Postanowienia noworoczne

[Mona]

Znaleźć swoje miejsce na ziemi.................

[Andrew]

i TAK JESTEM IDEALNY , WIEC ZMIENIAC SIE NIE BEDE bo wielu by sie to nie spodobało ! Tym którym sie to nie podoba ....zalecam zmiane bo to z nimi cos nie tak ! wiec zadnych postanowien nie bedzie , bede dalej tym kim jestem i robić bede to co robie , bo tak jest swietnie i dobrze chyba tylko chciałbym sie nie przejmowac tak tym co tu niektórzy piszą ! ot wszystko ! :564:

[Student]

A moje postanowienia to:

- rzucic palenie
- w koncu zapisac sie na silownie i na basen (planuje juz od ponad roku:) )
- ladnie obronic sie w czerwcu i dostac sie na nastepne studia
- kochac i szanowac moja kobietke

[lorenzen]

No brawa dla Mariusza za odgrzanie temaciku, a do rzeczy:
1. skończyć stduia
2. znaleźć nową pracę
3. koniec z fajkami
4. i przede wszystkim nie tracić czasu na wspomnienia, bzdety i głupią zabawę
5. i co chyba jeszcze ważniejsze - nie pozwolić, by wydarzenia ostatniego roku miały na mnie zły wpływ
:564:

[Olivia]

Zawsze robię plany na przyszłość i zawsze zaskakuje mnie teraźniejszość. Mam takie małe postanowienia, ale sza żeby nie zapeszyć:)

[mrt]

To ja też tu się wpiszę, żeby potem się nie oszukiwać

1. Ślub z wiadomo kim.
2. Obronić w końcu tę pracę w cholerę.
3. Zdecydować się na któryś z trzech kierunków zawodowych i doprowadzić do stanu jakiegoś zaawansowania.
4. Dokonać jakichś ruchów mieszkaniowych we własnym zakresie.
5. Zakończyć kurs hebrajskiego, bo znowu mnie wzięło.

Większość mało zrozumiała dla forumowiczów, ale nie szkodzi. Ja mam pamiętać, a tu nie zginie

[Mona]

i TAK JESTEM IDEALNY , WIEC ZMIENIAC SIE NIE BEDE bo wielu by sie to nie spodobało ! Tym którym sie to nie podoba ....zalecam zmiane bo to z nimi cos nie tak ! wiec zadnych postanowien nie bedzie , bede dalej tym kim jestem i robić bede to co robie , bo tak jest swietnie i dobrze chyba tylko chciałbym sie nie przejmowac tak tym co tu niektórzy piszą ! ot wszystko ! :564:

Taaaaaaaaaa Krzysiu,a świstak siedzi i zawija w papierki :564:

[Hardcore]

jeśli chodzi o ludzi idealnych to mam dla Was zagadkę

[mrt]

Hi hi - od razu zgadłam

[Miltonia]

Bardziej dam sie poniesc zyciu, tak po prostu... .

[ptaszek]

Postanowienia?
pewnie nauka...
większa obowiązkowość!
powstrzymywać się od kłamania

[yogiber]

wiecej rysowac
wiecej cwiczyc
zdac cae
zagrac na Afryce w Toruniu
nauczyc sie dobrze francuskiego
wzbogacic slownictwo
nauczyc sie gotowac
dostac sie na psychologie
byc milszym gosciem

[Hyhy]

To teraz ja, jak ze wszyscy takie pierdolki popisali :

- zrobic kupke 1.1.2005 o 00:45
- nie wejsc w kupke 3 dni pozniej

Starczy ?:D

A teraz powaznie... zyc lepiej niz do tej pory, zeby kazdy mogl o mnie powiedziec ze jestem dobrym czlowiekiem, to jest moje zyczenie na nowy rok.

