Jak się Upijacie (naogół) ???
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
dreamer pisze:u mnie cos takiego jak upicie sie nie ma miejsca. Wystarczy mi ten "blogi" stan i poprawa humorku po wypiciu 1, 2 browcow
jak do tego dochodzi krzywe chodzenie to to juz jest faza?:D
Bo mnie łapie przy okazji, tak razem z tym błogim stanem;) Tylko raz złapałam doła, ale to zależy od towarzystwa...Mialam dosc ufryźliwych komentarzy..Pół nocy potem grałam w CSa żeby sie wyzyc...Obiecywałam sobie ze juz nigdy nic nie wypije ale to tylko raz...Potem było już tylko przyjemnie:]
majek pisze:Już nawet poglądy mi się zmieniły, że upijanie się do nieprzytomności nie ma wcale żadnego sensu
A wcześniej myślałeś inaczej? nie bałes sie ze zrobisz cos głupiego czego bedziesz potem załował chociaz nic nie pamietasz? Moj znajomy kiedys przyszedł do mnie i nie zadzwonił do drzwi tylko dwie godziny siedzial na schodach i udawał kawkę:DD Porazka...
ps:majek, ty masz skrypt w opisie czy na serio mnie witasz:)? [mieli tego zakazac;/]
n/c....Ale źle nie było no...Zuber pisze:bo pilas ze mna i z Darią nie taki browar straszny jak go maluja
edit: przypomniało mi się:) W środę wypiłam sobie browarka z ojcem... życząc mu z całego serducha wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Ojca i imienin:) I Wam życzę żebyście mieli takich starych...Ten facet wszystko rozumie, nie pyta o nic...Pozwala się przytulić kiedy mi sie tylko chce:D
Nie znajdę takiego faceta chyba:)
Dobra miało byc o piwie...Miało 7.2% i dostałam słowotoku:) Ale humorek nieziemski^^
AlicE! pisze:A wcześniej myślałeś inaczej? nie bałes sie ze zrobisz cos głupiego czego bedziesz potem załował chociaz nic nie pamietasz?
Wcześniej to było co innego. Imprezy z kumplami. Picie do przybicia gwoździa itp, itd To było jeszcze takie gówniarskie myślenie i picie dla samego picia, o tak żeby było śmiesznie . Teraz już mnie to nie bawi, tak jak kiedyś, ale i tak czasem lekko zaszaleję (w granicach przyzwoitości oczywiście).
Nie bałem się, że coś mogę złego zrobić, bo nawet jak już miałem niezłą fazę to mogłem się na tyle kontrolować, żeby nic nie nabrioć i zawsze wszystko pamiętam (do momentu, gdy nie usnę ) - to moje przekleństwo (a może i nie?? ), bo po niektórych imprezach jak spojrzałem w lustro to nie mogłem powstrzymać śmiechu. A jak już przybiłem gwoździa to nic nie mogłem przeskrobać (z wiadomych powodów )
A w opisie mam BBCode'a, ale oczywiście witam Cię i pozdrawiam jak to kulturka wymaga <browar> <browar> <browar> <browar>
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 114 gości