Jaki rodzaj % lubicie najbardziej i kiedy zaczeliście pić :)
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
dla przykładu - kobieta "waląca" 6 piw jedno po drugim, albo 10 drinków jest koneserem czy alkoholiczką ?Dzindzer pisze:Mówisz o piciu czyli wlewaniu w ogóle w otwór gębowy czy piciu jako chlaniu za dużych ilości w sposób nałogowy ?
Albo facet co pije whisky butelkami czy wódkę szklankami ?
Ale przecież to podobno norma i tylko ja przesadzam i się czepiam ... polaków i rosjan nie obowiązują normy, byle 3 promile polaka nie zabiją ...

Ostatnio zmieniony 12 cze 2010, 10:45 przez eng, łącznie zmieniany 1 raz.
bleeeeeeeeeeeee
- *marzyciel*
- Entuzjasta
- Posty: 62
- Rejestracja: 10 lis 2006, 14:21
- Skąd: ze snu
- Płeć:
Bo to taki joke byl
Lubie byc pijany, lubie byc na lekkim rauszu. Nie lubie byc kompletnie nawalony. Dlatego wodke pije jak jest okazja jakas, a nie na codzien. Choc w sumie pijanym byc az tak nie lubie. Bo wowczas odechciewa mi sie pic i/lub nie moge wiecej bo mi sie stan pogorszy. A ze lubie pic to ten stan jest przeze mnie nielubiany
[ Dodano: 2010-06-23, 20:48 ]
Poza tym jak juz sie kompletnie nawale to nie lubie tego ze wowczas jestem calkowicie bezbronny. Wkurza mnie wowczas ze sie zataczam, ze sie klade byle gdzie, ze sie jezyk placze itd. Na szczescie pijac wodke w kieliszkach kolejka za kolejka potrafie wyczuc moment kiedy powiedziec dosc. Gorzej jak sie pije z wiekszych kieliszkow i kolejki sa bardzo czeste. Wowczas jak poczuje ze dosc to zwykle jest za pozno
[ Dodano: 2010-06-23, 20:48 ]
Poza tym jak juz sie kompletnie nawale to nie lubie tego ze wowczas jestem calkowicie bezbronny. Wkurza mnie wowczas ze sie zataczam, ze sie klade byle gdzie, ze sie jezyk placze itd. Na szczescie pijac wodke w kieliszkach kolejka za kolejka potrafie wyczuc moment kiedy powiedziec dosc. Gorzej jak sie pije z wiekszych kieliszkow i kolejki sa bardzo czeste. Wowczas jak poczuje ze dosc to zwykle jest za pozno
Widocznie albo wymiotujesz albo za malo pijesz. Albo organizm przyjmie alkohol albo nie i sie go zwymiotuje. Nie ma innej mozliwosci. A jak przyjmie to od ilosci zalezy jak sie upijesz. No chyba ze wlasnie po pewnej ilosci przestanie przyjmowac ishaman pisze:Ja tam nie mam wyjścia, jestem nieupijalny. Trzy kieliszki dają ten sam efekt co butelka - przyjemny rausz w głowie.

Maverick pisze:Widocznie albo wymiotujesz albo za malo pijesz
Nie koniecznie. Jedna z moich kuzynek swego czasu spotykała sie z takim delikwentem, który bywał podpity i nic powyżej, nie raz imprezowaliśmy w akademiku. Żebyś Ty widział ilości jakie wypija. I nie wymiotował.
To, ze jakiś organizm raguje na cos bezobjawowo nie znaczy, ze nie reaguje.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 152 gości