Forum

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Warny

Czas głosowania minął 23 sty 2008, 15:58

Opcja 1: 3/4 na 30 dni.
18
86%
Opcja 2: 10. Na rok.
3
14%
 
Liczba głosów: 21
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 17 kwie 2009, 15:37

Leśny Dziadek pisze:Nienazwanie gówna gównem nie spowoduje, że przestanie cuchnąć, moi drodzy.

I za to też masz. Ode mnie. :>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
chwastek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2007, 14:49
Skąd: z wyobraźni
Płeć:

Postautor: chwastek » 05 maja 2009, 13:02

Andrew pisze:Dzin - mój post o tym nie stanowi - wiec po co taki wpis ? jeszcze jako moderator ! <hahaha> <zalamka>


Dzindzer pisze:Nie, pisałam jako Dzin zdziwiony użytkownik.


dlatego to forum ledwo zipie - wręcz rzęzi - bo "zdziwieni użytkownicy" zajmują się jego moderowaniem.

moderatorstwo jednak nieco bardziej zobowiązuje ... poważanie szybko można stracić ... odrobić straty bardzo trudno :) - forum zaś stracić może bezpowrotnie :)
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 05 maja 2009, 13:28

chwastek, jak Ty nas musisz kochać, że tak bezinteresownie troszczysz się o dobro forum :)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
chwastek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2007, 14:49
Skąd: z wyobraźni
Płeć:

Postautor: chwastek » 05 maja 2009, 14:05

lollirot pisze:chwastek, jak Ty nas musisz kochać, że tak bezinteresownie troszczysz się o dobro forum :)


no aż tak to jednak nie ... zwyczajnie jednak uważam iż moderowanie to nie tylko zabawa w "porządkowego" rozdającego na lewo i prawo ostrzeżenia ... zwłaszcza osobom których nie darzy się sympatią przy najmniejszej nadarzającej sie okazji ... bo taki pstryczek w nos rozdany "w majestacie prawa" daje tym więcej radochy ... czy chociażby na pozór tylko zwyczajne "możnowładcze" pogrożenie palcem :)

wynikają z tego jedynie niefajne klimaty odstraszające innych użytkowników :) ... choć pozostaje jeszcze metoda "na podlizywanie się" ;) aby nie być następnym :)

pamiętam jeszcze też te czasy sprzed "imbirowego" panowania na tym forum - to były lepsze czasy ... warto było tu zachodzić :)

ale może inaczej rozumiemy, lollirot, określenie: moderatorstwo :)

a moja troska nie jest bezinteresowna - jeżeli w końcu coś zmieni się tutaj na lepsze to może zacznę zaglądać tu częściej :)
Ostatnio zmieniony 05 maja 2009, 14:09 przez chwastek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 05 maja 2009, 14:30

chwastek pisze:zwyczajnie jednak uważam iż moderowanie to nie tylko zabawa w "porządkowego"


chwastek, a skąd wiesz, jak moderowanie tutaj wygląda, skoro zaglądasz raz na czas do paru tematów na krzyż?
No i masz rację w tym, że moderowanie to nie tylko porządkowanie. Moderacją bowiem zajmują się aktywni użytkownicy forum. Jeśli chcesz mieć porządkowego, zajmującego się tylko formalnościami - trzeba będzie wynająć kogoś z zewnątrz i mu zapłacić. Bo poświęcanie swojego czasu i starań w czynie społecznym wynika zwykle z jakiegoś tam zżycia się z danym zakątkiem neta i ludźmi w nim obecnymi. Odbierz człowiekowi prawo do interakcji, stłum jego normalne zachowania - i nie masz najmniejszego prawa obarczać go obowiązkami dodatkowymi. Piszę w tym przypadku o Dzin, bo od czasu, kiedy jest moderatorem, każda jej ostrzejsza wypowiedź traktowana jest wrogo, bo moderatorowi podobno się nie godzi. Kiedy była "zwykłym" użytkownikiem - wypowiedzi traktowane były normalnie, spotykały się z ostrzejszą reakcją lub nie. Teraz reakcja spotęgowała się do jakichś idiotycznych wartości, bo ludzie walczą nie z Dzin-użytkowniczką, ale wyciągają na sztandary walkę z moderacją. I nie masz racji z metodą na "podlizywanie się". Metoda większości jest dokładnie odwrotna, eskalacja wrogości.

I Dzin, jako aktywny użytkownik, udziela się w ogromnej ilości tematów. Wchodzi w interakcje ze sporą ilością ludzi, części z nich dostaje się ostrzeżenie czasem. Zarzucanie motywów osobistych uważam na tym tle za mocno przesadzone.

A co do lepszych wczesniejszych czasów... rzuciłam okiem na Twoje stare posty, z początków pobytu na forum. Dobrze widzieć konsekwencję, krytyczne nastawienie do rozmówców nie zmieniło się ani na jotę :]
chwastek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2007, 14:49
Skąd: z wyobraźni
Płeć:

Postautor: chwastek » 05 maja 2009, 15:26

pani_minister pisze:Jeśli chcesz mieć porządkowego, zajmującego się tylko formalnościami - trzeba będzie wynająć kogoś z zewnątrz i mu zapłacić.


po co? Dzindzer już to robi przecież

pani_minister pisze:Bo poświęcanie swojego czasu i starań w czynie społecznym wynika zwykle z jakiegoś tam zżycia się z danym zakątkiem neta i ludźmi w nim obecnymi.


no jest tutaj grupka zżytych ze sobą osób ... ale czy to oznacza że jak ktoś myśli inaczej, jest inny i nie pasuje do nich to zaraz musi sobie iść precz? z czerwonym paskiem na plecach ? ... ale w sumie to fajnie jest gdy na podwórku, które traktuje się jak swoje tylko, jest porzadek jaki tylko nam odpowiada ;)


pani_minister pisze:Piszę w tym przypadku o Dzin, bo od czasu, kiedy jest moderatorem, każda jej ostrzejsza wypowiedź traktowana jest wrogo, bo moderatorowi podobno się nie godzi. Kiedy była "zwykłym" użytkownikiem - wypowiedzi traktowane były normalnie, spotykały się z ostrzejszą reakcją lub nie.


nie wiem czy mamy na myśli te same ostrzejsze wypowiedzi Dzindzer, dlatego nie napiszę czego podobno nie godzi sie moderatorowi - lecz o tym co godzi sie moderatorowi - czy też jest wręcz niezbędne przy zajęciu takiego rodzaju jak moderatorstwo - godzi się być poważanym, darzonym szacunkiem - i to nie tylko przez grupkę forumowych przyjaciółek :) bo one będą tu zawsze :) trzeba włożyć w to nieco wysiłku, innego wysiłku niż prowokowanie takich wypowiedzi czy zachowań jedynie, po których szybko można wyeliminować kogoś z forum na długo :)

pani_minister pisze:Teraz reakcja spotęgowała się do jakichś idiotycznych wartości, bo ludzie walczą nie z Dzin-użytkowniczką, ale wyciągają na sztandary walkę z moderacją. I nie masz racji z metodą na "podlizywanie się". Metoda większości jest dokładnie odwrotna, eskalacja wrogości.


o jakiej walce piszesz? przecież to są akty samobójcze :) kończą sie taką ilością ostrzeżeń od Dzindzer (czasami wspieranej przez Imperatora) że na długo można zapomnieć o forum. I dziwisz się, że jak osoby mogą jeszce cokolwiek napisać, pomiedzy pierwszym ostrzeżeniem (tym "zapalnym") a kolejnymi dwoma które "usadzają" na miesiąc, to wypisują tutaj w wliekich emocjach wrogie słowa? a cóż im pozostaje? przyznać rację Dzindzer?

może dla przykładu przypomnij sobie jak to było z M.M ... i poczytaj sobie jej posty z tego tematu, te wycięte również ... a zwłaszcza te wycięte.

a są i tacy którzy już po jednym czy dwóch nie pokazują sie tutaj więcej :)

fakt, nieco przesadziłam z tym podlizywaniem się - metoda: daję sobie spokój z Dzindzer bo nie wyjdzie mi to na zdrowie - jest zdecydowanie powszechniejsza :)

pani_minister pisze:I Dzin, jako aktywny użytkownik, udziela się w ogromnej ilości tematów. Wchodzi w interakcje ze sporą ilością ludzi,


w przypadku Dzindzer jakość tego kontaktu pozostawia wiele do zyczenia :) ... ilość postów w tematach nie ma znaczenia. jako aktywny uzytkownik płodzi wiele "dziwnych" postów i jednocześnie w podobnym jak ona przypadku potrafi ukarać za to samo kogoś innego ostrzeżeniem :) doprawdy kuriozalne :) że są aktywni użytkownicy i ... aktywni użytkownicy :)

pani_minister pisze:Zarzucanie motywów osobistych uważam na tym tle za mocno przesadzone.


ale mogę mieć inne zdanie na ten temat? :)

pani_minister pisze:A co do lepszych wczesniejszych czasów... rzuciłam okiem na Twoje stare posty, z początków pobytu na forum. Dobrze widzieć konsekwencję, krytyczne nastawienie do rozmówców nie zmieniło się ani na jotę :]


eeee tam ... ja tak mam :) - no i tym razem to ty, pani_minister, przesadzasz ... nieco :) - ale liczy się to, że nie jestem moderatorem - nieprawdaż? :)
Ostatnio zmieniony 05 maja 2009, 15:35 przez chwastek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 05 maja 2009, 15:55

chwastek pisze:ale mogę mieć inne zdanie na ten temat?

Pewnie. Dla mnie zdanie to pozostanie kolejnym zdaniem osoby nie widzącej różnicy między prikazowo-odgórnym organizowaniem społeczeństwa (i wizją "władzy moderatorskiej", kiedy to faktycznie wypadałoby aby władza była przewodnikiem jednostek, moralnym i nie tylko), a społeczeństwem obywatelskim ("każdy robi coś, na miarę swych sił, chęci i umiejętności" - bez przywództwa w jakiejkolwiek formie). Nie jesteś moderatorem. Chcesz być? W większości przypadków, przy braku sprzeciwów, wystarczy zgłosić akces. A potem poświęcić czas.

A M.M. to przykład najgorszy chyba z możliwych. Twierdzę tak między innymi dlatego, że czytałam jej wycięte (także przeze mnie) posty, wliczając te, które wisiały na forum może minutę.

chwastek pisze:a cóż im pozostaje? przyznać rację Dzindzer?

Pozostaje robienie bajzlu na priwach. Nie na forum. Kłócenie się na forum, niezależnie od tego, z kim i o co, zwykle kończyło będzie się warnami. Tyle, że ostrzeżenie po kłótni z moderacją będzie wyglądało zawsze na osobiste rozgrywki. I po prostu po którymś zarzucie tego typu wyrabia się na tyle grubą skórę, żeby, niezależnie od zarzutów, robić swoje. Bo jak nie ma się dość grubej skóry, to kończy się odejściem z moderacji, mimo wykonywania dobrej roboty - i takie przypadki też już tutaj były.
jak ktoś myśli inaczej, jest inny i nie pasuje do nich to zaraz musi sobie iść precz?

Demagogia straszna. Lista ostrzeżeń aktualnie to 7 osób. Jedna na zakazie pisania, nie pierwszym i nie ostatnim zapewne, bo taki już niepowtarzalny urok Teda. Jedno ostrzeżenie podwójne (też Ted), cała reszta po jednym. Całkowita przejrzystość ostrzeżeń, wiadomo ile, od kogo i za co (co nie jest powszechną praktyką forumową, chciałabym zaznaczyć). Jeśli chcesz stawiać się na pozycji obrońcy uciśnionych, to poproszę o nazwiska ofiar, będzie mi się łatwiej ustosunkować, niż do generalizacji.
Ostatnio zmieniony 05 maja 2009, 17:05 przez pani_minister, łącznie zmieniany 3 razy.
chwastek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2007, 14:49
Skąd: z wyobraźni
Płeć:

Postautor: chwastek » 05 maja 2009, 16:40

pani_minister pisze:Dla mnie zdanie to pozostanie kolejnym zdaniem osoby nie widzącej różnicy między prikazowo-odgórnym organizowaniem społeczeństwa (i wizją "władzy moderatorskiej", kiedy to faktycznie wypadałoby aby władza była przewodnikiem jednostek, moralnym i nie tylko), a społeczeństwem obywatelskim ("każdy robi coś, na miarę swych sił, chęci i umiejętności" - bez przywództwa w jakiejkolwiek formie).


no kurcze ... a byłam pewna że wyraźnie opowiedziałam się przeciwko absolutnej władzy moderatorskiej "trzymającej krótko i za mordę" <hmm>


pani_minister pisze:Nie jesteś moderatorem. Chcesz być?


ależ nie napisałam tego po to aby w taki sposób zasygnalizować swoją chęć zostania moderatorem :) moje stwierdzenie miało być próbą wytłumaczenia się, usprawiedliwienia mojej niby to konsekwencji w krytycznym nastawianiu się do rozmówców - może zbyt czesto pozwalałam sobie na taką postawę bo wiedziałam, że jedyne co spotkać może mnie, zwykłego, na takich samych prawach jak inni, użytkownika forum, to ostrzeżenie od moderatora lub niechęć userów - aż tak, jako zwyczajny uzytkownik, liczyć się nie muszę z opiniami innych na swój temat :)

pani_minister pisze:A M.M. to przykłąd najgorszy chyba z możliwych. Twierdzę tak między innymi dlatego, że czytałam jej wycięte (także przeze mnie) posty, wliczając te, które wisiały na forum może minutę.


i cóż? jesteś dumna z tego iż na forum, którego jestes administratorem, moderator tak pięknie "wymoderował" rozmowę ze zwyczajnym użytkownikiem? ... no chyba że istnieją podejrzenia, iż M.M to diabeł wcielony który uwziął się na biednego moderatora :) - wówczas uzasadniony może być styl i poziom (równy, ten sam poziom) rozmowy wszystkich stron tego zdarzenia :)


pani_minister pisze:Pozostaje robienie bajzlu na priwach.


uważam priwy za bardzo prywatną sferę każdego użytkownika i nigdy nie odwazyłabym się przekroczyć jej granicy - a już na pewno nie z pretensjami czy oskarżeniami :)

a i rozwiązywanie problemów na forum daje w miare równe szanse wszystkim stronom sporu :)


nie dziwi mnie to, iż bronisz Dzindzer, pani_minister ... robisz to za każdym razem, gdy padają słowa krytyki pod jej adresem :) udaje ci się to bardzo dobrze :) przyznaję, że potrafisz złagodzić atmosferę ... może nie zawsze tym co piszesz ale sposobem pisania.
szkoda tylko że za kazdym razem, prędzej czy później, dochodzi do kolejnej, podobnej sytuacji ... i okazuje się że cała twoja poprzednia praca poszła na marne. myślisz że to służy forum? mamy, i kto ma, wyciągać z tego jakąś naukę?

