NIE UWIERZYSZ, NIE ZROZUMIESZ, NIE PORADZISZ :(
Moderator: modTeam
NIE UWIERZYSZ, NIE ZROZUMIESZ, NIE PORADZISZ :(
Deperado znowu wita, znowu pytanie
Chodzi o petting i ogóle pieszczoty. Wygląda to tak że moja partnerka jest troche niedojrzała [hehe znowu to samo]. JEsteśmy ze sobą 3 michy i mamy po prawie 17 lat. Jednak jestem zawiedziony ponieważ petting, i lżyjsze formy pieszczot są strasznie prymitywne. Naprzykład ona
- nie hcce się za nic przedemną rozebrać,
- gdzie kolewiek ją nie dotknę - łaskocze,
- gdy masuje jej piersi czuje sięstrasznie skrępowana,
- coś w rodzaju orgazmu, zaspokojenia partnerki, odbywa się poprzez masarz warg sromowych !! kolanem !! [żadziej sięzdarzy żę ręką] Przez Jeansy !!
Nie wspomominam nawet o tym, że o swojąsatysfakcję musze dbać sam, dziewczyna nie kiwnie nawet palcem
Rozmowa była by strasznie żenująca [ej ty doknij mnie tu, to ja cię tu, ..itp]
Jak sobie z Tym PRYMITIWIZMEM poradzić ...... aaaaa! :573:
Chodzi o petting i ogóle pieszczoty. Wygląda to tak że moja partnerka jest troche niedojrzała [hehe znowu to samo]. JEsteśmy ze sobą 3 michy i mamy po prawie 17 lat. Jednak jestem zawiedziony ponieważ petting, i lżyjsze formy pieszczot są strasznie prymitywne. Naprzykład ona
- nie hcce się za nic przedemną rozebrać,
- gdzie kolewiek ją nie dotknę - łaskocze,
- gdy masuje jej piersi czuje sięstrasznie skrępowana,
- coś w rodzaju orgazmu, zaspokojenia partnerki, odbywa się poprzez masarz warg sromowych !! kolanem !! [żadziej sięzdarzy żę ręką] Przez Jeansy !!
Nie wspomominam nawet o tym, że o swojąsatysfakcję musze dbać sam, dziewczyna nie kiwnie nawet palcem
Rozmowa była by strasznie żenująca [ej ty doknij mnie tu, to ja cię tu, ..itp]
Jak sobie z Tym PRYMITIWIZMEM poradzić ...... aaaaa! :573:
Trudno coś tu poradzić, gdyz wstyd jest silniejszy, wiem co mówie, też na początku tak miałam... ale z czasem to mija. Może ona nie jest jeszcze gotowa na to... Może zacznij od najprymitniejszych calusów szyji i pogadaj z nią szczerze, powiedz jej, ze potrzebujesz jej dotyku i nie może być aż tak samolubna aby nie zwracać uwagi na twoje potrzeby. Jeśli to nie pomoże ustalcie może jakiś konsensus...
"Życie jest cieniem ruchomym jedynie, nędznym aktorem, który przez godzinę pyszni i miota się po scenie, aby za chwilę umilknąć na zawsze.
Jest bajką opowiedzianą przez głupca pełnego furii i wrzasków, które nic nie znaczą."
Jest bajką opowiedzianą przez głupca pełnego furii i wrzasków, które nic nie znaczą."
mariusz pisze:ze sobą 3 michy i mamy po prawie 17 lat.
Może ona po prostu jeszcze nie dorosła...
Dokładnie ! Wygląda na to, że nie jest gotowa do takich rzeczy. Ale czy też może nie za szybko się do tego zabierasz ? 3 miechy to faktycznie może być za mało jak dla dziewczyny, która dopiero wkracza w świat seksualności ?
