Używki a sex

[pani_minister]

I dlatego nie zamierzam spłodzić potomka po pijaku ani ućpana (w ogóle nie zamierzam spłodzić, ale to inna sprawa ).

Pegaz, po prostu z narkotykami jest tak, jak pisała lollirot, one nie są dla idiotów. Znam takich, co z ciekawości spróbowali raz i drugi, dali sobie spokój i nie zamierzają próbować więcej (jak choćby ja). Znam takich, co probowali częściej i intensywniej i potrafili powiedziec sobie stop z różnych względów. Znam też takich, co wsiąkli zupełnie i są to ludzie, którym nie zazdroszczę, przerażające rzeczy widzę. A już skrajną głupotą i nieodpowiedzialnością jest dla mnie płodzenie potomka przez ludzi, którzy głeboko siedzą w nałogu, zwłaszcza narkotykowym.

[Pegaz]

w ogóle nie zamierzam spłodzić,

czemu fajne by były i moje dzieci miały by z kim pogadać (jeśli je będe miał).

[pani_minister]

moje dzieci miały by z kim pogadać

Twoje dzieci nie doszłyby do głosu, Pegaz Moje potencjalne potomstwo byloby koszmarnie wyszczekane, do bólu asertywne, aroganckie i przekonane o własnej wartości. W końcu na co dzień musiałoby żyć i spierać się z taką matką (a potencjalny ojciec też do spolegliwych nie należy )

[Pegaz]

Twoje dzieci nie doszłyby do głosu, Pegaz

Skąd ta pewność no ale temat genealnie nie o tym hehe...niech ktoś wróci do seda sprawy bo z pani ą minister na spółe zrobimy mega offtopa.

[pani_minister]

to ja może się już przyczaję jak ten Pegaz.. choć pewnie i tak już mam warna, tylko jeszcze o tym nie wiem

[Savalas]

ja Ci nie zabraniam ćpania w łóżku, dla mnie możesz sobie nawet piłą łańcuchową zarzynać siebie i swojego Kochanka, z głupotą się nieda walczyć można tylko eliminować elektrowstrząsami. A co na to Twoja mamusia cieszy się że ma takiego zwyrodnialca w domu Niewypisuj takich bredni na forum dla normalnych ludzi. GDZIE JEST K**** ADMIN DOSTAJE SIĘ OSTRZERZENIA ZA OFFTOPY I INNE PIEDROŁY A ZA PROPAGOWANIE DRAGÓW PSYCHOTROPÓW I INNYCH BADZIEWI NIE BANUJE SIĘ ? ! COŚ JEST Z WAMI NIE HALO !!

[Sir Charles]

Savalas, misiu, Ty zaraz chyba dostaniesz ostrzeżenie i to mam wrażenie, że jak pojedyncze, to będzie znaczyło, że masz dzisiaj cholernie dużo szczęścia.

Tak się właśnie kończy fanatyczna propaganda pod tytułem "zażywasz-przegrywasz"... Jak ktoś jest gówniarzem i kaleczy się marchewką, to wiadomo, że narkotyków nie powinien tym bardziej dotykać. Jak ktoś nie chce, bo go to nie interesuje, albo boi się, że jest za słaby, to też nikt go nie zmusza. Ale odp***olcie się łaskawie od ludzi, którzy mają pełną świadomość zagrożeń i wolną wolę.

NIE MA FARMAKOLOGICZNIE ŻADNEJ WYRAŹNEJ GRANICY MIĘDZY SUBSTANCJĄ PSYCHOAKTYWNĄ JAKĄ JEST ALKOHOL ORAZ INNYMI, NIEDOSTĘPNYMI OBECNIE W LEGALNYM OBROCIE.

A dla rozsądnych ludzi w narkotykach paradoksalnie najgroźniejsze jest to, że są nielegalne.

[Savalas]

Wiesz co napisze jeżeli dostanę ostrzeżenie za coś takiego to ja dziękuje za to forum. bo ja z takimi ludźmi nie mam o czym dyskutować, a ostrzeżenie będzie świadczyło o nich nie o mnie. JAK JUŻ MÓWIŁEM NIECH SOBIE ZAŻYWA NAWET CYJANEK JAK LUBI ale niech to robi dla siebie a nie chwali się dzieciakom na forum że to takie fajne jest jak się coś weźmie, wypije i się idzie do łóżka za coś takiego to był brał ip i podawał je odpowiednim ludzią

[Sir Charles]

Widzę, że jesteś kolejnym, który ma dzisiaj kłopoty ze wzrokiem

Jak ktoś jest gówniarzem i kaleczy się marchewką, to wiadomo, że narkotyków nie powinien tym bardziej dotykać.

