gotuje ktoś z was?

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 22 kwie 2007, 08:10

złotooka kotka pisze:Przepisze Ci jutro przepis.

ja wiem, ze to nie na temat, ale za to to ja Cie kocham

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 22 kwie 2007, 20:30

Dzindzer pisze:ja wiem, ze to nie na temat, ale za to to ja Cie kocham

To super, wpadaj na jakis trojkacik <diabel>

To ciasto znam pod nazwa Stefania.
1l mleka
1szkl. cukru
kostka masla
1szkl. kaszy mannej
2 lyzki kakao
cukier waniliowy lub jakis zapach
5 paczek herbatnikow

Polewa:
0,5 kostki masla
0,5 szkl. cukru
2 lyzki kakao
1 lyzka wody

Mleko, maslo, cukry zagotowac. Dodawac po trochu kasze manna, caly czas mieszajac. Gdy zgestnieje wsypac kakao. Blache wylozyc herbatnikami, wylac na nie goraca mase. Na wierzch ulozyc warstwe herbatnikow (lekko uciskajac). Polac polewa, mozna posypac np. wiorkami kokosowymi.

Eisenritter · Postautor: **Eisenritter** » 22 kwie 2007, 20:31

złotooka kotka pisze:ja wiem, ze to nie na temat, ale za to to ja Cie kocham

To super, wpadaj na jakis trojkacik

Popieram, popieram.

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 22 kwie 2007, 21:28

Eisenritter pisze:złotooka kotka napisał/a:
ja wiem, ze to nie na temat, ale za to to ja Cie kocham

To super, wpadaj na jakis trojkacik

Popieram, popieram.

jak bedzie ciasto mannowe i cos do pochrupania to zaraz zabieeram swój zad i ruszam

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 22 kwie 2007, 21:41

Dzindzer pisze:jak bedzie ciasto mannowe i cos do pochrupania to zaraz zabieeram swój zad i ruszam

Nawet obiadek zrobie. [:D]

I pistacje kupie, a co. Czasem trzeba zaszalec

madzialenka · Postautor: **madzialenka** » 22 kwie 2007, 21:56

BLOK CZEKOLADOWY, GORĄCO POLECAM!!!!!!!

Składniki:
1 kostka margaryny
1,5 szklanki cukru
0,5 szklanki wody
1 cukier waniliowy
3 łyżki kakao(gorzkie)
1 opakowanie mleka w proszku(niebieskie opakowanie)
5 paczek herbatników (duże paczki)
orzechy, rodzynki
Sposób przygotowania:
Pięć pierwszych składników należy rozpuścić w garnku i gotować je przez 3-5 minut. Następnie ostudzić i stopniowo dosypywać mleko w proszku. Masa będzie robiła sie bardzo gęsta (potrzebna jest pomoc faceta).Kiedy już wsypiesz całe mleko w proszku możesz dodać pokruszone na drobne kawałki heratniki, orzechy i rodzynki. Formę do ciasta 35cm/12cm wysmaruj tłuszczem i posyp bułką tartą. Ciasto wlej do formy i wstaw do lodówki na 5 godzin.

[ Dodano: 2007-04-22, 21:57 ]
A TO NA DANIE GŁÓWNE "FAJITAS" PYCHOTA

Składniki:
• 500g wołowiny lub filetów z kurczaka
• 1 czerwona i 1 zielona papryka, pokrojone w paseczki
• 1 cebula pokrojona w plasterki
• cieple tortille
Marynata:
• 1/2 szklanki soku pomarańczowego
• 1/4 szklanki oliwki
• 2 łyżki octu z czerwonego wina (ja używam balsamicznego)
• 2 łyżki soku z limonki, świeżego
• 1-2 ząbki czosnku, drobno posiekanego
• 2 łyżeczki suchej mieszanki do fajitas (przepis poniżej)
Sucha mieszanka do fajitas:
• 4 łyżki soli
• 1 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu
• 1 1/3 łyżeczki przyprawy chili
• 3/4 łyżeczki czosnku granulowanego
• 3/4 łyżeczki cuminu

Sposób przyrządzenia:
Składniki suchej mieszanki wymieszać, przechowywać w zamkniętym pojemniku.
Składniki marynaty wymieszać, włożyć do niej pokrojone w małe kawałki mięso i marynować przez noc (kurczaka wystarczy marynować do 2 godzin). Wyjąć z marynaty i szybko przyrumienić na patelni albo na grillu. Na osobnej patelni mocno zrumienić paprykę i cebule.
Podawać z ciepłymi tortillami, startym żółtym serem, posiekanymi pomidorami, salsą.

lollirot · Postautor: **lollirot** » 27 kwie 2007, 14:53

co dziś na obiad? <hmm>

[ Dodano: 2007-04-27, 17:46 ]
nikt nie pomógł, wobec tego kuchnia u lolli serwuje dziś kuraka w piwnym cieście i pieczone ziemniaczki z przyprawami. nie zawsze trzeba jeść zieleninę

[ Dodano: 2007-04-28, 16:10 ]
widzę, że piszę tu sama, ale na dziś polecam:

