Talenty

[Mijka]

Kiedyś biegałam na krótkich dystansach, z całkiem niezłymi wynikami

ja tez, bieganie na zawodach to chyba bylo moje najwieksze sportowe osiagniecie.

talent jezykowy. organizacyjny. przywodczy (jedyna odpowiadajaca mi forma pracy grupowej jest przewodzenie grupie, inaczej jest ciezko)
antytalent plastyczny.

[tarantula]

Mam talent do potykania sie o wszystko, zbijania szklanek, naczyn, stracania polek, spadania ze schodow, wyrzniecia na prostej ulicy i danie ludziom powodu do polewki Jestem jak Susan z Gotowych na wszystko-roztargniona LAJZA

[Marissa]

Mam talent do potykania sie o wszystko, zbijania szklanek, naczyn, stracania polek, spadania ze schodow, wyrzniecia na prostej ulicy i danie ludziom powodu do polewki Jestem jak Susan z Gotowych na wszystko-roztargniona LAJZA

Ja też, tylko może nie tak bardzo jak Ty.
Ale na pewno mam większy talent do obijania się o otwarte na oścież drzwi.

[Martinoo]

Ja mam sporo talentów:

-Największy to chyba myślenie bez horyzontalne. Widzę rzeczy które inni zauważają po roku
-Charyzma nie wiem czemu ale ludzie sie do mnie garna i nie potrafi sie od nich odepchać
-Struganie z drewna, szkicowanie, tworzenie muzyki
-Gra na gitarce eklektycznej
-Zmysł organizatorski

Do tego szybkie przemieszczanie sie samochodem, swojego czasu biegi długodystansowe.
Umiem też jeździć konno i na nartach. Łupie znajomych w ping-pinga. Całkiem nieźle gram w kosza i siatkówkę.

-Potrafie zdobyć nr telefonu od każdej kobiety w każdym miejscu.

A to moja nowo nabyta zdolność:

- utrzymywanie własnego mieszkania (włącznie z gotowaniem, prasowanie i sprzątaniem)

Wiem że jestem zajebisty...

[Yasmine]

Struganie z drewna

łaaaaał ;DD
Pokaż coś. Facet mojej mamy ma właśnie ręcznie wystruganą figurkę. śliczna. Chciałabym kiedyś spróbować, ale chyba już wiem, że nie mam talentu.
Znaczy wyobrażam sobie .

[SaliMali]

Umiem też jeździć konno

w całej Polsce widzę tylko 2 osoby, które mają do tego talent. Inne po prostu mogą się tego nauczyć, ale talent to inna sprawa. Nie myl talentu z umiejętnością.

-Potrafie zdobyć nr telefonu od każdej kobiety w każdym miejscu.

rozumiem, ze to ironia jest?

a ja nie mam talentów. Mam jakies umiejętności, ale taletem chyba nic nie można nazwać. No chyba, ze istnieje coś takiego jak talent do lenienia się. Jezeli nie istanieje to jestem pierwszym czlowiekiem który w sobei taki talent odkrył.

[Yasmine]

Nie myl talentu z umiejętnością.

My tu traktujemy talent chyba raczej jako wyróżnianie się nawet minimalnie poza przeciętność.

[SaliMali]

3) Kiedys umialam przekonywac ludzi do najwiekszych bzdur.

a ja też Nadal chyba tak mam. Wiem do czego mam talent- do dyskusji, ale na żywo. Jestem spokojna i opanowana jak mam z kims dyskutować i nieświadomie dobieram tak aargumenty, że przeciwnikowi brakuje w końcu. Jak mamy na jakiś zajęciach dyskusje i mamy miec dwie strony to wiekszosc ludzi chce byś po tej stronie co ja, zeby tylko nie musieć przeciwko mnie argumentów wystawiać Kiedyś nma etyce jeden chłopak aż chciał mówić, ze jest "za" aborcją, zeby nie być przeciw, bo wtedy by musiał mnie przekonywać

My tu traktujemy talent chyba raczej jako wyróżnianie się nawet minimalnie poza przeciętność.

No rozumiem, gdzies to ktoś pisał, ze talent to zalążek a reszte trzeba rozwinąć, ale jezeli chodzi o jazdę konną to moim zdaniem nie można tego talentem nazwać. to tak jakby o kimś kto biega raz w roku na przystanek autobusowy mówić, ze ma talent do biegania.