[Ted Bundy]

JAK JUŻ MÓWIŁEM NIECH SOBIE ZAŻYWA NAWET CYJANEK JAK LUBI ale niech to robi dla siebie a nie chwali się dzieciakom na forum że to takie fajne jest jak się coś weźmie, wypije i się idzie do łóżka

zgadzam się. Poziom obowiązuje. Zakaz tworzenia żałosnych,pronarkotykówych postów róznież

[Pegaz]

Savalas, a widzisz tylko pozytywy napisane o narkotykach?Nawet ty wnosisz przeciwwage..może nie w specjalnie miły sposób ale jednak.

[Sir Charles]

Poziom obowiązuje. Zakaz tworzenia żałosnych,pronarkotykówych postów róznież

Bo Tedziu sobie tak ubzdurałeś?

Używasz słów "obowiązuje", "zakaz". Lolli Ci chyba odpowiedni fragment regulaminu przytoczyła?

Ja mam np święte prawo napisać, że obciąłem sobie fiuta i klawo się czuję. A jak jakiś kretyn jeden z drugim sobie obetną i będą żałować to to jest ICH problem. Tym bardziej, że na głupotę nie ma i nie będzie lekarstwa.

[Savalas]

z tym że, większość tych gówniarzy, łykają to co im na tym forum nabazgrzecie więc jeśli to forum ma być poważnie traktowane a za takie je do dziś uważałem to ludzie propagujący zażywanie wspomagaczy przy uprawianiu seksu powinni z tego forum wylecieć na zbity ryj i założyć własne dla i tu tylko seria gwiazdek żeby nie obrażać ich co z chęcią bym zrobił ************************************************************************. Skoro to forum ma tak wyglądać to ja dziękuje i nie będe się już tu udzielał, bo niemam ochoty dyskutować z ludźmi o poziomie intelektualnym wspomnianej marchewki. FORUM PUBLICZNE TO TEŻ FORMA MEDII WIĘC JEŚLI ADMINI SĄ NORMALNYMI LUDŹMI POWINNI REAGOWAĆ NA TAKIE ZACHOWANIA

[Sir Charles]

Jeszcze gdy dodasz do tego substancje psychoaktywne, wtedy różne rzeczy się dzieją, na granicy ekstazy

oj tak ^^ (...)

Zapewniam Cię, że nazwanie tej wypowiedzi propagowaniem wymaga nieprzeciętnego naciągnięcia faktów do tezy. Tobie się jednak udało. Gratuluję

to forum ma tak wyglądać to ja dziękuje i nie będe się już tu udzielał, bo niemam ochoty dyskutować z ludźmi o poziomie intelektualnym wspomnianej marchewki.

Również dziękujemy. Jeżeli nie jesteś w stanie zrozumieć, że tutaj się nie banuje za wypowiedzi na temat i nikogo nie obrażające to też lepiej dla Ciebie żebyś zniknął. Zauważ, że to z Twojej strony nie było dyskusji, tylko jeden, powtarzany wielokrotnie argument. Zmartwię Cię, że to nie jest tak, że im bardziej się zaperzasz, tym większą masz siłę przebicia i tym bardziej wiarygodny jesteś. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że jest wręcz dokładnie na odwrót. Pa

[Rama]

ponieważ to ja w tej dyskusji użyłem po raz pierwszy tego słowa (dzieci, zakryjcie oczy) SUBSTANCJE PSYCHOATYWNE , napisze dwa słowa.
Otóż wczoraj oglądałem film Głęboko w Gardle, dokument nt. Deep Throat, pierwszego filmu tzw. hard porno w stanach, nakręconego w czasach hipisów, rewolucji seksualnej (której był częścią) i Nixona. Niby to stosunkow niedawno, ale...zupełnie inny świat! Wtedy w ogóle robienie laski było totalnie niesmaczne, ba nawet (kilka lat wcześniej) wbrew prawu! Było to wykroczenie moralne i prawne...szok...nawiązując do tematu (a raczej off topowego tematu), film ukazuje próby cenzury przez władzę, oburzenie społeczne i walkę z "brudnym seksem" (który według dziejszych standardów przypomnę jest czymś normalnym i całkowicie akceptowalnym). I tak właśnie znaczenie "trzeba trzymać poziom" (pomijając wyjątkowo subiektywne znaczenie poziomu) jest próbą wprowadzenia cenzury. W tym filmie sposobała mi się prosta wypowiedź pewnej starszej (ok 60) kobitki, totlanie wyluzowanej i całkiem inteligentej "tak, pamiętam, byłam na tym filmie. Bo chciałam zobaczyć brudny seks" co za cudowna bez pruderyjnośc btw. "i nie chcę żebym ktoś mi zabraniał kiedy mam ochotę zobaczyć brudny seks w kinie". Jeśli ktoś chce się dowiedzieć czegoś o narkotykach, to wystarczy że wpisze w Gooogle hasło, a znajdzie 10000 bardziej przydatnych stron otwarcie zachęcających do używania dragów.
Podoba mi się to forum, i chcę żeby pozostało wolne od inkwizytorów świętości i morlaności, cenzorów i innych. Wpisz narkotyki w google i tam zacznij krucjate.

[Savalas]

dobrze ja już napisałem że miałem nadzieje że rozmawiam z ludźmi a nie z wyrzutkami a za takiego Cię uważam. ćpaj dalej żegnam


aha idiotów zawsze będe obrażał

[middleweight]

dobrze ja już napisałem że miałem nadzieje że rozmawiam z ludźmi a nie z wyrzutkami a za takiego Cię uważam. ćpaj dalej żegnam


aha idiotów zawsze będe obrażał

brawo! nie ma to jak konkretna rozmowa, z użyciem konkretnych argumentów.

[lady.26]

Uważam,ze dyskusja, którą żeście tu zaczeli jest bezsensu, przypomna troszke dyskusje na temat prostytutekbo .Zawsze będzie po obydwóch stronach po równo przeciwników i zwolenników dragów. Wiadomo ,narkotyki ( w jakiejbądź formie) to patologia, jeśli ktoś bierze się za narkotyki( z jakichkolwiek bądź powodów- bez wyjątku) nadaje się do leczenia.

[middleweight]

proszę o zamnknięcie tego tematu.
to bez sensu.

[lady.26]

Tymi dragami zepsuli moj topik. Jak już to powinni sobie otworzyć nowy temat. Admini chyba dzisiaj ostro imprezują, bo mały bałagan robi sie na forum.
Ja chciałam zeby ludzie pochwalili się swoimi cudownymi orgazmami, a oni mi o dragach piszą

[pani_minister]

przynajmniej się ciekawie zrobiło

[Kubek]

Orgazm to najśliczniejsza rzecz w życiu...
...zwłaszcza obserwowany przez Ciebie orgazm partnerki...
...a tymi narkotykami tylko zapaprali temat

Nie lubię seksu po alkoholu (z przyczyn obiektywnych- trudniej wtedy jest mi "skończyć") a tym bardziej nie kochałbym się po innych substancjach psychoaktywnych... jaki jest w tym sens? TO jest i tak piękne samo w sobie... po co zubażać sobie wrażenia i postrzeganie?

[pani_minister]

zubażać

Słowo klucz. Od tego, czy ktoś traktuje to jako zubażanie czy wzbogacanie zależy podejście do stymulantów w czasie seksu.
Co zaś się tyczy alkoholu... U mnie na trzeźwo jest super. Po 1-2 piwach też jest super. Po czterech nie jest super. A odjazd w czasie orgazmu jest totalnie niezależny od tego, ile wypiłam. Tyle, że nawet, jak trace kontrolę, to wszystko potem pamiętam

[lady.26]

ok jeden drink przed, troche wina, nie zaszkodzi, wręcz pomoże. Większa ilość alkoholu powoduje, ze człowiek jest bardziej śmiały, ale zmysł nie reagują tak jak pownny.
A tak w ogóle to myśląc nad mechanizmem działania narkotyków, to w czasie seksu nie partner wywołuje podniecenie tylko dragi. Więc jeśli ktoś szprycuje sie przed seksem to nie kocha się z partnerem tylko z tym co sobie zapodał i z tym co mu się w głowie wytworzy.

[pani_minister]

nie partner wywołuje podniecenie tylko dragi. Więc jeśli ktoś szprycuje sie przed seksem to nie kocha się z partnerem tylko z tym co sobie zapodał

Lady... nie obraź się, ale widać, że nigdy nic nie brałaś

[lollirot]

Ja chciałam zeby ludzie pochwalili się swoimi cudownymi orgazmami, a oni mi o dragach piszą

z tego co pamiętam, to niczego takiego nie chciałaś

proszę moderatora i wycięcie off topa z tego tematu i zrobienie z niego osobnego :-)

[runeko]

bo ja z takimi ludźmi nie mam o czym dyskutować, a ostrzeżenie będzie świadczyło o nich nie o mnie.