Zapiekanka z cukinią

SKŁADNIKI

makaron rurki 250 g
2 małe cukinie
śmietana Rama Classic albo Łaciata, taka co nie zważy się w piekarniku
30 dag sera żółtego
25 dag wędzonego boczku
1 spora cebula
kostka bulionu warzywnego
przyprawy

SPOSÓB PRZYRZĄDZANIA
- cukinie pokroić w grube półplasterki, cebulę w kostkę, boczek w cienkie paski. - boczek usmażyć na złoto, cebulkę podsmażyć; dodać cukinię (albo oddzielnie trochę ją podsmażyć i dopiero dodać) dolać max. 1/3 szklanki wody, wrzucić kostkę warzywną i chwilkę poddusić pod przykryciem. Przyprawić do smaku solą, świeżo zmielonym pieprzem, oregano. - makaron ugotować, ale nie do końca! można dodać kostkę z oliwą z oliwek i ziołami - przełożyć wszystko do naczynia żaroodpornego i wymieszać. - ser zetrzeć, część wymieszać z makaronem, a część posypać na wierzch - polać zapiekankę śmietaną - wstawić do piekarnika rozgrzanego na 180st. piec ok. 25minut.

przepis jest nie mój. ja nie dałam kostki warzywnej, zamiast tego po prostu sól, pieprz i zioła prowansalskie.
smacznego! Obrazek

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 28 kwie 2007, 20:51

Zapiekanka z cukinią

robie bardzo podobnie, tylko ja nie moge sie porzec i podsmazona papryke czerwona dodaje

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 29 kwie 2007, 12:09

Ja ostatnio robilam chlebek z wydrazonym srodkiem, wypelniony gulaszem i zapieczony. (tradycyjnie mam za duzo chleba)
I pieklam rolade z piersi kurczka, ktora teraz wcinam zamiast wedliny. Kupne wedliny sa bleee...
A dzis na obiad upieke pite + kebab [:D]

Elspeth · Postautor: **Elspeth** » 29 kwie 2007, 12:11

chyba zaraz sobie zrobię ziemniaki pokrojone w talarki, wrzucone do "rękawa" i do piekarnika, doprawione czerwonym pieprzem i z serem żółtym. Mam ochotę na kalorie.

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 29 kwie 2007, 12:15

Elspeth, napisz jak to dokladnij robisz. Bo ja ziemniaki pieke normalnie na blaszce, ale pozniejsze szorowanie tych przylgnietych mnie oslabia. Czy ziemniaki w tym rekawie sie zrumienia?

Elspeth · Postautor: **Elspeth** » 29 kwie 2007, 12:19

troszę na pewno, ale mniej niż jeżeli są bez rękawa. Ale dobre są

Zawsze do środka dodaję trochę masełka albo rosołu, żeby nie były za bardzo wysuszone.

lollirot · Postautor: **lollirot** » 29 kwie 2007, 16:43

złotooka kotka pisze:Kupne wedliny sa bleee...

zgadza się, dlatego ja też sobie sama piekę różności z kurczaka, albo schabu czy polędwicy, jak przywiozę od babci wiejskie zapasy Obrazek

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 29 kwie 2007, 19:49

lollirot, ja tak do konca nie moge, bo moj mezu to tylko kupne, wedzone. Takie pieczone to owszem, ale do obiadu, a na kanapke bleee..

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 29 kwie 2007, 22:58

Takie pieczone to owszem, ale do obiadu, a na kanapke bleee..

Widze, ze maz podobnie je jak ja

.

mrt · Postautor: **mrt** » 29 kwie 2007, 23:16

Rany, kiedy Wy macie czas na to gotowanie? U mnie ino światło w lodówce, a dzisiaj przybyły kotlety mielone, bo mama zrobiła i przywiozła <aniolek>

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 29 kwie 2007, 23:20

Wiesz mrt, mi nikt nie ugotuje. Jak zakupow nie zrobie i nie stane przy garach to nie jem. A ze mnie nie stac na zywienie sie w knajpach, kupowanie duzej ilosci polproduktow to robie sama. Wole poswiecic troche czasu i miec cos wartosciowego niz kupic badziew - bo najtanszy.
Cos kosztem czegos, ale ze gotowac lubie to sobie nie narzekam

mrt · Postautor: **mrt** » 29 kwie 2007, 23:26

złotooka kotka pisze:Wole poswiecic troche czasu i miec cos wartosciowego

Tylko skąd ten czas brać? Właśnie o to mi chodzi. Jak już mam trochę, to wolę książkę poczytać.

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 29 kwie 2007, 23:51

mrt pisze:Tylko skąd ten czas brać? Właśnie o to mi chodzi. Jak już mam trochę, to wolę książkę poczytać.

Z wykopalisk

Robię wiele rzeczy "na raz", i jedną z nich jest pichcenie - mniam

Nie podam żadnego przepisu, bo przy Waszych moje wysiadają.

Lubię smaczną prostotę (coś dla Mrt) ;DD
Najlepiej, jak ktoś by wrzucił przepisy jednogarnkowe ;P

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 30 kwie 2007, 07:07

mrt pisze:Tylko skąd ten czas brać? Właśnie o to mi chodzi. Jak już mam trochę, to wolę książkę poczytać.

Ja jak mam czas to moze i tez wole ksiazke poczytac, ale ide gotowac, bo jakos czytaniem sie nie najadam. Jeszcze mi sie nie udalo znalezc patentu na zycie bez jedzenia. A ksiazki czytam w pociagu

Jak sie nie ma innnej mozliwosci to trzeba sobie dobrze zorganizowac czas i wtedy starcza na wszystko.

Robię wiele rzeczy "na raz", i jedną z nich jest pichcenie - mniam

I z tym sie zgadzam absolutnie. Zdarza mi sie gotowac i czytac jednoczesnie.

Najczesciej robie wieksze porcje danej potrawy, zamrazam i potem jak w danej chwili naprawde nie mam czasu stac nad kuchnia, to porcja do mikrofali i obiad jest

mrt · Postautor: **mrt** » 30 kwie 2007, 08:06

E tam. Nam gotuje mama i dowozi. A ja już się w życiu nagotowałam (żeby nie było podejrzeń - umiem gotować, i to całkiem nieźle) i lipa z tego wyszła

Tylko że jak tak czytam co poniektórych, to mi się wydaje, że ich życie wokół żarcia się kręci - ciągle piszą tu, ciągle piszą w "Wyraź to...), co ugotowały lub co będą gotować.

No ale każdego życie kręci się wokó tego, co dla niego najważniejsze.

lollirot · Postautor: **lollirot** » 30 kwie 2007, 09:44

mrt pisze:kiedy Wy macie czas na to gotowanie?

e tam, rzadko coś pochłania naprawdę sporo czasu - przygotowanie rach ciach i do gara/piekarnika/na patelnię, najwyżej przemieszać trzeba, a ja robię, co chcę. gdzie problem? Obrazek

_normalna_ · Postautor: **_normalna_** » 30 kwie 2007, 10:50

mrt to kwestia treningu

ja w 20 minut robie spagetii z mięskiem mielonym, do tego grzanki z czosnkiem i serem oraz sałate lodową z sosem viegret i w tym samym czasie myje gary

kiedys my mi to zajeło ponad godzine a teraz to pryszcz <banan>

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 02 maja 2007, 12:08

Tylko że jak tak czytam co poniektórych, to mi się wydaje, że ich życie wokół żarcia się kręci

Moje sie kreci wokol mnostwa spraw. Zarcia rowniez, bo gotowac uwielbiam. Jesc zreszta tez

Komus to przeszkadza?

Tak BTW to wlasnie zajadam swiezo upieczony chlebek (zrobilam czosnkowy, ziolowy i naturalny) z domowej roboty karkoweczka (od tesciowej wycyganilam) Pycha sniadanko <zakochany>

lollirot · Postautor: **lollirot** » 02 maja 2007, 12:10

złotooka kotka pisze:Komus to przeszkadza?

przecież nie napisała, że jej przeszkadza Obrazek

lepiej mów, co dziś na obiadek Obrazek

Mati · Postautor: **Mati** » 02 maja 2007, 12:12

ja gotuje

i co ważniejsze lubię gotować i lubię siedzieć w kuchni i coś pichcić

pierożki sobie zaraz idę zrobić, z serem albo z jagodami...jeszcze nie wiem

...

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 02 maja 2007, 12:20

przecież nie napisała, że jej przeszkadza

Tak tylko pytam. Zreszta mi to rybka, w sumie wszystko jedno czy robilabym cos, co sie mrt podoba czy nie

lepiej mów, co dziś na obiadek

Ja juz obiad jem. Ze sniadaniam.
Chce jeszcze tylko ciasto zrobic, zwykla strucle drozdzowa, bedzie na podwieczorek/kolacje.

Ale potrzebuje pomyslu na cos do czego trzeba duzo jajek. Bo kupilam 30 i jakos ciagle sie nie sklada uzyc. Na pewno zrobie kruche do zamrozenia to z dycha pojdzie, ale co z reszta? (jajecznica, jajka gotowane etc. nie wchodza w gre bo moj mezu tego nie zje

)

Mati · Postautor: **Mati** » 02 maja 2007, 12:26

złotooka kotka pisze:co z reszta?

a omlet? pyszny jest jako deser, ale można go też zrobić np. z kiełbaską pokrojoną

lollirot · Postautor: **lollirot** » 02 maja 2007, 12:28

do babki się chyba zużywa trochę, ale nie jestem pewna, bo nigdy nie robiłam.

Marissa · Postautor: **Marissa** » 02 maja 2007, 13:14

złotooka kotka pisze:Ale potrzebuje pomyslu na cos do czego trzeba duzo jajek. Bo kupilam 30 i jakos ciagle sie nie sklada uzyc. Na pewno zrobie kruche do zamrozenia to z dycha pojdzie, ale co z reszta? (jajecznica, jajka gotowane etc. nie wchodza w gre bo moj mezu tego nie zje )

A do jakiejś tarty nie używa się przypadkiem?
Można zrobić z jajkiem paste jakąś. Albo dodać do sałatki ziemniaczanej.

gotuje ktoś z was?

Kto jest online