
A jutro rano jadę na przysięgę i nie mam pojęcia jak się ubrać. Tam jakoś ładnie chyba trzeba, nie

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Pewnie tak. Nie znam żadnego człowieka co by dobrowolnie do wojska poszedł i komuś cośtam przysięgał. ;PYasmine pisze:A jutro rano jadę na przysięgę i nie mam pojęcia jak się ubrać. Tam jakoś ładnie chyba trzeba, nie?
księżycówka pisze:Nie znam żadnego człowieka co by dobrowolnie do wojska poszedł i komuś cośtam przysięgał. ;P
księżycówka pisze:(Mati nie pójdziesz do wojska, bo się Ciebie wtedy wyprę!)
Yasmine pisze:bo to Policja
bo brzydal jestemksiężycówka pisze:Dlatego Ty siedzisz?![]()
a gdzie ci prawdziwi mężczyźniksiężycówka pisze:Nie znam żadnego człowieka co by dobrowolnie do wojska poszedł i komuś cośtam przysięgał. ;P
Blazej30 pisze:to ja idę lulu. dobranoc
Mati pisze:Twój jest w policji, czy w ramach odbębnienia wojska w policji?
Z pewnością nie w wojsku ;PBlazej30 pisze:a gdzie ci prawdziwi mężczyźni![]()
I dobrze.Mati pisze:rodzice i Kami mi próbują to wybić z głowy
księżycówka pisze:I dobrze.Głupoty należy z głowy wybijać.
księżycówka pisze:a) Pierwsze ćwiczenie 6 razy powtórzyć, drugie 6 razy, trzecie 6 razy itd.
księżycówka pisze:Dobra już wiem ;P
No właśnie na odwrótMati pisze:o tak![]()
księżycówka pisze:W badaniach nic się w % nie podaje Jak nie wiem co i jak robione, jak raportu nie mam i nie przeczytam to nie wierzę. Poza tym to się z czasem zmienia.
Nola pisze:egzamin był tak jak się spodziewałam straszny
Nola pisze:nigdy nie lubiłam serialu, ale z ciekawości może film obejrzę.
nie daj się młodyMati pisze:no ale mnie zawsze do tego ciągnęło
Nawet nie wiadomo czego. Wyniki surowe przelicza się na steny, staniny, teny, centyle itd. i robi interpretacje. Nie ma %. Nie znam takiego testu. Poza tym badanemu NIGDY nie podaje się żadnych wyników ani przeliczeń. Od tego są informacje zwrotne w formie opisowej. Co jak co, ale gdybym miała wskazać mój konik na studiach do tej pory to byłaby to metodologia badań psychologicznych. A z diagnozy psychologicznej z palcem w nosie 6 miałamMia pisze:e tam, wynik prawidłowy
Nie mieszaj mu w głowie!Blazej30 pisze:jak facet raz w życiu nie wypowiedzial zdania:"spytajcie szefa czy da mi 110% mocy z reaktora, cała naprzód, przygotować się do taranowania" albo: "zrzucie napalm na tamto wzgórze
" to dużo stracił
Yasmine pisze:od dzisiaj oszczędzam !
księżycówka pisze:Nawet nie wiadomo czego.
księżycówka pisze:Poza tym badanemu NIGDY nie podaje się żadnych wyników ani przeliczeń.
księżycówka pisze:A z diagnozy psychologicznej z palcem w nosie 6 miałam Nie wspominając, że właśnie uczę się psychologii różnic indywidualnych, na którą składa się temperament (czyli właśnie to o czym mówimy) i inteligencja.
księżycówka pisze:A z diagnozy psychologicznej z palcem w nosie 6 miałam
No to czego? Jakiego kwestionariusza? Jakie to badanie? Na jakiej teorii oparte? Przez kogo skonstruowane?Mia pisze:Wiadomo.
Mia pisze:ja się uczyłam robić to badanie wtedy, a przy robieniu się przelicza.