Nikt na sile nie trzyma. Drzwi otwarte Oczywiscie od razu jak sobie pojdziesz urzadzimy orgie i bedziemy wszyscy sie seksic nacpani "substancjami psychoaktywnymi" (jakies pojecie trzeba miec o tych substancjach zanim sie zacznie na ich temat pisac), bedziemy sie gladzic po swiatlowodach

nie chwali się dzieciakom na forum

Owe forum z samej racji jego tematyki nie jest dla "dzieciakow" for God's sake...

Zakaz tworzenia żałosnych,pronarkotykówych postów róznież

Nie ma takiego w regulaminie

łykają to co im na tym forum nabazgrzecie

Co wiecej, my te dzieci porywamy rodzicom z domow, zatykamy im nos i wsypujemy w buzie garsc tabletek oraz faszerujemy strzykawkami pelnymi substancji psychoak******

FORUM PUBLICZNE TO TEŻ FORMA MEDII

To juz od razu medium najlepiej...

aha idiotów zawsze będe obrażał

Zyczymy owocnych rozmow z samym soba

jeśli ktoś bierze się za narkotyki( z jakichkolwiek bądź powodów- bez wyjątku) nadaje się do leczenia

Siur, ze tak

Więc jeśli ktoś szprycuje sie przed seksem to nie kocha się z partnerem tylko z tym co sobie zapodał i z tym co mu się w głowie wytworzy

Z doswiadczenia: kupa prawda.

proszę moderatora i wycięcie off topa z tego tematu i zrobienie z niego osobnego :-)

Popieram bo normalnie radosc rozpiera jak sie niektore posty czyta Ide se szprycnac. Dlugopisem.

[Mysiorek]

Podzielone.
Dajecie po jajcach

[Sir Charles]

.Zawsze będzie po obydwóch stronach po równo przeciwników i zwolenników dragów. Wiadomo ,narkotyki ( w jakiejbądź formie) to patologia,

Czy masz w ogóle pojęcie, że substancje psychoaktywne zawarte w alkoholach, papierosach, a nawet kawie i herbacie oraz substancje psychoaktywne zawarte w tzw. narkotykach, są tylko pewnym continuum? Postawienie granicy AKURAT między alkoholem a marihuaną wynika przede wszystkim z uwarunkowań kulturowych, tzn np nie ma zwyczajów typu "nie jara się jointów przed dwunastą w południe", albo "jest okazja, trzeba coś zajarać". Czy możesz zrozumieć, że wytworzona i utrwalona w Twojej (i nie tylko niestety Twojej) świadomości bariera, granica kontaktu z narkotykami za którą już tylko równia pochyła w stronę przepaści jest po prostu sztuczna i przez to śmieszna?

a tym bardziej nie kochałbym się po innych substancjach psychoaktywnych... jaki jest w tym sens? TO jest i tak piękne samo w sobie

Wybacz Kubek, ale to akurat argument godny Teda - może się odnosić zarówno do dragów jak i do zabawek czy elementów przemocy, a nawet do takich bezeceństw jak seks na łonie natury, albo w jakiejś niestandardowej pozycji. Więc - jak dla mnie - żaden argument.

A tak w ogóle to myśląc nad mechanizmem działania narkotyków, to w czasie seksu nie partner wywołuje podniecenie tylko dragi.

Jeżeli dochodzisz do takich wniosków, to radzę, żebyś nie traciła czasu "myśląc nad mechanizmem", bo najwidoczniej nie masz o nim zielonego pojęcia. O żadnym z mechanizmów.

[lady.26]

W związku z tym, ze w moim ostatnim topikuhttp://agnieszka.com.pl/forum_php ... e3616dc0c0
pojawił się temat brania dopalaczy przed seksem, postanowiłam założyć osobny post na ten temat.
Uważam szaleńswem brana czegokolwiek przed seksem. Sam stosunek powoduje ,że organiz od paznokcia u stopy po koniec włosa na glowie jest na jednym wielkim haju hormonalnym . Więc po co stymulować się dodatkową chemią? Zresztą po dragach tę całą euforie nie wywoła partnet/ka tylko substancja, która sobie zapodamy.