Pracuje w pewnej firmie i od kilku dni zostalem przeniesiony do innego miejsca pracy na to samo stanowisko. Tutaj w zakres moich obawiazkow wchodzi jezdzenie autem dostawczym. Mam prawo jazdy. No ale...
Auto jest zupelnie niesprawne. Jechalem nim wczoraj: nie dziala hamulec - tylko szarpie - hamowac mam silnikiem. Skrzynia ledwo dziala, jedynka nie dziala, do tego: R gdzie 1, 1 gdzie 2, 2 gdzie 3, 3 gdzie 4. Na kierownicy sa luzy straszne, pozatym ayuto sciaga w lewo. Generalnie rzecz biarac auto po drodze nie jedzie lecz PŁYNIE. Musze nim jezdzic.
Druga sprawa to studia. Praktycznie 4 rok, zawsze na 4,5 ale kierownik wolnego nei da bo student juz jest, ale i nie zwolni. mysle ze po prostu jak nei przyjde do pracy da mi dyscyplinarne
Teraz pytanie do was:
Czy jezeli sie zwolnie beda tego jakies zle konsekwencje? Np. na swiadectwie pracy itp itd?Jakies zle konsekwencje
Pracuje tu 5 miesiecy wiec o zasilku nei ma mowy.
Zwolnic sie moge kiedy chce? bo slyszalem ze tylkow dniu wyplaty...
Mm umowe na 10 lat, z wypowiedzeniem 2 tygodniowym
Po prostu sie boje, ba jestem przerazony. Nich ktos wyskoczy mi pod kola, niech trzeba bedzie zachamowac. Co zrobie? wjade w kogos a potem do wiezienia i wyrzuty sumienia? Jako kierowca gdy jade autem uwazam ze samochod jest sprawny
P.S na 14 ide do pracy wiec czekam na odpowiedz