W 2008 roku poznałem kobietę która ukrywała przede mną chorobę psychiczną.
W 2009 roku zaszła w ciąże.
W trakcie ciąży dostawała ataki szału:
1. Była u mojego znajomego i powiedziała, że się zabije
2. Podczas jazdy autem złapała za kierownicę o mały włos doprowadzając do tragedii
3. Atak szału i wykrzykiwanie, że dziecko zabierze jej wszystko i nie będzie mogła realizować własnych celów
4. Atak szału podczas którego krzyczała, że mnie zabije, zaczęła mnie kopać...
Po urodzeniu dziecka przez 3 miesiące było dobrze do póki pomagałem jej w opiece nad dzieckiem (nie uznała mnie ojcem). Potem działo się:
1. Pisała smsy, że nie chce dziecka, że odda dziecko do adopcji, że nie jest w stanie się zajmować dzieckiem
2. Mojej mamie powiedziała to samo, prócz tego zrobiła wielką awanturę z atakiem szału i powiedziała, że musi żyć w luksusach.
3. Żądała od mojej rodziny mieszkania własnościowego etc.
Złożyłem pozew o ustalenie i uznanie ojcostwa. nie zgłasza się na wezwania ponieważ twierdzi, że straci świadczenia rodzinne z powodu przekroczenia dochodu.
Ponadto uważa, że złożenie pozwu o ustalenie ojcostwa i uznanie ojcostwa jest działaniem przeciwko niej a dobrowolnie nie chciała uznac mnie ojcem.
Jej mama i ona sama powiedziała, że nie życzą sobie abym przekraczał ich próg więc nie chodzę.
Zaproponowała mi abym pokazał dziecko swojej rodzinie. Kiedy chce zabrać syna ona i jej mama odpisują mi, że gwałtowna zmiana środowiska źle wpłynie na jego rozwój.
Jak widziałem syna w sierpniu a później trafił do szpitala z powodu choroby zakaźnej to było, że się ode mnie zaraził.
na zakończenie dodam, że dzieckiem zajmuje się jej mama a ona tylko udaje mamę bo jej choroba nie pozwala na samodzielne sprawowanie opieki a wnioskuje to z tego, że ona sama nie jest w stanie odpowiedzieć na proste pytania i robi to jej mama podejmując wszystkie decyzje.
Co o tym sadzicie? Proszę o wasze opinie.
Co sądzicie?
Moderator: modTeam
To wszystko daje podstawy do skontaktowania się z odpowiednimi ośrodkami, które mogą Ci pomóc w uzyskaniu prawa do opieki nad dzieckiem, jeżeli jesteś gotowy na potencjalnie długą i trudną walkę. Nic innego nikt tu nie poradzi, chyba że jest na forum ktoś, kto jest specjalistą od tego typu spraw. Powodzenia.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Wróć do „Dziecko, wychowanie, sprawy rodzinne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości