Samochody, scigacze itd
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Odbiegnę może trochę od tematu, bo mówimy tu o samochodach niezwykłych, niespotykanych na codzień, samochodach o których marzymy (przynajmniej część z nas), ale moim zdaniem do sprawnego poruszania się po mieście w zupełności wystarcza "normalny" samochód, o mocy silnika 70-100KM np. Fiat Punto czy Skoda Fabia. Bo czy można w mieście wykorzystać możliwości mojego wymarzonego Astona Martina? Raczej nie.
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
Co by nie mówic automatyczna skrzynia to jest to ! i nie ma zmiłuj sie , jezdze juz 5 tym automatem i nigdy na manual bym nie zamienił ! po co robic cos ....? co moze zrobic sie samo !! i to w dodatku wtedy kiedy chcemy ! nic inaczej ! to tylko ci co nie umią jezdzic autoamatami tak mówią , bo wydaje sie im ze umieją ! :547: chetnie poscigam sie tym samym autem z manualną i z automatem , zobaczymy jakie beda róznice !???
dodam iz .....dobrym automatem , no taki jaki mam w BMW -7 , GDZIE MAM JAZDE SPORT I NORMAL
dodam iz .....dobrym automatem , no taki jaki mam w BMW -7 , GDZIE MAM JAZDE SPORT I NORMAL
Ostatnio zmieniony 11 sie 2004, 23:33 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
lato pisze:... moim zdaniem do sprawnego poruszania się po mieście w zupełności wystarcza "normalny" samochód, o mocy silnika 70-100KM np. Fiat Punto czy Skoda Fabia
No i dlatego własnie po mieście nie da się pojeździć ... za dużo zawalidróg w postaci Fiatów, Skod, i cholernych Daewoo Lanosów ...
bo po co komu 70-100 koni jak nawet nie potrafi przemieszczać się sprawnie po ulicach ...
a już szczytem są 'służbowe' poruszajace się jak dziś jedna pinda 40km/h Marszałkowską ... ani objechać, ani wyprzedzić bo w towarzystwie takich samych sierot na sąsiednich pasach, co to muszą jeździć i boją się przydusić ...
A tak poza tym to od kiedy sprzedawane w polsce 'w salonie' fiaty, skody i inne mają więcej niż 60 koni ? nikt takich nie kupuje, bo nie ma ich nawet w ofercie ... 1,4 góra 1,6

Przy okazji : Czy ktoś tak z ciekawości pytał w salonie Forda o Focusa RS ?
Bo jak usłyszałem odpowiedź to mi kapcie spadły - 'a co to za wersja ?'

-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
krzys pisze:Co by nie mówic automatyczna skrzynia to jest to ! i nie ma zmiłuj sie , jezdze juz 5 tym automatem i nigdy na manual bym nie zamienił ! po co robic cos ....? co moze zrobic sie samo !! i to w dodatku wtedy kiedy chcemy ! nic inaczej ! to tylko ci co nie umią jezdzic autoamatami tak mówią , bo wydaje sie im ze umieją ! :547: chetnie poscigam sie tym samym autem z manualną i z automatem , zobaczymy jakie beda róznice !???
dodam iz .....dobrym automatem , no taki jaki mam w BMW -7 , GDZIE MAM JAZDE SPORT I NORMAL
Już tak nie chwal tego szatańskiego wynalazku

Doskonale umiem sobie poradzić z automatem - zarówno zmusić go do zmiany biegu w górę, jak i w dół. Nie mam problemu z przesiadką - czasem zmieniam automat/manual kilka razy dziennie i to zupełnie inne auta... Czego by nie powiedzieć moje podstawowe auto musi mieć manualną skrzynię - oczywiście na chwilę obecną - bo jak sam Krzysiu mówisz wszystko się zmienia
A co do ścigania się automat/manual w jednym aucie - proponuję chybionego IMO Mercedesa E 270 CDI...
EDIT:
enq pisze:No i dlatego własnie po mieście nie da się pojeździć ... (...) po co komu 70-100 koni jak nawet nie potrafi przemieszczać się sprawnie po ulicach ...
Trafiłeś w sedno sprawy - tu nie chodzi o inne auta w ruchu, tylko o ich kierowców. Ja potrafię zakatowanym dostawczakiem wybitnie niskiej mocy "wygrywać pojedynki" z praktycznie każdym autem na mieście

Przy okazji : Czy ktoś tak z ciekawości pytał w salonie Forda o Focusa RS ?
Bo jak usłyszałem odpowiedź to mi kapcie spadły - 'a co to za wersja ?'
A po co mocniejsze wersje, jak u nas auto musi być tanie - zauważ jak są wyposażone te auta

Ale to co piszesz wynika z niekompetencji sprzedawców - tak niestety jest nie tylko w branży motoryzacyjnej.
pracocholik : mnie się udawało większość 'zrobić' podkręconym do 35 koni maluchem
Kierowcy bez 'drygu' do jazdy to zmora ... czasem mnie mocno trafia, ale potrafię się na szczęście opanować ...
U nas rzeczywiscie wyposażenie dużo nędzniejsze niż w reszcie 'zjednoczonej europy' ...
Ale to norma ... cła, podatki, akcyzy i inne Vaty dają tak wysoką cenę że lepiej wyjąc kilka bajerów żeby nie było że drogo ...
i tak średnia klasa u nas kosztuje ponad 100 tys, a kogo na to stać ...
no chyba że ktoś 'ma hopla i kupi sobie opla '
A nic mnie tak nie śmieszy jak mięśniak-dresik w tigrze
;)
A co do automatów/manuali to nie byłbym taki pewien ... kiedy ty wciskasz sprzęgło w manualu i zmieniasz bieg automat wyrywa do przodu przy samej zmianie biegu ... poza tym w innych miejscach zmienia itd ... oczywiscie to zależy od skrzyni ...
To tak z moich doświadczeń z 4 automatami ... Neon, Windstar, Pontiac Firebird V8 i Pontiac GP V6
Kierowcy bez 'drygu' do jazdy to zmora ... czasem mnie mocno trafia, ale potrafię się na szczęście opanować ...
U nas rzeczywiscie wyposażenie dużo nędzniejsze niż w reszcie 'zjednoczonej europy' ...
Ale to norma ... cła, podatki, akcyzy i inne Vaty dają tak wysoką cenę że lepiej wyjąc kilka bajerów żeby nie było że drogo ...
i tak średnia klasa u nas kosztuje ponad 100 tys, a kogo na to stać ...
no chyba że ktoś 'ma hopla i kupi sobie opla '

A nic mnie tak nie śmieszy jak mięśniak-dresik w tigrze
A co do automatów/manuali to nie byłbym taki pewien ... kiedy ty wciskasz sprzęgło w manualu i zmieniasz bieg automat wyrywa do przodu przy samej zmianie biegu ... poza tym w innych miejscach zmienia itd ... oczywiscie to zależy od skrzyni ...
To tak z moich doświadczeń z 4 automatami ... Neon, Windstar, Pontiac Firebird V8 i Pontiac GP V6

-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
eng pisze:A co do automatów/manuali to nie byłbym taki pewien ... kiedy ty wciskasz sprzęgło w manualu i zmieniasz bieg automat wyrywa do przodu przy samej zmianie biegu ... poza tym w innych miejscach zmienia itd ... oczywiscie to zależy od skrzyni ...
Ja jestem... Biegi naprawdę nieźle umiem zmieniać, z reguły też zyskuję na zmianie
pracocholik pisze:Ja jestem... Biegi naprawdę nieźle umiem zmieniać, z reguły też zyskuję na zmianie
Ale nie mówię o czasie zmiany tylko o reakcji skrzyni i silnika na zmianę ...
Jak dusisz drania

z różnicy obrotów i prędkości wynika 'gładki' kop, zryw o jakieś 15-20 km/h ...
Przy manualu tak zrobić nie dasz rady bo spalisz sprzęgło ... no chyba że rajdowe

Dobra.. są gusta i guściki ... w/g mnie skrzynia sekwencyjna jest i tak górą nad manualem i automatem

-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
eng pisze:pracocholik pisze:Ja jestem... Biegi naprawdę nieźle umiem zmieniać, z reguły też zyskuję na zmianie
Ale nie mówię o czasie zmiany tylko o reakcji skrzyni i silnika na zmianę ...
Jak dusisz draniato komputer podtrzymuje obroty na wyskości max 1 biegu i wrzuca 2 ...
z różnicy obrotów i prędkości wynika 'gładki' kop, zryw o jakieś 15-20 km/h ...
Ale tylko dzięki temu że z zasady konwerter automatycznej skrzyni i tak cały czas dopuszcza poślizg "sprzęgła".
Przy manualu tak zrobić nie dasz rady bo spalisz sprzęgło ... no chyba że rajdowe
Wszystko zależy od auta - są takie gdzie biegi zmieniasz przy w pełni wciśniętym pedale gazu bez problemu... Są takie gdzie trzeba troszkę odpuścić, no i są takie gdzie o szybkiej zmianie możesz pomarzyć

Dobra.. są gusta i guściki ... w/g mnie skrzynia sekwencyjna jest i tak górą nad manualem i automatem
To jakie jeszcze komponenty auta przedyskutujemy - sens istnienia ABSu, ASRu/TCSu, ESP??
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
krzys pisze:A zapomnieliscie o ASD!!!???
Nie tylko... Wiele innych pominąłem. Ale widzę że i na wybitnie off-topic'owe tematy motoryzacyjne jest z kim pogadać - bardzo się z tego cieszę
eng pisze:No bez przesady chciałem zakończyć dyskusję ...
Na dzisiaj rozumiem??