Wyluzuj i przestań naciskać. Szanuj ją i jej intymność. Wkraczanie w świat seksu pod presją to najgorsza opcja z możliwych. Jeśli Ci na niej zalży, nie wymagaj od niej zaawansowanych pieszczot. Wiedz, że stawiając takie wymagania, możesz wyrzadzić jej ogromną krzywdę. Ona nie jest po prostu gotowa. Nie zmieni tego rozmowa (a nawet jeśli, bedzie to zmiana pozorna). Pogódź się z tym faktem i czekaj, albo odejdź.
potwierdzam to co wczesniej tu juz pisano!! NIE NACISKAJ!!!! piszesz ze ona nie chce sie przed toba rozebrac-a pomyslałes o tym ze dziewczyny w tym wieku maja mnóstwo kompleksów (nawet gdy ich ciała sa OK zawsze znajda cos co jest nie tak)!!! równiez uwazam ze ze 3miesiace to wcale nie duzo i moze ona po prostu jeszcze nie czuje ze to dobry czas,moze ma obawy ze zrobi krok za daleko ,zaangazuje sie a potem nagle sie rozejdziecie i bedzie miała do siebie pretensje ze za szybko itp.
jedyna rada to czekaj:jezeli ci zalezy na zwiazku!!!! a jezeli uwazasz ze sie bedziesz meczyc to lepiej odejsc nim bedzie za późno
jedyna rada to czekaj:jezeli ci zalezy na zwiazku!!!! a jezeli uwazasz ze sie bedziesz meczyc to lepiej odejsc nim bedzie za późno
Moi poprzednicy mają racje. Nie naciskaj, daj jej czas, wydaje mi sie ze przez pierwsze pare miesiecy powinno Ci zależeć na tym zeby ją pozać, co lubi, jakie ma zdanie na jakiś temat, po prostu pogadać o sexie pettingu- kiedy? jak? dlaczego?
Czy na tym Ci nie zależy od razu wolałbyś zeby sie przed Tobą rozbierała i Cie zaspokajała???
Uzywamy przycisku edytuj!
Maverick
Czy na tym Ci nie zależy od razu wolałbyś zeby sie przed Tobą rozbierała i Cie zaspokajała???
Madzia pisze:A może daj sobie z nią spokój i rozejrzyj się za inną, mniej wstydliwą, bo to szkoda czasu, choć masz tylko 17, ale lata uciekają....
No wiesz co Jarek...tego sie po Tobie nie spodziewałam. Jesli uważasz ze 17 letnia dziewczyna po 3 miesiącach bycia z chłopakiem powinna sie go już nie wstydzić---to lekko przesadzasz. On przez te 3 miechy poznał ją w maleńkim stopniu, a Ty mu mówisz zeby szukał dziewczyny bo nie zdązy potem??? oj oj oj
Uzywamy przycisku edytuj!
Maverick
Jarek - takie gadanie swiadczy ze Ty jestes niedojrzaly a nie Ona. Po pierwsze po 3 miesiacach nie mozna nic stwierdzic. Moze ma jakies kompleksy, moze miala jakies problemy? Ja radzilbym Ci poczekac.. jeszcze dlugo zanim cos takiego bedziecie robili. Nie ma sie do czego spieszyc! I musisz byc bardzo wyrozumialy. A co do kolana - to nie uwazam tego za prymitywizm. Czasami pozwala to robic w sposob intymny i (mam nadzieje) ze jest to sposob mly dla partnerki.
Jasne, że poczekać! Jeśli kochasz to poczekasz i wytrzymasz. Zapachniało egoizmem... i PRYMITYWIZMEM ale z Twojej strony, Deperado. Ona nie jest jeszcze gotowa. Wiem, że Ty byś chciał, ona też zapewne ale nie jest jeszcze przekonana, coś ją blokuje. Twoja głowa w tym żeby sie odblokowała. Nie od razu Kraków zbudowano. 
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
hmm....poczekać....
Nie jestem egositą. Wiem że moja partnerka oczekuje ode mnie inicjatywy, i sama nigdy nic nie zaproponuje, ani się sama nie przełamie. Powiedziała mi to. I wasz "poczekiwanie" nie jest rozwiązaniem. Bo ile mam czekać, aż uzna że jestem dla niej nie wyratczający, nie dajej tylu wrażeń co by chciała, i mnie rzuci dla innego. A nie mogę też pytać sięco jakiś czas bo to będzie forma "prymitywnego egizmu", jak ktoś tu to oczkreślił PRESJI. Więc ile mam czekać, powiedzcie jeśli uważacie to za taką cudowną formę?
