Auto... jakie kupic???

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 30 mar 2007, 09:12

Co innego jest jak wjedziesz komus w yl, co innego jak on Tobie. Nie ma co porownywac takich wypadkow i stanu Twopjego samochodu.
Wspolczesne samochody projektowane sa tak, ze po dosc mocnych wypadkach z samochodu duzo nie zostaje, ale pasazer jest mozliwie jak najmniej zagrozony, ten samochod sklada sie w taki sposob, ze pasazer jest w mozliwie najlepiej zabezpieczonym miejscu. Chociaz oczywiscie przy nadmiernej predkosci i uderzeniu w odpowiedni sposob, nie bedzie mial zadnych szans. W amerykanskich samochodach montuje sie (wlasnie nie wiem co dokladnie) co powoduje ze w razie czolowego silnik nie leci w strone kierowcy tylko uderze w dol, w ziemie.
Tak czy siak jedynym przepisem na bezpieczna jazde jest jezdzic przepisowo. U nas nie da sie tego nawet zaonserwowac, ale gdyby kazdy jechal te 50 w miejscu gdzied powinien (KAZDY) to ludzie by tak nie gineli, po prostu.
Lepiej kupic samochod ktory jest bardziej komfortowy niz ladny, ale dla mnie civic3d czy 5d jest komfortowy i cichy na tyle, ze bym go pobral. A starsze 3d mialy glosne silniki i ten ryk tez jest piekny :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 30 mar 2007, 09:42

Andrew, Ty masz idee fix na punkcie polecania tych Opli? <diabel> <diabel> Tandetne wykonanie, skrzypiący plastik, twardy i ciasny :] Nawet za dopłatą bym tego nie brał <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 mar 2007, 10:13

skrzypiacy plastik w oplu ? chyba w jakims hebelku !! to i owszem , w dobrym egzemplarzu nic nie zaskrzypi .
On ma około 7 tys , wiec co mu mam polecic ?
Twardy i głosny fo jest focus ! a modelowo taki młodziutki w porównaniu do astry I <hahaha>
Zatem- co bys brał Tedziu ! bo ja od bmw -7 poprzez 3 i 5 , po 124 MB po C klase , toyote , hondy , mitsubischi itd. z tych wielkich aut - wybrałem Opla omegę ! dlaczego - bo jest najbardziej komfortowa z nich wszystkich !! Poza BMW seri -7
no i teraz jestem pod wrazeniem alfy 166 <aniolek>

Oczywiscie wez Tedziu przedzial cenowy pod uwagę !!
Bo jasnym dla mnie jest, iz modele wyzsze np. BMW e-39 czy e-46 to inna bajka !
Ja pisze o roczniku , klasie i cenie .
Pewnie , ze kupi ładne BMW -7 Z ROCZNIKA NP 90 . ale czy stac go bedzie na utrzymanie jego ? spalanie tylko 3 litrówki na miesicie to około 13-15 litów benzyny !! 18-22 lit. Gazu ! wysokie opłaty itd. zatem lepiej mu kupic ładna zadbaną asterke bo kupi z rocznika około 94-96 i bedzie zadowolony .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 31 mar 2007, 00:53

no ja sie właśnie waham pomiędzy Astrą, corsą B, albo Nissanem Almerą. No i powiedzmy że te 7 tyś to nie jest aż taka sztywna granica, do tylu bym chciał kupić, ale jakby się coś fajnego trafiło to i 9 - 10 tyś by się znalazło. Poza tym nie wiem czy nie kupić jakiegoś diesla, wiadomo że za tę kasę nowego auta nie kupię, a diesle się ponoć trzymają, no i może bym miał możliwość załatwić sobie taniej paliwo :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 03 kwie 2007, 11:34

Samochod uzywany byl przez dwojga starszych ludzi, ktorzy zmarli. Znajomej kolezanka ktora mieszka we Francji ma do sprzedania. Prawie rok stal w garazu. Cena jaka zarzyczyla sobie owa Pani to 4,5 tys. Pewnie sie da utargowac na 3,5-4 tys bo ten samochod niepotrzebny.
Mialby to byc 1 samochod ktory przeznaczylbym do nauki tylko i wylacznie.
Co o tym myslicie? No generalnie planowalbym go splacac ze 2-3 tys na raz a potem po jakies 300 zl. Pewnie przerobilbym go na gaz o ile juz nie jest w gazie. Docelowo pojezdzilbym nim 2 moze 3 lata jesli nie musialbym wkladac w niego kasy.

Czy to w ogóle warto brac pod uwage, taki samochod?
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Grace

Postautor: Grace » 04 kwie 2007, 23:47

a nie napisałeś najważniejszego - co to za auto :)?
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 05 kwie 2007, 00:05

brzydkie tico :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 05 kwie 2007, 01:39

Nie bierz sie za to. Auto ktore rok czasu stoi w garazu zupelnie nieuzytkowane pod maska ma... g*wno :) Akumulator, pewnie wiele rzeczy pordzewialo. Gleboko bym sie nad tym autem zastanawial... Chyba, ze masz pieniadze zeby te rzeczy wymienic.

P.S. Auto do nauki na 2-3 lata? Roczek maximum :) Ja sie uczylem jezdzic na Tigrze. Po roku sprzedalem i kupilem Peugeota 206 :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 05 kwie 2007, 08:52

I tak dobrze ze stalo w garazu, bo moje stoi na dworze i jest nieuzywane <aniolek>
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 05 kwie 2007, 09:35

Tico - to calkiem fajne auto , jesli ma służyć do przemieszczania sie po miescie
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Grace

Postautor: Grace » 07 kwie 2007, 01:16

Andrew pisze:Tico - to calkiem fajne auto , jesli ma służyć do przemieszczania sie po miescie

no co ty Andrew, ten blaszak ?! 100 razy lepsze seicento czy cinquecento, mimo, że fiat.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 08 kwie 2007, 09:17

Gosia... pisze:
Andrew pisze:Tico - to calkiem fajne auto , jesli ma służyć do przemieszczania sie po miescie

no co ty Andrew, ten blaszak ?! 100 razy lepsze seicento czy cinquecento, mimo, że fiat.


lepsze by było , gdyby mniej paliło niz tico i mialo 4 drzwi , a tak nie ma porównania !! tico lepsze jako srodek transportu i awaryjnosc
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 08 kwie 2007, 09:35

Kurcze jak tak czytam sobie ten topic i wypowiedzi andrew to być może kiedyś sobie kupie jakąś astre.. tym bardziej że jeździłem już dwoma i bardzo sympatyczne autka.. może troszke słabe silniki ale fajnie sie prowadzą..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 08 kwie 2007, 09:54

Pegaz pisze: może troszke słabe silniki ale fajnie sie prowadzą..


wiec poszukaj Astra I z jednostką 2.0 8V - zapewniam Cie , ze tu bedziesz juz troche zadowolony , jesli ci w tym aucie mocy brakuje <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 08 kwie 2007, 10:01

no bo ja miałem możliwość używać 1.6 nie wiem dokładnie jaki typ to był.. i nowiusienkiej 1.4 16v chyba.. ale obydwa jak dla mnie słabawe były.. choć miały fajny knif bo choć nie było fajerwerków to silnik równomiernie od niskich obrotów przyśpieszał..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 08 kwie 2007, 11:13

1.6 8V ma 75 KM , 16V ma 102 KM 2.0 8V 115 KM bo wywaleniu kata 125 kM około , po zmianie wałka rozrzadu - 135 KM około <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Matt
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 09 lut 2007, 12:09
Skąd: Sz-n
Płeć:

Postautor: Matt » 08 kwie 2007, 12:00

Witam. Jest jeszcze 2.0 16v 150Km:D
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 09 kwie 2007, 08:37

