Sposob na uczenie się...
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Sposob na uczenie się...
Czy macie jakoś sposob na uczenie się??
- Jezeli chodzi o zadania z fizyki, matematyki to ucze się ich robiac je w kołko.
- A przedmiotow, jakie trzeba wkuć na pamięć uczę sie czytając cos w kołko potem robie notatki, i jakoś samo wchodzi do głowy.
A jak wy sie uczycie??
- Jezeli chodzi o zadania z fizyki, matematyki to ucze się ich robiac je w kołko.
- A przedmiotow, jakie trzeba wkuć na pamięć uczę sie czytając cos w kołko potem robie notatki, i jakoś samo wchodzi do głowy.
A jak wy sie uczycie??
żadko mi się chcę, bo trzeba się zmobilizować...
podstawową sprawą jest zaczęcie pracy, a potem już leci...
ale własnie najgorzej jest zacząć właśnie...
.................. kurde miałem się dziś matmy na jutro uczyć
podstawową sprawą jest zaczęcie pracy, a potem już leci...
ale własnie najgorzej jest zacząć właśnie...
.................. kurde miałem się dziś matmy na jutro uczyć
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Dla mnie tematy z przedm. ścislych nie istnieją, ja się nie potrafie ich uczyc. Jeżeli mam do przyswojenia duża partie materialu, to czytam i robie notatki. Potem uczę się właśnie z nich czytając je wielokrotnie
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
temat prawie do poczytania przed sesja
Jesli idzie o duze partie materialu ze tak powiem pamieciowego, to najpierw czytam i w trakcie zaznaczam najwazniejsze rzeczy, potem czytam juz tylko te zaznaczone, i jakos sie zdaje, z tematow scislych podobnie jak Cubasa, no normalnie nie umiem, jak czegos nie rozumiem to nie ma mozliwosci zebym sie tego nauczyl, niestety....
ale zwykle to moje uczenie sie polega na robieniu sciag
a tak w ogole, to co myslicie o sciaganiu, z punktu widzenia ze tak powiem moralnego? Ja sie przyznam ze sciagam duzo i czesto, a wy?
Jesli idzie o duze partie materialu ze tak powiem pamieciowego, to najpierw czytam i w trakcie zaznaczam najwazniejsze rzeczy, potem czytam juz tylko te zaznaczone, i jakos sie zdaje, z tematow scislych podobnie jak Cubasa, no normalnie nie umiem, jak czegos nie rozumiem to nie ma mozliwosci zebym sie tego nauczyl, niestety....
ale zwykle to moje uczenie sie polega na robieniu sciag

a tak w ogole, to co myslicie o sciaganiu, z punktu widzenia ze tak powiem moralnego? Ja sie przyznam ze sciagam duzo i czesto, a wy?
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista
pozdrawiam
pozdrawiam
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
A ja potrzebuje cisze i spokój, wysprzątany i wywietrzony pokój wygodne miejsce do siedzenia....jesli chodzi o przedmioty ścisłe to ich nauczyć sie nie da trzeba zrozumieć ale inne typowo do wykucia to czasem przeczytam coś raz lub dwa i już umiem, a jesli tego jest dużo to robie to samo co charlie podkreślam i potem przepisuje bo własnie przy przepisywaniu dużo sie ucze.....
Kiedys przepisywalem notatki od kolezanki i przepisanie 7 kartek a4 z maty zajelo mi 3,5 godziny i bylem tak zmeczony ze poprzestalem na tym
Matma - powinno sie uczyc tak, ze sie robi duzo zadan, latwo dla tych ktorzy sa z maty kumaci i mysla w sposob matematyczny, ja nigdy nie mialem problemow z maty z ktorymi sobie poradzic nie moglem, ale prawie zawsze wolalem kogos spytac kto juz zrobil bo mi sie NIGDY nie chcialo robic czegos samemu:)
Wiec uczylem sie jej tak, ze patrzylem na zadanko rozkminialem sposob i robilem max 1 takie same a niekiedy nie
i tak z mata problemow nie mialem nawet na studiach, aczkolwiek zdaje sobie sprawe ze na niektorych kierunkach to co ja mialem na studiach jest duzo duzo latwiejsze.
Jesli chodzi o inne przedmioty - histe zdawalem na maturze, tylko hist od 1 wojny do dzis, bo inna byla dla mnie zupelnie nie interesujaca. Daty - mialm zdolnosc zapamietania i kojarzenia z czymkolwiek co przy tej dacie bylo, aczkolwiek byly takie co za nic nie moglem ich zapamietac a dotyczyly glownie wlasnie czegos co mnie nie interesowalo.
I tym sposobem stwierdzam smialo, ze jak cos jest fajne, naucze sie tego szybki i dobrze a nawet naucze sue duzo wiecej niz mialem sie nauczyc. A jak cos jest glupie dla mnie, to w ogóle sie tego nie ucze bo wole skserowac sciage i sobie cos przepisac.
