Wizyta u wróżki

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 31 sie 2009, 22:48

A mnie dopadla cyganka i chciala grosik. Powiedzialme ze dam jak powie o czym marze. wyzwala mnie i poszla sobie. Taka to "wrozka". A najbardziej mnie w programach wrozbiarskich tv rozwala to ze wszyscy o "finanse" sie pytaja. Za to widac jak wrozka nic nie wrozy tylko jest w miare dobra z psychologii i wie co klient chce uslyszec.
magda4000
Początkujący
Początkujący
Posty: 0
Rejestracja: 06 sty 2014, 00:11
Skąd: opole
Płeć:

Postautor: magda4000 » 06 sty 2014, 00:27

W takie wróżki - cyganki to ja nie wierzę. Jednak w dar jasnowidzenia owszem. Samej czasem towarzyszy mi jakieś przeczucie, albo budzę się z takim niepokojem i zawsze cos się takiego złego za chwile stanie.Na pewno każdy z was ma też takie chwilę. Nie żebym była jakaś taka przesądna, ale zobaczcie... wykorzystujemy tylko jakaś część mózgu, to może ta pozostała odpowiada za jakieś takie głębsze sprawy:) Moja ciotka korzysta z usług wróżki. Jak to mówi, to nie jest wróżka, tylko osoba z darem jasno widzenia. Mnie też próbowała zaciągnąć, ale jeszcze sie nie odważyłam:D Ona to przy ważniejszych decyzjach, zawsze konsultuje to z wróżką. Myślę, że każdy z nas ma prawo wierzyć w co chce. Ale z drugiej strony, jakby to była taka bzdura to czy byłyby te wszystkie studia ezoteryczne i szkoły, gdzie uczą posługiwać się tymi darami itd?
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez magda4000, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 07 sty 2014, 19:52

Wykorzystujemy 100% mozgu.
hermiona
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 24 cze 2014, 10:09
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: hermiona » 26 cze 2014, 11:08

We wróżby nie wierzę, aczkolwiek przyznam, ze raz byłam z wizytą u wróżki. Z ciekawości głównie ;). Przyznam, ciekawe doświadczenie, aczkolwiek moje wróżby się dziwnym trafem nie spełniły.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 26 cze 2014, 16:28

Ja dostałam namiar do jednej ponoć "sprawdzonej". Wszyscy mi tylko odradzają iść tam przed ślubem, bo co prawda w takie rzeczy nie wierzę, ale po co mącić sobie w głowie przed takim ważnym krokiem. Może kiedyś więc zawitam ;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 26 cze 2014, 23:17

Ta, wrozbita maciej... i wszystko na ten temat ^^
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 cze 2014, 15:40

odpuscie sobie cos takiego jak wróżki przepowiadajace wam przyszłosc ! co innego odczynianie uroku i takie tam , ale w zadnym razie nie dać sobie wrózyć !!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 cze 2014, 16:13

Andrew pisze:w zadnym razie nie dać sobie wrózyć
A co zaszkodzić może? <que>
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 29 cze 2014, 14:13

Wielu tak!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 cze 2014, 16:37

Tzn? :?
Delox
Początkujący
Początkujący
Posty: 0
Rejestracja: 29 cze 2014, 20:54
Skąd: Olsztyn
Płeć:

Postautor: Delox » 29 cze 2014, 20:55

jak ktoś jest podatny to można tylko sobie krzywdę zrobić wierząc w coś jak w wyrok
Najlepszyiluzjonista
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 30 cze 2014, 19:58

A jak ktoś nie jest podatny to jaka to krzywda niby?
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 01 lip 2014, 01:09

Jak ktos nie jest podatny na samospelniajace sie wrozby to bez sensu chodzic. Jak ktos koniecznie czuje potrzebe wydania kasy to moge podac nr konta.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 lip 2014, 11:45

księżycówka pisze:A jak ktoś nie jest podatny to jaka to krzywda niby?

to troche bardziej skomplikowane niz sie pozornie wydaje , ale wszystko jak jestes zainteresowana znajdziesz na necie ! NIE WIESZ CZY JESTES PODATNA !
ja odradzam - i tylko tyle .

