agnieszka.com.pl • Wyraź to. Czymkolwiek to jest. - Strona 277
Strona 277 z 574

: 25 wrz 2008, 12:38
autor: Dzindzer
Straszne fujjj

Lolluś o co w tym Twoim linku chodzi. Trzeba tylko nakliknąć, czy kliknąć i coś tam zrobić ??

: 25 wrz 2008, 12:48
autor: Yasmine
no, cała strona jest fuj :D. Nie lubię oglądać szczęk, jeszcze tak wyszczerzonych, ale chciałam tylko pokazać.
Ja mam mniej więcej stan po 8 miesiącach leczenia tego chłopca.

: 25 wrz 2008, 13:31
autor: Mati
ehh...padam z nóg :)

heh, poszedłem sobie na ligę, odstrzelałem swoje no i na siłkę, a tam spotykam mojego wychowawcę i oboje taki zonk <hahaha> ale to są zalety tego, że jest się zwolnionym z reszty dnia po 3 lekcji [:D]

: 25 wrz 2008, 14:45
autor: Nola
Yasmine pisze:Aparatu nie założę i koniec kropka.


a co jest takiego złego w aparacie? <hmm>

: 25 wrz 2008, 15:13
autor: Yasmine
Nola pisze:a co jest takiego złego w aparacie? <hmm>


eee, dla mnie aparat na zęby to trochę jak operacja plastyczna np. nosa, pieniądze niepotrzebnie wyrzucone w błoto. Może jakbym miała szparę wielkości zęba, czy kły jak nosorożec, to bym się zastanowiła, bo straszę ludzi i siebie (no jednak takie coś oszpeca). Ale przy takim czymś <pijak> Jak ktoś się lepiej czuję i piękniej, to niech nosi. Mi nie przeszkadza mój zgryz, nie jest powodem jakiejś choroby. Poza tym aparat w buzi mnie brzydzi. Taka mała obsesja ;).

[ Dodano: 2008-09-25, 15:15 ]
Pakuję się, masakra jakaś :D. 2 wielkie walizy, 3 małe, 2 duże pudła i wielka reklamówka. Ale mama mi jeszcze jedzenie pakuje <boje_sie>

: 25 wrz 2008, 16:07
autor: Wujo Macias
Yasmine pisze:
lollirot pisze:A to nie jest normalne? <hmm>

ee no nie. http://www.stomatologia.rzeszow.pl/stro ... oncja.html pkt. 3 to tyłozgryzy
Faktycznie, wypisz wymaluj Yas!
A w ogole Ty sie ta wszystim stresujesz, a potem jest dobrze. Ja pamietam jak Yas szla na czyszczenie zeby z kamienia, to pol nocy na sluchawce mi wisiala placzac, ze ona tam nie pojdzie; ze i owszem moze na fotelu siadzie ale szczeki ni choley nie otworzy, bo to ingerencja w jej prywatna przestrzen. I slyszala o wielu przypadkach, ze ktos zginal podczas czyszczenia zebow.
Potem natomiast sie cieszy i mowi "nie bylo zle". Normalnie zaginiona postac z ksiazek o Mikolajku...

: 25 wrz 2008, 16:20
autor: Yasmine
Wujo Macias pisze:Faktycznie, wypisz wymaluj Yas!

<hahaha>

Wujo Macias pisze:I slyszala o wielu przypadkach, ze ktos zginal podczas czyszczenia zebow.

ale były przypadki, że ludzie umierali na fotelu dentystycznym!

Wujo Macias pisze:Potem natomiast sie cieszy i mowi "nie bylo zle". Normalnie zaginiona postac z ksiazek o Mikolajku...

<hahaha> Macias, jak Ty mi humor poprawiasz :D.

Przed moim wyjazdem sobie rodzinka zażyczyła ciasto czekoladowe, nawet dwa, bo jedno dla mojego :D.
W ogóle niesamowicie się cieszę, bo okazało się, że mój dostał przepustkę i to on mnie jutro zawiezie do Opola <banan> <banan>

: 25 wrz 2008, 17:19
autor: Mijka
nowe miejsce pracy :D inny etap kursu, wiec nowa knajpa. I mam ladny pokoj z widokiem na plaze, a obok kolezanke z Kolumbii, z ktora moge po hiszpansku rozmawiac :D I nawet pogoda sie tu poprawila!
Ustalilismy wczoraj z Mlodym date wakacji :D A ja moge tu wrocic kiedy bede chciala do pracy, wiec zostawiam sobie otwarta furtke :)

