Czy chlapniecie tekstu zupelnie nie na miejscu (bez uprzedniego zastanowienia się i powiązania kilku faktow), ktory rani inna osobe, jest objawem:
a) infantylizmu
b) kretynizmu
c) bycia blondynką
d) inne (odpowiedź proszę sprecyzować)
Nie ma to jak mieć niewyparzona gebe. Po mistrzowsku pakuje sie czasem przez to w klopoty... :p
Quiz
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Re: Quiz
sophie pisze:Czy chlapniecie tekstu zupelnie nie na miejscu (bez uprzedniego zastanowienia się i powiązania kilku faktow), ktory rani inna osobe, jest objawem:
a) infantylizmu
b) kretynizmu
c) bycia blondynką
d) inne (odpowiedź proszę sprecyzować)
Nie ma to jak mieć niewyparzona gebe. Po mistrzowsku pakuje sie czasem przez to w klopoty... :p
jest różnica miedzy niewyparzoną geba a chlapnięciem bez zastanowienia. Ja np padam ofiarą tego drugiego. u mnie wynika to z roztrzepania i bycia blondynka
Jak ktoś ma niewyparzoną gebe to mówi coś niemiłego, <nie na miejscu> celowo.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
Jak ktoś ma niewyparzoną gebe to mówi coś niemiłego, <nie na miejscu> celowo.
A ja myślę, że takie chalpnięcie wcale nie jest celowe.
Jakby było to wiedzialabyś jak inna osoba może zareagować i liczyłabyś się z tym.
Jak dla mnie odpowiedź d. Ale co w niej zawrzeć? Emocje, zdenerwowanie, nieprzenyślenie do końca swoich zachowań? Nie wiem ale zdaża się to każdemu.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz,
ale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump

ja mysle ze czesto takie "chlapniecie" jest wynikiem wlasnie nieprzemyslenie swojej wypowiedzi, wiadomo jak to czasami jest: jest sie wsrod znajomych zartuje sie na jakis temat i tu nagle "chlap" cos sie mowi niby na temat ale... ktos moze to odebrac jako przytyk do siebie. Pamietam jak calkiem niedawno kiedy zmarl moj ojciec poszlam na zajecia na uczelnie (niestety na jedne zajecia MUSIALAM isc bo dla kobiety nie ma nigdy zadnego usprawiedliwienia dla nieobecnosci i robi wielkie klopoty), ubrana bylam na czarno- wiadomo zaloba. Pod sala bylo juz pare osob z mojej grupy, dziwnym trafem moja kumpela tez cala na czarno ubrana, inna znajoma jak nas zobaczyla to, chcac zazartowac, powiedziala "a co to ktos Wam umarl?" wiec czasami to moze rowniez wynikac z niewiedzy osoby ktora cosik "chlapnela" 
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
foxy_lady pisze:fish pisze:A ja myślę, że takie chalpnięcie wcale nie jest celowe.
chlapnięcie nie ale niewyparzona gęba to dla mnie ktoś pyskaty, bez obciachu i chamski a wiec celowo.
Hmm, no to chyba zagalopowalam sie w takim razie z ta niewyparzona geba - bo pyskata jestem bardzo rzadko i to tylko w skrajnych sytuacjach. Niezwiazanych z moimi najblizszymi.
ja tam akurat sie nieprzejmuje co mówie ,wale prosto z mostu zazwyczaj z "jajem" kazdy mnie zna wie, że zawsze jakiaś szydera z tego wyniknie albo niezły kawał :568: :569:
oczywiście w obcym towarzystwie wypowiadam sie spokojnie i z przemyśleniem by kogoś nieurazić (przełożonego) :549:
oczywiście w obcym towarzystwie wypowiadam sie spokojnie i z przemyśleniem by kogoś nieurazić (przełożonego) :549:
we'll fight, we'll bleed.
Don't try to come to preach over us and
over me, we're children of decadence,
we're right, we're real, we will fight, we'll bleed,
we're mothafucking dying breed!
Don't try to come to preach over us and
over me, we're children of decadence,
we're right, we're real, we will fight, we'll bleed,
we're mothafucking dying breed!
- Craxa Girl
- Bywalec
- Posty: 47
- Rejestracja: 26 wrz 2004, 19:36
- Płeć:
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 345 gości