może osobny topic na tego typu tematy
Nie bałagańmy tematami motoryzacyjnymi tego forum
Idę spać, jutro do roboty
Praca nie zając - uwierz mi... Wiem coś o tym
eng pisze:lato pisze:... moim zdaniem do sprawnego poruszania się po mieście w zupełności wystarcza "normalny" samochód, o mocy silnika 70-100KM np. Fiat Punto czy Skoda Fabia
No i dlatego własnie po mieście nie da się pojeździć ... za dużo zawalidróg w postaci Fiatów, Skod, i cholernych Daewoo Lanosów ...
bo po co komu 70-100 koni jak nawet nie potrafi przemieszczać się sprawnie po ulicach ...
Ja pisałem, że silnik 70-100KM pozwala na sprawne jeżdżenie po mieście, nie pisałem o umiejętnościach kierowców, bo to osobny temat. Jak kierowca jest kiepski to czy będzie miał pod maską 50KM czy 300KM to nic to nie zmieni - nadal będzie kiepskim kierowcą.
eng pisze: a już szczytem są 'służbowe' poruszajace się jak dziś jedna pinda 40km/h Marszałkowską ...
Dla mnie szczytem jest "cienias" z kratką poruszający się po Marszałkowskiej 120km/h - to nie jest sprawne poruszanie się, to jest głupota i narażanie zdrowia i życia innych uzytowników dróg.
eng pisze: A tak poza tym to od kiedy sprzedawane w polsce 'w salonie' fiaty, skody i inne mają więcej niż 60 koni ? nikt takich nie kupuje, bo nie ma ich nawet w ofercie ... 1,4 góra 1,6
Nie znam sie bardzo na samochodach, ale wydawało mi się, że nawet z małych silników można uzyskać bez problemu taką moc. No i sprawadziłem sobie:
Punto 1.2 16V - 80KM
Punto 1.4 16V - 95KM
Punto 1.3 JTD - 70KM
Fabia 1.4 MPI 16V - 101KM
Fabia 1.4 TDI - 75KM
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
lato pisze:Nie znam sie bardzo na samochodach, ale wydawało mi się, że nawet z małych silników można uzyskać bez problemu taką moc. No i sprawadziłem sobie:
Punto 1.2 16V - 80KM
Punto 1.4 16V - 95KM
Punto 1.3 JTD - 70KM
Fabia 1.4 MPI 16V - 101KM
Fabia 1.4 TDI - 75KM
Albo z 600 ccm - 120 KM
ewentualnie z niewiele ponad 900 ccm - 240 KM
Ale to w motocyklach
witam
do tych co lubia motorki sorrki chlopaki ale szybka sprawa jazda motrem w polsce
gdzie
?
nie mam nic przeciwko tym ktorzy jedza na motorach a nawet ich zawsze przepuszczam bo wiem ze jak smigam na motorze to kots mnie przepusci ale strach nnie pozwala mi szybko smigac po zakretach co w samochodach mozna robic praktycznie do woli
lato
moc to nie wszystko jest jeszcze cos wazniejszego niz moment obrotowy
co prawda do miasta wystarczy i w sumie to najdobpowiedniejsze silniczki male !
ale ostatnio przeczytalem ze jezeli samochod dysponuje przyspieszeniem mniejszym niz 12sek do 100km/h to zaczyna powodowac zagrozenie dla ruchu
oczywiscie mozna sie z tym zgodzic i nie trzeba
wg mnie tak jest ,
chociaz powiem tyle ze polakowi to nawet V8 5l moze nie wystarczyc bo oszczednas naszych rodakow posowa sie do wyprzedzania na 5 biegu przy 70km/h co jest jakims szalnestwm no spoko jak nic nie jedzie daleko
ale mozna ten manerwr zrobic chociazby na 4 juz nie mowie o mnie gdzie jeszcze na 2 w ostrej sytuacji to robie
pozdrawiam
do tych co lubia motorki sorrki chlopaki ale szybka sprawa jazda motrem w polsce
gdzie
nie mam nic przeciwko tym ktorzy jedza na motorach a nawet ich zawsze przepuszczam bo wiem ze jak smigam na motorze to kots mnie przepusci ale strach nnie pozwala mi szybko smigac po zakretach co w samochodach mozna robic praktycznie do woli
lato
moc to nie wszystko jest jeszcze cos wazniejszego niz moment obrotowy
co prawda do miasta wystarczy i w sumie to najdobpowiedniejsze silniczki male !
ale ostatnio przeczytalem ze jezeli samochod dysponuje przyspieszeniem mniejszym niz 12sek do 100km/h to zaczyna powodowac zagrozenie dla ruchu
oczywiscie mozna sie z tym zgodzic i nie trzeba
wg mnie tak jest ,
chociaz powiem tyle ze polakowi to nawet V8 5l moze nie wystarczyc bo oszczednas naszych rodakow posowa sie do wyprzedzania na 5 biegu przy 70km/h co jest jakims szalnestwm no spoko jak nic nie jedzie daleko
ale mozna ten manerwr zrobic chociazby na 4 juz nie mowie o mnie gdzie jeszcze na 2 w ostrej sytuacji to robie
pozdrawiam
Osobiście uważam, ze najwazniejsza rzecz w samochodzie to przyspieszenie. Najbardziej odczuwa sie to na trasie, jak sie przy wyprzedzaniu. I nie uważam, ze samochody z przyspieszeniem ponizej 12 s stwazaja zagrozenie... To zalezy tylko od kierowcy... Ale jeżeli ktoś ma ciężkie buty i nie umie jezdzić to zagrozenie moze stważac ;p
W ostrej sytuacji to robisz na dwójce
?????? wiec to Ty stwazasz zagrozenie dla ruchu a nie samochody 1>?dobry kierowca nie dopuszcza do tzw. ostrej sytuacji !zdązysz wyprzedzic nie teraz to za 10 minut i to na czwórce ...spokojnie ! sportowa jazda nie jest wskazana w cyklu ani miejskim , ani poza nim ! :564:
V8 5000 cm pojemnosci to kolego w znacznej wiekszosci , jak nie wszystkie samochody z automatami , wiec tu wszystko samo sie dzieje
nie mozna wyprzedzac na 5 -ce bo wcisniecie pedału przyspieszenioa powoduje samoczynną regulacje biegu do obciązenia i predkosci jazdy ! 
V8 5000 cm pojemnosci to kolego w znacznej wiekszosci , jak nie wszystkie samochody z automatami , wiec tu wszystko samo sie dzieje

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 133 gości