[ Dodano: 2014-07-01, 11:53 ]
Ja jestem taki troche kosmita , jak mnie cos zadziwi to to zgłebiam na tyle ile uznam . Pewne rzeczy własnie zgłebiłem . Np. IRYDOLOGIA byłem u takiej polecanej Pani doktor Irydolog , tylko po to by zobaczyc , czy jest to na zasadzie szamanstwa , czy cos wiecej . I co ? poległa irydolog , ale najwazniejsze w tym jest to , ze szwagier uległ i jest zachwycony i otumaniony jej wyrokami :) kupuje u niej suplementy ktore poleca firmy TIENS ceny mają kosmiczne , znalazłem odpowidzniki grubo tansze , ale nic to nie dało szwagier i tak ma swoje zdanie i wydaje na cordyceps majatek bo prawie 200 zł podczas gdy firma swanson jest starsza majaca wieksze doswiadczenie i kolosalnie tansza ! :) nic to jednak Pani irydolog wie lepiej co jest lepsze , lepiej przyswajane itd i tak szwagier co wizyte zostawia tam około 700 zł :) Ludzie sa po prostu naiwni ! co z tego , ze mi wyczytała z oczy , ze z prostatą ok , co z tego , ze nerwowy jestem ! co z tego ze mam stawy kolanowe zajechane wszak mam 50 lat to jakie mam miec :) itd. brat - bo nakłoniłem brata też na wizyte jako wabika ma leczoną nerkę lewą od lat ,a ta mu wmówiła ze prawą jest chora - reszte drobiazgów pominę ! i tłumaczyc juz jak działają tacy "szamani" nie bedę :) pozdrawiam i przestrzegam . co ma piernik do wiatraka ktoś powie - ano ma !! jak sie zastanowisz to ma !! [:D]
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 lip 2014, 16:57

Maverick pisze:Jak ktos nie jest podatny na samospelniajace sie wrozby to bez sensu chodzic. Jak ktos koniecznie czuje potrzebe wydania kasy to moge podac nr konta.
Pójść raz na zasadzie zobaczy o co szum jest i z ciekawości to nie to samo co chodzić regularnie. Nie przesadzaj.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 03 lip 2014, 00:17

księżycówka pisze:Pójść raz na zasadzie zobaczy o co szum jest i z ciekawości to nie to samo co chodzić regularnie. Nie przesadzaj.
Spoko. Choc jakbym szedl to raczej po to by obserwowac zachowanie wrozki w konfronatacji z moimwizerunkiem i zachowaniem. Bo twierdze, ze one sa po prostu dosyc dobrymi psychologami, a ja jestem na takich odporny juz od dziecka.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 03 lip 2014, 17:08

Toż ja też psycholog jestem. Może być ciekawie <aniolek>
radostek4
Początkujący
Początkujący
Posty: 0
Rejestracja: 10 sie 2014, 10:29
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: radostek4 » 14 lut 2015, 21:40

Ja miałam okazję nieprzyjemną kiedyś korzystać...
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez radostek4, łącznie zmieniany 1 raz.
rastka
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 24 lis 2014, 19:41
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: rastka » 21 lut 2015, 15:31

Nigdy nie korzystałam z usług wróżki, ale moje koleżanki chodzą i wierzą. Nie wiem czy bym się kiedykolwiek zdecydowała. Lepiej czasem nie znać tego co nas spotka. Za to chodziłam do bioenergoterapeuty pana Popko. Wyleczył mnie z dolegliwości żołądkowych i nerwicy. Dał mi pozytywną energię. I wróciłam do dawnej formy. Ale tego nie ma co porównywać z wróżką. To zupełnie inna "branża".
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez rastka, łącznie zmieniany 2 razy.
kubono
Początkujący
Początkujący
Posty: 0
Rejestracja: 13 kwie 2015, 14:55
Skąd: Wroclaw
Płeć:

Postautor: kubono » 13 kwie 2015, 14:57

Ja jedyne co moge powiedzieć o wróżkach itp to tyle, że to jedno wielkie naciągactwo nic poza tym...
Rosaline
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 16
Rejestracja: 06 wrz 2015, 20:53
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Rosaline » 11 wrz 2015, 01:05

księżycówka pisze:
Maverick pisze:Jak ktos nie jest podatny na samospelniajace sie wrozby to bez sensu chodzic. Jak ktos koniecznie czuje potrzebe wydania kasy to moge podac nr konta.
Pójść raz na zasadzie zobaczy o co szum jest i z ciekawości to nie to samo co chodzić regularnie. Nie przesadzaj.


Ale lepiej zafundować sobie coś bardziej pożytecznego lub przyjemniejszego :)
Nigdy nie byłam u wróżki i nie pójdę. Nie wierzę i chyba nie wytrzymałabym zbyt długo, słuchając tego co wymyśla.
KatarzynaJas
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 15 maja 2017, 12:23
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć:

Re: Wizyta u wróżki

Postautor: KatarzynaJas » 15 maja 2017, 12:55

Ja byłam u astrologa, bardzo fajny facet. Dużo rzeczy zgadł z mojej przeszłości, można powiedzieć nawet, że byłam pod wrażeniem, chociaż nic mu o sobie nie opowiadałam np. trafił z zawodem, jaki wykonywałam wtedy. Mimo to nie spełniło się NIC z tego, co mówił o przyszłości. Tak totalnie. Nie wiem, może był w stanie mówić o przeszłości, bo odczytwał u mnie jakieś niewerbalne sygnały, patrzył jak reaguję i na tej podstawie był w stanie mówić rzeczy prawdopodobne. Sama wizyta była fajna, ale chyba nie mam już potrzeby się do niego wybierać.

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 368 gości