A co do tych 3 miesięcy, to jest dość dużo. Zdążyłem już za ten czas zoriętować siebardzo dobrze co lubi czego nie, czego oczekuje. A wogóóle jak wy możecie podejżewać mnie o taki kretynizm, że nic nie wiem o dziewczynie tylko nelegam żeby sięprzede mną rozebrała... brr
-------------------------
Odwracanie kota ogonem - pierwszym dogmatem forum internetowego
Nie jestem egositą. Wiem że moja partnerka oczekuje ode mnie inicjatywy, i sama nigdy nic nie zaproponuje, ani się sama nie przełamie. Powiedziała mi to. I wasz "poczekiwanie" nie jest rozwiązaniem. Bo ile mam czekać, aż uzna że jestem dla niej nie wyratczający, nie dajej tylu wrażeń co by chciała, i mnie rzuci dla innego. A nie mogę też pytać sięco jakiś czas bo to będzie forma "prymitywnego egizmu", jak ktoś tu to oczkreślił PRESJI. Więc ile mam czekać, powiedzcie jeśli uważacie to za taką cudowną formę?
A co do tych 3 miesięcy, to jest dość dużo. Zdążyłem już za ten czas zoriętować siebardzo dobrze co lubi czego nie, czego oczekuje. A wogóóle jak wy możecie podejżewać mnie o taki kretynizm, że nic nie wiem o dziewczynie tylko nelegam żeby sięprzede mną rozebrała... brr
-------------------------
Odwracanie kota ogonem - pierwszym dogmatem forum internetowego
Drogi Deperado!!
Obecnie mam 18 lat, no juz prawie 19, ale majac niecale lat 17(brakowalo mi 2 miesiecy) zaczelam byc ze swoim chlopakiem .. on obecnie ma 22 lata(prawie 23) i z tego co ty piszesz, po 3 miesiacach powinnismy juz Bog wie jakie rzeczy robic(biorac to ze on byl starszy i ze chcial zebym go zaspokojala). WCALE tak nie bylo!!!!! Przez prawie rok nie dochodzilo miedzy nami do zadnych zblizen, konczylo sie na pocalunkach, lub delikatnych dotykach, potem dopiero krok po kroku, udawalo mu sie sciagac ze mnie kolejne czesci garderoby, tez bardzo sie wstydzilam, krepowal mnie dotyk w intymne miejsca, ale z czasem wszystko mijalo, teraz nie wstydze sie stanac nago przed nim itp. A ta noga to wcale nie prymitywne, z tym ze powala Ci sie reka dotykac tylko wtedy jak ma na sobie spodnie to tez calkiem normalne, ja mialam dokladnie tak samo ... i mimo to, ze on nie byl juz prawiczkiem, posmakowal co to seks to do niczego mnie nie zmuszal, i za to wlasnie jestem mu bardzo wdzieczna!!!! Seks oralny zaczelismy uprawiac po jakims roku bycia razem .. i na razie nie kochalismy sie jeszcze. Wiem, ze on mnie bardzo kocha i wlasnie dlatego dal mi ten komfort psychiczny ... nie zmuszaj jej do niczego, myslisz ze ona cie zostawi bo nie sprawiasz jej przyjemnosci?? Ona do tego dojrzeje, a poza tym nie jest z Toba chyba dla Twojej fizycznosci, prawda?! Moze ona jeszcze teraz woli spedzic czas na rozmowie i pocalunkach, i czuje sie zle z tym ze ty naciskasz ... to moze spowodowac odwrotny SKUTEK!
