze:Moze i tak ale ja sobie nie wyobrazam caly rok chodzic w adidasach [czy kobieta czy facet] ani zeby facet posiadal tylko bluzy a nie np golfy swetry bezrekawniki. Czy zeby nie mial sztruskow czy zwyklych materialowych spodni niekoniecznie od garnituru. To tez sa ciuchy na luzie.
Ja tam sobie wyobrażam,że skoro ktoś sie nie musi stroić na codzień to tego nie robi ale na okazje ma w szafie coś odpowiedniego i to zakłada.
TedBundy pisze:w sportowych marynarkach do kobiety,czy po mieście normalnie się bujam. Bez okazji
To Ty,mnie to nie pasuje i mi sie nie podoba. Miałabym wrażenie,że jestem na oficjalnym spotkaniu. Poza tym wszyscy wiedzą ,że do mnie sie nie wolno w ciemne kolory ubierać bo sie wychodzi w futrze (koty)
Ja do pracy musze jak najabardziej.
Ja już nie musze,nawet nie moge ze względu na charakter pracy.
Gosia... pisze:To żaden argument, że nie chcesz wydać 800zł na takie ubranie.
Jak kogoś stać to ok,ale nie każdego stać,niektórzy żyją za mniej wiec raczej im garnitury nie w głowie.
Gosia..., na szczęscie nie każdy ma prace która od niego wymaga formalnego stroju. Skoro uwazasz,że takie ubranie pasuje do okazji i do tego lubisz sie tak ubierać to ok,ale nie każdy lubi.
Gosia... pisze:większość prac umysłowych wymaga od mężczyzny posiadania kilku garniaków
Mój facet pracuje umysłowo i jakoś ubiera się normalnie,nie w garnitur i nikt tego od niego nie wymaga.