Matt pisze:Witam. Jest jeszcze 2.0 16v 150Km:D


to silnik montowany do calibry , nie wystepował seryjnie montowany w oplu astrze I-ce <aniolek> Chyba , ze sie myle , to prosze o jakis link do tematu .
Ba !!! jest jeszcze 2.0 16V LET (CZYLI TURBO) 204 KM
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 09 kwie 2007, 09:10

Andrew, gdybym Cię nie znał dłużej, pomyślałbym ,iż mój przyszły teść wbił na forum :]
Identiko uwielbienie dla marki "O" :D
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Grace

Postautor: Grace » 09 kwie 2007, 12:28

TedBundy pisze:Identiko uwielbienie dla marki "O"

Nie wiem czym się tak zachwyca. Żadnego opla nie kupiłam i kupię - takie fajerwerki dla ubogich jak dla mnie. <aniolek> VW, Lexus, ewentualnie audi - te wygląd mają i moc silnika. i odpowiednie cenowo. Choć przyznam, że jeżdże Toledo - podoba mi się wygląd, silnik 1,8 jak dla mnie starczy - kopa ma niezłego. Toledo niezłe jest, ale wiadomo, to tańsza wersja limuzyny niż np VW.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 09 kwie 2007, 13:30

VW <belt>
Audi lubie... VW nędznie zabiera rozwiązania audi do swych modeli.. a kiedy daje coś Audi to jest najczęsciej nic nie warte... tak samo zwineli świetny silnik 1.8T i wsadzili do passata jak gdyby nigdy nic..

[ Dodano: 2007-04-09, 13:35 ]
Zresztą może to i unwersalny silnik? Nie wiem.. w każdym razie jak słysze vw to mi się niedobrze robi..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Grace

Postautor: Grace » 09 kwie 2007, 19:13

Pegaz pisze:Zresztą może to i unwersalny silnik? Nie wiem.. w każdym razie jak słysze vw to mi się niedobrze robi..

ale obiektywnie mozna powiedzieć, że to dobre auta, wytrzymałe, komfortowe oraz niezawodne. Natomiast o oplach obiektywnie tego nie powiesz.
Ale taka prawda, jedni jeżdzą seicento, inni oplami, a inni Lexusami. Najczęsciej jednak ludzie chwalą to na co sobie mogą pozwolić, a reszta to NA PEWNO <belt> . Taka mentalność.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 09 kwie 2007, 19:17

Gosia... pisze:ale obiektywnie mozna powiedzieć, że to dobre auta, wytrzymałe, komfortowe oraz niezawodne. Natomiast o oplach obiektywnie tego nie powiesz.

VW to dobre auta? <hahaha> To największy jeżdzący złom... popatrz sobie ile do tych rzęchów jest części zamiennych.. to najlepiej świadczy o awaryjnośći.. i ubogie te auta są że aż piszczy.. osprzęt mają awaryjny... brrr.. całe są awaryjne.. badziew przereklamowany przez wielbicieli którzy nigdy nie jeździli niczym innym niż polo i golf..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Grace

Postautor: Grace » 09 kwie 2007, 19:21

Pegaz pisze:polo i golf..

oj kotek, ja mam na myśli prawdziwe auta, golfów nie cierpię, a polo - to sam wiesz <aniolek> . Mam na mysli fury z prawdziwego zdarzenia. Wypowiadam się też o nowych egzemplarzach, a nie używanych.
Pegaz pisze:To największy jeżdzący złom

czyli rozumiem seicento, 126p, matiz sprawiają, że VW odpada w przedbiegach ? mmm no patrz, nie wpadłabym na to.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 09 kwie 2007, 19:24

Gosia... pisze:oj kotek,
nie przeginaj..
Gosia... pisze:czyli rozumiem seicento, 126p, matiz sprawiają

Najpirw musiałbym to to nazwać samochodami..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Grace

Postautor: Grace » 09 kwie 2007, 19:29

Pegaz pisze:Najpirw musiałbym to to nazwać samochodami..

obiektywnie rzecz biorąc, to są auta :) To czym wg ciebie charakteryzuje się auto? I czym jeździsz, jeśli można wiedzieć ( prosze tylko, powiedz, że choć prawko masz <hahaha> ) :)?
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 09 kwie 2007, 19:31

Gosia... pisze:prosze tylko, powiedz, że choć prawko masz <hahaha>

Już ci kiedyś udzieliłem odpowiedzi na to pytanie.. nie będe się powtarzał <hahaha>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 09 kwie 2007, 20:28

TedBundy pisze:Andrew, gdybym Cię nie znał dłużej, pomyślałbym ,iż mój przyszły teść wbił na forum :]
Identiko uwielbienie dla marki "O" :D


czepiasz sie mnie , niczym kolezanka Gosia
temat jest taki a nie inny , jest przedzial cenowy taki a nie inny , jak i rocznikowy to co mam polecic ? golfa III <hahaha>
jesli temat sie zmieni, napisze inaczej posty- póki co astra to najlepsze auto dla kolegi który prosił o radę !


Gosia... pisze:Nie wiem czym się tak zachwyca. Żadnego opla nie kupiłam i kupię - takie fajerwerki dla ubogich jak dla mnie. <aniolek> VW, Lexus, ewentualnie audi - te wygląd mają i moc silnika. i odpowiednie cenowo. Choć przyznam, że jeżdże Toledo - podoba mi się wygląd, silnik 1,8 jak dla mnie starczy - kopa ma niezłego. Toledo niezłe jest, ale wiadomo, to tańsza wersja limuzyny niż np VW.


widzisz Ty piszesz o sobie i raczysz wrecz zadac w swych postach by ci przytaknać , ja zas jak i wielu toleda bym nie kupił bo wole opla ! za komfort itd. A toledo to dla bogatych <hahaha> I nie pisze teraz o starych samochodach, a o tych z rocznika powyzej 2000 roku .
VW -?? jaki , bo jak masz na mysli golfa - to twój wybór , jak pantheona - to pełna zgoda.


Gosia... pisze: To czym wg ciebie charakteryzuje się auto? I czym jeździsz, jeśli można wiedzieć ?

Ty sie zrobiłaś upierdliwa troche , zapytaj mnie ! zatem czym ja nie jezdzilem ..... wiec ja tu cos mogę powiedziec , oczywiscie bedzie to zdominowane troche moim gustem , ale ja - choc mam porównanie.

DO MODOW - TU TEZ SA OFTOPY JEDNAK BRAK WASZEJ REAKCJI <browar>


Gosia... pisze:ale obiektywnie mozna powiedzieć, że to dobre auta, wytrzymałe, komfortowe oraz niezawodne. Natomiast o oplach obiektywnie tego nie powiesz.
.


Nie zgodzę sie ! mialem pasata i wole omegę , a wiec opla , samochód porównywalny z sobą klasowo i wyposażeniem . Tyle , ze na rzecz opla dziala jeszcze cena , bo za pieknego pasata w benzynie trzeba dac około (z rocznika 98) 25000zł , a za piekną omege z tego samego roku juz wydasz około 16000 żł . Wiec dla mnie wybór jest prosty , ale to dla mnie , inni moga miec inaczej ! <aniolek> ja praktyczny jestem i nie mam mani VW.
ceny w naprawach opel - VW to takze skierowanie na opla . Mialem , naprawialem to i wiem . I pisze tu o naprawach eksploatacyjnych .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 09 kwie 2007, 21:10

e tam...tylko i wyłącznie BMW..obojętnie jakie :)
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Grace

Postautor: Grace » 09 kwie 2007, 22:22

Andrew pisze:widzisz Ty piszesz o sobie

nie zwykłam się wypowiadać za kogoś innego :)

Mati_00 pisze:BMW..
<rozmarzony> chciałabym mieć :) Niby drogi w eksploatacji, ale jednak ta klasa niejednemu przyspiesza bicie serca. Np mnie :D

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 290 gości