gotuje ktoś z was?

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 02 maja 2007, 16:37

my ostatnio z mama robimy takie "zapiekanki"...kupujemy ciasto francuskie gotowe,kladziemy na blaszke tak zeby brzegi troche do gory byly no i ukladamy na dol ziemniaki..lepiej troche ugotowane ,pozniej pieczarki przysmazone z cebulka i wszelkie dodatki jakie kto lubi,u mnie to warzywka same bo miesa nie jem no i na gore ser i zapiekamy :) pychota jednak troche kaloryczna przez to ciacho:)
lubie tez sie bawic w kotleciki warzywne..typu kotleciki z kalafiora,marchewki,brokul itd itd :) wszelkie kombinacje dostepne,byleby nie dawac ryzu jakby ktos mial taki pomysl bo lepic sie nie chce;)
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 02 maja 2007, 16:55

Candy Killer pisze:lubie tez sie bawic w kotleciki warzywne..

ja lubię z selera!
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 02 maja 2007, 16:59

złotooka kotka pisze:Sernika nie zrobie na pewno, bo osobiscie uwazam, ze to obrzydliwe ciasto.

Sernik jest pycha :). Tylko rodzynki w nim obrzydliwe.

Mati_00 pisze:takie o dużej powierzchni i utłuczone na płasko prawie

tylko takie :D. Ale ogolnie schabowe to tak srednio lubie. Wole z piersi kurczaka.

Tak czytam i czytam i czy tylko ja nie lubie makaronu :/ ? Wole juz ryz.


Elspeth pisze:nigdy nie jadłam (chyba) bakłażana

ja tez nie <chory>

A tak w ogole to na kolacje mam zwykle skrzydelka z kurczaka z grilla :D.

I pestki dyni sobie powcinam.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 maja 2007, 17:04

A ja zrem juz ktorys dzien jakies zapiekanki z mikrofali.
Tym razem wyszla niezla - jakas padlinka na bul ce, mozzarella na to i szczypiorek. Wsadzic na ty le ile si elubi [u mnie gora 1 minuta] polec keczupem. Zjesc.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 02 maja 2007, 17:04

Yasmine pisze:Ale ogolnie schabowe to tak srednio lubie. Wole z piersi kurczaka.

ja też. ze schabu za to uwielbiam zrazy.

[ Dodano: 2007-05-02, 18:12 ]
smaczne Obrazek Elspeth, podaję przepis:

faszerowany bakłażan
podaję proporcje farszu na 1 spory bakłażan:
- torebka ryżu
- 15 dk mięsa mielonego
- 1 cebula
- 1-2 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki przecieru pomidorowego
- płaska łyżeczka czerwonej słodkiej papryki
- płaska łyżeczka curry
- trochę śmietany
- sól, pieprz do smaku
- żółty ser

najpierw należy pozbawić bakłażan jego goryczki: w tym celu umyte warzywo przecinamy wzdłuż na pół, łyżeczką wydążamy środek [na oko żeby warstwa miąższu została na ok. 1 cm od skórki]. dość obficie solimy i odkładamy na ok. pół godziny.
w tym czasie można się zająć farszem: gotujemy ryż, na patelni przesmażamy cebulkę z mięsem i czosnkiem. potem mieszamy z ryżem, wszystkimi przyprawami, koncentratem i śmietaną [śmietanę dolewamy na oko - tak, żeby farsz nie był suchy].
bakłążan opłukujemy z soli i papierowym ręcznikiem osuszam. farszem napełniamy wydrążone połówki bakłażana, posypujemy żółtym serem, zapiekamy pod przykryciem w 180° przez ok 35-40 minut.

gotowe! Obrazek
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 02 maja 2007, 22:18

Yasmine pisze:Wole z piersi kurczaka.

piona :D też to wolę :)

ha! a moja bratowa skończyła gastronomik...czasami żałuję, że tam nie poszedłem
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 02 maja 2007, 22:42

znalazłam !! <banan> polecam wszystkim tą zapiekankę:
http://www.winiary.pl/przepis.aspx?id=1&idg=1&idp=7740
jest pyszna
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 02 maja 2007, 23:46

2 torebki ryżu
2 puszki tuńczyka
Mieszanka warzywna mrożona,mogą też być swieże warzywa( marchewka,kukurydza,groszek,zielona fasolka co kto lubi)
Przyprawy : Oregano,bazylia,pieprz,papryka,kucharek
Ser zółty starty na tarce
Majonez(opcjonalnie)
Ciepły ryż mieszamy z warzywami.Następnie dodajemy tuńczyka i też wszystko mieszamy,doprawiamy przyprawami mieszając oczywiście.I włala.Szybkie,tanie i smaczne.Co prawda mało odkrywcze nio ale....
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 02 maja 2007, 23:51

