Samochody, scigacze itd

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 sie 2004, 13:06

w silnikach V8 powinno być 5,7 litra :)
5.0 to jakaś odchudzona 'budżetowa' wersja ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Jag
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 02 sie 2004, 10:16
Płeć:

Postautor: Jag » 25 sie 2004, 13:32

Przyspieszenie 12 sek ? Toż to żółwie tempo. Dla mnie coś powyżej 5 sek nie nadaje się do jazdy :) W ogóle samochód to strasznie nieruchawe pudło.

A co do warunków do szybszej jazdy na moto to ktoś wcześniej stwierdził że takowych nie ma. Dziwne, bo ja mam takie prawie w całym mieście.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 sie 2004, 13:48

eng pisze:w silnikach V8 powinno być 5,7 litra :)
5.0 to jakaś odchudzona 'budżetowa' wersja ...


Zapewniam Cie iz mercedes w zupełnosci wystarcza ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 sie 2004, 14:01

proponuję zamiast motoru - rolki i silnik rakietowy ... jeszcze więcej adrenaliny ...

klasyczny amerykański harley - OK - spacerek, kulturka ...
japońskim ścigaczom - NIE ! :)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 sie 2004, 15:27

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 25 sie 2004, 20:28

Oto kilka samochodzikow, posiadanie ktoregokolwiek z nich jest jednym z moich marzen :D:

1. Shelby Cobra. Widzialem raz go w Poznaniu. Musiala byc to replika produkowana... w Mielcu :) (uznawana zreszta za najlepsza na swiecie).

2. Dodge Viper. Celowo link do starszego modelu, nowy to juz nie to tamto :D.

3. Ford Mustang. Po prostu piekno. Lubie nowe samochody nawiazujace do swoich "praprzodkow" :).

ehhh... pomarzyc... :D
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 sie 2004, 20:44

Tak Tak !! przeszłosc , ach !!! westchnołem !! takich samochodów juz niegdy nie bedzie !! a szkoda też bym sie dał jaja ogolic ...a włosy nazot , za takie cuda !

nazot - (zpowrotem ) :D
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 25 sie 2004, 22:06

eng pisze: bo masowy wysyp Matizów i Lanosów powoduje wolniejszy ruch


Tak sie akurat składa, ze czesto jezdze Matizem. Uwierz mi jest wiele wolniejszych aut. Maksymalnie rozpędziłem auto do 170km/h. Przy 130 nie można narzekać na komfort jazdy. Przyśpieszenia... nie najgorsze 0-100 ok 14 sekund. (chyba) Spalanie na trasie ok 5.4 l/100
Nie wiem na jakiej podstawie uważasz, że matrizy i lanosy powodują wolniejszy ruch?? Czym ty jezdzisz i z jakimi prędkościami?? Generalnie to mało jest miejsc (procz autostrad) w ktorych rozpedzisz samochod powyzej 130 km/h i utrzymasz taka predkosc przez dluzszy czas...
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 25 sie 2004, 22:25

Drogi Mariuszu !
Nie chodzi o możliwosci Matiza tylko o kierowców ... jeden na 100 umie użyć tego co ma pod prawą nogą ;) reszta 'się szlaja' ... najczęściej nie przekraczając przepisowych 40-50 km/h ...
Widzę na ulicach masę ludzi którzy boją się/nie potrafią/muszą poruszać się samochodem ...
Osobiście twierdzę, że mimo że to wyrób samochodo-podobny( bez obrazy) w odpowiednich rekach daje się z niego conieco wycisnąć ...
Czym się poruszam nie ma tu znaczenia ... mogę i ciężarówką ...:)
to kwestia sposobu jazdy a nie możliwosci samochodu ...
Po mieście dostosowuję prędkość do realnych warunków ... średnio 80-90 km/h

Zdróweczko :564:
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 26 sie 2004, 06:09

Racje to kwestia umiejętnosci wykożystania samochodu. Jedni to potrafią a inni nie. Też czesto mnie wnerwia, jak ktoś jedzie 40, 50km/h po mieście. Jednak najbardziej wnerwiają mnie stare autobusy marki autosan jadące 50 km/h na trasie, zostawiające za sobą chmurę spalin, w dodatku ktorych nie ma jak wyprzedzić, bo z przeciwka jest ciagły ruch;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 26 sie 2004, 21:27

Najgorzej jezdza ludziska w skodach. A lanos wbrew pozorom potrafi pojechac :) Tylko wiecie, nawet maluchem mozna jezdzic, ale jak ktos jest czajnik to nawet mesiem bedzie blokowal droge :)
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 26 sie 2004, 22:13

Maverick pisze:... ale jak ktos jest czajnik to nawet mesiem bedzie blokowal droge :)

No to fakt ... wczoraj jakiś debil Ibizą wytuningowaną do granic możliwości mnie blokował ... nie spieszyło mu się ...
a wyglądała jakby była jakieś WRC :D
Awatar użytkownika
Jag
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 02 sie 2004, 10:16
Płeć:

Postautor: Jag » 30 sie 2004, 11:03

eng pisze:proponuję zamiast motoru - rolki i silnik rakietowy ... jeszcze więcej adrenaliny ...

klasyczny amerykański harley - OK - spacerek, kulturka ...
japońskim ścigaczom - NIE ! :)

Harley? - tym się nie da jeździć, chyba że raz w tygodniu na pokazową rundkę po mieście.

Skoro nie japońskie to co powiesz na włoskie ścigacze albo nakedy?
http://bikepics.com/photos/pics/ducati- ... 146954.jpg

http://bikepics.com/photos/pics/ducati- ... 146952.jpg

http://bikepics.com/photos/pics/ducati- ... 180652.jpg

http://bikepics.com/photos/pics/ducati- ... 129504.jpg
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 sie 2004, 11:12

Zeby cos nazwac jazda i przyjemnoscią , to trzeba wsiąsc na cos ,albo do czegoś czym sie jezdzi przyjemnie , elegancko i z kulturalnie ! gdzie czuje sie wiatr w włosach lub na policzkach i cichy pomruk silnika , jednoczesnie siedzi sie wygodnie i komfortowo ! Jak by nie patrzec scigacze w zaden sposób nie spełniaja takich warunków , spełniają natomiast inne , dostarczaja adrenaliny w nadmiarze ! a to juz tylko dla młodych i tzw dawców !! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Jag
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 02 sie 2004, 10:16
Płeć:

Postautor: Jag » 30 sie 2004, 12:04

Znam wielu panów po 40-tce, którzy mają na tyle jaj by nie telepać się tico tylko śmigać na ścigaczach albo nakedach, a niektórzy w terenie na enduro. Jakoś nikt nie narzeka na brak komfortu, na zbyt duży hałas, na brak kultury itp...

Żaden z nich nie jest już ani młody ani nie jest dawcą.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 30 sie 2004, 20:57

Polecam link
http://www.harley-davidson.com/PR/MOT/2 ... on=gallery

to się ma prawo nazywać motor ... ;) :564:
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 31 sie 2004, 00:17

Hehe... właśnie w przyszłym roku kupuję enduro :D
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 31 sie 2004, 09:49

Brawo Eng tak to zdecydowanie motor , a nie jekiś chałasliwy bzyczacy rower!!! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 31 sie 2004, 10:17

Jaq - zadanie dla Ciebie nie do wykonania. Przejedz na scigaczu 1000km autostrada. Pomijajac koszta paliwa to zobaczymy czy "komfort" jakio daje scigacz nie zmeczy Cie po 200km. Juz maluchem sie wygodnie jedzie, a ile to tansze ;)
Awatar użytkownika
Jag
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 02 sie 2004, 10:16
Płeć:

Postautor: Jag » 31 sie 2004, 16:08

Tak się składa, że robiłem trasy podobnej długości i nie narzekałem. Wystarczy co jakiś czas robić sobie przystanek na stacji, rozprostować kości i śmigać dalej. Na ścigaczach i nakedach moim zdaniem jest sporo wygodniejsza pozycja niż na chopperach. Znajomy śmigał ponad 1200 km jednego dnia i mówił, że nie sprawiło mu to specjalnego kłopotu.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 31 sie 2004, 16:19

GDYBYM NIGDY NIE JEZDZIŁ NA MOTORACH MOGO BY MI SIE WMÓWIC CO NIECO , A TAK SWOJE WIEM I W BAJKI BUJDY NIE WIERZĘ , TYM BARDZIEJ IZ DO DZIŚ MAM KUMPLI CO DALEJ JEZDZA NA MOTORACH I ROZMAWIAM Z NIMI NA TEN TEMAT !
Na rowerze też da sie przejechać 1200 km i ten co je przejedzie, powie tak samo było super ! :D ;) tylko zalezy w jakim sensie ??? :P
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Jag
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 02 sie 2004, 10:16
Płeć:

Postautor: Jag » 31 sie 2004, 17:49

Na rowerze nie da się jednego dnia przejechać 1200 km. Więc po co pieprzysz głupoty. Przejchałeś kiedyś dłuższą trasę nakedem albo ścigaczem?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 31 sie 2004, 18:11

Piepszysz , to bardzo nieładne słowo tu na forum a i w ogóle ! JAK mówiłem gdybym nie jezdził na motorach mógłbym "piepszyć " a tak wyrazam po prostu swoje zdanie ! Jezeli ktos mi powie natomiast iz przejechał 1200 km na tego typu motorach i jeszcze sie nie zmeczył , nie czuł zdretwienia w barkach to ja powiem iż "PIEPSZY " :564: :564: :547:
BO >>>>> nawet samochodem odczówa sie taką podróż !! :547:
Dodam tylko iż jazda 1200 km to gdzieś czasowo wychodzi mi jadac wielce nie przepisowo np . do Niemiec , ja wiem.... ????hmm? Ja jechałem samochoden 700 km w czasie 7 h do niemiec na autostradach by ten czas osiągnąc trzymałem go na tempomacie 180km/h wiec mysle iz motorem da sie to zrobic gdzies w 9do 12 godzin nons stop jadać , wyczerpanie przy tak szybkiej jazdzie psychiczne jak i fizyczne daje sie we znaki , robiać odpoczynki jednak czas sie ten wydłuza !! tak czy tak bedziesz nie lada zmeczony ! i nie ma innej opcji ! Jadać jednak na motorze z predkoscią ponad lub bliska 200km/h uwaga ludzka jest tak skupiona , wymaga tak bardzo wielkiej , czy raczej wielkiego skupienia jak i uwagi , ze jest wrecz nie mozliwe by z ta predkoscia podruzować dłuzej , jadać wolniej czas sie wydłuza ! a pozycja jaką sie przybiera na motorze daje sie we znaki juz po gdzies 3 godź jazdy
kOLEDZY próbowali przejechać od bramki do brami na trasie Kraków , Katowice (A-4) podobno rekord to cos powyzej ciut 8 minut robienie tego wymaga nie lada kondycji i skupienia i jest wyczerpujace , a Ty jakos cały czs twierdzisz iz jest inaczej ! moze jestes jakis wytrzymały :D ale nie sądzę :564: wiec nie ublizaj mi bo i ja Tobie nie ublizam !
Ostatnio zmieniony 31 sie 2004, 18:27 przez Andrew, łącznie zmieniany 3 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 31 sie 2004, 18:13

Jaq - 1200km ledwo przejedziesz mesiem "eska" a co dopiero motorem!
Tzn nie mowie ze to niemozliwe, tylko ze mesiem sie niezle zmeczysz, nie mowiac o motorze...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 31 sie 2004, 18:28

No widzisz ! to nie tylko moje zdanie ! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 01 wrz 2004, 12:08

Z Warszawy do Wiednia ciurkiem i człowiek jak szmata ... Vanem-automatem, z klimą, niby wygodnie ... ale i tak dupa boli od siedzenia ... ;)
Jeszcze miałbym niby jechać zgięty w pół i kurczowo trzymać kierownicę w nienaturalnej pozycji ... :)

Jaq i tak się nie da przekonać ... to fanatyk ... :D
Awatar użytkownika
Jag
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 02 sie 2004, 10:16
Płeć:

Postautor: Jag » 01 wrz 2004, 17:18

Nie dam bo wiem, że 1200 km to nie jest bardzo dużo. Nie da sie tego zrobić non stop jadąc bo i zbiornik nie jest niewyczerpalny. Ale na niemieckich autostradach można spokojnie jechać powyżej 200 km/h i nie przejmować się dziurami itp.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 wrz 2004, 21:11

Mówisz jak bys jechał , jednak jak by tak było miałbys inne zdanie , jazda powyzej lub bliska 200km/h wyczerpuje nie tylko fizycznie , ale i psychicznie !! ze wzgledu na ciągłe wyostrzenie zmysłów i uwagę !! A po co sie robi postoje ???? własnie dlatego iż jest sie zmęczonym !
Skoro ja jade nad nasze Morze BMW seri 7 z klimą i automatyczną skrzynką i tą podróz odczówam (nie zebym był zmeczony ) ale odczówam !! to jazda na motorze 1200 km musi byc wyczepująca , albo męcząca , tylko znowu nie zwal winy na mój wiek ! plissss???Bo jazda pop Polskich drogach gdzie ciągle wyprzedzasz wymaga stałej uwagi a to męczy , zas monotonia na autostradach tak jak jechałem do niemiec i godziny za kółkiem tez męczy ! nie ma innej opcji ! ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 02 wrz 2004, 01:57

Jaq, niedawno pisales, ze na motorze predkosci sa 2x bardziej odczowalne. Nie wiem, czy kiedykolwiek jechales dluzej niz pol godziny 190km/h chocby samochodem i to po dobrej niemieckiej autostradzie (pomijam fakt ze one sa w wiekszosci 2 pasmowe i maja wiele zakretow ;) ) W kazdym razie taka szybka predkosc strasznie meczy, a jesli bym jeszcze mial wrazenie ze zamiast 190 jade 250 to wysiadlbym po 2 minutach ;) No chyba ze Ci chodzi o sytuacje ze masz autostrade prosta jak strzala, 20 pasmowa i o dlugosci 1200 km (zawieszona gdzies w przestrzeni marzen niedzielnych kierowcow) to wtedy faktycznie, jest szansa ze przejedizesz (jak bedzie pusta).

Ps: Jaq - ile najwiecej przejechales na motorze, z jaka predkoscia i na jakiej trasie? I ile samochodem.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 02 wrz 2004, 09:36

Jasne - kamienie, butelki i inne śmiecie wyrzucone na drogę np. przez dresiarzy ... o dziurach i innych niespodziankach na drodze nie wspominając ...
nic Ci nie przeszkadza w szybkiej jeździe na motorze ... ;)
najlepiej 300km/h to w 4 godzinki dojedziesz ;)
Pomijając innych kierowców to naprawdę wszystkie warunki musiały by być idealne ... jak na torze ... a to nierealne ...
bleeeeeeeeeeeee

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 337 gości