NIGDY nie potrafilem zaznaczac w ksiazkach czy zeszytach najwazniejszych rzeczy, wtedy 100 razy trudniej bylomi to znalesc
Teraz prawie sie nie ucze, tylko czegos zwiazanego z informatyka, nic wiecej...
Matma - powinno sie uczyc tak, ze sie robi duzo zadan, latwo dla tych ktorzy sa z maty kumaci i mysla w sposob matematyczny, ja nigdy nie mialem problemow z maty z ktorymi sobie poradzic nie moglem, ale prawie zawsze wolalem kogos spytac kto juz zrobil bo mi sie NIGDY nie chcialo robic czegos samemu:)
Wiec uczylem sie jej tak, ze patrzylem na zadanko rozkminialem sposob i robilem max 1 takie same a niekiedy nie
Jesli chodzi o inne przedmioty - histe zdawalem na maturze, tylko hist od 1 wojny do dzis, bo inna byla dla mnie zupelnie nie interesujaca. Daty - mialm zdolnosc zapamietania i kojarzenia z czymkolwiek co przy tej dacie bylo, aczkolwiek byly takie co za nic nie moglem ich zapamietac a dotyczyly glownie wlasnie czegos co mnie nie interesowalo.
I tym sposobem stwierdzam smialo, ze jak cos jest fajne, naucze sie tego szybki i dobrze a nawet naucze sue duzo wiecej niz mialem sie nauczyc. A jak cos jest glupie dla mnie, to w ogóle sie tego nie ucze bo wole skserowac sciage i sobie cos przepisac.
NIGDY nie potrafilem zaznaczac w ksiazkach czy zeszytach najwazniejszych rzeczy, wtedy 100 razy trudniej bylomi to znalesc
Teraz prawie sie nie ucze, tylko czegos zwiazanego z informatyka, nic wiecej...
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
Moja metoda rowniez niczym sie nie rozni od pozostałych głównie są to notatki robione ktore pomogą zebrac cala wiedze do kupy czesto w formie konspektu. Z tego sie najlatwiej cuzy i zazwyczja wystarczy zebym potem dwa razy takie cos przeczytala i pamietam. Chociaz nauka takiego przedmiotu jak np historia jest to dla mnie horror moge sie jej uczyc max 2 noce przed sprawdzianem bo inaczej wszytsko zapominam. Wychodzac ze sprawdzianu juz nie pamietam polowy materiału a kiedy ucze sie na poprawe to i tak musze sie uczyc totalnie od nowa wszystkiego. Dzieki Bogu moja kariere historyczna koncze w tym roku.
Przedmioty scisłe - tylko praktyka innego sposobu nie ma. Te jakos mi wchodza do glowy.
Jednak najciekawsze zawsze sa dla mnie sposoby nauki jezykow. W tym temacie juz chyba wieksze pole do popisu i metody sa naprawde rozne. A wiec jak wy uczycie sie jezykow obcych?
Przedmioty scisłe - tylko praktyka innego sposobu nie ma. Te jakos mi wchodza do glowy.
Jednak najciekawsze zawsze sa dla mnie sposoby nauki jezykow. W tym temacie juz chyba wieksze pole do popisu i metody sa naprawde rozne. A wiec jak wy uczycie sie jezykow obcych?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
To zależy czego.
Polski to zawsze i wszędzie. Jednak jeśli esej piszę albo lekturkę czytam to tylko jak cały domek śpi. Wtedy nawet szelest mi przeszkadza.
A matmy to zadanka robię i robię i robię... :563:
Niemca ze słuchu, staram się tłumaczyć jakieś artykuły, łażę po stronkach niemieckich.
A najlepiej to mi się uczy robiąc notatki. Zawsze śliczne, kolorowe i z tego się uczę.
Polski to zawsze i wszędzie. Jednak jeśli esej piszę albo lekturkę czytam to tylko jak cały domek śpi. Wtedy nawet szelest mi przeszkadza.
A matmy to zadanka robię i robię i robię... :563:
Niemca ze słuchu, staram się tłumaczyć jakieś artykuły, łażę po stronkach niemieckich.
A najlepiej to mi się uczy robiąc notatki. Zawsze śliczne, kolorowe i z tego się uczę.
Czytam. Czasem notatki, ale rzadko. Za to mam dobrą pamięć do pojedynczych faktów, czasem daje się w ten sposób nadrobić inne braki
A poziom opanowania wiedzy ścisłej jest prostą funkcją ilości przerobionych zadań
(czytaj: nie jarzysz różniczek? Zrób 50-100 i już będziesz jarzył)
A poziom opanowania wiedzy ścisłej jest prostą funkcją ilości przerobionych zadań
Smith&Wesson - the original point&click interface
1.troche czytam
2.robie ze znajomymi grupe
3.dziele material do opracowania
4.zbieram opracowany material, redaguje go i rozsylam do wszystkich
5 czytam kuje czytam kuje czytam :563:
2.robie ze znajomymi grupe
3.dziele material do opracowania
4.zbieram opracowany material, redaguje go i rozsylam do wszystkich
5 czytam kuje czytam kuje czytam :563:
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Przedmiotów typowo humanistycznych jak i niektórych ścisłych ucze się tak, że najpierw robie notatki z najważniejszych rzeczy. A następnie te notatki czytam parokrotnie aż mi się utrwali. Czasami staram się niektóre fakty zapamiętać poprzez częste powtarzanie danych zdań.