AMX, tunczyk ma tak intensywny smak, ze do calego garnka salatki jak dodam jedna puszke to czuje przesyt, a co dopiero dwie <boje_sie>

Mati_00 pisze:piona :D też to wolę :)
ja uwielbiam kotlet z piersi kurczaka z tym:
http://www.praca.totu.pl/cena/215294-ka ... -do-drobiu
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 02 maja 2007, 23:54

Yasmine pisze:AMX, tunczyk ma tak intensywny smak, ze do calego garnka salatki jak dodam jedna puszke to czuje przesyt, a co dopiero dwie

Dla mnie jedna puszka tuńczyka to stanowczo za mało.Chociaż rzecz gustu,jedni lubią mniej inni więcej... tuńczyka.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 02 maja 2007, 23:59

Yasmine pisze:ja uwielbiam kotlet z piersi kurczaka z tym:
http://www.praca.totu.pl/...ierka-do-drobiu

a muszę spróbować :)

AMX pisze:tuńczyk

oj zjadłbym sobie to takie z puszki z tuńczyka do sałatki takiej z ryżem...muszę szepnąć mamusi :)

a co powiecie na chińskie żarcie? ogólnie kuchnia wschodnia?
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 03 maja 2007, 10:48

Yasmine pisze:AMX, tunczyk ma tak intensywny smak, ze do calego garnka salatki jak dodam jedna puszke to czuje przesyt, a co dopiero dwie <boje_sie>

Ja moglabym jesc samego tunczyka. :)
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 03 maja 2007, 11:04

złotooka kotka pisze:Ja moglabym jesc samego tunczyka.
Ja nie, bo dla mnie za bardzo rybny jest. I z tego powodu przyjmuję go tylko w jednej wersji sałatkowej:

puszka tuńczyka
2 puszki kukurydzy
mała cebula
trochę posiekanej czerwonej papryki
oliwa z oliwek
ocet winny
cukier
sól
sok z cytryny
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 03 maja 2007, 11:10

Ja calkiem lubie salatke: tunczyk+groszek+ryz+ogorek kiszony.
Nie jadan kukurydzy, ani papryki (alergie pokarmowa mam :/) ale mysle, ze mezu by zjadl w Twojej wersji. Musze kiedys zrobic.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 03 maja 2007, 11:33

A! Jeszcze lubię tak jak Amerykanie jedzą:

puszka tuńczyka
1 jabłko posiekać w kosteczkę
puszka kukurydzy
dużo majonezu

Ma wyjść rzadka papka.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 03 maja 2007, 11:37

mrt pisze:Jeszcze lubię tak jak Amerykanie jedzą:

puszka tuńczyka
1 jabłko posiekać w kosteczkę
puszka kukurydzy
dużo majonezu


ja w londynie zajadalam sie czyms podobnym

tunczyk, bazylia, majonez i duzo pieprzu ziolowego, wychodzi papka, smaruje sie nia chlebek uprzednio przypieczony w tosterze i posmarowany maselkiem. pyyszne!!
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 03 maja 2007, 11:38

A ja dziś jestem bez obiadu <zalamka>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 03 maja 2007, 11:39

mrt pisze:za bardzo rybny jest.

No, nie znam bardziej rybnej ryby.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 03 maja 2007, 11:41

mrt pisze:A! Jeszcze lubię tak jak Amerykanie jedzą:

ja też...

2x duży cheeseburger
2x duża coca cola
i masa frytek
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 03 maja 2007, 11:51

madziorka.m pisze:smaruje sie nia chlebek uprzednio przypieczony w tosterze

Albo wkłada się dowolną mieszankę tuńczykową do dowolnego tostowego lub nietostowego kawałka pieczywa i zapieka.

I tuńczyk dobry jeszcze jest z utartą na dużych oczkach surową marchewką i kiwi. Łosoś także.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 03 maja 2007, 13:54

Nie lubie tunczyka na cieplo. :/
Moj najlepszy przepis na tunczyka to: otworzyc puszke, rozlozyc na dwie miseczki, zawartosc jednej zjesc z swiezym chlebkiem, drugiej dac kotom. ;)
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 03 maja 2007, 14:40

kanapkowo to były nauczył mnie jeść tuńczyka z majonezem - wypas.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 03 maja 2007, 14:43

A ja uwielbiam zapiekane kanapki z sardynką, jeśli o kanapkach mowa :D
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 03 maja 2007, 21:09

złotooka kotka pisze:Moj najlepszy przepis na tunczyka to: otworzyc puszke, rozlozyc na dwie miseczki, zawartosc jednej zjesc z swiezym chlebkiem, drugiej dac kotom.


he he u mnie jest to samo, kotki cipca dostaja jak słyszą dźwięk otwieranej puchy <glodny>
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 04 maja 2007, 23:26

ma ktoś jakiś fajny ciekawy i w miarę prosty przepis na jakieś sushi? nigdy nie jadłem i w ogóle nie wiem co jest 5, a chętnie bym sobie zjadł :)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 04 maja 2007, 23:42

A nie lepiej iść do profesjonalnego baru sushi :?
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 04 maja 2007, 23:51

Marissa pisze:A nie lepiej iść do profesjonalnego baru sushi

ale ja lubie gotować :) poza tym nie wiem gdzie u mnie jest
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 06 maja 2007, 15:50

znalazlam taki przepis dżemik
moze sobie kiedys zrobie
DŻEM POMARAŃCZOWO-IMBIROWY

proporcja na 4 - 5 ćwierćlitrowych stoików

3 duże soczyste pomarańcze
20 dag korzenia imbiru
40 dag cukru
1 opakowanie środka żelującego "Żelfix 2:1"

Dzięki środkom żelującym robienie przetworów owocowych stało się bajecznie proste. Nie trzeba już godzinami ślęczeć nad garnkiem z przypalającymi się owocami. Często na przygotowanie paru słoików dżemu wystarczy pół godziny. Jest jednak żelazna zasada! Trzeba bardzo dokładnie przestrzegać proporcji i czasu gotowania podanych w przepisie. Zamiast robić wszystko na oko, użyj wagi i zegarka, a sukces gwarantowany.
Korzeń imbiru obierz, pokrój w drobną kosteczkę i dopiero teraz odważ 15 dag. Pomarańcze sparz wrzątkiem i jedną z nich cieniutko obierz. Skórkę wraz z imbirem zalej 800 ml wody i gotuj pod przykryciem 30 minut od zawrzenia wody, po czym przecedź.
Z pomarańczy wyciśnij sok, przelej go przez sito i uzupełnij wywarem imbirowym tak, żeby otrzymać 3/4 litra płynu. Wlej płyn do garnka. Z 40 dag cukru weź 2 czubate łyżki i wymieszaj je ze środkiem żelującym. Wsyp do garnka z sokiem i cały czas mieszając, zagotuj, doprowadź do wrzenia, dodaj resztę cukru i ponownie doprowadź do wrzenia. Od tego czasu dżem gotuj dokładnie z zegarkiem w ręku 1 minutę, ciągle mieszając. Zdejmij z ognia i szybko przelej do słoików. Zakręć słoiki i ustaw dnem do góry na 5 minut. Dżem jest wspaniałym dodatkiem do zimowego śniadania. Jeżeli użyjesz go zamiast cukru do herbaty, będzie miała pomarańczowo-imbirowy aromat. Możesz zrobić też inną wersję dżemu, zastępując pomarańcze dorodnymi cytrynami.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 06 maja 2007, 22:40

Kabaczki

1 dużego kabaczka obrać obieraczką do ogórków, pokroić na plastry grubości ok 1 cm, układać warstwami w misce i każdą warstwę sporo nasolić (garściami - nie bać się)). Po ok. połowie dnia (mogą cały dzień leżeć) wycisnąć w rękach z soku porządnie (ile poweru w rękach), pokroić w kostkę.
Olej na dno garnka. Cebuli tyle na oko co kabaczka, czyli ok. 4 duzych sztuk, pokrojonej w kostkę, wrzucić na rozgrzany olej. Jak się zeszkli, dorzucić kabaczek pokrojony w kostkę (ok. 1 cm). Po 20 minutach dorzucić pomidorów tyle, co kabaczka (ok. 8). Dusić kolejne 20 minut. Doprawić, jak trochę ostygnie, solą i cukrem. Poczekać aż ostygnie.

Gdyby coś się jarało w trakcie, dolać oleju. Może być tłuste.

Jak ostygnie, wrzucać na bułkę z masłem.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 06 maja 2007, 23:12

a jednak jadłam cos podobnego.
To ja poczekam az znowu bede jadła pieczywo ( ja czesto nie jadam tygodniami)

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 608 gości