"Sejm rozpoczął kolejną wojnę o aborcję, która niebawem może zakończyć się całkowitym zakazem aborcji. Jest to wojna z kobietami, zmierzająca do całkowitego pozbawienia nas prawa do samostanowienia w sprawach dotyczących płodności, w tym prawa do przerywania ciąży. Praw, które już dawno zostały drastycznie ograniczone drakońską, nieludzką, niehumanitarną i niebezpieczną ustawą antyaborcyjną.
Wszyscy wiemy doskonale, że obowiązująca dzisiaj ustawa antyaborcyjna naruszyła godność milionów kobiet, spowodowała wiele nieszczęść i tragedii, doprowadziła do śmierci wielu kobiet – bezimiennych ofiar represyjnego prawa.
Jeżeli propozycja LPR-u wprowadzenia do konstytucji ochrony życia od momentu poczęcia zostanie przyjęta przez Sejm, kobiety w ciąży zostaną całkowicie pozbawione prawa do ochrony życia i zdrowia. Zmuszone będą rodzić nawet te, dla których kontynuacja ciąży jest niebezpieczna dla życia! Te, które zaszły w ciążę z gwałtu. Te, których płód jest potwornie zdeformowany.
Image
Kościół katolicki ogłosił stanowisko, że popiera całkowity zakaz aborcji! Zielone światło ze strony kościoła oznacza, że projekt LPR-u ma realne szanse na to, że zostanie przegłosowany. Mam nadzieję, że ci wszyscy, którzy sądzili, że to jest wyłącznie przedwyborcza zagrywka LPR-u, służąca ratowaniu się przed całkowitym zniknięciem ze sceny politycznej, już wiedzą, że sytuacja jest niezwykle groźna. Za ok. trzy miesiące możemy obudzić się w Polsce, w której zupełne zniewolenie kobiet będzie faktem.
Jak miliony kobiet w Polsce, ja również usunęłam ciążę. Moja mama przerwała ciążę. Moja babcia omal nie umarła podczas pokątnej aborcji w czasach, gdy aborcja była zakazana. Czy te straszne czasy mają teraz wrócić? Kobiety zawsze przerywały ciąże, jest to nasze wspólne doświadczenie, którego wolałybyśmy uniknąć, ale to jest, przynajmniej na razie, niemożliwe. Aborcja była, jest i będzie.
Skoro zatem aborcja jest nie do uniknięcia, skoro będzie zawsze, rolą państwa nie jest zakazywać. Rolą państwa jest pomagać kobietom. Państwo ma obowiązek zapewnienia każdej kobiecie, która musi przerwać ciążę, by zabieg został przeprowadzony w bezpiecznych i godnych warunkach, przez życzliwych, współczujących lekarzy, zgodnie ze standardami współczesnej medycyny.
Złe to państwo, które zmusza kobiety do rodzenia, nie mając im nic do zaoferowania.
Państwo ma chronić kobiety, by nie umierały niepotrzebnie, ponieważ fundamentaliści religijni i inni nawiedzeni ideolodzy obłudnie chcą chronić tzw. życie poczęte.
To bzdura, oni nie chronią żadnego życia. Gdyby naprawdę o to im chodziło, zapewniliby każdej kobiecie bezpłatną antykoncepcję! To właśnie LPR, PiS, Samoobrona i inni odrzucili w zeszłym roku dopłaty do antykoncepcji. To oni ponoszą moralną odpowiedzialność za dużą liczbę aborcji.
Cieszę się, że na demonstracji są ze mną moi trzej synowie, którzy wspierają moją walkę o prawa kobiet. Dla mnie, kobiety i matki, jest to wielka radość i ogromna satysfakcja.
Jest dziś z nami – kobietami, walczącymi o naszą godność i prawa – wielu mężczyzn. Przyjechali związkowcy ze Śląska, w tym górnicy z kopalń, którzy wspierają naszą walkę o nasze prawa.
Wspólnie będziemy walczyć o nasze prawa, nie poddamy się, nawet wtedy, gdy obecny Sejm konstytucyjnie pozbawi nas naszych praw.
Mój przyjaciel za Śląska – górnik Krzysztof Łabądź, który wraz z nami w Sejmie obserwował dyskusję nad projektem LPR-u, poruszony wypowiedzią Wierzejskiego, powiedział, że jak tego słucha, to wstydzi się, że jest facetem. Na szczęście są również mężczyźni tacy, jak Krzysztof.
Będziemy domagać się ogólnonarodowego referendum w tej sprawie. To społeczeństwo, to my kobiety musimy mieć ostatnie słowo w tej sprawie.
Bo to nasze prawa i nasza godność. Nikt nie ma prawa nas ich pozbawić.
Dość piekła kobiet! Żądajmy legalnej aborcji!"
najnowszy felieton Wandy Nowickiej, za
www.trybuna-robotnicza.pl