No i oczywiscie zebysmy go razem przetrwali malutka ;-*

[Hardcore]

to teraz poważnie ja coś napiszę:
systematyczność na uczeni, chociaż tak żeby mnie nie wywalili
być milszym dla rodziny
nie przejmować się błachymi sprawami
no i wyrwać jakąś fajną cizię

edit:
a i jeszcze zdać prawko jeżeli nie udałoby mi się ostatniego dnia w 2004 roku

[Maverick]

Troche mnei irytuje to ze kazano nam sie C++ nauczyc samemu i zaaczac pisac programy wlasnie w tym jezyku

Sorki ze stare odgrzebuje, ale dziwi mnie to caly czas, biorac pod uwage ze Ty w LO jestes, a moj znajomy na studiach na informatyce i w calym programie studiow C++ nie ma, robi jezyki programownaia od poczatku, a najbardziej zaawansowany jaki bedzie pozniej w dalszych latach mial to sam C a nie C++ ... Wiec facet nie trzyma sie po prostu programu nauczania i mozna go za to ze szkoly wywalic

[Olivia]

Tak sobie teraz pomyślałam nad moimi postanowieniami:
1-Więcej chodzić w spódniczkach zaczynając już od Sylwestra
2-Brać z życia ile się da i nie przegapiać żadnej okazji, aby zmienic życie na lepsze.
3-Więcej koncertów, coby się wyżyć i mieć kondycję.
4-Trochę imprez, żeby nie wypaść z rytmu.
5-Zapisać się wreszcie na aerobic.
6-No i mieć kogoś przy sobie, kto nadąży za mną.
7-Oraz nadal być sobą, więcej optymizmu i mniej nerwów.

[amazonka]

Moje postanowienia:

*wiecej czasu spedzac w stajni, czesciej wsiadac na konia, aby porzadnie jezdzic a nie klepac dupsko w siodle
*systematycznie przykladac sie do mojego studiowania, aby zaliczac egzaminy za pierwszym podejsciem (no i stypendium mi sie marzy, ehh), i na wyklady czas zaczac chodzic (chyba ze bede w siodle, bo to wazniejsza sprawa)
*byc konsekwentna i nie wracac do mojego faceta, nawet jakby nie wiem jak mnie przekonywal, bez wzgledu na to jak bardzo oboje cierpimy
*nie zaniedbywac wiecej przyjaciol
*zdac FCE z angielskiego, podszlifowac francuski
*zakuwac biologie i chemie aby na wiosne zdawac na weterynarie
*mniej krytycznym okiem patrzec na meski gatunek gdzies musi byc ten co mi bedzie pasowal
*wysypiac sie a nie marnowac cenne minuty nocne na slecznie przed komputerem
*byc lepsza dla rodziny
*moze znalexc prace na weekendy jesli to w ogole mozliwe

[Krzych(TenTyp)]

moim postanowieniem jest nie umżeć .......
A jeżeli spełni się to to reszta sama przyjdzie.

[mariusz]

mariusz napisał/a:
Rok temu założyłem taki temat. Nadeszła chwila na podsumowanie naszych postanowień więc:

ad 1: dostałem się na studia.
ad 2: nie znalazłem sobie kobiety, choć robiłem wszystko co w mojej mocy (widac jeszcze nie moja pora).
ad 3: utrzymałem pracę.

Wniosek:
spełnione 66.(6)% procent postanowień. Rok można uznac za udany.

A teraz postanowienia na nastepny rok: 2005

- utrzymac sie a studiach
- znaleźć kochająca kobietę
- utrzymac prace
- zdać FCE

Co przyniesie nowy rok... To się okaże za rok Puscic oko

Podsumowywując rok 2005:

- Jestem dalej na studiach.
- nie znalazłem kochającek kobiety, ale mam kogos na oku
- Praca utrzymana
- Fce zdaje w czerwcu, jak sie nic nie zmieni.

Zamierzenia 2005: spełnione w 75%

A teraz na rok 2006.
- Studiować i wiecej pracować i wymagać od siebie.
- Mądrze wydawać pieniądze.
- Nie szukac kobiety, niech wszystko samo sie ułozy
- Wymyśleć biznes.
- żyć w zgodzie ze sobą i innymi.