Ale sie rozpisalam, mam nadzieje, ze jednak w jakis sposob udalo mi sie pomoc, albo sklonic do przemyslen ... pozdrawiam i powodzenia
Obecnie mam 18 lat, no juz prawie 19, ale majac niecale lat 17(brakowalo mi 2 miesiecy) zaczelam byc ze swoim chlopakiem .. on obecnie ma 22 lata(prawie 23) i z tego co ty piszesz, po 3 miesiacach powinnismy juz Bog wie jakie rzeczy robic(biorac to ze on byl starszy i ze chcial zebym go zaspokojala). WCALE tak nie bylo!!!!! Przez prawie rok nie dochodzilo miedzy nami do zadnych zblizen, konczylo sie na pocalunkach, lub delikatnych dotykach, potem dopiero krok po kroku, udawalo mu sie sciagac ze mnie kolejne czesci garderoby, tez bardzo sie wstydzilam, krepowal mnie dotyk w intymne miejsca, ale z czasem wszystko mijalo, teraz nie wstydze sie stanac nago przed nim itp. A ta noga to wcale nie prymitywne, z tym ze powala Ci sie reka dotykac tylko wtedy jak ma na sobie spodnie to tez calkiem normalne, ja mialam dokladnie tak samo ... i mimo to, ze on nie byl juz prawiczkiem, posmakowal co to seks to do niczego mnie nie zmuszal, i za to wlasnie jestem mu bardzo wdzieczna!!!! Seks oralny zaczelismy uprawiac po jakims roku bycia razem .. i na razie nie kochalismy sie jeszcze. Wiem, ze on mnie bardzo kocha i wlasnie dlatego dal mi ten komfort psychiczny ... nie zmuszaj jej do niczego, myslisz ze ona cie zostawi bo nie sprawiasz jej przyjemnosci?? Ona do tego dojrzeje, a poza tym nie jest z Toba chyba dla Twojej fizycznosci, prawda?! Moze ona jeszcze teraz woli spedzic czas na rozmowie i pocalunkach, i czuje sie zle z tym ze ty naciskasz ... to moze spowodowac odwrotny SKUTEK!
Ale sie rozpisalam, mam nadzieje, ze jednak w jakis sposob udalo mi sie pomoc, albo sklonic do przemyslen ... pozdrawiam i powodzenia
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
całkowicie zgadzam sie z kaska!!!
ja jestem z moim chłopakiem ok 5 miesiecy a wczesniej było mnóstwo rozmów i kolezenskie spotkania zmierzajace do tego co łaczy nas teraz.I własnie dzieki temu czasowi który poswięcilismy na gadanie o niczym i o bardzo powaznych rzeczach zawdzieczam teraz siłe naszego uczucia,a nie temu ze od razu zaczelismy sie dotykac!!! teraz mozemy sobie pozwolic na pieszczoty bo znamy siebie wiemy czego od siebie oczekujemy i wiemy jakie jest nasze zdanie na ten temat.i choc bardzo chcemy czegos wiecej to narazie nie spieszymy sie czekamy az poczujemy ze to TERAZ a rozmowa o tym sprawia ze beda to jeszcze milsze chwile!!!
jak widzisz wiele pisze o rozmowie,moze twoja partnerka tezx potrzebuje jej tak wiele?
jak widzisz wiele pisze o rozmowie,moze twoja partnerka tezx potrzebuje jej tak wiele?
Deperado- z tą nogą to wcale nie jest takie prymitywne jak uważasz. To były po ok.3 miesiącach moje pierwsze kontakty cielesne z chłopakiem. Tylko że nie zaspokajał mnie kolanem (chociaż przyznam że nawet teraz w grze wstępnej niewiele na mnie tak działa jak kiedy wsadza swoje udo między moje i pociera mi przez ubranie łechtaczkę-mówię Ci, bomba) ale leżał na mnie w ubraniu, ja rozszerzałam nogi a On wykonywał takie ruchy jakbyśmy się kochali pocierając przy tym penisem o moją łechtaczkę- i to wszystko przez ubranie. Było to dla mnie szalenie przyjemne, czasem miałam nawet orgazm, a On prawie przy każdym takim dłuższym zbliżeniu. Polecam! A wyobraź sobie że rozebrałam się przed Nim po prawie 1,5 roku chodzenia, wcześniej nie byłam gotowa. Więc nie naciskaj na nią, mój chłopak mnie szanował i przede wszystkim moje decyzje, było to dla mnie bardzo ważne. Gdyby choć raz zasugerował że to Mu sie nie podoba, naprawdę sprawiłby mi wielką przykrosć i ból. Nie mówiąc już o tym jakby to źle o Nim świadczyło.
