Internet
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Internet
Jak myślicie czy internet uzależnia? Czy potrafilibyście żyć beż niego???? Osobiście nie wyobrażam sobie obecnie komputera bez internetu. Ale też nie uważam się za uzależnionego od niego.
Ja jestem godzinami przy internecie dziennie ale tylko z powodu mojego slonka (bo to nasza forma kontaktu) no i teraz z powodu tej stronki Ale jak nie ma jej przy kompie to i ja moge nie zagladac nie korzystam z niego wcale (moze to trwac kilka dni ):-) Wiec jestem uzalezniony ale nie od netu
)))
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci
!!!!!!!!!!!!

internet ..
ja tu tylko z nudów siedze
jak ładna pogoda jest czy cuś to nie mam zamiaru spędzać dnia przy komputerze... lepiej gdzieś sobie wyjść
chociaż internet jest dla mnie pewnym ułatwieniem poniewaz moi znajomi są dziwnie porozrzucani po całej okolicy
to zeby nie marnowac cennych impulsów w telekomunie to zawsze umawiamy sie gdzies np poprzez gadu gadu
wiec jest to niejako komfort
ale uzalezniony ? nigdy w zyciu

![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)


Let me be the one that shines with You in the morning when You don't know what to do
Re: Internet
mariusz pisze:Jak myślicie czy internet uzależnia? Czy potrafilibyście żyć beż niego???? Osobiście nie wyobrażam sobie obecnie komputera bez internetu. Ale też nie uważam się za uzależnionego od niego.
Panowie ! przecież do uzaleznienia sie uzalezniony tak naprawde nigdy nie przyzna ! przynajmniej na pewnym etapie !? alkocholik .... ale skąd



Ale to na szczescie nie jest grozne uzaleznienie , choc kto to wie

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Ja chyba jestem uzależniona, od gg i tego Forum szczególnie! Ostatnio jak mi sie komputer popsuł to myślałam, że mnie szlag trafi!!! a nie miałam go sprawnego tylko przez jakieś 2 dni... Ale uzależnienie jest, przyznaję się bez bicia
Jak nie siedzę w necie to zastanawiam się kto jest na gg, albo kto jak odpowiedział tu na Forum... internet strasznie wciąga!!!

Niestety ale internet uzależnia. Podobnie jak twórca tego tematu ja także nie wyobrażam dziś sobie mojego komputera bez internetu. Zbyt zależna jestem od niego. Dziś prawie wszystkie rzeczy co sprawdzam to robie to poprzez internet. No a dzięki temu, od pół roku mam już stałe łącze to nawet pochwale sie tym, że oglądam mniej telewizji.
No ale wadą jest to, że zbyt długo siedze przed komputerem.
No ale wadą jest to, że zbyt długo siedze przed komputerem.
Komputer bez neta to dla mnie zwykly pegazus czy inna gra telewizyjna - do niczego
A neta mam od kilku ladnych latek, a stale lacze od... gdzies 3 lat chyba. Hehe, pamietam jak na poczatku jakies 4 lata temu nie wiedzialem co w necie mozna robic i strasznie wolno w klawisze klikalem...
Ale ja nie mialem tak jak wszyscy etepu uzaleznienia od czata. Fakt, bywalem tam ale sporadycznie
Pozdrawiam

A neta mam od kilku ladnych latek, a stale lacze od... gdzies 3 lat chyba. Hehe, pamietam jak na poczatku jakies 4 lata temu nie wiedzialem co w necie mozna robic i strasznie wolno w klawisze klikalem...