U nas są. Zgodnie z regulaminem. Skala ocen to wewnętrzna sprawa szkołyMia pisze:a takich ocen to u mnie na uczelni nie było, w podstawówce czy liceum owszem.
księżycówka pisze:No to czego? Jakiego kwestionariusza? Jakie to badanie? Na jakiej teorii oparte? Przez kogo skonstruowane?
księżycówka pisze: Też też nieco dziwne, bo Ty nigdy psychologii chyba nie studiowałaś?
księżycówka pisze:U nas są. Zgodnie z regulaminem. Skala ocen to wewnętrzna sprawa szkoły
No niezbyt. Wiele szkół (w różnych trybach) miewa skale do 6. Nawet Lolli kiedyś swój indeks z 6 nam wklejała. No, ale one pewnie też zaocznie na UJ studiuje, nie?Mia pisze:takie rzeczy to tylko na zaocznych.
No zdaje sobie sprawę. Tylko dziwi mnie nauka robienia badań psychologicznych osób, które nigdy nie będą mogły tych badań robić w przyszłości. Bo żeby móc je robić - zamówić choćby testy trzeba mieć minimum mgr psychologii. Na studiach wiadomo, że prof. załatwia testy dla studentów, do magisterki promotor, bo student sam nie może.Mia pisze:Przy naukach społecznych psychologia jest na każdym kierunku, więc przerabiałam ją dwa razy. Na socjoligi było sporo przedmiotów z psychologią, bo to była speclaność polityka społeczna, wiadomo.
No to nie wiadomo czegoMia pisze:Nie pamiętam.
księżycówka pisze:No niezbyt.
księżycówka pisze: Bo żeby móc je robić - zamówić choćby testy trzeba mieć minimum mgr psychologii.
księżycówka pisze:No to nie wiadomo czego
No nie. "90% choleryka" to trochę za mało żeby się domyślić co autor miał na myśliMia pisze:Po wyniku nie da się domyślić?
No właśnie chyba tak, a wiedzą się podzielić nie chceszMia pisze:chyba lepiej wiem co i jak miałam robione.
Ja jeszcze testów nie robię. Tzn robię, ale w szkole na zajęcia, a przeciez prawdziwej diagnozy na poziomie 1 czy 2 testów zrobionych przez studenta bez dyplomu nie można brać pod uwagę.Mia pisze:mój wynik jest do kitu, bo Ty tego testu nie przeprowadzałaś
No ja znam różne osoby, z różnych uczelni i trybów z takimi ocenami. Może po prostu na mazowszu więcej szkół, które mają zapisy z taką skalą ocen.Mia pisze:W skali ocen zawsze były różnice i jak słyszałam o ich naciąganiu w formie reguły, to tylko na studiach zaocznych, ciekawe czemu.
No mgr to minimu. Im dalej tym lepiej. Ale tylko psychologii. Pracownie testów z zewnątrz nie udostępniają z wielu powodów. Dosłownie żądają dyplomów. Poza tym nie sądzę żeby ktoś kto uczył się psychologii w mniejszym zakresie mógł kogokolwiek dobrze zdiagnozować. Wg mnie nawet spora część testów powinna być dopiero dla dr psychologii, a nie mgr tylko, bo czasem takie coś z dyplomem bzdury takie robi, że głowa mała.Mia pisze:A podyplomowe?
Bo nasilenie mogło się zmienić.Mia pisze:teraz myślę, to nieco spokojniesza jestem niż kilka lat temu
księżycówka pisze:No nie. "90% choleryka" to trochę za mało żeby się domyślić co autor miał na myśli
księżycówka pisze:No ja znam różne osoby, z różnych uczelni i trybów z takimi ocenami. Może po prostu na mazowszu więcej szkół, które mają zapisy z taką skalą ocen.
księżycówka pisze:No mgr to minimu. Im dalej tym lepiej. Ale tylko psychologii.
księżycówka pisze: Poza tym nie sądzę żeby ktoś kto uczył się psychologii w mniejszym zakresie mógł kogokolwiek dobrze zdiagnozować.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości