agnieszka.com.pl

Czy współżycie dosłownie dzień - dwa przed miesiączką może opóźnić ją albo jakoś zaburzyć? Zwłaszzca jeśli to jest pierwszy raz?

Jeśli to jest pierwszy raz - może. Nie ze względów fizjologicznych ale z uwagi na to, że jest to najczęściej silne przeżycie psychiczne, taki mały "wstrząs" dla organizmu. Z całą pewnością nie zaszkodzi jednak nie stresuj się, jeżeli okres opóźni się troszkę (zakładam, że zabezpieczycie się jakoś). W warunkach silnego stresu, albo przy chorobie, antybiotykach opóźnić się może nawet perfekcyjnie punktualny okres regulowany pigułkami.

No taaak, a ja ostatnio brałam dwa silne antybiotyki..

Moze opoznic okres jesli bedziesz sie tylko denerwowac... Akurat te dni sa nieplodne wiec nie ma najmniejszych szans na zajscie w ciaze:)

Ale dziwne, że od czwartku odczuwam objawy, które mam przed każdą miesiączką - lekko obolałe piersi, nerwowość, suchość w pochwie

A powiedz nam na kiedy obliczylas pierwszy dzien miesiaczki? Skoro masz takie objawy to bardzo dobrze:) za niedlugo bedzie okresik;)

Na wczoraj, ale jako, ze bardzo czesto mam przed czasem, więc myślałam, że właśnie środa/czwartek. Dziś mam 30 dzień cyklu. Zazwyczaj nie trwa dłużej niz 27-29 dni,. Ale to może przez antybiotyki, które miałam niedawno. Z tym, ze chciałabym już dostać, bo za tydzień planujemy pojechac do mojego chłopaka na weekend. I nie mówię, że chcemy wykorzystać fakt, że będziemy sami, bo to oczywiste, ale też chodzi mi o to, że nie bardzo komfortowo się czuje, gdy mieszkam u kogoś i mam okres. Jakoś nie widzi mi się wyrzucanie tamponów do kosza, żeby jego rodzice sobie mogli popodziwiac.

Maggot pisze:Ale to może przez antybiotyki, które miałam niedawno

Raczej na pewno, w Twoim przypadku, bo innej możliwości nie widzę.

Maggot pisze:Czy współżycie dosłownie dzień - dwa przed miesiączką może opóźnić ją albo jakoś zaburzyć? Zwłaszzca jeśli to jest pierwszy raz?

Co do tego, to może, choć nie stawiałabym na to, bo nie zrobiłaś nic, co jest wbrew naturze, chyba że tylko oddziaływanie psychiczne mogłoby mieć tu wpływ.

Spokojnie, okres dostaniesz dzis lub jutro. Antybiotylki moga miec jakis wplyw na miesiaczke, ale raczej zalezy to od wrazliwosci organizmu. POczytaj ulotke dolaczona do lekarstwa. Sprawdz czy w skutkach ubocznych nie ma opisanego co do przypadku okresu. A co do wyrzucania tamponow przy rodzicach to nie musisz sie martwic to najnormalniejsza rzecz pod sloncem. Kto jak kto ale mama Twojego chlopaka na pewno CIe zrozumie, a tata moze nawet nie zauwazy co wyrzucasz:)

A co do wyrzucania tamponow przy rodzicach to nie musisz sie martwic to najnormalniejsza rzecz pod sloncem. Kto jak kto ale mama Twojego chlopaka na pewno CIe zrozumie, a tata moze nawet nie zauwazy co wyrzucasz:)

Przecież nie wyrzucamy tamponów chlapiąc krwią na około i z reguły jest to tak zapakowane, że nie wiadomo, co jest w środku, to jak ktokolwiek zauważy całą sytuację

Mona pisze:Przecież nie wyrzucamy tamponów chlapiąc krwią na około i z reguły jest to tak zapakowane, że nie wiadomo, co jest w środku, to jak ktokolwiek zauważy całą sytuację

Mona wlasnie to chialam jej przekazac:D

anastazja87 pisze:Akurat te dni sa nieplodne wiec nie ma najmniejszych szans na zajscie w ciaze:)

zawsze jest szansa, nawet w czasie okresu. mala ale jest.

a co do spozniajacego sie okresu, to moze sie opoznic i o 2-3tyg, czasem wiecej przy niesprzyjajacych warunkach. dziewczynie sie spoznial chyba z miesiac, wziela tabletki wywolujace okres i tyle, w koncu przyszedl.

jarulex pisze:zawsze jest szansa, nawet w czasie okresu. mala ale jest.

Sprecyzuj jaka ta szansa! 1, 5, 15 %?

Jeśli są nieregularne cykle to ta szansa jest większa, jeśli są regularne - praktycznie nie ma szans.
[b][/b]

Maggot pisze:Jakoś nie widzi mi się wyrzucanie tamponów do kosza, żeby jego rodzice sobie mogli popodziwiac.

a co oni to tak w smieciach grzebia
a ja cudzy kosz to sobie zawin to porządnie w coś

Mona pisze:to jak ktokolwiek zauważy całą sytuację

no jak sie bedzie skradała z tym pakunkiem i udawała, ze nic nie ma to moze ktos zobaczyc, ze sie zachowuje dziwnie