Matematyki ucze się tak, że najpierw analizuje zrobiony przykład a następnie staram się samemu robić jak najwięcej przykładów. Dzięki temu umiem coraz więcej i można powiedzieć, że jestem nauczona.
Natomiast języków obcych ucze się poprzez słuch. Słówka normalnie ucze się a wymowe i całą reszte ucze się poprzez słuchanie tekstów po angielsku lub niemiecku. Taka jest dla mnie najlepsza metoda.
Oczywiście najważniejszym warunkiem mojej dobrej nauki jest cisza i spokój.
Matematyki ucze się tak, że najpierw analizuje zrobiony przykład a następnie staram się samemu robić jak najwięcej przykładów. Dzięki temu umiem coraz więcej i można powiedzieć, że jestem nauczona.
Natomiast języków obcych ucze się poprzez słuch. Słówka normalnie ucze się a wymowe i całą reszte ucze się poprzez słuchanie tekstów po angielsku lub niemiecku. Taka jest dla mnie najlepsza metoda.
Oczywiście najważniejszym warunkiem mojej dobrej nauki jest cisza i spokój.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
kucie na pamiec jakichs dat i innych rzeczy ktore trzeba pamietac a nie rozumiec nigdy mi nie wychodzi, po prostu czytam to pare razy, potem jeszcze pare razy...
a inne albo sie rozumie albo nie... np analizy matematycznej czy rachunku rozniczkowego nie uczylem sie jako takiego, przejrzalem rozawiazane zadania i mialem 9,5 pkt na 15 :okulary: a na zadnym wykladzie nie bylem
aha, zawsze sie ucze przy glosnej muzyce heavy metalowej albo rockowej, jakos tak... latwiej mi sie skupic
Ja Ne,
a inne albo sie rozumie albo nie... np analizy matematycznej czy rachunku rozniczkowego nie uczylem sie jako takiego, przejrzalem rozawiazane zadania i mialem 9,5 pkt na 15 :okulary: a na zadnym wykladzie nie bylem
aha, zawsze sie ucze przy glosnej muzyce heavy metalowej albo rockowej, jakos tak... latwiej mi sie skupic

Ja Ne,
- Motenai Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia

Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia


mariusz pisze:- Jezeli chodzi o zadania z fizyki, matematyki to ucze się ich robiac je w kołko.
Stosowalem ten sposob w LO, ale mialem normalnego nauczyciela z matematyki, ktory umial wytlumaczyc.
A na studiach mam taka klientke, ze szkoda gadac. Nic nie wytlumaczy, a wymaga. Biore sie za zadania, ale nawet nie wiem jak je ruszyc, bo nic nie rozumie.
Ja ucze sie podobnie jak mariusz.
przedmiotow humanistycznych staralam sie zawsze uczyc na zasadzie skojazen, wyobrazni- po prostu np uczac sie historii wyobrazalam sobie jak to wszystko wygladalo, probowalam jakims sposobem polaczyc to z data. Pomocne byly tu techniki pamieciowe - kiedys chodzilam na kurs i tak mi zostalo
A matmy czy fizy itp uczylam sie na wkucie albo na sciaganie
cale szczescie ze teraz nie musze tego sie uczyc
Ogolnie zauwazylam ze o wiele lepiej i szybciej mi idzie nauka tuz przed np kołem jak siedze pod sala i przegladam notatki, dziwne...
A matmy czy fizy itp uczylam sie na wkucie albo na sciaganie
Ogolnie zauwazylam ze o wiele lepiej i szybciej mi idzie nauka tuz przed np kołem jak siedze pod sala i przegladam notatki, dziwne...
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Ta strona jest dobra dla każdego kto chce: efektywniej się uczyć, lepiej gospodarować swoim czasem, walczyć ze stresem itp.
http://szybkanauka.net/
POLECAM!
na stronie znajdziecie także trochę o "psychologi praktycznej" - a raczej o rzeczach, które są oczywiste ale często zapominamy o nich w codziennym życiu.
OWOCNEJ LEKTURY
http://szybkanauka.net/
POLECAM!
na stronie znajdziecie także trochę o "psychologi praktycznej" - a raczej o rzeczach, które są oczywiste ale często zapominamy o nich w codziennym życiu.
OWOCNEJ LEKTURY
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 348 gości