: 25 wrz 2008, 17:55
autor: kot_schrodingera
Yasmine pisze:ale były przypadki, że ludzie umierali na fotelu dentystycznym!
ze strachu chyba <hahaha>

: 25 wrz 2008, 19:01
autor: Mati
Blazej30 pisze:Yasmine napisał/a:
ale były przypadki, że ludzie umierali na fotelu dentystycznym!
ze strachu chyba <hahaha>

dziwisz się??

http://www.youtube.com/watch?v=dHFJxkRWFg4

: 25 wrz 2008, 19:01
autor: Wujo Macias
Dzindzer pisze:Lolluś o co w tym Twoim linku chodzi. Trzeba tylko nakliknąć, czy kliknąć i coś tam zrobić ??
Nie wiem o co w nim chodzi, ale mam nadzieje, ze udalo mi sie zalapac na darmowa flaszke.

: 25 wrz 2008, 19:13
autor: kot_schrodingera
http://www.youtube.com/watch?v=dHFJxkRWFg4
<hahaha> dobre. strachy na lachy. rozmawiałem kiedyś ze znajomym dentystą. do 95' mało kto stosował prawdziwe znieczulenie. i tak mało kogo byłoby na nie stać. dentyści byli raczej kiepsko wyposażeni i wyszkoleni. stąd mało który polak ma dobre skojarzenia z dentystą <regulamin>

: 25 wrz 2008, 19:29
autor: Wujo Macias
O dentystach to ja cala monografie moge napisac...
A blizsze polskim realiom jest to- http://www.youtube.com/watch?v=qUaQabFtGa0

: 25 wrz 2008, 19:48
autor: Mati
<hahaha>

[ Dodano: 2008-09-25, 20:35 ]
http://www.vide-on.taliga.com/video.php?v=2526

są szaleni / głupi / odważni ludzie na tym świecie

*niepotrzebne skreślić

: 25 wrz 2008, 23:28
autor: Yasmine
Ja tych Waszych linków nie otwieram, wole nie <boje_sie>
Ale cały dzień mi dzisiaj słabo w sumie i mnie mdli, za dużo wrażeń.
Teraz tylko trzymać kciuki, żeby wszystko rano do samochodu weszło <hahaha>

: 25 wrz 2008, 23:36
autor: Dzindzer
Masz bagażnik, siedzenia z tyłu ( które zawsze można złożyć). W ostateczności część rzeczy zabierzesz następnym razem lub ktoś ci przywiezie/przyśle/kuriera wyśle.

: 25 wrz 2008, 23:56
autor: Mati
dobranoc <browar>

: 25 wrz 2008, 23:59
autor: złotooka kotka
Kurcze, ale trafilam trudna osobe w wymiance. Co ja mam bidna wykombinowac <hmm>

: 26 wrz 2008, 00:05
autor: Yasmine
Dzindzer pisze:Masz bagażnik, siedzenia z tyłu ( które zawsze można złożyć). W ostateczności część rzeczy zabierzesz następnym razem lub ktoś ci przywiezie/przyśle/kuriera wyśle.

Dżin, myślisz, że nie wiem, że to w aucie jest :D? Ostatnim razem auta nie szło zamknąć, wszyscy się śmiali, że będziemy wyglądali jak Ci ludzie z reklamy Ikei ;). Ale i tak się ograniczyłam. Ostatnio miałam 14 wielkich pakunków, teraz tylko 10 ! :D

Dzindzer pisze:ostateczności część rzeczy zabierzesz następnym razem

mi zawsze bardzo zależy, żeby wziąć wszystko za jednym razem, bo tylko teraz pakuję wszystko do auta, a później zostają tylko podróże pociągiem :/

Jak, mnie mdli, zaraz <belt>

: 26 wrz 2008, 00:29
autor: ksiezycowka
Dzin, Ty miałaś już nie zarażać, nie? :>
To ja Ci powiem jak Twoje nie zarażanie wygląda: zapalenie zatok, antybiotyki, gorączka i cudem wybłagane zwolnienie tylko do końca tygodnia, bo jak mnie w przyszłym nie będzie to pensje dla ponad 300 ludzi nie pójdą.
Przynajmniej udało mi się w końcu zwlec do kompa dziś. W pracy nie byłam. O 9.30 u lekarza w przychodni mnie już widziano :/ Przynajmniej mam chwilę dłużej na naukę na sobotę. Jeden plus. Ale ominęła mnie dzisiejsza kolacja, ominie mnie jutrzejszy Sheraton. Dupa! :(

