
ubezpieczenia
Moderator: modTeam
- OliviaZoliwek
- Zaglądający
- Posty: 27
- Rejestracja: 27 kwie 2009, 11:39
- Skąd: sopot
- Płeć:
ubezpieczenia
mam skończone 19 lat uczęszczam do wieczorowej szkoły , mieszkam u babci a nie jestem zameldowana . Jak kozystac ze słuzy zdrowia ? 

Koncert miał dziwnie nieskładne brzmienie:
wpierw grały zmysły, potem sumienie.
wpierw grały zmysły, potem sumienie.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Książeczka rodzinna. Od 1 stycznia ZUS nie wydaje już nowych legitymacji pracowniczych na członków rodziny, ale stare nadal są ważne i podbijane póki jest w nich miejsce. A jak coś to zazwyczaj opiekun zgłasza dziecko do ubezpieczenia po prostu.
Nie pracujesz jak rozumiem? Bo nie wiem czy pytasz o to teraz po tych zmianach jak masz pokazać np. w przychodni, że jesteś ubezpieczona czy sama nie wiesz czy jesteś w ogóle.
Nie pracujesz jak rozumiem? Bo nie wiem czy pytasz o to teraz po tych zmianach jak masz pokazać np. w przychodni, że jesteś ubezpieczona czy sama nie wiesz czy jesteś w ogóle.
- OliviaZoliwek
- Zaglądający
- Posty: 27
- Rejestracja: 27 kwie 2009, 11:39
- Skąd: sopot
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- OliviaZoliwek
- Zaglądający
- Posty: 27
- Rejestracja: 27 kwie 2009, 11:39
- Skąd: sopot
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
OliviaZoliwek, ale przez 19 lat u lekarza nigdy nie byłaś? Nie jesteś zapisana w jakiejś przychodni? Często jest tak, że podaje się tam raz numer ubezpieczenia i nikt tego potem już nie sprawdza. Dwa to kwestie deklaracji wyboru lekarza rodzinnego - nawet z ubezpieczeniem może Cię w przychodni nie chcieć przyjąć, bo np w miejscu zamieszkania się zdeklarowałaś. Wtedy trzeba wycofać tą deklarację i dopiero nową gdzie indziej złożyć.
Ale to tylko takie zastanawianie się, bo nawet nie napisałaś o jakiego lekarza Ci chodzi.
Przyjmą Cię generalnie pewnie, ale bez ubezpieczenia tylko za pieniądze.
Ponawiam pytania:
Masz kontakt z rodzicami, co są za granicą? Telefony, maile, skype, cokolwiek umożliwiające kontakt?
Ale to tylko takie zastanawianie się, bo nawet nie napisałaś o jakiego lekarza Ci chodzi.
Przyjmą Cię generalnie pewnie, ale bez ubezpieczenia tylko za pieniądze.
Ponawiam pytania:
Masz kontakt z rodzicami, co są za granicą? Telefony, maile, skype, cokolwiek umożliwiające kontakt?
Oni nie wiedza ze sie gdzies zadelkarowalo. Ja raz w ciagu roku chodzilem raz do 1 raz do 2. Tylko pote bylo zmaieszanie bo za kazdym raze musialem wypelniac oswiadczenie itdksiężycówka pisze:nawet z ubezpieczeniem może Cię w przychodni nie chcieć przyjąć, bo np w miejscu zamieszkania się zdeklarowałaś.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Niby tak Mav dlatego napisałam, że "może". Tak naprawdę coprzychodnia to inna polityka jest. Mój znajomy zameldowany w Gostyninie, mieszkający i studiujący w Wawie nie chciał być nawet z powodu tych deklaracji przyjęty do studenckiej poradni, bo uznano, że "musiał" się zdeklarować przez tyle lat u siebie. Różnie bywa.Maverick pisze:Oni nie wiedza ze sie gdzies zadelkarowalo. Ja raz w ciagu roku chodzilem raz do 1 raz do 2. Tylko pote bylo zmaieszanie bo za kazdym raze musialem wypelniac oswiadczenie itdale nigdy nie robili problemow ze jestem gdzies indziej bo... nie wiedzieli tego.
O! Temat dość stary, ale może się komuś w przyszłości odpowiedź przyda:
Niezależnie od trybu uczenia się jeżeli uczeń nie ma ubezpieczenia z tytułu ubezpieczenia rodziców (podejrzewam, że tak jest w tym przypadku, bo jeśli rodzice przebywają za granicą, to raczej tu nikt za nich składek nie odprowadza), to ubezpiecza go szkoła. Dowodem ubezpieczenia jest wówczas kopia druku zgłoszeniowego ZZA lub ZUA oraz ważna legitymacja uczniowska. Zatem należy się zgłosić po prostu do sekretariatu szkoły.
Niezależnie od trybu uczenia się jeżeli uczeń nie ma ubezpieczenia z tytułu ubezpieczenia rodziców (podejrzewam, że tak jest w tym przypadku, bo jeśli rodzice przebywają za granicą, to raczej tu nikt za nich składek nie odprowadza), to ubezpiecza go szkoła. Dowodem ubezpieczenia jest wówczas kopia druku zgłoszeniowego ZZA lub ZUA oraz ważna legitymacja uczniowska. Zatem należy się zgłosić po prostu do sekretariatu szkoły.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Mają obowiązek zgłosić do ubezpieczenia, chyba że ubezpieczenie jest z innego tytułu. Podobnie uczelnie i szkoły wieczorowe lub zaoczne.Maverick pisze:Ale teraz uczelnie nie maja obowiazku ubezpieczac studentow.
Informacje pochodzą z aktualnej strony NFZ, więc raczej nie podlegają dyskusji.
[ Dodano: 2010-06-03, 11:20 ]
http://www.nfz-poznan.pl/page.php/1/3/show/1041/
Pytałam 2 naszych kadrowych niezależnie. Każda odpowiedziała to samo, mimo że moje wątpliwości wzbudziło sformułowanie "student". Powiedziały, że nie ma znaczenia, czy student, czy uczeń.
Ostatnio zmieniony 03 cze 2010, 11:26 przez mrt, łącznie zmieniany 1 raz.
- jaskowice1
- Początkujący
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 lut 2018, 19:27
- Skąd: Tarnów
- Płeć:
Re: ubezpieczenia
Ja jestem zdania, że zdecydowanie warto również inwestować w ubezpieczenia na życie. W internecie znajdziesz ciekawe strony na tego typu tematy.
Słowa, które kiedyś wsiąkłyby w błoto, tu przybierają kształt trwały jak folia i trwają uwiecznione w martwym blasku.
Wróć do „Dziecko, wychowanie, sprawy rodzinne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości