Szkoły katolickie

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Piotr_Sz
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 05 cze 2006, 18:14
Skąd: Warszawa
Płeć:

Szkoły katolickie

Postautor: Piotr_Sz » 10 mar 2009, 22:37

Co sądzicie o szkołach katolickich prowadzonych przez ksieży lub siostry zakonne.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 10 mar 2009, 22:46

Moja kolezanka chodzila do takowej, prowadzonej przez siostry zakonne. To bylo LO tylko dla dziewczyn i z tego co pamietam co dobrze ten czas wspomina. Co ludz to opinia, jak w zyciu.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 10 mar 2009, 22:48

Swojego dziecka bym tam nie wysłała, ale co komu podchodzi. Osobiście uważam, że nauka nie powinna być przedstawiana młodym umysłom przez pryzmat i bias wiary. Jedno drugiego nie wyklucza ale mieszać się nie powinno.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 mar 2009, 23:28

Mój były chodził do takowych przed LO i paru znajomych. I opinie bardzo różne w sumie, ale każdego trzeba było w sumie naprostować jak nie z jednej to z drugiej strony.

Ja jestem na nie. Z tych samych powodów co runeko w sumie.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 10 mar 2009, 23:35

ja bym nie posłała, po moim trupie. a już katolickie liceum tylko dla dziewcząt, o którym pisała tarantula to w ogóle jakiś kosmos [:D]
księżycówka pisze:ale każdego trzeba było w sumie naprostować jak nie z jednej to z drugiej strony.

a co dokładnie było z nimi nie tak? :?
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 mar 2009, 23:42

Może obrazowo:
1) Wariant:
http://www.mundurki.oswiata.org.pl/zdje ... 441889.jpg
identycznie tylko daj im wiek Matiego.
2) Wariant:
http://www.nikitah.eu/wp-content/img-008.jpg

Czyli w sensie za duży konserwatyzm/pierdołowatość/maminsynkowie i ogólnie ciapy albo jakieś zdemoralizowane kombinujące byle się napić, naćpać i cholera wie co jeszcze.
Awatar użytkownika
lamaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 116
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:14
Skąd: nvm
Płeć:

Postautor: lamaa » 11 mar 2009, 18:42

ja nie chodziłam do takiej szkoły, ale niektóre moje koleżanki tak, i na podstawie tego jak się zachowują mogę stwierdzić, że rodzice zrobili im krzywdę wysyłając w takie miejsce. Oczywiście lepiej do takiej szkoły niż takiej, w której nauczyciele nie radzą sobie ze sporą częścią degeneratów i w której ogólnie panuje chaos i nie ma miejsca na naukę.
.::falling away from me::.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 11 mar 2009, 20:16

Odnośnie szkół katolickich zauważyłam jedynie, że jest tam wyższy poziom nauczania. 'Normalność' osoby w żaden sposób nie zależy od jej szkoły.


Jeżeli pod "szkołę" podchodzi też uniwersytet, to z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że człowiekowi nic na mózg takiego nie pada ;) W sumie to mam porównanie, bo na świeckim uniwersytecie mam drugi kierunek. A np. tematy chrześcijaństwa są tak naprawdę na każdym humanistycznym kierunku. Ja się właśnie zastanawiam, na której uczelni miałam tego więcej i myślę, że chyba jednak na tej świeckiej.
Awatar użytkownika
galeczka
Bywalec
Bywalec
Posty: 39
Rejestracja: 25 lis 2008, 15:16
Skąd: Z komputera
Płeć:

Postautor: galeczka » 11 mar 2009, 20:40

To prawda ze poziom w szkołach katolickich jest wyższy, ale za to trzeba płacić a nie każdego na to stać. Wiem coś na ten temat bo mojego szwagra dzieci chodzą do takiej szkół katolickich, jedno do podstawowej a drugie do gimnazjum.Wniosek masz pieniądze możesz dziecko wysłać do lepszej szkoły .
Ostatnio zmieniony 11 mar 2009, 20:46 przez galeczka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 11 mar 2009, 20:53

Nemezis pisze:Jeżeli pod "szkołę" podchodzi też uniwersytet, to z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że człowiekowi nic na mózg takiego nie pada

To zależy chyba. Mam znajomego, który po KULu dostał troszkę świra na punkcie religii. I to nie takiego zdrowego, lekko dewocyjnego świra tylko full fanatyzm. Zachowuje się, jakby ktoś mu pranie mózgu zrobił bo zwykłe "nawrócenie" to nie jest na pewno.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Martinoo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 290
Rejestracja: 18 lis 2006, 15:10
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Martinoo » 11 mar 2009, 20:54

Tylko censored wysyłałaby dziecko na taką katorgę i mózgu pranie.
Gdy w Rycerzu gaśnie duch, trza wykonać sexy ruch!
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 11 mar 2009, 20:58

runeko pisze:To zależy chyba. Mam znajomego, który po KULu dostał troszkę świra na punkcie religii.

Ale co studiował? Normalny kierunek czy jakiś związany z charakterem tej uczelni?
Ja też studiuję na KULu (na wydziale prawa co prawda), sama jestem prawie normalna i mam normalnych znajomych. Znam kilka przekręconych osób z teologii i tyle.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 mar 2009, 22:10

Nemezis pisze:eżeli pod "szkołę" podchodzi też uniwersytet
Ja bym tego tak nie traktowała. Tu chodzi bardziej o te malutkie rozumki, a nie ludzi już praktycznie dorosłych.
galeczka pisze:Wniosek masz pieniądze możesz dziecko wysłać do lepszej szkoły .
Jeśli mieć będę to wyślę do lepszej, ale nigdy do katolickiej :)
Nemezis pisze:Normalność' osoby w żaden sposób nie zależy od jej szkoły.
Bzdura. Zachowanie w dużej mierze zależy od środowiska i grupy rówieśniczej. M.in. szkoły. ;)
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 11 mar 2009, 22:42

runeko pisze:I to nie takiego zdrowego, lekko dewocyjnego świra tylko full fanatyzm.


też takiego jednego znam, ale jemu to się samo zrobiło,a nie przez studia :/
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
lamaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 116
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:14
Skąd: nvm
Płeć:

Postautor: lamaa » 11 mar 2009, 23:41

Nemezis pisze: 'Normalność' osoby w żaden sposób nie zależy od jej szkoły.


Nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo szkoła kształtuje osobowość. Bo ze szkołą wiąże się środowisko rówieśnicze, autorytety lub ich brak, trudne sytuacje, stres, itd.
.::falling away from me::.
Stormy

Postautor: Stormy » 11 mar 2009, 23:51

Martinoo pisze:Tylko censored wysyłałaby dziecko na taką katorgę i mózgu pranie.

a ja sama chcialam :) nie jestem praktykujaca, w cos tam wierze, trojcy nie uznaje - urszulanki we wrocku mialy wysoki poziom i mi sie marzyly tylko z tego powodu, ale wysoki poziom szedl niestety za kasa, ktorej bylo ciutke za malo. ale jakos nie zaluje, choc to mogloby byc ciekawe :) i dwojka moich znajomych szkoly katolickie pokonczyla - zadne dewoty, normalni ludzie, a co ciekawee - nigdy nie byli specjalnie religijni
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 12 mar 2009, 00:08

Nemezis pisze:Co sądzicie o szkołach katolickich prowadzonych przez ksieży lub siostry zakonne.
Mniej więcej to samo co o świeckich.

Nemezis pisze:A np. tematy chrześcijaństwa są tak naprawdę na każdym humanistycznym kierunku.
No zobacz czwarty rok kończę i jak w dyskusji chociażby na ćwiczeniach ktoś zjeżdża na religię, to się kończy bardzo szybko, najwyżej żartami. W mysli filozoficznej czy polityczej rozważania są czysto rzeczowe. U mnie przynajmniej.

Poziom wysoki, a za darmo (chociaż to ostatnie określenie bawi każdego studenta).
Awatar użytkownika
lamaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 116
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:14
Skąd: nvm
Płeć:

Postautor: lamaa » 12 mar 2009, 13:38

Stormy pisze:urszulanki we wrocku mialy wysoki poziom


tak, fajny klasztor, wychodnego 2 h w ciągu dnia. Wydaje mi się, że poziom porównywalny ze szkołą do której ja chodziłam, też obowiązkowa łacina i takie tam.
.::falling away from me::.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 12 mar 2009, 17:14

lamaa pisze:Nawet sobie nie wyobrażasz,

Wyobrażam i wiem.
Jeżeli ktoś pochodzi z normalnej pod tym względem rodziny, to sam się nie skrzywi pod wpływem nauczycieli. Mam ogrom znajomych po katolickim gimnazjum, liceum i uniwersytecie - wszyscy normalni, bo i z normalnych rodzin pochodzą. Ich szkolne środowisko nie wyróżniało się jakoś, a jedyne wyjątki pochodziły właśnie z takich 'dziwnych' domów. Ja osobiście też znam wyjątki, ale jak wcześniej wspominałam są to ludzie z teologii i nauk o rodzinie na KULu, a nie z normalnych kierunków.

shaman pisze:W mysli filozoficznej czy polityczej rozważania są czysto rzeczowe. U mnie przynajmniej.

Nie tylko u Ciebie. U mnie również, ale ja mam wrażenie, że pojawiają się właśnie stosunkowo często.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 12 mar 2009, 22:26

lamaa pisze:fajny klasztor, wychodnego 2 h w ciągu dnia

Większość szkół z internatem tak ma, niezależnie od tego, czy są katolickie, czy nie.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 12 mar 2009, 23:07

Nemezis pisze:Znam kilka przekręconych osób z teologii

No właśnie z tego kierunku :)
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Stormy

Postautor: Stormy » 15 mar 2009, 13:39

lamaa pisze:tak, fajny klasztor, wychodnego 2 h w ciągu dnia. Wydaje mi się, że poziom porównywalny ze szkołą do której ja chodziłam, też obowiązkowa łacina i takie tam.

mi tam w tamtych czasach 2 godz starczaly - na krotkiej smyczy chowana bylam, choc nie klasztornej. i niestety w mojej miescinie tylko jedno l.o bylo, wiec to byla jakas szansa zeby sie wiecej nauczyc i lepszy start miec. ale zbytni dzieciuch wychuchany bylam jeszcze zeby z domu wyjechac :)
Awatar użytkownika
lamaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 116
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:14
Skąd: nvm
Płeć:

Postautor: lamaa » 15 mar 2009, 20:01

Stormy pisze:niestety w mojej miescinie tylko jedno l.o bylo, wiec to byla jakas szansa zeby sie wiecej nauczyc i lepszy start miec.


oczywiście, jeżeli miałabym wybierać między szkołą w której nauczanie jest poniżej przeciętnej a między tą katolicką, to wybór jest jasny.
.::falling away from me::.
Stormy

Postautor: Stormy » 16 mar 2009, 18:35

lamaa, moja szkola byla i jest dobra, w naszym rejonie najlpepsza. bronic bede ;)

jednak z wielkomiastowymi nie moze konkurowac. bo urszulanki przykladowo wprowadzaly zajecia z filozofii, laciny, przedmioty jakie mozna juz spotkac na studiach, u nas bylo to nieosiagalne, choc przedmioty "standardowe" staly na wysokim poziomie (w wiekszosci, bo nauczyciele sa rozni).

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 138 gości