Swiadczy to zle, ale o Tobie. Bo jemu ma sie prawo to nie podobac i ma prawo to zasugerowac! Bez przesady, az takimi swietymi krowami nie jestescie. Masz dwa wyjscia Desperado - albo czekac, albo wziac inna panienke. Wybieraj.Gdyby choć raz zasugerował że to Mu sie nie podoba, naprawdę sprawiłby mi wielką przykrosć i ból. Nie mówiąc już o tym jakby to źle o Nim świadczyło.
Wiesz, jeśli uważasz że jak dziewczyna powie rozpoczynając w ogóle jakiekolwiek intymne kontakty, że nie jest gotowa i chce poczekać, a facet by stwierdził że jemu się to nie podoba- i to wszystko jest w porządku, to bardzo współczuje Tobie i Twojej dzieczynie. A podejście- poczekaj albo odejdź od razu mówi po co facet z nią chodzi-tylko zeby ją przelecieć- i dla mnie taki ktos to dupek, z którym zerwałabym najszybciej jak się da. I choć nie uważam się za świętą krowę (dzięki za porównanie Maverick) to myślę, że dziewczynie nalezy się szacunek w sprawach seksu, a zwłaszcza kiedy dopiero w to wchodzi. A jeśli facet zmusza do czegoś, to jest kompletnym egiostycznym chamem i tyle.
A może daj sobie z nią spokój i rozejrzyj się za inną, mniej wstydliwą, bo to szkoda czasu, choć masz tylko 17, ale lata uciekają....
Brawo Aga!!-popieram w całej pełni
Skąd taka nagła zmiana zdania? Ale wydaje mi się, że pierwsza Twoja wypowiedź była trochę sarkastyczna.
A takie podejście do sprawy można skwitować zdaniem "Chodzisz ze mną to masz mi dawać i już".

Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
wydaje mi sie ze i Aga i Maverick maja troche racji bo,
jak najbardziej popieram Age ze dziewczynie nazely sie szacunek,a jezlei dopiero wchodzi w sprawy intymnosci to tym bardziej trzeba jej w tym pomagac a nie naciskac i zmuszac do czegokolwiek.
z drugiej strony i Maverick powiedział cos waznego:uwazam bowiem (jedynie przy dłuzszych związkach) ze np chłopak moze zasugerowac co lubi lub np co sprawia mu przyjemnosc ale takie sugerowanie nie powinno wygladac "zrób mi tak i tak" lecz np w czasie rozmowy czy tez pieszczot mozna nakierowywac partnera na to co sprawia nam przyjemnosc(to działa w obie strony!!!)
Jak najbardziej nie popieram stwierdzenia Mavericka o tym aby ktos wybierał "nie chcesz sie rozebrac,to ide do innej" i gdzie tu jakies uczucie???
jak najbardziej popieram Age ze dziewczynie nazely sie szacunek,a jezlei dopiero wchodzi w sprawy intymnosci to tym bardziej trzeba jej w tym pomagac a nie naciskac i zmuszac do czegokolwiek.
z drugiej strony i Maverick powiedział cos waznego:uwazam bowiem (jedynie przy dłuzszych związkach) ze np chłopak moze zasugerowac co lubi lub np co sprawia mu przyjemnosc ale takie sugerowanie nie powinno wygladac "zrób mi tak i tak" lecz np w czasie rozmowy czy tez pieszczot mozna nakierowywac partnera na to co sprawia nam przyjemnosc(to działa w obie strony!!!)
Jak najbardziej nie popieram stwierdzenia Mavericka o tym aby ktos wybierał "nie chcesz sie rozebrac,to ide do innej" i gdzie tu jakies uczucie???
hehe... Maverick
, to mi się podobało...
Bo jednak "kobiety z forum interetowego" nie równo traktują równość i zdaje sięzdominowały te miejsce, paląc, grabiąc i gwałcąc każdego kto stanie im na drodze. Inkwizytorzy mileli czerwone krzyże, a one plakietke "poczekaj egoistyczna świnio"....
....Jartek pierwszy nawrócony na inkwizycyjnym stosie...
Ale mimo wszystko bardzo pomogły mi wasze rade [kobiece] i od razu mi lżej na sercu
A jeszcze co do tego poczekania, to niegotowość dziewczyny przeważnie polega na tym, że same nie wiedzą, że czego chcą. Są gotowe ale wymigują się tym, żeby usprawiedliwić swój strach. Atakzwany "męskie presje" nie raz im pomagają i chociaż siedo tego nigdy nie przyznają, czasami teg opotrzebują. Bo przecież nikt jak partner nie porafi sprawic by poczóły się bezpiecznie, dlatrego też często chcąpoddaćsięjego woli. Ale ich ambicja im na ot nie pozwala...
Mam rację ?

Bo jednak "kobiety z forum interetowego" nie równo traktują równość i zdaje sięzdominowały te miejsce, paląc, grabiąc i gwałcąc każdego kto stanie im na drodze. Inkwizytorzy mileli czerwone krzyże, a one plakietke "poczekaj egoistyczna świnio"....
....Jartek pierwszy nawrócony na inkwizycyjnym stosie...
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Ale mimo wszystko bardzo pomogły mi wasze rade [kobiece] i od razu mi lżej na sercu
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
A jeszcze co do tego poczekania, to niegotowość dziewczyny przeważnie polega na tym, że same nie wiedzą, że czego chcą. Są gotowe ale wymigują się tym, żeby usprawiedliwić swój strach. Atakzwany "męskie presje" nie raz im pomagają i chociaż siedo tego nigdy nie przyznają, czasami teg opotrzebują. Bo przecież nikt jak partner nie porafi sprawic by poczóły się bezpiecznie, dlatrego też często chcąpoddaćsięjego woli. Ale ich ambicja im na ot nie pozwala...
Mam rację ?
A może daj sobie z nią spokój i rozejrzyj się za inną, mniej wstydliwą, bo to szkoda czasu, choć masz tylko 17, ale lata uciekają....
To prawda, że tak wcześniej napisałem, ale proszę o nie branie tego serio! To miał być żart oczywiście, bo na prawdę nie wiedziałem czego oczekiwał pytający. Czyżby spodziewał się tego, że ktoś z forumowiczów sprawi, żeby mu się dziewczyna rozebrała?
Niestety, tak sformułowane pytania, prowokują takie myślenie i takie odpowiedzi
A jeszcze co do tego poczekania, to niegotowość dziewczyny przeważnie polega na tym, że same nie wiedzą, że czego chcą. Są gotowe ale wymigują się tym, żeby usprawiedliwić swój strach. Atakzwany "męskie presje" nie raz im pomagają i chociaż siedo tego nigdy nie przyznają, czasami teg opotrzebują. Bo przecież nikt jak partner nie porafi sprawic by poczóły się bezpiecznie, dlatrego też często chcąpoddaćsięjego woli. Ale ich ambicja im na ot nie pozwala...
Mam rację ?
Nie masz racji... Jesli dziewczyna nie wie, czego chce, lepiej by tego nie robiła. Zrozum, że kobiety są bardziej uczuciowe. Zdecydowana większośc nie oddziela seksu od miłości. Jeśli zdecyduje się na seks z partnerem, któremu nie do końca ufa, którego nie jest pewna, potem może tego gorzko żałować. A prawda jest niestety taka, że z reguły to dziewczyny cierpią bardziej z powodu przykrych konsekwencji seksu (np. ciąży, która może się zdarzyć pomimo stosowania antykoncepcji).