[ Dodano: 2009-05-05, 16:55 ]
pani_minister pisze:Lista ostrzeżeń aktualnie to 7 osób.


teraz to troszeczke mnie rozbawiłaś - oprócz tego "aktualnie" jest też, i je przede wszystkim mam na myśli - te na przestrzeni długiego okresu moderatorstwa Dzindzer, wiele " nieaktualnie"

pani_minister pisze:Jeśli chcesz stawiać się na pozycji obrońcy uciśnionych, to poproszę o nazwiska ofiar, będzie mi się łatwiej ustosunkować, niż do generalizacji.


nie stawiam się na pozycji obrońcy kogokolwiek - marzy mi się jedynie mądre moderatorstwo na tym forum :)

nazwiska ofiar? miałabyś ochotę popyskować sobie z chwastem trochę na forum? przecież skończy się to dla mnie co najmniej miesięcznym wykluczeniem z forum :) ... no i za bardzo nie mam czasu teraz na przeszukiwanie tamatów i wyszukiwanie dla ciebie przykładów, pani_minister :) no i jest taka piękna pogoda :) wychodzę do parku :)


pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony 05 maja 2009, 16:59 przez chwastek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 05 maja 2009, 17:06

Jak ktoś jest inny, to niech se będzie inny, byle nie probował swojej inności krzykiem tutaj demonstrować. :>

Chwastek po co robisz z igły widły?
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 05 maja 2009, 17:16

chwastek pisze:opowiedziałam się przeciwko absolutnej władzy moderatorskiej

Dlaczego więc łączysz ze sobą dwa modele (władza = przywództwo i autorytet oraz władza = sprawy organizacyjne i brak przywództwa moralnego)? Wybierasz po elemencie z dwóch przeciwstawnych światów. Albo masz przywódcę i za nim podążasz, albo masz kogoś do spraw organizacyjnych, ale nie wymagasz od niego moralnego kierunkowskazu. Śmiem twierdzić, że na forum są ludzie dorośli, więc model drugi jest bardziej uprawniony.
chwastek pisze:ależ nie napisałam tego po to aby w taki sposób zasygnalizować swoją chęć zostania moderatorem

A szkoda. Bo pytanie było zupełnie serio.
Jeśli jednak nie chcesz być moderatorem, doceń proszę to, że niektórym się chce. Nie oznacza to wymagania bezkrytyczności względem swoich działań, ale zasługuje na pewien szacunek.

chwastek pisze:równy, ten sam poziom

Jesteś pewna? Nie przypominam sobie Dzin używającej słów pokroju suka, debilka, zdzira. A to nie wszystkie epitety, które wtedy padły. Tak, jestem dumna z pięknie przeprowadzonej wtedy moderacji wątku.

chwastek pisze:uważam priwy za bardzo prywatną sferę każdego użytkownika i nigdy nie odwazyłabym się przekroczyć jej granicy - a już na pewno nie z pretensjami czy oskarżeniami

Hmmm. A ja uważam, że nietaktownym jest zmuszanie innych do bycia świadkiem pretensji i oskarżeń.
chwastek pisze:rozwiązywanie problemów na forum daje w miare równe szanse wszystkim stronom sporu

Czyżby? Poprzednio wydawałaś się sądzić, że szanse w starciu z moderacją są nierówne.
BTW: za privy nie ma ostrzeżeń.
Faktem jest zaś, że na ordynarne treści raczej moderacja nie odpowiada - ale na forum także by nie odpowiedziała raczej, więc większej różnicy nie ma.

chwastek pisze:wiele " nieaktualnie"

Czyli mówiąc o tym, że forum aktualnie powinno się zmienić masz na myśli, że powinien zmienić się stan sprzed iluś tygodni / miesięcy?
chwastek pisze:miałabyś ochotę popyskować sobie z chwastem trochę na forum?

Szczerze mówiąc wolałbym nie pyskować w ogóle. Ale jeśli już muszę - to nie na forum. Umyka mi celowość takich działań.