: 26 wrz 2008, 00:29
autor: Wujo Macias
Dzindzer pisze:Masz bagażnik, siedzenia z tyłu ( które zawsze można złożyć). W ostateczności część rzeczy zabierzesz następnym razem lub ktoś ci przywiezie/przyśle/kuriera wyśle.
Przeciez wiadomo, ze wszystko sie zmiesci, tylko ta musi panike zrobic. 8)
Ku..rwa, siostra mojej kobiety nie tylko jest glupia, ale do tego egzaltowana i pierdolnieta. I glupia.

: 26 wrz 2008, 00:41
autor: Dzindzer
Dżin, myślisz, że nie wiem, że to w aucie jest :D ?

Myśle, że wiesz, ale Tobie to pewne rzeczy uświadamiać trzeba, bo zaczynasz panikować

Dzin, Ty miałaś już nie zarażać, nie? :>

No takie szczytne założenie miałam

księżycówka pisze:zapalenie zatok, antybiotyki, gorączka

Z tego to tylko gorączka się zgadza. Ja miałam piękną anginę ropną a nie jakieś pospolite zatoki

księżycówka pisze:Dupa! :(

A no dupa

: 26 wrz 2008, 00:45
autor: ksiezycowka
Dzindzer pisze:Z tego to tylko gorączka się zgadza. Ja miałam piękną anginę ropną a nie jakieś pospolite zatoki
E to nagina to pospolite dziadostwo jest. Ja zatoki to może 3 raz w życiu mam. Wirus się zmutował widać czy coś. Jakoś tak często jest, że ja coś łapię, a za moment Ty, albo na odwrót. Jak piszesz nam, że chora jestem to już czerwona lampka się u mnie zapala "Zaraz też będziesz" :D

: 26 wrz 2008, 01:13
autor: Dzindzer
księżycówka pisze:Jakoś tak często jest, że ja coś łapię, a za moment Ty, albo na odwrót.

Coś w tym jest.

: 26 wrz 2008, 07:42
autor: Yasmine
Wujo Macias pisze:Przeciez wiadomo, ze wszystko sie zmiesci, tylko ta musi panike zrobic. 8)

<mlotek> ostatnio auta nie szło zamknąć, bagażnika też. Mój wczoraj u mnie był, zobaczył te walizy i tylko stwierdził, że chyba zwariowałam. Ale ja polegam na jego zmyśle upakowania tego wszystkiego w jego aucie.

Dobra, idę dopakować jedzenie z lodówki, do jutra [:D]

: 26 wrz 2008, 08:34
autor: Mati
pieprzone ogórki w occie <zly1> <laser>

: 26 wrz 2008, 09:31
autor: Ted Bundy
księżycówka pisze:bo jak mnie w przyszłym nie będzie to pensje dla ponad 300 ludzi nie pójdą.


nie masz zastępstwa? Dziwne. Niezależnie od stanowiska to standard.

Obejrzałem Mirrors z Sutherlandem. Mielizna i kalka ogranych schematów. Do zapomnienia.

: 26 wrz 2008, 15:24
autor: ksiezycowka
TedBundy pisze:nie masz zastępstwa?
Nie mam. W tej chwili na cały region warszawski jestem jedyną osobą na tym stanowisku. Na upartego by ściągnęli kogoś żeby ogarnął tyle o ile, ale taka osoba więcej bajzlu by zrobiła niż pożytku, bo ani ludzi nie zna, ani moich własnych układów z nimi, mojego systemu pracy, który działa sprawnie i ludzie wiedzą co, jak i kiedy ani nawet struktury banku. Więc to bezsens dla mnie. Już raz na rozliczenia się pochorowałam - wpierw mnie ściągnęli na L4, a potem jedna laska tam wpadła. Bajzel z 3 dni kiedy mnie nie było ogarniałam 2 tygodnie. Dziękuję, wolę tam jechać z chorymi zatokami :/

: 26 wrz 2008, 15:55
autor: Augusto
księżycówka, placa ci przeciez za godziny a nie za zrobioną robote wiec w czym problem <faja>

: 26 wrz 2008, 16:25
autor: ksiezycowka
Augusto, dorośnij dzieciaku. W pracy nie chodzi tylko o kasę. Przynajmniej nie w mojej.