50-letnia kobieta urodziła własną wnuczkę
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
co innego pomagać w wychowywaniu a co innego włazić z buciorami do życia rodzinnego swojej córki/syna. Jest tu specyficzna różnica. Nadal uważam że nie było by to dobre wyjście. Zawsze podczas jakiejś idiotycznej kłótni mogą wypłynąć różne "kwiatki" typu "gdybym wiedziala, że tak będzie nie urodziła bym Wam dziecka" albo coś w ten deseń.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
hathor pisze:jabłoń napisał/a:
Człowiek nie może być dla drugiego inkubatorem...
przecież kobieta, a właściwie jej macica, jest inkubatorem dla dziecka, tak to można nazwać...
Ale dla swojego genetycznie dziecka.
Sir Charles pisze:jabłoń napisał/a:
Człowiek nie może być dla drugiego inkubatorem...
Bo...? Uwłacza to jego człowieczeństwu?
Bo narusza to tradycję.
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Elspeth pisze:co innego pomagać w wychowywaniu a co innego włazić z buciorami do życia rodzinnego swojej córki/syna. Jest tu specyficzna różnica.
po raz kolejny powtarzam, bez takich sytuacji, że babcia urodziła wnuczkę, babcie czasem za bardzo ingerują w życie wnuka...
Elspeth pisze:Nadal uważam że nie było by to dobre wyjście
no przecież dziecka nie zabiją z tego powodu, że ludzie sądzą, iż to było złe
jabłoń pisze:Taka umowa jest nieetyczna. Człowiek nie może być dla drugiego inkubatorem...
dla mnie nie, bo tak samo jak rozdzielnosc majatkowa, intercyza, podpisanie umowy w banku, miedzy przedsiembiorcami.... czemu? bo to niby oznaacza ze z gory komus nie ufamy.
kobieta ktora jest matka zastepcza wie na co sie pisze i ze do dziecka nie bedzie miala zadnych praw. w zamian otrzymuje dobra opieke lekarska, wyzywienie, kase... zalezy na co sie zgodza.
Elspeth pisze:co innego pomagać w wychowywaniu a co innego włazić z buciorami do życia rodzinnego swojej córki/syna. Jest tu specyficzna różnica.
Elspeth pisze:Zawsze podczas jakiejś idiotycznej kłótni mogą wypłynąć różne "kwiatki" typu "gdybym wiedziala, że tak będzie nie urodziła bym Wam dziecka" albo coś w ten deseń.
o takie rzeczy miedzy innymi mi chodzi.
Z puzzli układałam sobie świat. Jedej części zabrakło! Tej z napisem: SZCZĘŚCIE
Sir Charles pisze:jabłoń napisał/a:
Bo narusza to tradycję.
Tak jak latanie maszyną cięższą od powietrza
A latano kiedyś maszyną lżejszą od powietrza ?

mika pisze:kobieta ktora jest matka zastepcza wie na co sie pisze i ze do dziecka nie bedzie miala zadnych praw. w zamian otrzymuje dobra opieke lekarska, wyzywienie, kase... zalezy na co sie zgodza.
To prowadzi do osłabienia rasy - kobieta która nie może fizycznie urodzić - nie powinna mieć możliwości urodzić za czyims pośrednictwem dziecka ze swojego materiału genetycznego. Ponadto takie sytuacje budzą szereg problemów natury emocjonalnej. Matką jest również ta która rodzi. Tak zawsze było i się od tego nie można oderwać. Ona powinna również mieć prawa do dziecka. Dlaczego bowiem miałaby być gorsza od tej matki która daje materiał genetyczny ? Dlaczego ma kupczyć swoją macicą ? Czy Wy naprawdę tego nie czujecie ?
Ostatnio zmieniony 16 paź 2006, 22:41 przez jabłoń, łącznie zmieniany 2 razy.
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
jabłoń pisze:A latano kiedyś maszyną lżejszą od powietrza ?
"Ze względu na sposób unoszenia się w powietrzu statki powietrzne dzieli się na aerostaty (lżejsze od powietrza) i aerodyny (cięższe od powietrza).
Podstawowe rodzaje statków powietrznych:
aerodyny:
latawiec
lotnia, motolotnia
samolot
skrzydłowiec
szybowiec
spadochron
śmigłowiec (helikopter)
aerostaty:
balon
sterowiec"
Nie dotykaj mnie, jeszcze mi jakaś szara reneta głowie wyrośnie

Co do tematu - zagłębiacie się w szczegóły. A co jeżeli powie to, a co jeżeli powie tamto... Co to ma do meritum?

Ostatnio zmieniony 16 paź 2006, 22:43 przez Sir Charles, łącznie zmieniany 1 raz.
soul of a woman was created below
hathor pisze:może od razu wybić wszystki jednostki, które są chore itp. wtedy rasa będzie na pewno silna...
nie trzeba wybijać. wystarczy tylko nie pozwolić im się za kasę rozmnażać, zwłaszcza jeśli tyle jest sierot, głodnych murzynków itp. na świcie.
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
jabłoń pisze:Dlaczego ma kupczyć swoją macicą ?
to jest juz jej wybur, ciaza mozna wyleczyc niektore choroby ktore nie maja wplywu na rozwoj dziecka, mozna na tym zarobic, sa rozne powody, trzeba by sie zapytac tych co rodza.
pozatym takie pytanie kojazy mi sie z np: dlaczego prostetutka oddaje sie za pieniadze, to tego samego typu jest dla mnie rozchodzenie sie takimi pytaniami. jezeli jest tu jakas kobieta ktora urodzila komus dziecko to niech odpowie, a jezeli nikt sie nie odezwie to nie ma co ciagnac tego tematu.
jabłoń pisze:To prowadzi do osłabienia rasy - kobieta która nie może fizycznie urodzić - nie powinna mieć możliwości urodzić za czyims pośrednictwem dziecka ze swojego materiału genetycznego
czyli zakazac rozmnazania sie ludzi o chorabach genetycznych, krzywych kregoslupach, nogach, niskim lub za wysokim wzroscie, tych ktorych ktorys z odzicow wczesnie umarl itp itp ... wtedy bedzie silna rasa ludzka