Miłego spaceru :)
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 05 maja 2009, 17:43

Well, Chwastek, tworzenie się struktur pionowych jest nie do uniknięcia zgodnie z "żelazną zasadą oligarchii". Nic się na to nie poradzi... Kiedyś forum było ciekawsze, bo zaglądało tu wielu ciekawych ludzi, ale nie mi się, by akurat Dzin ich przegnała... Coś się zrypało, ale nie podejmuję się oceniać co, bo aż takim znawcą tego forum nie jestem. Dzin naturalnie pewne skłonności do wdawania się w zbędne pyskówki ma i dlatego pożądane jest, by PM częściej zaglądała i hamowała ją, kiedy trzeba, tak jak miało to miejsce nie tak dawno w pewnym temacie... Inna sprawa, że jeśli o modów idzie to też i zbyt wielkiej alternatywy nie widać. Z facetów, to chyba jedynie AMX ma w miarę zdroworozsądkowe podejście tylko.
Ostatnio zmieniony 05 maja 2009, 17:44 przez PFC, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
chwastek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2007, 14:49
Skąd: z wyobraźni
Płeć:

Postautor: chwastek » 05 maja 2009, 20:19

pani_minister pisze:
chwastek pisze:opowiedziałam się przeciwko absolutnej władzy moderatorskiej

Dlaczego więc łączysz ze sobą dwa modele (władza = przywództwo i autorytet oraz władza = sprawy organizacyjne i brak przywództwa moralnego)? Wybierasz po elemencie z dwóch przeciwstawnych światów. Albo masz przywódcę i za nim podążasz, albo masz kogoś do spraw organizacyjnych, ale nie wymagasz od niego moralnego kierunkowskazu. Śmiem twierdzić, że na forum są ludzie dorośli, więc model drugi jest bardziej uprawniony.


a gdybyśmy odeszli na chwilkę od tych dwóch modeli - bo też gdzie to jest powiedziane, że tylko taki wybór jest dany ... to nie uwierzę, pani_minister, że nigdy nie spotkałaś się z czymś takim jak przyznaję, że nieoficjalny, sformuowany przez moderatorską brać, lecz przecież w niczym mu to nie umniejsza, przewodnik który ma ułatwić pracę moderatora a który o tyle nie powinien zaskakiwać swoją trescią gdyż oparty jest takze na netykiecie ... i w którym mowa jest o takich zadaniach moderatora, dobrego moderatora jak np. również podsuwanie nowych ciekawych tematów do dyskusji gdy brakuje ich na forum, bywanie osobą prowadzacą dyskusje jak również naprowadzajacą innych na własciwy temat gdy z niego zejdą, prowokującą dyskusje tam gdzie jest ona potrzebna a ucinajacą ją tam, gdzie robi sie ona zbedna, nakłaniającą użytkowników do aktywności ... dbajacą o całą społeczność forumową - całą :) ... oraz o innych zadaniach, które mogą przyczynić się do dobrej kondycji forum - a które zależą już od samej specyfiki, tematyki forum :) - chyba tez i na tym polega sztuka moderowania - na wynajdywaniu nowych sposobów, tematów rozkręcających forum.

jak to ma zrobić? jak dokonać? no cóż ... wydaje się trudne? proste?

ale po prostu tak już jest że są osoby dla których nie będzie to stanowiło problemu - szybko łapią kontakt z ludźmi, różnymi ludźmi, a zwłaszcza z nowymi użytkownikami których przybycie można potraktować jako "kolejny krok do przodu" forum - można i warto to zrobić zamiast tradycyjnej już tutaj "scieżki zdrowia" - jezeli ktos wytrzyma jazdy z zacnymi starymi forumowiczami to może coś niecoś z tego bedzie ... ale jezeli choć jednym zdaniem podpadnie którejś z tutejszych gwiazdeczek to koniec - przepadł.

że są to osobniki które dają poznać się jako osoby rozważne, sprawiedliwe, życzliwe, profesjonalne w swoim moderatorstwie ... z którymi chce się rozmawiać, którym aż miło dawać sie wciągać w rozmowę, ciągnąć za język, rozmowę na poziomie czy choćby zwykłe żarty - takie, którym bardzo rzadko zdarza się post z reklamacją danego ostrzeżenia ... czy chociazby cierpka uwaga na temat ich moderowania od zwykłego użytkownika forum :) które nie dają wciągać się w pyskówki czy głupie prowokacje - nie wspominając juz o tym, iż same takimi prowokacyjkami się nie parają :)



pani_minister pisze: doceń proszę to, że niektórym się chce. Nie oznacza to wymagania bezkrytyczności względem swoich działań, ale zasługuje na pewien szacunek.


same chęci nie wystarczą ... i Dzindzer jest tego przykładem ... nie wymagaj szacunku ode mnie dla osoby która w swym zadufaniu nie dostrzega faktu iż zwyczajnie nie nadaje się do moderowania :)

pani_minister pisze:
chwastek pisze:równy, ten sam poziom

Jesteś pewna? Nie przypominam sobie Dzin używającej słów pokroju suka, debilka, zdzira. A to nie wszystkie epitety, które wtedy padły. Tak, jestem dumna z pięknie przeprowadzonej wtedy moderacji wątku.