Dlatego bądźcie, panowie bardziej wyrozumiali dla swych partnerek. Jeśli to jest prawdziwe uczucie, niech będzie dla Was sprawdzianem. Seks jest piekny, ale może też przynieść ból i rozczarowanie (co niestety cześciej dotyka dziewczyny). Dlatego z głową, wszystko można, ale z umiarem, ostrożnie i z wyczuciem. Nie krzywdźcie się nawzajem.
P.S. Jesli 3 miesiące znajomości to dla Ciebie najwyzszy czas na seks, to co Ty myslisz o parach ze stażem np. 20 - letnim? Przy Twoim rozumowaniu, im już nic z życia nie pozostanie... Pewnie dla Ciebie ja i mój mąż po ponad 3 latach juz stare pierniki jesteśmy, co to ich już nic nie zaskoczy
Jesli dziewczyna nie wie, czego chce, lepiej by tego nie robiła
zgadzam sie!!! a tym bardziej jezeli chodzi o seks i sprawy intymnosci!!
bądźcie, panowie bardziej wyrozumiali dla swych partnerek.
zapamietac!!! nawet nie wiecie ile zyskacie jezeli dziewczyna bedzie widziec ze szanujecie jej decyzje (no chyba ze komus zalezy tylko na seksie to szacunek mu nie potrzebny)
SueEllen, nawet nie wiesz jak się cieszę, że wróciłaś do nas, zawsze uważałem Cię za największy autorytet, z wszystkimi Twoimi wypowiedziami w pełni się zgadzam, ale to może dzięki naszemu wiekowi, że patrzymy na te sprawy nieco inaczej niż młodzi i jeszcze niedoświadczeni. Napisz, proszę, czy już po czy nadal czekasz. Myślę, ze wszyscy czekamy niecierpliwie....
SueEllen-- uogólniasz ! z swego doswiadczenia wiem , ze przedmówca ma rację
to ze ty i inne dziewczyne z tego forum sie wypowiedzą inaczej ! o niczym nie swiadczy ! dziewczynie trzeba pomóc 
Tak wiec
trzeba naciskac inaczej z tego nic nie bedzie !
Jak kolwiek to odbieracie przemyslcie ..... zanim skrytykujecie , bo nie chce mie sie za bardzo pisac by wyjasniac to co napisałem !


Tak wiec

Jak kolwiek to odbieracie przemyslcie ..... zanim skrytykujecie , bo nie chce mie sie za bardzo pisac by wyjasniac to co napisałem !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
SueEllen pisze:P.S. Jesli 3 miesiące znajomości to dla Ciebie najwyzszy czas na seks, to co Ty myslisz o parach ze stażem np. 20 - letnim? Przy Twoim rozumowaniu, im już nic z życia nie pozostanie... Pewnie dla Ciebie ja i mój mąż po ponad 3 latach juz stare pierniki jesteśmy, co to ich już nic nie zaskoczy:D
a czy ja mówilem coś o seksie??
JEsteśmy ze sobą 3 michy i mamy po prawie 17 lat. Jednak jestem zawiedziony ponieważ petting, i lżyjsze formy pieszczot są strasznie prymitywne.
To co jest Twoim zdaniem "cięższa formą pieszczot", a nie jest jeszcze seksem? Co Ty chcesz z nią robić, skoro petting jest jak to nazywasz, prymitywny? Co w ogóle nazywasz pettingiem? Zdaje się, że to nie ja, ale Ty masz problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego.
Jesli nie zmienisz podejścia, lepiej zostaw tę dziewczynę. Tak będzie dla niej lepiej. Seks to "zabawa" dla dorosłych, nieco bardziej odpowiedzialnych, nie dla zwichrowanych emocjonalnie młodych ludzi, a z Ciebie straszny dzieciak jeszcze.
Posłuchaj mnie i daj sobie jeszcze spokój z "tymi sprawami" zanim zrobisz krzywdę jej lub wam obojgu. Pozostańcie na etapie pocałunków i przytulania. Na powazniejsze pieszczoty naprawdę przyjdzie czas.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 224 gości