Wyraź to. Czymkolwiek to jest.
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
witam. Jadę dziś na zakupy. Muszę sprawić sobie nową koszulę i krawat do USC.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
nie wiem, zobaczymy, jaki mi zaproponują termin w przyszłym tyg. Jak najszybszy.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Ooo. A to będzie taki cichy ślub przy świadkach, czy zapraszacie rodzinę, robicie jakiś obiad uroczysty? Fajna opcja tak szybko i można się wykazać, jak uczynić to trochę bardziej romantycznym, bo mury urzędu i załatwienie sprawy w 15 minut niestety takie nie są.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Bez dalszej rodziny (może chrzestni i parę znajomych osób) - wiekszy jubel będzie przy kościelnym. Co do obiadu - pewnie tak.
Jedno powiem - ciężko mnie ta impreza (głównie nowe mieszkanie) uderzyła po kieszeni. No, ale coś za coś.
Jedno powiem - ciężko mnie ta impreza (głównie nowe mieszkanie) uderzyła po kieszeni. No, ale coś za coś.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
lollirot pisze:Teściowie wpadają wieczorem i kombinuję nad jakimś deserem i kolacją.
Kolacja "na ciepło"? A deser - lody z kawałkami owoców i adwokatem...
(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
Na ciepło.
Zrobię tiramisu klasyczne, dawno nie jadłam.
[ Dodano: 2009-10-23, 10:42 ]
Mam problem, bo oni wolą raczej tradycyjną kuchnię, a ja się w takiej zupełnie nie odnajduję.
Zrobię tiramisu klasyczne, dawno nie jadłam.
[ Dodano: 2009-10-23, 10:42 ]
Mam problem, bo oni wolą raczej tradycyjną kuchnię, a ja się w takiej zupełnie nie odnajduję.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Leśny Dziadek pisze:Jedno powiem - ciężko mnie ta impreza (głównie nowe mieszkanie) uderzyła po kieszeni. No, ale coś za coś.
nikt nie mówił, że będzie lekko

Leśny Dziadek pisze:wiekszy jubel będzie przy kościelnym. Co do obiadu - pewnie tak.
a na magiczne "tak" przed ołtarzem, macie już termin?
lollirot pisze:Mam problem
, bo oni wolą raczej tradycyjną kuchnię, a ja się w takiej zupełnie nie odnajduję.
kartofelki, kotlecik i surówka?
[ Dodano: 2009-10-23, 11:51 ]
Blazej30 pisze:<omg>
czoło będzie bolało
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
księżycówka pisze:No prawda? Jak można nie spać o takich porach?
no można, ale na taką godzinę to jakieś lżejsze tematy poproszę
księżycówka pisze:Ja się przestawiłam ostatnio trochę i ok. 22 jestem już w łóżku i wstaję o 7 rano
ble, ja po takim czymś wyglądam gorzej niż po nie przespanej nocy
w ogóle jestem ciekaw reakcji mojej szefowej jak podsunie mi pod nos nową umowę do podpisania, a ja powiem "dziękuję, nie skorzystam"

Ostatnio zmieniony 23 paź 2009, 11:54 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
Mati pisze:Leśny Dziadek pisze:wiekszy jubel będzie przy kościelnym. Co do obiadu - pewnie tak.
a na magiczne "tak" przed ołtarzem, macie już termin?
Przecież pisał Ted wcześniej, że to za jakiś czas dopiero...
Mati pisze:lollirot pisze:Mam problem
, bo oni wolą raczej tradycyjną kuchnię, a ja się w takiej zupełnie nie odnajduję.
kartofelki, kotlecik i surówka?
To jest obiad. A ma być kolacja

Mati pisze:w ogóle jestem ciekaw reakcji mojej szefowej jak podsunie mi pod nos nową umowę do podpisania, a ja powiem "dziękuję, nie skorzystam"
Ucieszy się

(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
Przecież pisał Ted wcześniej, że to za jakiś czas dopiero...
aaaahahaha, ja tam nie wnikałem zbyt głębiej, pytałem czy "na wiosnę" czy "może przyszłe święta bożego narodzenia"...
To jest obiad. A ma być kolacja
to jak wygląda tradycyjno kuchenna kolacja?
pracocholik pisze:Ucieszy sięBo ludzie przecież lubią niespodzianki, nie?
ale ona też mi nie powiedziała wcześniej czy mi przedłuży czy nie, a pytałem grzecznie i z kulturą jakieś 10 dni temu...no to ja też w takim razie mam prawo powiedzieć jej dzisiaj
no cóż, życie