Ale ja nie mialem tak jak wszyscy etepu uzaleznienia od czata. Fakt, bywalem tam ale sporadycznie
Pozdrawiam
-
- Zaglądający
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 maja 2004, 22:07
- Skąd: Małopolska
- Płeć:
Gdybym teraz odciela sobie dostep do internetu, moj komputer bylby juz niepotrzebny. Moze czasem posluchalabym muzyki na dysku czy zagrala szybkiego pasja, badz jakas prace do szkoly -..nic wiecej.
Mysle, ze nie jestem uzalezniona od netu -..potrafie zniknac z sieci, bez wiekszych problemów i sa dni, kiedy w ogole nie podchodz do kompa ^^*
Mysle, ze nie jestem uzalezniona od netu -..potrafie zniknac z sieci, bez wiekszych problemów i sa dni, kiedy w ogole nie podchodz do kompa ^^*
Internet potrafi uzależnić, to jest pewne. Dziś odkąd mija dokładnie 2 lata od kiedy mam internet nie wyobrażam sobie komputera bez niego. Na początku tego roku miałam tygodniową przerwe w internecie (konserwacja sieci czy coś takiego) no i nie mogłam z niego korzystać. Wtedy komputer mój chyba najwięcej odpoczął
. Bez internetu włączam komputer tylko żeby napisać coś do szkoły, ewentualnie posłuchać muzyki no i czasem jakiś filmik. Ale to wszystko. Dziś jest tak, że bez internetu, komputer staje się bezużyteczny.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Na szczęście nie mam ani stałego łącza ani żadnego abonamentu:)
Dzięki temu każda 6 minut kosztuje mnie ponad 30 groszy...
I to pozwala mi na samoograniczanie się z nałogowego korzystania z netu.
Choć normalnie w ciągu roku jestem w sieci choć kilka minut:) codziennie
to jednak w wakacje potrafię się obyć bez niego przez cały miesiąc.
Dzięki temu każda 6 minut kosztuje mnie ponad 30 groszy...
I to pozwala mi na samoograniczanie się z nałogowego korzystania z netu.
Choć normalnie w ciągu roku jestem w sieci choć kilka minut:) codziennie
to jednak w wakacje potrafię się obyć bez niego przez cały miesiąc.
ja sobie nie wyobrazam calkowitego braku dostepu do netu, to byloby straszne. Dla mnie to jedna z nielicznych form pogadania po polsku, pogadania ze znajomymi, ktorych zostawilam w polsce a takze poczytania sobie czasami co tam w polsce slychac. Przewaznie raz dzinnie wejde sobie pobuszowac, ale minal juz czas gdy spedzalam przy komputerze niezliczone godziny. Teraz mam modem, tempo zlowie ale ciesze sie, ze chociaz taki jest.
"Grzeczne dziewczynki dostana sie do nieba, niegrzeczne dostana sie wszedzie"
Dla mnie komputer bez stalego dostepu do internetu do tylko pudlo do niczego nie sluzace. Net jest oknem na swiat, pozwala za posrednictwem krzemu opuscic pokoj i robic cos wiecej. Nie wyobrazam sobie sytuacji ze 6 minut (po 18 bo przed to 3 minuty) kosztuje mnie 30 gorszy. Nie wiem jak mozna nie miec stalego lacza
No in ie slysze tego pii pii m m brrrr tuk tuk tuk wwww i tym podobnych dzwiekow
No in ie slysze tego pii pii m m brrrr tuk tuk tuk wwww i tym podobnych dzwiekow
A ja siedzę w pracy min 8 h przed kompem i jeszcze w domu czasami.
To nie uzależnienie to praca choć mam czas popisac tutaj
To nie uzależnienie to praca choć mam czas popisac tutaj
Ostatnio zmieniony 09 cze 2004, 16:54 przez fish, łącznie zmieniany 1 raz.
mozna zyc bez stalego lacza, wtedy gdy nie ma sie takiej mozliwosci. Bolesne dla kogos kto wczesniej mial ale da sie przezyc
Mialo to przynajmniej tez wplyw na skrocenie moich wizyt na necie. Niby cywilizowany kraj, rozwiniety gospodarczo a jednak sa takie miasteczka jak moje gdzie jak to stwierdzili nie oplaca im sie ciagnac druta
no ale zawsze pozostaje nadzieja
A pomyslec, ze W takiej malutkiej Estonii jest bezplatny dostep do netu dla wszystkich mieszkancow 

"Grzeczne dziewczynki dostana sie do nieba, niegrzeczne dostana sie wszedzie"
mysza_de pisze:A pomyslec, ze W takiej malutkiej Estonii jest bezplatny dostep do netu dla wszystkich mieszkancow
U nas w Polsce to tak chyba nigdy nie będzie. Ale zauważam, że coraz więcej jest dostępu przez stałe łącze. No i nawet nasz wspaniały monolopista (czytaj TP SA) wprowadził niższe ceny za korzystanie z Neostrady.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nie wiem czy jestem nalogowcem.
Potrafie siedziec non stop niemal przy kompie, ale jak jestem w domu. Kiedy gdzies pojade nie mam potrzeby siadac przy zadnym.
Mysle, ze gdyby nie komp bym wczesniej spac chodzila. To na pewno <ziewa>
Ale uzaleznilam sie od tego forum, co mnie wkurza i irytuje cholernie ostatnio.
[ Dodano: 2007-10-02, 02:06 ]
Moze w koncu ktos zdecyduje za mnie i da mi tego bana na miesiac przynajmniej? ;DD
Potrafie siedziec non stop niemal przy kompie, ale jak jestem w domu. Kiedy gdzies pojade nie mam potrzeby siadac przy zadnym.
Mysle, ze gdyby nie komp bym wczesniej spac chodzila. To na pewno <ziewa>
Ale uzaleznilam sie od tego forum, co mnie wkurza i irytuje cholernie ostatnio.
[ Dodano: 2007-10-02, 02:06 ]
Moze w koncu ktos zdecyduje za mnie i da mi tego bana na miesiac przynajmniej? ;DD
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 154 gości