ja tez nie przypominam sobie Dzindzer uzywajacej takich słów co nie oznacza, iż całość jej wypowiedzi, zachowanie się w tej danej sytuacji nie było równie żenujace ... bo odnoszę wrażenie że zwyczajnie sprowokowała w ten swój specyficzny "imbirowy" sposób M.M do takiego zachowania :) może i taki urok Dzindzer ... ale czy koniecznie musi on wpisywac sie w sposób moderowania przez nią rozmów z wybranymi osobami? ;)


pani_minister pisze: Czyżby? Poprzednio wydawałaś się sądzić, że szanse w starciu z moderacją są nierówne.


z Dzindzer nigdy nie są równe ale takie starcie na forum może dawać wiele do myślenia innym czytającym ... bo przecież nie wszyscy tutaj mają takie samo zdanie jak Dzindzer i popierają ją w jej działaniach :) wbrew pozorom moderator dający niesprawiedliwie ostrzeżenia, nie potrafiący sensownie uzasadnić w takiej duskusji na forum ich zasadności czy też uzasadniający je w marnym stylu traci więcej niż osoba po raz kolejny obdarowywana przez niego niesprawiedliwie czerwonym paseczkiem :) ... ale o pewnych sprawach pisze sie tylko na privach ;) życzliwe uwagi na privach bywają miłe :) możesz mi wierzyć pani_minister :)


pani_minister pisze:
chwastek pisze:wiele " nieaktualnie"

Czyli mówiąc o tym, że forum aktualnie powinno się zmienić masz na myśli, że powinien zmienić się stan sprzed iluś tygodni / miesięcy?


ujmę to tak, aby było jasniej i bez wątpliwości (bo zarówno "aktualne" jak i "nieaktualne" tyczy się okresu od nastania moderacji Dzindzer aż to teraz): aby to forum mogło zmienić się ktoś inny, bardziej profesjonalny, jak to okreslił PFC : ze zdroworozsądkowym podejsciem powinien zając się moderowaniem :) Dzindzer nie bardzo to wychodzi - a wszędzie jej tutaj pełno - owszem ... z sensem ... ale więcej bez sensu jej tutaj pełno :) a przecież nie o ilość postów czy inerakcji z ludźmi chodzi ...


pani_minister pisze:
chwastek pisze:miałabyś ochotę popyskować sobie z chwastem trochę na forum?

Szczerze mówiąc wolałbym nie pyskować w ogóle. Ale jeśli już muszę - to nie na forum. Umyka mi celowość takich działań.


był to taki mały żarcik - jakos nie wyobrażam sobie abyś zapałała chęcią do takiego rodzaju wymiany zdań.

yyy ... daję już spokój biednej Dzindzer ;)
Ostatnio zmieniony 05 maja 2009, 20:32 przez chwastek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 maja 2009, 21:47

chwastek, pierdolisz od rzeczy.

Tak, mogę mieć za to warna.
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 05 maja 2009, 21:54

A mnie zastanawia jedna rzecz, jak dużo czasu trzeba mieć ,aby taki słowotok wyrzucać z siebie w temacie w którym praktycznie nie ma nad czym dyskutować.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 maja 2009, 21:56

Dlatego ja doczytałam przed postem do połowy. Bełkot. Ile jadu? Masakra :/
chwastek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2007, 14:49
Skąd: z wyobraźni
Płeć:

Postautor: chwastek » 05 maja 2009, 22:33

AMX pisze:A mnie zastanawia jedna rzecz, jak dużo czasu trzeba mieć ,aby taki słowotok wyrzucać z siebie w temacie w którym praktycznie nie ma nad czym dyskutować.


rzeczywiście ... zapędziłam się bez sensu ... masz rację AMX - nie ma o czym dyskutować ... szkoda czasu.

jak dla mnie, księżycówka, to warn sie tobie nie należy - nie czuję się obrażona, urażona ... czy choćby zniesmaczona twoim "pierdolisz"

księżycówka pisze:Tak, mogę mieć za to warna.


takie kozaczenie też nie robi na mnie wrażenia.

taki już folklor tego miejsca i aż sama sie teraz sobie dziwię, że zaczęłam ten temat :)
Ostatnio zmieniony 05 maja 2009, 22:34 przez chwastek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 maja 2009, 22:51

chwastek pisze:jak dla mnie, księżycówka, to warn sie tobie nie należy - nie czuję się obrażona, urażona ... czy choćby zniesmaczona twoim "pierdolisz"
Ale taką mamy moderację. Nie istotne jak się lubimy - przegnie ktoś i dostaje. :]
chwastek pisze:takie kozaczenie też nie robi na mnie wrażenia.
Na mnie Twoje od pierwszego tutaj postu też nie. Ja jestem tej zasady jaka była tu jak pierwszy raz się zalogowałam na tym forum - nie podoba się? To pa. Nikt nie będzie żałował :]
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 06 maja 2009, 00:32

dobrego moderatora jak np. [coś tam coś tam coś tam] [...] ktoś inny, bardziej profesjonalny