Z puzzli układałam sobie świat. Jedej części zabrakło! Tej z napisem: SZCZĘŚCIE
hathor pisze:jabłoń napisał/a:
wystarczy tylko nie pozwolić im się za kasę rozmnażać
to w myśli tego, kobiety, które nie mogą zajść w ciążę nie powinny stosować in vitro, bo skoro natura nie umożliwiła im zajścia w ciąże, to mieć własnych dzieci nie powinny... tak?
Cos w tym stylu ;P
Osobiscie mi to tito, ale.....jesli robia to za wlasne pieniadze. Za panstwowe bym nie pozwolil
Dzindzer pisze:KyLu napisał/a:
Osobiscie mi to tito, ale.....jesli robia to za wlasne pieniadze. Za panstwowe bym nie pozwolil
a mozesz napisac dlaczego, przeciez to jedyna szansa by taka kobieta miała dziecko
Bo :
1) po pierwsze - generalnie to jestem zwolennikiem prywatnej sluzby zdrowia (oczywiscie przy calkiem innych podatkach, itp.)
2) po drugie - uwazam, ze jesli czlowiek chce cos miec, a go na to nie stac to :
a) albo z tego rezygnuje
b) albo zbiera tak dlugo, az sie dozbiera
bo nie moze byc tak, ze ktos ma placic za czyjes zachcianki.
3) po trzecie - w tym momencie w sluzbie zdrowia (i calym panstwie) sa o wiele wazniejsze wydatki
KyLu pisze:bo nie moze byc tak, ze ktos ma placic za czyjes zachcianki.
mówimy o dziecku, dzieci to nie zachcianki
KyLu pisze:3) po trzecie - w tym momencie w sluzbie zdrowia (i calym panstwie) sa o wiele wazniejsze wydatki
nie zaprzeczam, że sa pilniejsze. ale czy jesli było by na wszystko to nadal nie chciał bys by in vitro było dofinansowywane
Dzindzer pisze:KyLu napisał/a:
bo nie moze byc tak, ze ktos ma placic za czyjes zachcianki.
mówimy o dziecku, dzieci to nie zachcianki
Wiesz gdy mowa o in-vitro to wszyscy mowia o dziecku, gdy mowa o aborcji to wtedy uzywane jest pojecie plod

Dzindzer pisze:KyLu napisał/a:
3) po trzecie - w tym momencie w sluzbie zdrowia (i calym panstwie) sa o wiele wazniejsze wydatki
nie zaprzeczam, że sa pilniejsze. ale czy jesli było by na wszystko to nadal nie chciał bys by in vitro było dofinansowywane
Nie - gdyz (patrz punkt pierwszy) :
1) po pierwsze - generalnie to jestem zwolennikiem prywatnej (i platnej) sluzby zdrowia (oczywiscie przy calkiem innych podatkach, itp.)
chore to jest ![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Nie, nie i jeszcze raz nie... Totalnie się nie zgadzam, nigdy w życiu bym nie poszła na taki uklad. Po pierwsze nie zaakceptowałam bym takiego dziecka jako swoje. Nie mówie bym że nie pokochała, ale zawsze isteneje ta swiadomość, że to dziecko mojej matki i np mojego męża a nie moje. Świat na głowe upadł
A moze to ja taka konserwatystka jestem...

paula19 pisze:. Po pierwsze nie zaakceptowałam bym takiego dziecka jako swoje. Nie mówie bym że nie pokochała, ale zawsze isteneje ta swiadomość, że to dziecko mojej matki i np mojego męża a nie moje.
jak nie Twoje jak Twoje, to by było z Twojej komórki jajowej i jego plemnika. inna kobieta była by tylko, ze sie tak wyraze przenosnym inkubatorem.
paula19 pisze:To chyba bym popadła w jakieś konflikty wewnętrzne....
bo to nie jest łatwa decyzja, zreszta pewnie troche inaczej podchodziły bysmy do tego jesli faktycznie miał bysmy taki dylemat, teraz to możemy teoretyzowac. A wielka chec posiadania dziecka i niemoznośc zajscia w ciaze czy donoszenia jej, na prawde w jakis sposób zmienia myslenie
Dzindzer pisze: A wielka chec posiadania dziecka i niemoznośc zajscia w ciaze czy donoszenia jej, na prawde w jakis sposób zmienia myslenie
Pewnietak, co więcej znając życie takie przypadki za kilkanascie lat będą na porzadku dziennym... zresztą jesteśmy wychowane w innym środowisku, moze innych wartościach, a takie zjawiska są całkowita nowością...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
paula19 pisze:zresztą jesteśmy wychowane w innym środowisku, moze innych wartościach, a takie zjawiska są całkowita nowością...
a może jednak nie ma wiekszych róznic miedzy naszymi srodowiskami i wartosciami. Mało wiemy o sobie, za mało by to stwierdzic
paula19 pisze:co więcej znając życie takie przypadki za kilkanascie lat będą na porzadku dziennym...
nie wiem czy beda, ja stawiala bym raczej na to, ze bedzie wiecej metod leczenia bezplodnosci
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 122 gości