[Olivia]

Tak sobie teraz pomyślałam nad moimi postanowieniami:
1-Więcej chodzić w spódniczkach zaczynając już od Sylwestra Puscic oko
2-Brać z życia ile się da i nie przegapiać żadnej okazji, aby zmienic życie na lepsze.
3-Więcej koncertów, coby się wyżyć i mieć kondycję.
4-Trochę imprez, żeby nie wypaść z rytmu.
5-Zapisać się wreszcie na aerobic.
6-No i mieć kogoś przy sobie, kto nadąży za mną.
7-Oraz nadal być sobą, więcej optymizmu i mniej nerwów.

Matko, ale głupot nawypisywałam... Zaniedbałam sromotnie punkt 1, największa porażka...

Punkt 5, w ogóle nie ruszony, choć punkt 1 zaniedbany, ale ruszony...

Punkt 6, totalna katastrofa. Nikt za mną nie nadąża...

Może punkt 2, 3, 4, 7 się udało...


W tym roku mam tylko 1 postanowienie:

mniej facetów, więcej miłości w moim życiu!

[cubasa]

Hehe, ja rok temu nie miałem postanowień
W tym, jak juz pisalem w rownoleglym topiku, tez nie mam.
Dziekuje za uwagę <aniolek2>

[złotooka kotka]

Cale mnostwo postanowien, tyle, ze nie noworocznych, a tak ogolnie:

Zrobic porzadek ze swoim zdrowiem;
Zaliczyc rok;
Zapisac w koncu na basen (latwe do wykonania, bo w semestrze letnim bede miala WF)
Nie byc taka marudna, pesymistyczna baba;
Lepiej organizowac sobie czas, bo wiecznie mam go na wszystko za malo;
Nauczyc sie oszczedzac (to tak na druga polowe roku, bo na razie nie mam z czego DD);
czesciej sie kochac;
...i duuuzo innych rzeczy...

[Ted Bundy]

A wpiszę sobie, co chcę osiągnąć:) EEe, osiągnę, jestem pewny, hihihi

-skończyć definitywnie sprawy sądowe
-sprzedać 2/3 domu
-kupić nowy wóz
-otworzyć agencję PR
-znaleźć kogoś, kto będzie ciągnął ten zwariowany życiowy wózek z Tedem:)
-obronić magisterkę(jak najwcześniej i najszybciej)
<aniolek2>

[ksiezycowka]

Na ten rok co bym chciała [ale nie tam zadne postanowienia ;P ] :

Zaliczyc jakims cudem 1 rok.
Zrobic sie mniej zgryzliwa.
Wkoncu znalezc dobra prace w ktorej mnie beda doceniac i zarobki beda mnie satysfakcjonowac.
MIec duzo kasy czyli wygrac w totka [chociaz wcale nie gram ]

I po prostu cieszyć sie tym co mam i o tym nie zapominac.

[Yasmine]

Moze sie dolaczy postanowienia innych z tamtego topicu ?
Czy mam kopiowac ?

[Haro]

- Nie palic (nigdy wiecej)
- Nastepnego Sylwka spedzic sam na sam z ta jedyna (romantyczna kolacja itp.)
- Mniej przeklinac
- Chodzic przez caly rok 4-5 razy w tygodniu na silke
- Odzyskac Ja...

[lollirot]

a ja mam, takie z kontekstu sytuacyjnego wynikajace bardziej, niz z wejscia w 2oo6, ale wazne, ze sa. tylko wam nie powiem, bo sama siebie chce rozliczyc

[gracja]

spędzić całe przyszłe wakacje na żaglach - w teorii będą ostatnie
i miec wszytsko w d*** (zaczynam nadążać za Mysiorem <browar> )
nie czytać 4. książek naraz, tylko systematycznie, po kolei, bo Pani w bibliotece nie moze już na mnie patrzeć
reszta sama przyjdzie

[Imperator]

Też bym chciał mieć tyle rzeczy w dupie... i nie denerwować się tyle.

[Haro]

- Nie palic (nigdy wiecej)
- Nastepnego Sylwka spedzic sam na sam z ta jedyna (romantyczna kolacja itp.)
- Mniej przeklinac
- Chodzic przez caly rok 4-5 razy w tygodniu na silke
- Odzyskac Ja...

---

Dodam:
1. Wsze postanowienie poszlo sie kochac...