Super. Śliczny dekalog. Serio.
Znajdź mi teraz ludzi, którzy wg niego żyją, a potem zmuś ich do długotrwałej moderacji. Ja nie jestem w stanie sprostać połowie tych żądań - i sądzę, że Ty też nie na dłuższą metę. W dodatku samo wysuwanie podobnych postulatów względem wolontariuszy, siedząc bezpiecznie w tylnych rzędach, wydaje mi się śmieszne.

zwyczajnie sprowokowała

Tu już dochodzimy do nonsensu. Niedługo zamiast dać ostrzeżenia użytkownikowi, damy je modowi, bo do złamania regulaminu dopuścił.
BTW: nie były to pierwsze takie epitety szanownej M.M. I nie tylko w odniesieniu do Dzin.
Ostatnio zmieniony 06 maja 2009, 00:33 przez pani_minister, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 06 maja 2009, 09:08

jeszcze sie taki nie urodził - co by wszystkim dogodził <zakochany>
i
na bezrybiu i rak ryba
i
jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 06 maja 2009, 11:56

Andrew pisze:jeszcze sie taki nie urodził - co by wszystkim dogodził <zakochany>
i
na bezrybiu i rak ryba
i
jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma


Pomyliłeś tematy. Złote myśli forum to nie tutaj. :D

A znasz takie powiedzenie: mierz nad cel, by do celu trafić? :)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 16 cze 2009, 22:32

Eng nie chce misie tego tlumaczyc po raz kolejny, ze mozna trafic na proste, nic nie warte szmaty. Przykro mi ze na takie trafiles, ale nie oceniaj wszystkich przez to. Bo sa i te 100% inne.
Druga kwestia ze chyba kazda kobieta w jakis sposob zwraca uwage dzis na to czy facet da rade zarobic te pare groszy ale to tez nie znaczy ze tylko na to i bez tego Cie nie wezmie, jesli takie ma podejscie, to tez jej nie bierz, skoro ona Ciebie staia w takiej sytuacji, niech spodziewa sie tego samego.


Co do kwestii waszej dysputy mniej grzecznej - jeden i drugi powinien dostac warna za forme wypowiedzi. Ale na Boga, nie kasujcie postow jak ktos pisze, ze mu cos nie odpowiada w moderowaniu na forum. To nie komuna. To brak szacunku.

Kiedys na tym forum bylo 20 razy wiecej wypowiedzi i wiecej aktywnych uczestnikow. Teraz przez cala dobe potrafia sie pojawic 2-3 odpowiedzi w calym dziale. Nie spierdolmy tego do konca.

A ze bralem udzial w dlugiej dyskusji na innym forum gdzie najechalo na mnie z 15 Pan tylko dlatego ze jestem nowy, jestem facetem i pisze na forum, gdzie powinna obowiazywac WOLNOSC SLOWA, to jestem na takie cos uczulony. I nie zamierzam tutaj, gdzie jestem tyle lat czegos takiego tolerowac.

[przeniesione do tematu odpowiedniejszego]
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Hyhy, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 16 cze 2009, 23:05

Hyhy, za proste napisanie uwag na temat moderacji ostrzeżenia rzadko się dostają.

Ale masz rację o braku szacunku. Za brak szacunku (w tym do pracy moderacji, marnowanie jej czasu i wielokrotne recydywy mimo wielokrotnych wyjaśnień) ostrzeżenia zawsze będą. I naprawdę jest różnica między konstruktywną uwagą a zwykłym pieniactwem, w dodatku atakującym personalnie.
Ostatnio zmieniony 16 cze 2009, 23:08 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 16 cze 2009, 23:15

Ale w tym poscie o ktorym mowa nie bylo nic personalnie napisane, to raz. Dwa, to 95% jego tresci odnosilo sie do dyskusji, nie na temat Waszej pracy.
On nie powinien byc skasowany.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 16 cze 2009, 23:21

Powinien.
Bo to parszywa prowokacja, nie można być aż tak niepojętnym, żeby po iluś jednakowych sytuacjach i iluś jednakowych wyjaśnieniach zrobić po raz kolejny to samo - po to, żeby potem móc znów udawać ofiarę totalitarnego systemu.