Ostatnio zmieniony 23 paź 2009, 12:12 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
Mati pisze:pracocholik pisze:Ucieszy sięBo ludzie przecież lubią niespodzianki, nie?
ale ona też mi nie powiedziała wcześniej czy mi przedłuży czy nie, a pytałem grzecznie i z kulturą jakieś 10 dni temu...no to ja też w takim razie mam prawo powiedzieć jej dzisiaj
no cóż, życie
Ja Ci tego prawa nie odbieram... Skoro nie miałeś pewności czy będziesz miał tą pracę, to nikt nie ma prawa oczekiwać od Ciebie żebyś nie rozglądał się za czymś innym
(...)
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
And when you turned to me and smile
You took my breath away
I have never had such a feeling
Such a feeling of complete and utter love
As I do tonight
(...)
Chris de Burgh - Lady in Red
Mati pisze:aaaahahaha, ja tam nie wnikałem zbyt głębiej, pytałem czy "na wiosnę" czy "może przyszłe święta bożego narodzenia"...
Pisał, że rok-półtora.
Parówki bobaski z cheddarem w cieście francuskim będą. Smakowo nie wymyślne, a ładnie wygląda. A dla mnie na obiad zupka krem dyniowo-gruszkowa

[ Dodano: 2009-10-23, 12:54 ]
Kuźwa, zapomniałam amaretto <omg>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
lollirot pisze:Teściowie wpadają wieczorem i kombinuję nad jakimś deserem i kolacją.
Ja tez w trakcie kucharzenia ale tylko dla nas dwojki. Zaplanowalam kolacje ze swiecami, a co

Wlasnie gulasz mi sie pyrczy na gazie i teraz zabieram sie do przygotowywania ciasta na tort
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
lollirot pisze:A mieszkanie już wykończone?
nawet go jeszcze nie ruszyłem
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Ide robić pranie i się pakuje. W sumie to nie wiem po co moją walizeczkę naszykowałam, skoro jadę na 1,5 dnia
[ Dodano: 2009-10-23, 17:40 ]
A moja są śliczne, jak zawsze po pedicure
I pomalowane na czerwono lakierem HR 

[ Dodano: 2009-10-23, 17:40 ]
księżycówka pisze:Stopy mi odpadają
A moja są śliczne, jak zawsze po pedicure
Ostatnio zmieniony 23 paź 2009, 18:27 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
lollirot pisze:To nie będziecie razem mieszkać po ślubie?
najpierw zrobimy lokal, potem w nim zamieszkamy.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
co w tym hardcorowego? mieszkanie kupiłem za gotówkę. Nie wynajmę teraz ekipy remontowej, by mi w trymiga generalną przeróbkę zrobiła. Przynajmniej do czasu, aż rozliczę faktury, na które czekam.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Leśny Dziadek pisze:co w tym hardcorowego?
Że jako małżeństwo będzie mieszkać osobno. Przecież masz mieszkanie, kobieta się nie poświęci?
A Ty Dzin księżniczką nazywasz

Rany jak dobrze się poobijać! Jednak weekendy istnieją

pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Popieram. Można być z kimś kilka lat mieszkając osobno i mysleć, że się wie o parnterze/rce wszystko, a po wspólnym zamieszkaniu wyłazi całe mnóstwo niespodzianek.pani_minister pisze:Ted, a nie myślałeś kiedyś, żeby razem przed ślubem trochę pomieszkać? Podobno to dobry test jest na zgodność charakterów
"Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!"
pani_minister pisze:a nie myślałeś kiedyś, żeby razem przed ślubem trochę pomieszkać?
nie. Ja tak łatwo nie rezygnuję. Poza tym lubię grać zawsze o wysoką stawkę.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
podziwiam. ja bym się nie odważył tak bez mieszkania. nawet jeśli kościół unieważnia małżeństwa teraz.Leśny Dziadek pisze:a nie myślałeś kiedyś, żeby razem przed ślubem trochę pomieszkać?
nie
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 164 gości