Hyhy, jeśli 95% było na temat, to powiedz mi, po cholerę doklejono tam na siłę te 5% na koniec?
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 16 cze 2009, 23:26

Ministrowa, ja nie wiem co i kiedy Frank pisal, ze wspominasz teraz o tym, nie widzialem tego nie znam sytuacji. Jesli te 5 procent bylo nie na temat i chcialo sie ktoremus modowi klikac w "kasuj post" to rownie dobrze mogl to olac, albo wejsc w posta i skasowac te 5%, ale nie wypowiedz. Gdybym napisal posta na 4 kartki A4 a na koncu dodal uwage o czyms, co mi sie nie podoba na forum (moze zle miejsce, nie mowie ze jest to miejsce odpowiednie) to tez bym sie censored i odebral skasowanie posta jako eliminacje calosci mojej wypowiedzi, nie tych "niewlasciwych" 5% procent. Stad moja reakcja.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 16 cze 2009, 23:35

wejsc w posta i skasowac te 5%, ale nie wypowiedz

I bardzo często (a na pewno przy pierwszym podobnym przewinieniu) tak się właśnie dzieje. Przy piątym czy szóstym już nie. Dlatego właśnie w regulaminie funkcjonuje pojęcie "recydywy" i wiążące się z nią konsekwencje większe od normalnych.

PS. To nie były 4 kartki A4. Przy podobnym formacie (albo i jednym zdaniu do Złotych Myśli forumowych się nadającym) pewnie mi i nie tylko mi ręka by zadrżała jednak :)
Ostatnio zmieniony 16 cze 2009, 23:36 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 16 cze 2009, 23:38

pani_minister pisze:jeśli 95% było na temat, to powiedz mi, po cholerę doklejono tam na siłę te 5% na koniec?

tak samo jak kazdy dokleja iles procent z powyzszych wypowiedzi na temat poboczny. tylko obsesja i niedowartosciowanie powodouje cenzure. Bo te cenzure widza chyba wszyscy.
fakt formalny: ustosunkowanie sie do tresci innego użytkownika w sposób kulturalny i BEZOSOBOWY. (ktos tu ma halucynacje?)
Hyhy pisze:Ministrowa, ja nie wiem co i kiedy Frank pisal, ze wspominasz teraz o tym, nie widzialem tego nie znam sytuacji

to były po prostu identyczne sytuacje: kasowanie i punkty bez powodu (powód obsesyjny, oparty na strachu przed krytyką).
pani_minister pisze:Ale masz rację o braku szacunku

chodziło mu o brak szacunku twojego, bo kasujesz czyjś czas z powodu strachu przed krytyką. uzasadnioną przez sporą ilość innych użytkowników.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 16 cze 2009, 23:46

Zeby bylo jasne - nie popieram zdania Franka jako osoby, jako uzytkownika ani nawet w konkretnej sytuacji. POPIERAM i bede popieral zawsze i wszedzie czy to w internecie czy w zyciu dwie rzeczy - WOLNOSC SLOWA (zgodna z prawem) i mozliwosc obrony.

Nie mam zastrzezen do Waszej pracy:) a jak mam to o tym pisze.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 16 cze 2009, 23:50

Hyhy pisze:WOLNOSC SLOWA (zgodna z prawem) i mozliwosc obrony

no własnie gdyby była mozliwosc obrony a tu nie ma niestety. potrafia cie wywalic z forum i nawet nie wiesz kogo pytac, bo tak miała moja kolezanka - bezpodstawnie posądzona.
pani_minister pisze:nie można być aż tak niepojętnym, żeby po iluś jednakowych sytuacjach i iluś jednakowych wyjaśnieniach zrobić po raz kolejny to samo

i vice versa - ja tez na to czekam, do was tez wyjasnienia mogłyby trafiac, a jednak... komuna
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 16 cze 2009, 23:57

bo tak miała moja kolezanka - bezpodstawnie posądzona.

Czekaj, czekaj, to nie przypadkiem ta, która w przeciągu dwóch minut pisała posty sama do siebie z dwóch różnych kont, napisała posta z jednego, skasowała, napisała to samo z drugiego, a potem szła w zaparte, że to nie ona, tylko siostra, a ona wcale nie używa dwóch kont i nie ma do nich haseł? <diabel> Z maili otrzymanych wnioskuję zaś, że doskonale wiedziała, kogo potem zapytać.

powód obsesyjny, oparty na strachu przed krytyką

kasujesz czyjś czas z powodu strachu przed krytyką

I kto tu jest obsesyjny?


fakt formalny: ustosunkowanie sie do tresci innego użytkownika w sposób kulturalny i BEZOSOBOWY

Raczysz żartować.
I wybacz, ale nie będę po raz iluśnasty powtarzać treści swoich privów. Możesz przeczytać je jeszcze raz - to będzie moja odpowiedź na powyższe.

Hyhy - na forum nie ma cenzury prewencyjnej. Piszesz, co chcesz. A za wolnością słowa idzie odpowiedzialność za to słowo i różne konsekwencje, niekiedy nieprzyjemne. Akcja i reakcja.
Z tematu tutaj widać zaś, że możliwość obrony też jest. To, że apelacje zwykle są bezowocne nie oznacza, iż procedura nie istnieje.
Ostatnio zmieniony 16 cze 2009, 23:59 przez pani_minister, łącznie zmieniany 2 razy.

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 350 gości